lukas309 Opublikowano 6 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2014 Ty jakbys robil cos i popelnilbys blad nie na swoim aucie to przyznalbys sie do tego czy liczylbys na to ze klient nie zauwazy ????? Pracujac w firmie pracownik raczej nie chce w takim wypadku pokrywac naprawy z wlasnej kieszeni to normalne, nie bede malowal maski bo nie ma takiej potrzeby dzwonilem juz do firmy ktora usluge wykonywala i bedzie rekompensata w innej formie jezeli maski malowac nie chce dlatego chcialem sprobowac sie dowiedziec o ew. naprawie
Novus Opublikowano 6 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2014 Ja bym się przyznał i naprawił z własnych pieniędzy lub ubezpieczenia firmy. Wydaje mi się, że to normalne zachowanie, chyba że jestem niedzisiejszy Tak czy inaczej podjedź na smarty, niech ktoś na to spojrzy. Byle nie do firmy która wykonywała usługę
lukas309 Opublikowano 6 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2014 Ja nie wiem dlaczego duzo osob uwaza sie piszac posty za idealy i ludzi nieomylnych , kazdy moze sie pomylic skoro chlopak sie sam do tego nie przyznal podczas odbioru auta widocznie bal sie ze bedzie musial pokrywac to z wlasnej kieszeni ,a jak wiemy u nas w polsce jak cos zjebales radz sobie sam co innego jezeli zawala sprawe osoba ktora sobie sama prowadzi firme ktora ma za zadanie zadbac o nasze cztery kolka to moze sobie kombinowac z ubezpieczeniem a z tym jest roznie ..........
kamilgt Opublikowano 6 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2014 lukas309, czyli co, ktoś zepsuł Ci samochód i nic z tym nie zrobisz bo ktoś się bał Ci o tym powiedzieć?
Novus Opublikowano 7 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2014 Stary powiedz gdzie robiłeś, żeby inni omijali to miejsce. Bo ktoś może nie być tak "wyrozumiały" jak Ty
lukas309 Opublikowano 7 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2014 lukas309, czyli co, ktoś zepsuł Ci samochód i nic z tym nie zrobisz bo ktoś się bał Ci o tym powiedzieć? Jak nie robie jak zareklamowalem sytuacje i reklamacje przyjeto Gdzie robilem nie powiem
karambol Opublikowano 8 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2014 Ja nie wiem dlaczego duzo osob uwaza sie piszac posty za idealy i ludzi nieomylnych , kazdy moze sie pomylic skoro chlopak sie sam do tego nie przyznal podczas odbioru auta widocznie bal sie ze bedzie musial pokrywac to z wlasnej kieszeni ,a jak wiemy u nas w polsce jak cos zjebales radz sobie sam co innego jezeli zawala sprawe osoba ktora sobie sama prowadzi firme ktora ma za zadanie zadbac o nasze cztery kolka to moze sobie kombinowac z ubezpieczeniem a z tym jest roznie .......... To już jest problem miedzy pracodawcą a pracownikiem, mnie osobiście g**no obchodziło kto mi auto zepsuł, ma to zostać naprawione. Jeśli ten ktoś był by fair, poinformował by Cie o tym przy odbiorze auta, ale to jest właśnie na zasadzie klient pojedzie może nie zobaczy.
68oct Opublikowano 24 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2015 Cześć, Mam pewien problem i proszę o poradę. ASO wymianiało mi zderzak przedni po małej stłuczce 2 lata temu. Obecnie zderzak wyglada jak na załaczonym obrazku. ASO sie czesciowo miga od odpowiedzialnosci i proponuja aby klient byl zadowolony, ze naprawwa to miejscowo, nie chca pomalowac calego zderzaka. Ma sens taka naprawa w tym przypadku? Zalezy mi na tym aby auto lśniło a tu taki klops. Dziękuję za podpowiedzi.
booohal Opublikowano 24 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2015 Niech robią miejscowo. Jestem na 90% pewien, że nie zrobią tego dobrze, a wtedy złożysz reklamację. Po pierwszej/drugiej/trzeciej reklamacji w końcu zrobią tak jak być powinno
68oct Opublikowano 24 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2015 Hmm mialem tez taki pomysl, mysle ze tak wlasnie zrobie, boje sie jedynie tego, ze jak wyjdzie to marnie to beda sie wykrecali, ze poszli mi na reke gdyz "gwarancja" juz minela itepe ja zostane ze szpetnym zderzakiem ale moze nie ma co sie bac na zapas, moze bedzie ok, podesle fotki do oceny.
Dante05 Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Ktoś kumaty może powiedzieć co było przyczyną takiej "plamy"? To klar schodzi? Źle nałożony? Pytam bo wujaszek na swoim aucie ma coś w podobie po lakierniku tak jak na zdjęciu.
Dawid_Bojarski Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Tak, błąd przy lakierowaniu i klar oddziela się od bazy... Może to wynikać z błędu lakiernika ale równie dobrze może fabryczna warstwa schodzić jeśli ktoś w ogóle nie dbał o lakier i ewentualnie umyl go raz na pół roku
Moderator krd Opublikowano 25 Października 2015 Moderator Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Dawid_Bojarski, wydaje mi się, że wręcz odwrotnie. Wydaje mi się, że nie mycie (dopóki nie lezą na samochodzie ptasie guana) nie szkodzi lakierowi.
Dawid_Bojarski Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Czy ja wiem... Zawsze trafi się jakis paskud zracy lakier inaczej mówiąc brak dbania o lakier może to powodować i widać to szczególnie w tych bardziej słonecznych rejonach
Dante05 Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 U mojego wujka na Pasku B4 klar normalnie można zdrapywać paznokciem do bazy i dużo bazy jest na wierzchu i już zmatowiała. W tym przypadku coś na pewno schrzanił "lakiernik majster" bo z tych elementów schodzi co on lakierował.
bienek Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 U mnie na fabrycznym zderzaku z kaszkaja tez zlazil bezbarwnik :-P nawet w fabryce zdarzaja się błędy. Czasem zbyt mała grubości lakieru też może prowadzić do takiego uszkodzenia.
Sekundka Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Wy chyba nie wiecie co to jest problem z klarem dach mojej skody przed wakacjami zaznaczam że lakier w pełni oryginalny, auto 15 lat parkowane w Nicei takie płatki zastałem po ulewnej nocy mogę napisać "kwaśnych deszczy" bo wiele osób miało dobry osad na aucie.
68oct Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Mój zderzak wymieniali na ori ale mają je w podkładzie i lakieruja w razie potrzeby na odpowiedni kolor. Moim zdaniem zawalił tutaj lakiernik, mimo iż to jest na przodzie auta nie było śladu po mechanicznym uszkodzeniu, zresztą miałem na masce niewielki ubytek od kamienia, nic podobnego się nie dzialo:/ W krajach basenu srodziemnomorskiego to częsty widok jednak auta stoją na słońcu non stop, moje jest garazowane:/
tomekc001 Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Wydaje mi się to na błąd lakiernika lub wada produktu. Baza może odchodzić od klaru jeżeli: -baza konwencjonalna była przesuszona -baza rozcieńczana nitrem -baza niekompatybilna z lakierem bezbarwnym (miałem tak z bazą R-M i klarem Dupont)
karambol Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Wydaje mi się to na błąd lakiernika lub wada produktu. Baza może odchodzić od klaru jeżeli:-baza konwencjonalna była przesuszona -baza rozcieńczana nitrem -baza niekompatybilna z lakierem bezbarwnym (miałem tak z bazą R-M i klarem Dupont) Wytłumacz mi jak można przesuszyć bazę? Np. Lechler podaje że bazę można zamknąć do 12 godz, mnie prędzej zastanawia czy to nie wina malowania na mokra jeszcze baze?
bienek Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 I jeden i drugi przypadek może być powodem odłażenia klaru. A przesuszyć bazę można np, gdy Ci się coś spierniczy ze sprzętem, albo nagle zabraknie Ci prądu i polakierujesz po upływie 12 godzin klarem itd. Ludzie potrafią zrobić różne najdziwniejsze rzeczy Przyczyn może być jeszcze sporo. Może być wada materiału, może być gówniana jakość klaru itd itp. Generalnie trzeba poprawić i tyle
karambol Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 I wydaje mi sie ze gdybanie co poszło nie tak w tym przypadku jest zbędne, należy poprawić i tyle.
tomekc001 Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Wytłumacz mi jak można przesuszyć bazę? Np. Lechler podaje że bazę można zamknąć do 12 godz, mnie prędzej zastanawia czy to nie wina malowania na mokra jeszcze baze? Jak można. Na przykład w ten sposób jak powiedział Bieniek. Brak prądu,awaria sprzętu,może poleciał bazą i stwierdził że poleci resztę bezbarwnym na następny dzień. Nie wiem co mógł innego jeszcze zrobić. Jak dla mnie naprawa spot mija się z celem, bo jeżeli nawet naprawią w jednym miejscu to prawdopodobnie kiedyś i tak zejdzie w innym.
karambol Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Można to sprawdzic podjerzajac myjka cisnieniowa i obserwowac czy schodzi dalej. Ja bym nie spisywal caly zderzak juz na strate.
68oct Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Myjka cisnieniowa sprawdzalem, mozna by mysle caly zderzak do bazy oskorwac:/ latwo odchodzi
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się