Artih Opublikowano 3 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2014 No leszcz chyba dobrze wie, że tego typu środki (powłoki) lubią jałową powierzchnię a nie żadne cleanery a tym bardziej glazy Tak chciał, podenerwować
Mess Opublikowano 4 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2014 maciekd24, 200L 27 939zł ceny brutto Odgrzebie stary post Myjnia bezdotykowa co by się zdecydowała stosować go jako ich etap "woskowania" była by przekozacka Ktoś testował WashCoat na nie zabezpieczone auto ?
Tworek Opublikowano 4 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2014 Mess, przecież mój test pokazuje, jak wygląda WashCoat na niezabezpieczonym aucie.
Mess Opublikowano 4 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2014 auto na które aplikowałem WashCoat posiadało dokładnie zakrywającą całą powierzchnie taflę wody Ups Czytałem widać mało dokładnie. Oglądałem za to wcześniej twój filmik (a co subskrybuje Cię ) i wydawało mi się że coś leży bo maska wygląda że całą wodę zrzuciła, jeszcze Fran3k pisał, że na mokro aplikować a u Ciebie wygląda na filmie jak by maska była sucha. Zachęcająco się to prezentuje
Dystrybutor Fran3k Opublikowano 9 Czerwca 2014 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 9 Czerwca 2014 akurat w przypadku WashCoat można aplikować zarówno na jałową powierzchnię, jak i na elementy wcześniej już zabezpieczane, także wedle uznania
Moderator krd Opublikowano 17 Grudnia 2014 Moderator Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2014 Niestety nie mam zdjec, ale powiem co lezy na watrobie Aplikowalem washcoata na auto mamy ze 2 miesiace temu, wtedy juz nic na nim nie bylo, cala piekna tafla. Ostatnio go mylem i nadal kropelkowal. Wiadomo, ze nie idealnie jak swiezy colli, ale zdecydowanie lepiej jak hydrowosk na bezdotykach. Auto przez ten czas nie bylo ani razu myte recznie, mamusia tylko czasem podjedzie na bezdotyk splukac. Jestem mile zaskoczony i bardzo podoba mi sie formula tego typu produktu. Aha, aplikowalem go z PA Poszlo ze 30ml.
MatthewG Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2014 Przetarłeś ręcznikiem po aplikacji i spłukaniu? Z tego co pamiętam to pokazywał wtedy pazur jeśli chodzi o śliskość lakieru
Moderator krd Opublikowano 17 Grudnia 2014 Moderator Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2014 MatthewG, tak. Po aplikacji splukalem auto i normalnie osuszylem.
grzybu Opublikowano 29 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2015 No to czas na parę słów ode mnie. Dzięki uprzejmości Kolegi Fran3k, otrzymałem do przetestowania próbkę Nanolex WashCoat oraz szampon Reactivating (niestety nie miałem jeszcze okazji go przetestować). Z góry przepraszam za jakość zdjęć - robione telefonem. Na aucie siedzi około miesięczne Soft99 Fusso Coat 12 (wersja do jasnych lakierów, zostało po poprzednim aucie), kładziony na cleaner DG squeaky clean. Wosk ma się dobrze, nigdzie się nie wybiera, w ciągu miesiąca myłem go raz ręcznie + kilka razy opłukanie ostatnim programem na bezdotyku - tyle słowem wstępu. Ciekawiło mnie bardzo, czy na tak zabezpieczonym aucie, zastosowanie WashCoat coś da. Auto umyte na dwa wiadra i zgodnie z zaleceniami nie wycierane. Po spłukaniu wyglądało to mniej więcej tak: Widać, że coś tam kropelkuje. Aplikację przeprowadziłem za pomocą ręcznej litrowej pianownicy Epoca. 50ml WashCoat wymieszałem z 500ml letniej wody. Starczyło na styk na moją trumnę z pominięciem szyby- leży na nich Glaco. Na tej wielkości auto zdecydowanie przydałoby się więcej roztworu. Sama aplikacja przebiegła bez problemów. Po około 3min zacząłem spłukiwanie. Tu wydaje mi się, że trzeba to zrobić dość dokładnie - widać, że środek w niektórych miejscach trzymał się mocno i jeśli komuś zostają jakieś zacieki, to zapewne ze względu na słabe spłukanie. Afekt po: Feldze też minimalnie się dostało i coś tam kropelkuje: Odnośnie kropelkowania to trudno mi coś powiedzieć, gdyż już wcześniej Fusso robiło robotę. Po feldze i plastikach widać, że środek nawet na słabo przygotowanych powierzchniach działa. Na felgę poszła końcówka roztworu, więc raczej nie było na bogato. A teraz to co mnie najbardziej pozytywnie zaskoczyło Suszenie przeszło bezproblemowo, zero zacieków, plam. Po osuszeniu lakier nabrał ładnego połysku i śliskości. Nie wiem czy udało mi się to jakoś uchwycić na fotkach: Link do fot w większym rozmiarze Ten efekt przekonał mnie do tego, iż nawet na zabezpieczonym woskiem aucie warto zastosować WashCoat. Efekt jak po zastosowaniu dobrego QD, bez zbędnego docierania. Lakier jest szklisty i bardzo gładki. Dziękuję jeszcze raz koledze Fran3k za możliwość przetestowania produktu.
Gajek Opublikowano 31 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2015 Cześć, jest to mój pierwszy test i proszę o wyrozumiałość jeśli coś jest nie tak. Dziękuje koledze Fran3k za próbki oraz koledze Krzysztofowi, który robił zdjęcia i kręcił filmiki. Auto to Chrysler Grand Voyager, na którym nic nie leżało i dawno nie było myte. Został umyty na dwa wiadra i po tym zabiegu ukazała się piękna tafla. W takiej buteleczce otrzymałem próbkę, jest w niej 50ml powłoki, którą rozrobiłem z 500ml wody. Wlałem to wszystko do Glorii. Po wymieszaniu wszystkiego przystąpiłem do aplikacji powłoki. Auto jest duże i starczyło mi na cały jeden bok, przód i troszkę drugiej strony. Po około 2-3 min tak to wyglądało. Po tym czasie zacząłem spłukiwać auto. Po tafli śladu nie widać. Może nie ma pięknych kropelek, ale i tak jest okej. Na tych zdjęciach widać, że powłoka działa również na szybach, u góry szyby zabrakło mi chemii i tam nadal jest tafla wody. I na koniec dwa filmy, przed i po aplikacji. Dzięki za uwagę.
Tommy Lee Opublikowano 31 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2015 Jakby nie było napisane, że jest to WashCoat, to na pierwszy rzut oka wygląda to jak piana aktywna, a zwłaszcza fota z klamką Przejrzałem cały watek i na wcześniejszych fotkach aż tak się nie pieniło
Gajek Opublikowano 31 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2015 Tommy Lee, to chyba moj blad. Dalem dwa filce a moglem dac tylko jeden.
Dystrybutor Fran3k Opublikowano 1 Czerwca 2015 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 1 Czerwca 2015 dzieki Panowie, elegancka dokumentacja!!
Moderator rychu Opublikowano 9 Czerwca 2015 Moderator Zgłoś Opublikowano 9 Czerwca 2015 Przedstawiam moje wrażenia z użycia Nanolex WashCoat Produkt rozcieńczyłem w zalecanych proporcjach: 50ml WashCoat na 500ml wody. Aplikację przeprowadziłem przerobionym Marolexem z 2 filcami. Na testowych panelach nie ma żadnego wosku/sealantu. Próbkę otrzymałem w firmowym pudełku Tak wygląda zestaw przesłany do testów: Jak widać na drzwiach mamy ładną taflę wody: Po umyciu i wysuszeniu drzwi prezentują się tak: Tylko po co suszyć przed środkiem, który nakłada się na mokry lakier? No ale przecież trzeba IPĄ przelecieć przed woskowaniem, bo jak nie to się stanie coś strasznego. Przynajmniej tak wynika z postów na forum, więc wolałem nie ryzykować Jedna średnio udana fotka nałożonego środka. Zagapiłem się z robieniem zdjęć w tym momencie, ale na filmie wszystko widać Po rozpoczęciu spłukiwania po 3 minutach od razu pojawiają się kropelki i widać, że produkt działa Na dachu środek poleżał trochę dłużej, ale ze spłukaniem nie było problemu: Efekt końcowy po wytarciu do sucha: Szybki filmik - zmoczenie suchych paneli, aplikacja i spłukiwanie: Podsumowanie: Idea szybkiego, skutecznego, mało-pracochłonnego nawoskowania auta zawsze była dla mnie kusząca. Dlatego kupiłem kiedyś Car Pro Cquartz HydrO2 Nanolex WashCoat jest do niego bardzo podobny, ale zdecydowanie korzystniej wypada cenowo. Próba oblecenia auta HydrO2 taką ilością, żeby cena jednego woskowania nie była abstrakcyjna, to na prawdę wyzwanie. Sprawdzałem również produkt AngelWax Blue Rinse, ale nie zauważyłem, żeby działał... WashCoat to bardzo ciekawy produkt pozwalający szybko pokryć samochód powłoką ochronną. Zapewnia niezłą hydrofobowość i dobrą śliskość - porównywalną z ostatnio testowanym woskiem od SG(akurat leży na sąsiadującym błotniku). Dzięki za możliwość przetestowania WashCoat
Jendrek Opublikowano 4 Lipca 2020 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2020 Cześć. Jaka aplikacja jest bardziej skuteczna, oprysk czy piana? Przy założeniu że oprysk określoną ilością roztworu zrobie 2x a pianą raz.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się