Skocz do zawartości

Zakup używanego auta


Rekomendowane odpowiedzi

Za jakieś 4 m-ce, może za pół roku, będę szukał innego samochodu dla siebie. Wypadałoby już wybadać rynek. Mam więc prośbę abyście napisali swoje propozycje na podstawie mojego opisu niżej.

 

Samochód w kwocie 20 - 25 tys. zł na gotowo (z ew. opłatami i naprawami). Będzie użytkowany codziennie na bardzo krótkich, miejskich trasach - żona do pracy, dziecko do przedszkola, zakupy, wyjazd do klienta, dziecko z przedszkola, żona z pracy. Generalnie każdorazowo połowa trasy na zimnym silniku, miasto małe, wszystko blisko, mało świateł i mało stania. Trasa wakacyjna w 3 osoby z psem, raz czy dwa razy w roku (kilkaset km), co miesiąc trasa ok. 150 km w jedną stronę.

 

Bagażnik nie jest tu decydujący, przy trzech osobach przestrzeń ładunkowa jest jeszcze obok dziecięcego fotelika, na tylnym siedzeniu.

 

Obecnie posiadana Honda Jazz 1,3 i-DSi z 2005 r. spełnia moje wszystkie wymagania, jest wystarczająco pakowna, wystarczająco wyposażona, jednak chciałbym auto bardziej komfortowe, szybsze, dające więcej przyjemności z jazdy i ładniejsze :mrgreen: Spalanie może być trochę większe. Obecnie Jazz pali średnio 8 l / 100 km (na trasie poniżej 6), nie chciałbym kupić samochodu, który przy takim samym użytkowaniu będzie palił więcej niż 10 l / 100 km. Jazz jest niesamowicie bezawaryjny (nic się nie zepsuło, wszystko działa tak jakby w tym roku wyjechał z salonu) i chciałbym aby nowy samochód też taki był.

 

Co polecicie?

 

Bardzo lubię japońską motoryzację, japońskie samochody uważam za nieprzeciętnie niezawodne i skłaniam się ku Hondzie Civic VIII gen., która jednak średnio podoba mi się z wyglądu (polifty są dużo ładniejsze, jednak poza zakresem). Z kolei Accord też ładny ale już pewnie za dużo pali.

 

IMO bierz civica, właśnie takiego kupiłem, 2006 salon PL pełny serwis do samego końca, cena 25k technicznie w super stanie, niestety wygląd zewn. pozostawia wiele do życzenia (dzięki Bogu srebrna). Samochód bardzo fajny, ale jak liczysz na wysoki komfort to najpierw się przejedź (po przesiadce z laguny samochód jest twardszy).

 

Ja od półtora roku jestem szczęśliwym ojcem, szukałem auta w miarę przestronnego z dużym bagażnikiem, i stosunkowo ekonomicznego.

 

Jak na razie civic spełnia wszelkie założenia, bagażnik jak na klasę ogromny, mieści się wózek (x-lander xmove) bez rozbierania na części pierwsze, ściągasz budę skłądasz baze i siup do bagażnika. Wewnątrz miejsca pod dostatkiem, fajnie drzwi otwierają się pod kątem 90 stopni więc dzieciaka pakujesz bez problemu, miejsca na tyle, że jak zainstaluje córe w foteliku to jeszcze nie kopie mi po fotelu. Silnik 1.8 i-vtec rewelacja dynamiczny, fajnie wkręca się na obroty, mi spala niecałe 10l na bardzo krótkich podjazdach.

 

Polecam

 

Ponieważ ubiliście tu kilka stron piany , pozwolę sobie zacytować całe posty, żeby nie umknął nam kontekst pytania ;)

 

W tej chwili najbardziej się skłaniam ku Civicowi, którego opisał kolega wyżej. Ma niewątpliwe zalety w postaci praktycznych rozwiązań, a silnik jest dynamiczny (według opisów, bo nie miałem okazji jeździć). Sylwetka jest też przy tym samochodzie tak zaprojektowana, że nie rażą w oczy tylne drzwi, jak przy większości innych hatchbacków. Gdyby decydowały względy czysto estetyczne, nie zastanawiałbym się i szukałbym coupe. Jednak, jak zostało zauważone, nie jest to zbyt praktyczne i dlatego samochód musi być 5D. Może za kilka lat, jak córka urośnie na tyle, że będzie sprawnie zapinała pasy... 8-)

 

marcin986, nie denerwuje Cię elektroniczny prędkościomierz? Odkąd przejechałem się kilka razy Yariską, zadziałało to na mnie na tyle odpychająco, że od tego czasu omijam samochody z takim "bajerkiem"... W Civicu może wskazówka obrotomierza to rekompensuje?

 

Pisałeś, że się cieszysz ze srebrnego, ja bym wolał każdy inny... Wiem, wiem, na srebrnym tak nie widać niedoskonałości lakieru i brudu, ale nie robi też takiego wrażenia po dopieszczeniu i za dużo już tych srebrnych aut śmiga po Polsce.

 

Jeszcze takie pytanie - ile oglądałeś samochodów zanim udało Ci się znaleźć w takim dobrym stanie? Kupiłeś z komisu czy od prywatnego sprzedawcy? Na co zwracać szczególną uwagę przy oględzinach?

 

EDIT: np. to ogłoszenie. Niezły przypadek, bo na Święta akurat jadę do Gołuchowa: http://otomoto.pl/honda-civic-viii-1-8- ... 16332.html Przebieg raczej nierealny, nie? Patrząc na zdjęcia nie widać żeby coś było niespasowane, wymienione na część nieoryginalną, itp... Jest ktoś w stanie coś powiedzieć po VIN-ie? shhfk27606u012432

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Vespa, civic VII 3d po lifcie w wersji sport?

 

Nie wyobrażam sobie "instalowania" dziecka na tylnej kanapie w trzy drzwiowym samochodzie.

 

ja też tego nie widzę :wallbash: młoda ma 6lat i już sama wsiada/wysiada a zapięcie jej w pasy w MiTo to wyzwanie... z młodszym dzieckiem to już całkiem masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem Janusz...wiem.

 

Mistrz :D

 

Tu jest cały fanpage takich ludzi: https://www.facebook.com/przecietnemarzenia?fref=ts

 

 

Wracając do tematu to Civica 7 gen na pewno bym odpuścił i to nie przez to że nie da się nim pojechać do turcji sprzedawać koce a dlatego że ma odwieczny problem ze skrzynią biegów i wadliwymi przekładniami kierowniczymi. Taki zestaw na dzień dobry może pociągnąć sporo z kieszeni..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za jakieś 4 m-ce, może za pół roku, będę szukał innego samochodu dla siebie. Wypadałoby już wybadać rynek. Mam więc prośbę abyście napisali swoje propozycje na podstawie mojego opisu niżej.

 

Samochód w kwocie 20 - 25 tys. zł na gotowo (z ew. opłatami i naprawami). Będzie użytkowany codziennie na bardzo krótkich, miejskich trasach - żona do pracy, dziecko do przedszkola, zakupy, wyjazd do klienta, dziecko z przedszkola, żona z pracy. Generalnie każdorazowo połowa trasy na zimnym silniku, miasto małe, wszystko blisko, mało świateł i mało stania. Trasa wakacyjna w 3 osoby z psem, raz czy dwa razy w roku (kilkaset km), co miesiąc trasa ok. 150 km w jedną stronę.

 

Bagażnik nie jest tu decydujący, przy trzech osobach przestrzeń ładunkowa jest jeszcze obok dziecięcego fotelika, na tylnym siedzeniu.

 

Obecnie posiadana Honda Jazz 1,3 i-DSi z 2005 r. spełnia moje wszystkie wymagania, jest wystarczająco pakowna, wystarczająco wyposażona, jednak chciałbym auto bardziej komfortowe, szybsze, dające więcej przyjemności z jazdy i ładniejsze :mrgreen: Spalanie może być trochę większe. Obecnie Jazz pali średnio 8 l / 100 km (na trasie poniżej 6), nie chciałbym kupić samochodu, który przy takim samym użytkowaniu będzie palił więcej niż 10 l / 100 km. Jazz jest niesamowicie bezawaryjny (nic się nie zepsuło, wszystko działa tak jakby w tym roku wyjechał z salonu) i chciałbym aby nowy samochód też taki był.

 

Co polecicie?

 

Bardzo lubię japońską motoryzację, japońskie samochody uważam za nieprzeciętnie niezawodne i skłaniam się ku Hondzie Civic VIII gen., która jednak średnio podoba mi się z wyglądu (polifty są dużo ładniejsze, jednak poza zakresem). Z kolei Accord też ładny ale już pewnie za dużo pali.

 

IMO bierz civica, właśnie takiego kupiłem, 2006 salon PL pełny serwis do samego końca, cena 25k technicznie w super stanie, niestety wygląd zewn. pozostawia wiele do życzenia (dzięki Bogu srebrna). Samochód bardzo fajny, ale jak liczysz na wysoki komfort to najpierw się przejedź (po przesiadce z laguny samochód jest twardszy).

 

Ja od półtora roku jestem szczęśliwym ojcem, szukałem auta w miarę przestronnego z dużym bagażnikiem, i stosunkowo ekonomicznego.

 

Jak na razie civic spełnia wszelkie założenia, bagażnik jak na klasę ogromny, mieści się wózek (x-lander xmove) bez rozbierania na części pierwsze, ściągasz budę skłądasz baze i siup do bagażnika. Wewnątrz miejsca pod dostatkiem, fajnie drzwi otwierają się pod kątem 90 stopni więc dzieciaka pakujesz bez problemu, miejsca na tyle, że jak zainstaluje córe w foteliku to jeszcze nie kopie mi po fotelu. Silnik 1.8 i-vtec rewelacja dynamiczny, fajnie wkręca się na obroty, mi spala niecałe 10l na bardzo krótkich podjazdach.

 

Polecam

 

Ponieważ ubiliście tu kilka stron piany , pozwolę sobie zacytować całe posty, żeby nie umknął nam kontekst pytania ;)

 

W tej chwili najbardziej się skłaniam ku Civicowi, którego opisał kolega wyżej. Ma niewątpliwe zalety w postaci praktycznych rozwiązań, a silnik jest dynamiczny (według opisów, bo nie miałem okazji jeździć). Sylwetka jest też przy tym samochodzie tak zaprojektowana, że nie rażą w oczy tylne drzwi, jak przy większości innych hatchbacków. Gdyby decydowały względy czysto estetyczne, nie zastanawiałbym się i szukałbym coupe. Jednak, jak zostało zauważone, nie jest to zbyt praktyczne i dlatego samochód musi być 5D. Może za kilka lat, jak córka urośnie na tyle, że będzie sprawnie zapinała pasy... 8-)

 

marcin986, nie denerwuje Cię elektroniczny prędkościomierz? Odkąd przejechałem się kilka razy Yariską, zadziałało to na mnie na tyle odpychająco, że od tego czasu omijam samochody z takim "bajerkiem"... W Civicu może wskazówka obrotomierza to rekompensuje?

 

Pisałeś, że się cieszysz ze srebrnego, ja bym wolał każdy inny... Wiem, wiem, na srebrnym tak nie widać niedoskonałości lakieru i brudu, ale nie robi też takiego wrażenia po dopieszczeniu i za dużo już tych srebrnych aut śmiga po Polsce.

 

Jeszcze takie pytanie - ile oglądałeś samochodów zanim udało Ci się znaleźć w takim dobrym stanie? Kupiłeś z komisu czy od prywatnego sprzedawcy? Na co zwracać szczególną uwagę przy oględzinach?

 

EDIT: np. to ogłoszenie. Niezły przypadek, bo na Święta akurat jadę do Gołuchowa: http://otomoto.pl/honda-civic-viii-1-8- ... 16332.html Przebieg raczej nierealny, nie? Patrząc na zdjęcia nie widać żeby coś było niespasowane, wymienione na część nieoryginalną, itp... Jest ktoś w stanie coś powiedzieć po VIN-ie? shhfk27606u012432

 

Prędkościomierz dla mnie nie jest problemem, jest czytelny i nie ma problemów z jego odczytaniem nawet w słoneczny dzień. Ale zauważyłem że przy pewnych ustawieniach: fotel + kierownica, koło kierownicy może zasłaniać prędkoścomierz,

 

Jeżeli chodzi o srebrny kolor to ciesze się bo auto użytkowała kobieta i raczej nie zwracała uwagę na jego wygląd, jest mocno wyrysowane i ma całą masę wgniotek parkingowych, dlatego zaraz po pierwszym serwisie wybieram się na usuwanie wgniotek a na wiosnę korekta lakieru.

 

Szczerze mówiąc przed zakupem nie oglądałem, żadnego innego civica, byłem już zdecydowany na zakup Toyoty auris ale sprzedawcy się pomyliła pojemność silnika miało być 1.6 a było 1.33

 

Auto kupiłem z komisu, z tymże człowiek kupił samochód w czwartek w sobotę wystawił na allegro a w poniedziałek je zadatkowałem. Tak jak pisałem nie była to "cymesik fura, jedyna taka, itp." Stan lakieru pozostawia dużo do życzenia natomiast historia serwisowa imponująca nawet baterie w pilocie wymieniane w ASO ( o żarówkach nie wspomnę), miała tam jakąś jedną przygodę (wymiana błotnika, zderzaka, maski, reflektora) ale szkoda likwidowana w ASO na oryginalnych częściach.

 

Samochodem jeździła siostra prezesa dużej firmy medycznej, wyprzedawali flotę (głownie citroeny C1, bieper, itp.) natomiast ta jedna honda się u nich została i też sprzedawali.

 

Ja jak kupowałem to sprawdziłem historię w ASO (to mnie przekonało do zakupu) i pojechałem z autem na "ścieżkę" do diagnosty (do wymiany tuleje przednich wachaczy).

 

Ogólnie to jestem zadowolony z zakupu, auto za 25k PLN serwis PL, myślę, że poprzedni właściciel jakby poprawił jej wygląd to śmiało z tą historią i stanem mógłby za nią wołać ok 30k PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Adrianeo, my w tym budzecie uderzylismy w Felicie :) Zastanawialismy sie nad Lanosem, ale nie bylo zadnych sensownych egzemplarzy na ten czas. Tylko u nas priorytetem bylo zainstalowane LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja od siebie polecę właśnie Lanosa :D

Dziadek miał Matiza, to może zechce zostać "wierny" marce. ;)

Miałem 5 lat i uważam, że był to bardzo fajny samochód.

Nie ma co się psuć przez prostą budowę, ceny części śmiesznie niskie.

Jeżeli chodzi o silnik to według mnie do miasta 8v ( przy okazji tańsze części) na trasę 16v (ten drugi trzeba wyżej kręcić przy światłach :/)

Blacha raczej nie powinna gnić jeżeli nie był tłuczony/ewentualnie źle naprawiany. Na uwagę zasługują progi - te akurat potrafią zaskoczyć przez obijające się o nie kamienie itd.

Największy minus jest taki, że to jednak "dajewoo" i znaleźć coś w przyzwoitym wyposażeniu jest ciężko (mam tu na myśli ABS, poduchy, taka klima to już raczej rarytas :kox: )

Aha bo bym zapomniał, sedan chociaż ma przyzwoity bagażnik, raczej nie lubi dużych ciężarów, więc to też warto wziąć pod uwagę :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę polecic nissana primere p10.Auto bezawaryjne, mowie tu o silniku 1.6.Naprawde proste auto, tanie w eskploatacji.Za mniejszą kwote niz ma Twoj dziadek trafisz na egzemplarz ze wspomaganiem, centralnym.Minusem jest troche dziadowskie wnętrze, ale to jak w kazdym japoncu no i korozji troche moze juz być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Getz'a tak jak wyżej, proste, solidne autko :) W 1,1 uważać na zębatkę przy dolnym kole rozrządu, jeżeli się wyrobi to auto nie ma mocy, od razu to czuć. 1,3 jest optymalne do tego autka. No i obejrzeć nadkola z tyłu, jedyny element który rdzewieje, poza tym nie ma żadnych bolączek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy też myślałem nad tym seatem ale jednak bagażnik mu się przyda a tak "wypasiony" system audio nie jest mu raczej potrzebny.

 

wymontowanie gratów z bagażnika to kwestia godzinki. Generalnie jest tam tylko wzmacniacz zasilający przednie głośniki a reszta to bardzo przydatne schowki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeden i drugi dobry ale jak zwracasz uwagę na dynamikę to zdecydowanie 2.0. to udany silnik i kontynuacja sprawdzonej jednoski 1.9 CDTI.

Skąd ta informacja?

 

W 1.7 uważaj na skrzynie biegów, regularne wymiany oleju, turbiny i jeszcze kilka elementów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeden i drugi dobry ale jak zwracasz uwagę na dynamikę to zdecydowanie 2.0. to udany silnik i kontynuacja sprawdzonej jednoski 1.9 CDTI.

Skąd ta informacja?

 

W 1.7 uważaj na skrzynie biegów, regularne wymiany oleju, turbiny i jeszcze kilka elementów :)

 

a co tutaj nieprawdziwego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.