Skocz do zawartości

Rowerki


Swoop

Rekomendowane odpowiedzi

Odświerze bo sezon rowerowy powoli się zaczyna i . . . . czy macie jakieś doświadczenia z Decathlonową marka b-twin a w szczególności modelem Rockrider 5.1

Może ja postaram się odpowiedzieć.

Miałem Meridę, którą mi niestety ukradli, byłem z niej bardzo zadowolony, ale moje wkur...... po kradzieży osiągnęło maksa i powiedziałem sobie kupię coś "tańszego", wybór padł właśnie na tego Rockridera, czar prysł po pierwszej przejażdżce , osprzęt z tego co pamiętam sram 4x należy do bardzo kiepskich, nie ma płynności, są przeskoki zwłaszcza przy stromych podjazdach, manetki mało precyzyjne , trzeba pociągnąć w górę lub w dół żeby zaskoczyło to co chcesz, hamulce najzwyklejsze, a skoro chcesz używać do jazdy w lesie cz po błocie to będzie makabra, tarcze są o niebo lepsze, jedyny plus to geometria ramy, akurat mi odpowiadała, po jednym sezonie sprzedałem i wróciłem do Meridy BIG Nine na kołach 29, jeśli chodzi o jazdę po lesie trzeba włożyć trochę więcej siły i troszkę gorzej się manewruje, ale jak już puścisz się z górki po dziurach to pieknie wybiera nierównośći.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba sie zdecydowac czy to ma byc MTB do jazdy w terenie, czy moze treking do jazdy do pracy i wycieczki, czy szosa na drogi ;) Ten marketowy MTB moze byc fajny na wycieczke rekreacyjna po lesie, napewno nie do jezdzenia szybszego :)

 

Jednak wolalbym dolozyc i celowac w budzet 1500 i miec rower na lata, niestety ale rowery marketowe robia na najtanszych podzespolach, albo cos daja dobrego kosztem innych elementow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
czy macie jakieś doświadczenia z Decathlonową marka b-twin a w szczególności modelem Rockrider 5.1

 

Tak, macie. Omijaj Dectathlon i kupuj rower w sklepie rowerowym, a nie w markecie.

 

ja decathlona polecam, bo mają bardzo dobrą gwarancję, można wykorzystać do cna...

 

Co z tego, ze daja gwarancje jak nie maja serwisu. Bo ten twor ktory przygotowuje rowery do sprzedazy i je naprawia to na pewno na miano serwis nie zasluguje. Nie maja narzedzi ani umiejetnosci (jak w kazdym markecie, gdzie jest pracownik z przypadku).

 

"2 sprawa cena = jakosc, kiedys jedzilem na rowerze za 800zl to mimo ze nie jezdzilem jakos w terenie to zebatki sie wytarly, lancuch szlak trafil, amortyzacja to po pewnym czasie umarla pod moim zaciskiem, itp itd. Poszlo na zlom :D

 

Wniosek lepiej dolozyc i kupic cos lepszego, rowery Kellys mozna kupic w przystepnej cenie/jakosci. W sumie w znajomym sklepie zakupiłem dla siebie i znajomych okolo 10 rowerow tej marki i kazdy ma sie dobrze.

 

A czy zuzyte zebatki w rowerze to cos dziwnego? Zuzyty lancuch? Raczysz zartowac chyba. Amortyzator smarowales czyms, czy jezdziles szczesliwy az przestal pracowac. Myles rower myjka cisnieniowa? To samo.

Przecietnie lancuch starcza na okolo 2000km. Ale znam przypadki, ze trzeba bylo wymieniac po 700km i po 4000km. Takze rozrzut jest dosc spory. Wszystko zalezy od tego gdzie sie jezdzi, w jakich warunkach i jakim stylem.

 

A co do Kellysa, nie jest to hit pod wzgledem cena/osprzet. Na Polskim rynku jest conajmniej kilka marek, ktore ten wspolczynnik maja korzystniejszy.

I tak apropo jakosci, firma nie ma tu kompletnie znaczenia, 99% rowerow dostepnych na rynku Polskim/Europejskim sklada sie z komponentow tych samych marek. Takze mozna przyznac, ze jakosc ta sama. Kwestia tylko jest taka, ze jedni w rowerze za 1500zl daja osprzet za 1300, a inni za 1000.

 

Rozejrzyj się za jakimś trekkingiem na w miarę dobrym osprzęcie /Deore/,

 

Czemu akurat Deore? W czym do rekreacyjnej jazdy lepsze jest Deore od Alivio, Acery czy nawet Altusa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od ponad dwóch lat użytkuję rower trekkingowy Hercules, wcześniej Unibike. Hercules jest nieporównywalnie wygodniejszy w użytkowaniu. Osprzęt z tego co pamiętam to Deore właśnie. Kupowałem w firmie Żuchliński w Gdyni i tam też jest serwisowany prze rozpoczęciem sezonu.

 

Jestem rowerzystą raczej okazjonalnym - codziennie do pracy po 5km w jedną stronę i weekendowe wypady po 40-60km. Najlepiej udać się do sklepu gdzie dobiorą rower pod nasze wymagania i możliwości finansowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
Ponieważ uważam że deore posiada najlepszy stosunek jakość/cena.

 

Oczywiscie mowimy o osprzecie calosciowo, a nie wylacznie tylnej przerzutce? Bo rozumiem, ze wiesz, ze pelne Deore- przerzutka przod + tyl, piasty, korby, suport, kaseta, lancuch oraz hamulce to sa dopiero w rowerach za 3500zl?

 

No i nadal nie odpisales w czym sa lepsze, bo pisanie stosunek jakosc/cena w przypadku osprzetu jest mocno nieprawidlowe :D

Chcesz powiedziec, ze Deore jest lepsze jakosciowo jak Alivio? W czym dokladnie jest ta roznica? Lepszy plastik? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzychu, czyli przewrotnie chcesz powiedzieć, że Deore to to samo co Alivio, a można nawet i powiedzieć że Altus i nie ma żadnej różnicy, a producent nabija nas w butelkę i tylko "znaczki" przekleja? W takim razie rower za 1500zł na osprzęcie Altusa jest taki sam jak ten za 3500zł na osprzęcie Deore? Więc po co to wszystko?

Tak samo pisząc, że Skoda Octavia to to samo co Audi A3, tylko ma inne znaczki?

Ja kupując rower miałem wszystko na Altusie, teraz praktycznie całość zmieniona na Deore oprócz jeszcze korby i nie powiedział bym, że nie ma różnicy. Większa precyzja, mniejsza waga, płynniejsza praca napędów mimo iż ostatnimi czasy robię bardzo małą ilość kilometrów.

Tak w ogóle to chyba wiem o co ci chodzi, ale bez przesady. Przeskok od Deore prze XT i XTR jest już w każdym kolejnym ogromny, ale bez przesady, że Altus, Alivio i Deore to to samo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kamil_rosen pisze: jest zauważalna różnica w pracy posczególnych grupach osprzetu. O ile Altus i Alivio są dość zbliżone "kulturą pracy" o tyle już zmiana na Deore jest mocno odczuwalna. Jak kiedyś kupiłem nówkę Gianta AC (którego mi w tamtym roku zawinięto) to z przodu miał przerzutkę Alivio właśnie - niby chodziła, niby było ok ale jak kupiłem i zamontowałem zamiast niej Deore LX to różnica w pracy była niebo a ziemia - o wiele luźniejsza i płynna praca i większa kultura w przerzucaniu samego łańcucha między przednimi zębatkami. Podobnie było z tylną przerzutką - fabrycznie była zdaje się najprostsza Deore a zmieniłem na srebrną XT - też było czuć na manetce, że XT jest sztywniejsza i płynniej i lżej przerzuca łańcuch między zębatkami.

Co do samego roweru - a może niekoniecznie kupować nowy. Bardzo często można wśród rowerów używanych znaleźć bardzo fajne egzemplarze, które nie są zajeżdżone, mają bardzo dobrej klasy osprzęt i z serwisowaniem tego nie ma problemu bo to nie auto, że trzeba do jakiegoś ASO jeździć. Ja swoją Konę Stinky Dee-Lux kupiłem za 2500pln - szukałem fulla z podobną geometrią do Gianta AC i ta Kona się wpisała w moje wymagania.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
Większa precyzja, mniejsza waga, płynniejsza praca napędów

 

Wszystko sie zgadza, tylko powiedz mi jaki sens jest dokladanie 2 lub 3 razy wiecej do roweru, na ktorym z zalozenia bedziemy jezdzic raz na tydzien po przyslowiowe bulki?

 

I nie wiem czy wiesz, ale obecny Altus/Acera/Alivio, to dokladnie to samo co Deore sprzed kilku lat :)

 

//edit//

 

Poza tym, z mojego doswiadczenia negatywne opinie o osprzecie dolnych grup biora sie glownie z tego, ze malo kto mial poprawnie wyregulowany rower, mowie tu glownie o przerzutkach i piastach.

To nie jest tak, ze przerzutka Altus nie bedzie zmieniac biegow, a Deore juz tak (i to jak!). Przy poprawnie wyregulowanym napedzie jedna i druga bedzie po prostu dzialac, tylko tak jak mowisz, Deore nieco subtelniej, u kilka milisekund szybciej i ciszej. Tylko z grubsza to sa niuanse. Zwracaja na nia uwage glownie ci, ktorzy naprawde sporo jezdza i rzeczywiscie potrzebuja takiego sprzetu. Oczywiscie, ze osoby jezdzace w maratonach czy innych zawodach zwroca na to uwage i te pare ms bedzie dodatkowym atutem w wyscigu. Czy tez opory toczenia sie piast beda o 5% mniejsze. To wszystko robi roznice, ale nie dla kogos kto rower traktuje jako coniedzielne narzedzie do krotkiej przejazdzki.

Co do roznic w wagach, tak, oczywiscie Deore bedzie lzejsze od Altusa, tylko j/w normalnie jezdzacy nie zwroci na to uwagi.

I jestem sie w stanie zalozyc, ze przy dobrze wyregulowanych przerzutkach z 75% osob nie pozna, czy ma Acere, Alivio, Deore czy wyzej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krd daruj sobie swoje "cenne" ironicznie uwagi.

Deore ma w miarę dobry stosunek cena/jakość/waga,

jeśli chcesz zobaczyć dokładne różnice zapraszam do lektury katalogu Shimano,

wybacz ja za Ciebie tego nie zrobię.

Tak jak napisali poprzednicy różnica jest i to wcale nie mała,

poza tym co z tego że coś wyregulujesz i będzie tak samo działało

skoro nie o to chodzi tylko jak długo taki stan będzie.

Dla Jarka najlepszą opcją byłby rowerek ze zmianą biegów w piaście, praktycznie bezobsługowe i dla laika łatwe w opanowaniu, niestety z racji ceny trudno osiągalne.

Z tego względu poszukałbym czegoś trochę starszego i używanego, ale to już nie na tym forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

mały_dżon, operuj prosze na konkretach, danych katalogowych, a nie obiegowej opinii to moje uwagi nie beda, ani "cenne" ani "ironiczne". Po prostu operujesz na pewnych frazesach, ktore nic nie mowia przecietnemu uzytkownikowi.

 

Poza tym, siedze w "biznesie" rowerowym juz ladnych pare lat i katalogi znam bardzo dobrze. I nie ma tam roznic pomiedzy grupami. Sa tam suche dane podane dla komponentow.

 

Zeby nie byc goloslownym, prosze cytat apropo tylnej przerzutki z katalogu Shimano.

Altus

" - mozlwosc wybrania odpowiedniego zakresu przelozen umozliwia dluga jazde bez wysilku

- naped mega-9

- plynna zmiana biegow

- nieskoprofilowa konstrukcja z technologia double servo-panta

- szeroki zawias zwieksza trwalosc oraz dokladnosc zmiany przelozen

- calkowita pojemnosc 45t

- kolory: czarny i srebrny"

 

Deore

"- pelna specyfikacja (shadow rd+/shadow rd; drd/standard sgs/ds

- rownomierna zmiana przelozen dyna-sys

- niskoprofilowa konstrukcja shadow rd

- specyfikacja shimano rd+ dodana do kategorii rowerow gorskich

- opcjonalne mocowanie bezposrednie do zaktualizowanej oferty ram mtb

- dostepne wozki sgs i gs

- waga 299-330g

- kolory: czarny i srebrny"

 

Prosze bardzo, poza roznica w budowie przerzutki cos jeszcze z tego wydumasz? No i tego, ze Deore obsluguje 10 biegow?

 

poza tym co z tego że coś wyregulujesz i będzie tak samo działało

skoro nie o to chodzi tylko jak długo taki stan będzie.

 

No, zaloze sie, ze ten stan w nizszych grupach potrwa dluzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego względu poszukałbym czegoś trochę starszego i używanego, ale to już nie na tym forum.

Szukałem szukałem niestety ceny używek w opolskim są dość spore i mało ich a z racji że do małych nie należę to ramę musiał bym mieć 20 lub 21

 

escimo powiem ci z doświadczenia mojej dziewczyny że bym się zainteresował takim z przerzutkami jednak, przynajmniej na tylnej osi. My najpierw wybraliśmy podobny do tego co dałeś w linku niestety w połowie sezonu doszła do wniosku że przydały by się jej przerzutki (z racji że jest drobna miała problemy na stromych podjazdach czy przy szybszym rozpędzaniu się) i sprzedaliśmy tamten i kupiliśmy podobny tyle że z przerzutką na tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki macie patent na przewożenie bagaży w rowerze?

Plecak mnie strasznie irytuję, zawsze mokre plecy to bardzo duży dyskomfort.

Nie mam dużo rzeczy jadąc do pracy (koszulka na przebranie i pojemnik z jedzeniem)

Zastanawiam się nad kufrem przymocowywanym do bagażnika, ktoś ma takie cudo i może coś o tym powiedzieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak o rowerach to może ktoś coś podpowie w sprawie przyczepki do przewozu pociech. Podpięte to będzie do roweru miejskiego i tam będzie się głównie taki zestaw poruszał. Mała ma teraz prawie 9 miesięcy i do czasu aż sama nie zacznie jeździć na swoim rowerku chciałbym ją czasem zabrać na wycieczkę.

Główny parametr - wygoda dziecka i prostota podpięcia do roweru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mały_dżon i krd, w nawiązaniu do waszej dyskusji. Mam rower Cube AIM z 2010r (koszt ok 1800zł), brat ma Cube AMS z 2011r (za ok. 3300zł)- mój na tylnej przerzutce Alivio, brata na Deore, przebiegi i trasy podobne, wagowo brat 20kg cięższy. Co roku na wiosnę rowery idą do serwisu na sprawdzenie i regulację. I odpukać nie zauważamy różnicy w pracy osprzętu, zużycie podobne. Tak jak mówi Krd, jak będzie dobrze wyregulowane to będzie dobrze działać. Pewnie dopiero jakiś wyczynowiec by wyczuł różnicę :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maluch, w zeszłym roku miałem również ogromny dylemat. W końcu zdecydowałem się na zakup modelu Qeridoo SpeedKid 2 (tak przyszłościowo :) ) ale jest też wersja dla 1 dziecka.

 

Bardzo łatwe podpięcie do roweru, polecam od razu zakupić drugi trzpień. Mała robiła ze mną 30km trasy z uśmiechem. Szybko też zasypiała. Teraz kupuję hamak do tej przyczepki bo na dniach rodzi mi się kolejna pociecha i w wakacje 3 miesięcznego bobasa wezmę w trasę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki macie patent na przewożenie bagaży w rowerze?

Plecak mnie strasznie irytuję, zawsze mokre plecy to bardzo duży dyskomfort.

Nie mam dużo rzeczy jadąc do pracy (koszulka na przebranie i pojemnik z jedzeniem)

Zastanawiam się nad kufrem przymocowywanym do bagażnika, ktoś ma takie cudo i może coś o tym powiedzieć?

 

 

Ja ganiałem do pracy z sakwami, z tym, że ja miałem odrobinę więcej tych gratów i mi się wszystko mieściło: laptop, ręcznik, kosmetyczka, buty i ciuchy na zmianę czasami od razu rzeczy na siłownie. Generalnie Polecam takie rozwiązanie:)

 

Fotka z trasy więc rzeczy znacznie więcej :) Rower skradziono(09.2013) na szczęście bez bagażnika i sakwy.

 

 

 

giant_zpsbcb153ad.jpg

 

Panowie, chciałbym sprezentować kobiecie rower na dojazdy do pracy "od święta" i na jakieś niedzielne przejażdżki.

 

http://allegro.pl/rower-miejski-vanessa ... 14317.html

 

Warto się czymś takim zainteresować?

 

 

Mam ten sam temat na tapecie co Ty :D Generalnie odradzam zakup takiego roweru z kilku powodów:

- cholernie ciężki( będziesz musiał znosić i wnosić)

- tragiczne komponenty(jakość- pojęcie nieznane)

- gabaryty (nie mieści się do windy- przynajmniej u mnie )

 

Ale jak się na niego zdecydujesz to koniecznie sprawdź czy wszystko jest poskręcane.

 

 

Ja skłaniam się do zakupu taniego(co prawda 2x tyle) roweru górskiego z "ok" osprzętem:

http://allegro.pl/lazaro-evolution-v3-f ... 11138.html

 

a jak się nie spodoba i będzie chciała stricte miejski to:

 

http://allegro.pl/stylowy-26-venus-slic ... 89226.html

http://allegro.pl/lekka-miejska-dameczk ... 57328.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja bardziej myślałem o http://www.bike-online.pl/pl/p/BAGAZNIK ... B-RA11/591 takim bagażniku i kufer najprostszy za 30zł do tego, dlatego wolę taki bagażnik bo jak nie jadę do pracy ani nie biorę dużo rzeczy to mogę spokojnie go odczepić i nie martwić się rzeczami z tyłu.

Głównie własnie do dojazdów do pracy będę potrzebował kufra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.