Skocz do zawartości

Zakup używanego auta


Rekomendowane odpowiedzi

...

Audi A4 B8,

...

 

Generalnie budżet mam do 45 tys...

 

To może ja mam za duże wymagania ale szukając Audi a4 B7 z końca produkcji dla siebie za granicą napotykam się na ceny 10-11 tys. euro...

Oglądałem BMW 325i w automacie i xdrive sprowadzone z austrii z przebiegiem ~135kkm z 2009roku, samochód super ale brak książki i jak się okazało był zaniedbywany, naprawiony na szybko po stłuczce a do tego nawet świec nikt nie wymienił od nowości, były totalnie zjechane, ale za to cewki z różnych lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

2.0tdi najlepiej brać już po 2008r, niezniszczalne 1.9tdi to te stare, nowe już są inne, została tylko nazwa.

Wszystkie 2.0 TDI są wadliwe - krzywki wałka rozrządu, panewki, efekt szklanki... 1.9 TDi też święte nie jest, ale nawet ten ostatni silnik z oznaczeniem BXE wytrzymuje 300 000 bez remontu (potem odzywają się też krzywki wałka rozrządu). Najlepsza jednostka to 1.9 na pompce, 110KM i bez problemu pół miliona robi. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko - LOL :lol:

 

?

 

zgadzam się z opinią kolegi Mickul, silniki na pompie rotacyjnej (VP) - m.in. AGR, ALH, AHF - bardzo wytrzymałe jednostki. Sam miałem A3 1.9TDI AHF, dopiero przy przebiegu dobiegającego do 500.000 przyszedł czas na turbo i wtryski ;) następny właściciel jeszcze długo hulał tym samochodem bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.0tdi najlepiej brać już po 2008r, niezniszczalne 1.9tdi to te stare, nowe już są inne, została tylko nazwa.

Wszystkie 2.0 TDI są wadliwe - krzywki wałka rozrządu, panewki, efekt szklanki... 1.9 TDi też święte nie jest, ale nawet ten ostatni silnik z oznaczeniem BXE wytrzymuje 300 000 bez remontu (potem odzywają się też krzywki wałka rozrządu). Najlepsza jednostka to 1.9 na pompce, 110KM i bez problemu pół miliona robi. :mrgreen:

 

Na pewno?

2.0 TDI 8V 140KM chyba BMN co był w Octaviach Scout nie miał problemów.

2.0 TDI 140KM na CR od 07/08 to zupełnie nowe silniki i nie to samo co wadliwe 2.0 TDI 16V 140KM BKD na PD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno?

Przepraszam, poprawiam swój błąd. Masz rację - w 2008 roku wprowadzono nowe głowice do silników 8 i 16 zaworowych, które już nie powinny pękać.

 

- 2.0 TDI 8V bez wałków wyrównoważających (np. BMM, BGW) -

zero problemów mechanicznych w układzie korobowo - tłokowym,

czasem (bardzo sporadycznie) pękające głowice na mostku pomiędzy zaworami

a końcówką pompowtrysku, wyrabiające się gniazda pompowtrysków,

awaryjne turbiny i problemy wynikające z DPF,

 

- 2.0 TDI 16V bez wałków wyrównoważajkących z popmpkami Bosch

(np. BSY, BKD, AZV) - pękają głowice do 2007 r,

siadają pompki z końcówką "B", awaryjne rumuńskie turbiny,

kiwające się na boki pompowtryski, drgania na obrotach jałowych,

 

- 2.0 TDI 8V z wałkami wyrównoważającymi

(np. BKP) - problemy te same co z BMM + awarie napędu pompy oleju,

 

- 2.0 TDI 16 V z wałkami wyrównoważającymi i pompkami Bosch

(np. BLB, BRE) - problemy te same co z BKD + awarie napędu

pompy oleju i wałków wyrównoważających,

 

- 2.0 TDI 16 V z wałkami (BKP, BMR, BRD)

lub bez wałków wyrównoważających (BMN) ale z pompkami piezo od Siemensa -

analogiczne problemy jak dla tych z Boschem + problemy z pompkami

(utrata mocy, zapychanie się dysz).

 

Generalnie najmniej awaryjny jest BMM,

najbardziej BKP i BMR. Bardzo przyzwoity jest BKD roczniki od 2007.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując kilka poprzednich stron,w dziejszych czasach,wszystko się psuje i może być,że kupisz pewniaka z pakietem +10,a ten co ma się psuć będzie bez kosztów 8-)

Bierz Pan co w lepszym stanie i tyle.

Też nie rozumiem,było niby sprawdzone BMW,szał,łał wszo,ok,napisali na forum,że się psuje,a to nie,nie kupię :dontknow:

W tym budżecie można kupić fajne w124 v8 i to naprawdę nie będzie się psuło,jeszcze na paliwo zostanie 8-)

:kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
?

 

zgadzam się z opinią kolegi Mickul, silniki na pompie rotacyjnej (VP) - m.in. AGR, ALH, AHF - bardzo wytrzymałe jednostki. Sam miałem A3 1.9TDI AHF, dopiero przy przebiegu dobiegającego do 500.000 przyszedł czas na turbo i wtryski ;) następny właściciel jeszcze długo hulał tym samochodem bez problemów.

 

A ja mam od 6 lat "nieśmiertelne 1.9 na pompie" w postaci ASV,i bym powypisywał ile dołożyłem do tej wspaniałej jednostki ale nie chce się denerwować :) aha, przebieg 140kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam od 6 lat "nieśmiertelne 1.9 na pompie" w postaci ASV,i bym powypisywał ile dołożyłem do tej wspaniałej jednostki ale nie chce się denerwować :) aha, przebieg 140kkm.

Jesteś pewien przebeigu? A może auto jest niewłaściwie eksploatowane? Bo AHF i ASV to naprawdę dobre silniki, które zwykle nie sprawiają problemów. Różnica jest taka, że AHF to euro2, a ASV to euro3 - lekka modyfikacja softu i wtrysków, nic więcej. :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TYLKO PASSAT 1,9 TDI B5FL a za resztę wakacje w Hurghadzie.

 

 

:lol::lol::lol:

 

Jak bym miał 45 k na dupowóz do robienia małej ilości kilometrów, to poszedł bym do daci, wziął dustera w 1,6 z klimą i jakiś średnim pakietem wyposażeniowym i tyle.

Nowe to nowe, bez wtrysków, turb, 8 wachaczowych zawieszeń czy innych udziwnień.

 

(Tzn ja bym pewnie jakiegoś mecenasa kupił, ale to już jest ortodoksyjne zboczenie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Jesteś pewien przebeigu? A może auto jest niewłaściwie eksploatowane?

 

No offence, ale udam że nie widziałem tych pytań ;) Prawda jest taka, że 1.9 TDI ma całe mnóstwo dupereli które się sypią i nie są to odosobnione przypadki patrząc. po ilości i zbieżności tematów na forach Octavii,Leona,Golfa etc etc. Tyle że VAGowska brać na te wszystkie kwestie nie patrzy już w kategoriach usterek, tylko zwykłych napraw eksploatacyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.9 TDI jest tak czczony przez użytkowników, że za potencjalne awarie silnika dziękują uważając, że te wspaniałe auta dają im szansę na spędzanie przy nich jeszcze więcej czasu.

A to że czas ten poświęcają na naprawy, a nie np. na kosmetykę auta to już jest pomijalny szczegół :)

Osobiście dziwię się, że są jeszcze ludzie śmiejący twierdzić, że auta grupy VAG psują się :)

Przecież to wszystko na "f" psuje się na potęgę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam Producenta/Marki/Modelu którego koszty eksploatacji w całym okresie "życia" produktu zadowolą każdego. Usterki są kwestią indywidualną i często zależne od samego właściciela, jego świadomości motoryzacyjnej (w szerokim tego słowa znaczeniu).

 

Sorry ale czytając kilka ostatnich stron dochodzę do wniosku, że większość zapomina o jednym drobnym fakcie - nie wchodząc w szczegóły, dziś 4-6 letni samochód klasy "premium" można nabyć za 30-40% wartości początkowej ale nie oznacza to, że jego koszty utrzymania i eksploatacji spadły proporcjonalnie do wartości. Celowo nie wchodzę w szczegóły aby nikogo nie urazić ale przykłady mogę mnożyć i czasami ręce opadają z jakimi kryteriami ludzie samochody kupują.

 

 

P.S.

Jeździłem kiedyś A4 b7 z BLB pod maską (kupiłem z przebiegiem coś około 120k, a sprzedałem o ile dobrze pamietam z około 170k i z tego co wiem to nadal jest eksploatowane)- zgodnie z tym co piszą na forach, to samochód nie miał prawa jeździć :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1,9tdi asv, 280kkm ori przelotu (w moich rękach od 4,5 roku, lata nie idą w parze z przebiegiem, zrobione ok 50kkm), w tym czasie wymiana napinacza paska, sprzęgiełka alternatora, gruszki od turbiny, samo czyszczenie turbo, termostat, komplet świec żarowych, kompletny rozrząd + olej/filtry co 10kkm. Dużo? Chyba nie.

Drugim 1,9tdi (arl) zrobiłem dopiero 56kkm (przelot ori 223kkm), oprócz rzeczy które były ewidentnie moim widzimisię, wymiana rozrządu + alternator, czujnik temp. cieczy, termostat, odłączony programowo przepływomierz, regeneracja turbo, komplet świec żarowych + olej/filtry co 10kkm. Chyba też nie dużo :o

 

Nie, nie bronię 1,9tdi, nie jestem fanatycznie w niego zapatrzony, ale zastanawia mnie ta masa dupereli, stąd krótkie podsumowanie moich napraw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.9 TDI jest tak czczony przez użytkowników, że za potencjalne awarie silnika dziękują uważając, że te wspaniałe auta dają im szansę na spędzanie przy nich jeszcze więcej czasu.

A to że czas ten poświęcają na naprawy, a nie np. na kosmetykę auta to już jest pomijalny szczegół :)

Osobiście dziwię się, że są jeszcze ludzie śmiejący twierdzić, że auta grupy VAG psują się :)

Przecież to wszystko na "f" psuje się na potęgę :)

 

:):good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę polecić od siebie opel Signum w 2.0T 175KM bo mam takiego z LPG. Nie wiem jaka kwota wchodzi w grę ale były robione do 2008 r. Rozrzad na łańcuchu i z silnikiem nie mam żadnych kłopotów, jak mało mocy to 2.5 v6 w benzynie też jest lecz jak tam sprawa z silnikiem wygląda to nie wiem. Pozdrawiam i

 

O! Sam szukam właśnie signuma dla siebie, zainteresowałeś mnie tym silnikiem bo szukam 1.9 150 KM. Z którego roku masz go i jak z naprawami? Jak spalanie? Ogolne zadowolenia z auta jakie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.9 TDI jest tak czczony przez użytkowników, że za potencjalne awarie silnika dziękują uważając, że te wspaniałe auta dają im szansę na spędzanie przy nich jeszcze więcej czasu.

A to że czas ten poświęcają na naprawy, a nie np. na kosmetykę auta to już jest pomijalny szczegół :)

Osobiście dziwię się, że są jeszcze ludzie śmiejący twierdzić, że auta grupy VAG psują się :)

Przecież to wszystko na "f" psuje się na potęgę :)

Wbrew mojemu avatarowi - też jeżdżę autem "f" :> a silników diesla po prostu nie trawię - ino benzina. :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

! Sam szukam właśnie signuma dla siebie, zainteresowałeś mnie tym silnikiem bo szukam 1.9 150 KM. Z którego roku masz go i jak z naprawami? Jak spalanie? Ogolne zadowolenia z auta jakie?

 

Miałem Signuma

pJcZtmtl.png

SbP7MuMl.png

Vykim2ul.png

1kz1qzal.png

 

Sprzedałem przy przebiegu 265 tkm 3 lata temu.

 

Auto serwisowane na bieżąco, po pewnym czasie z mechanikiem przeszedłem na Ty.

Nie trzymał ciśnienia oleju, wysypała się skrzynia biegów, notorycznie wyłamują się styki od regulacji klimy, trzeba dokładać dodatkową chłodnice do skrzyni, bo jak oryginalna się rozszczelni to zalewa skrzynie.

Masa pierdół, czujników, luzowały się doloty, przechodził w tryb awaryjny...

Ogólnie w ostatnim roku eksploatacji włożyłem tyle ile był wart.

Przyjechał po niego ktoś kto wziął go z zamiarem dalszego odsprzedania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.