Administrator AreK Opublikowano 26 Maja 2013 Administrator Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 Witam serdecznie. …jest zima 2013, bardzo długa zima, siedzę w domu chory i modle się o cieplejsze dni. Dzwoni do mnie Michaś. „Musimy coś zrobić. Może jakąś straż pożarną?” Załapałem temat. Telefon do Michała. Jest plan. Szukamy ofiary naszych tortur. Michał znalazł kontakt do Wielkopolskiego Muzeum Pożarnictwa w Rakoniewicach. Marzeniami byliśmy już na lakierze wozów z początku XIX wieku ale niestety. Usłyszeliśmy tak bardzo znane nam „dziękujemy”. Postanowiłem zaatakować OSP a ,że nie miałem pojęcia gdzie uderzyć napisałem do ludzi najlepiej zorientowanych w temacie. Portal http://www.czerwonesamochody.com podesłał mi kilka propozycji. Wybraliśmy wóz z OSP Brodowo. Był to Magirus Deutz Mercur 150D11. Piękny okaz z 1969 roku w całkiem dobrym stanie. Pojechałem na rozmowy. Pan naczelnik i cała załoga wysłuchała mnie milcząc. Detailing? Co to jest? Z czym to się je? Pomimo moich obaw naczelnik się zgodził. Mogłem zadzwonić do chłopaków i oświadczyć „mamy to!!!”. Pozostało nam dobrać skład zespołu pracującego nad pojazdem. Wiedzieliśmy ,że nie będzie łatwo więc zaprosiliśmy fachowców w różnych dziedzinach i tak…. - znany i ceniony ministrant z piekła rodem czyli Adam z Rise&Shine - miłośnik starych motocykli który mimo młodego wieku może pochwalić się ogromną kolekcją czyli Maciek, forumowy maciety1989 - Adam który zasłynął z jazdy bokiem oraz z projektu odnowy maluszka swojego dziadka czyli Raku Nasz skład: - Michał - miHoo79 - Piotrek - cash - Michał - Michas - Arek - Arekkaz 7 nagrzanych pasjonatów, chłopacy z Cinematografia i nasi fotografowie. Cała ekipa licząca 13 osób zjechała 21 kwietnia do Brodowa. Naszym oczom ukazał się piękny, 44-ro letni wóz strażacki. W większości w oryginalnym lakierze. Niestety czas wyrządził spore spustoszenie i nie mieliśmy łatwego zadania . Tradycyjnie już przedstawiamy Wam fotoreportaż z naszego projektu. Stan „przed” PIERWSZY ETAP PRAC. Tak zwane mycie. Zanim jednak przystąpiliśmy do mycia, wraz z Michałem usunęliśmy wszystkie naklejki. Auto było umyte, zakurzone ,zakamarki zwłaszcza na wieżyczce zarośnięte starym smarem, blacha ryflowana zaśniedziała. Postanowiliśmy wypędzlować każdy milimetr kwadratowy silnym roztworem APC. Użyliśmy głównie Shiny Garage Red Devil w nieznanych mi stężeniach. Było ciężko i długo ale po myciu pojazd wyglądał o niebo lepiej. Gorzej było z blachą. Najpierw „jechaliśmy „ APC bez rozcieńczenia i kiszka. Nie dało rady. Następny pomysł to Tenzi Alux. Żarł jak głupi ale nie było to, to co bym chciał. Wpadłem na pomysł żeby zmieszać Aluxa z Blue Gel’em i wodą w proporcjach po 1:1:1. Mieszanka zrobiła spustoszenie na blasze. Pięćdziesiątki robią wrażenie, prawda? Następnie podzieliliśmy się na dwie grupy. Młodzież czyli Maciek i Adam zaatakowali wnętrze a „starszyzna” lakier. Zacznijmy od wnętrza. Chłopaki mieli zrobić full na miarą dostępnej chemii i umiejętności. Z racji, że większość zrobiona była z dermy czy jak kto woli skóry ekologicznej postanowiliśmy zasięgnąć porady u fachowców. Łukasz z firmy COLOURLOCK przygotował nam niezbędną chemię. Do czyszczenia Strong Cleaner + IPA w stężeniu 10:1 (IPA dodane w celu zwiększenia skuteczności preparatu). Pomimo niesamowitej mocy nie wszystkie elementy zostały idealnie doczyszczone. Na szczęście radę dał Red Devil. Blaszane elementy „deski rozdzielczej” wyczyszczone zostały roztworem APC. Wszystkie elementy z tworzyw sztucznych wnętrza zostały zabezpieczone płynem do pielęgnacji skór Bycast i skór ekologicznych PU-PROTECTOR z COLOURLOCK. W czasie gdy młodzież walczyła z zapuszczonym wnętrzem reszta zajęła się lakierem. WET SANDING. Postanowiliśmy iść na całość i zdecydowaliśmy się na WET SANDING całej nawierzchni lakierowanej. Do tego celu wykorzystałem szlifierkę Rupes Scorpio 3. Zadecydowałem, że polecę Kovax’em P1500 na sucho a po tym SIA VELVET P2000 na mokro. KOREKTA. Chłopaki mieli niełatwe zadanie. Po pierwsze wyciągnąć czterdziestoczteroletnie rysy a po drugie naprawić to co ja spieprzyłem ;-) Kombinacji było wiele . Polegaliśmy głównie na gąbkach Urbana. Michaś rzucił nam partię z nowym klejem więc testowaliśmy. Pasty? Docelowo Honey z Urbana ale się nie sprawdził. Zaczęliśmy od FG400/FG500 przez zielony korek a na wszelkiego rodzaju wykończeniówkach skończywszy. Wszelkiego rodzaju zakamarki polerowaliśmy FC+ na MF wykańczając to Menzerną,Poorboysem, 3 eMem a nawet SRP. TAK, TAK SRP również używaliśmy ;-) Kiedy walczyliśmy z lakierem Michaś jak zawsze znalazł sobie misję życia. Postanowił wypolerować stopnie z blachy ryflowanej. Po wielu nieskutecznych kombinacjach , zadowalający efekt uzyskał po zastosowaniu: czarnej płaskiej gąbki do tego ultrafina z 3m i autosol metal polish proporcje ok 15:1. Było bardzo ciężko ale wyszło pięknie. Emblematy i uchwyty spolerowane były Autosolem na filcu. Część prac musieliśmy wykonać na zewnątrz. Polerowanie dachu i wieżyczki oraz szorowanie kół i innych niedostępnych wcześniej elementów. Strażacy stanęli na wysokości zadania i zamówili komplet nowych naklejek. Zajęliśmy się ich naklejeniem. Na błotniku i szybie od tego dnia widnieje nasze logo. Powoli dobijaliśmy do końca. Jeszcze tylko wiadro dressingu , puszka/butelka wosku i wio na miasto. Strażacy oraz przypadkowi przechodnie przecierali oczy ze zdziwienia. Coś co było dla nich niemożliwe stało się realne. Ich ukochana i z wielkim sercem pielęgnowana „drabina” znowu wyglądała jak nowa. My byliśmy nieco innego zdania. Pomimo zwalającego z nóg efektu końcowego ,śmiało moglibyśmy poświęcić samochodowi następny weekend. Nie wszystko udało się usunąć, nie wszystko wyprowadziliśmy ale … Zobaczcie i oceńcie sami. Dwa dni bardzo ciężkiej pracy która dała ogromną satysfakcję uczestnikom projektu. Dla wszystkich nas była to lekcja pokory. Lakier Magirusa był bardzo trudny. Być może postawiliśmy sobie zbyt wysoko poprzeczkę, być może mogliśmy darować sobie wet sanding. Byłoby łatwiej i szybciej ale bez takiego efektu końcowego. Opłacało się zaryzykować. Dzięki ryzykownym decyzjom śmiało możemy powiedzieć ,że jest to nasz najlepszy projekt. Najtrudniejszy a dzięki temu najlepszy. Niesamowite jest to, że nie trzeba nikogo namawiać do współpracy z nami. Siemianowice Śląskie ,Płock ,Ostrów Wlkp. ,Wrocław ,Legionowo ,Poznań ,Rokietnica. Nie liczy się odległość. Liczy się dobra zabawa i realizacja pasji. Adam z Rise&Shine rozwalił nas swoim niecodziennym humorem i kopalniokami. O ogromnej wiedzy pisać nie wypada. Adaś @Raku i Maciek dali z siebie wszystko i bardzo pozytywnie nas zaskoczyli. 7 osób i każda mocna w innym temacie co daje bardzo mocny zespół. Jak zawsze na wysokości zadanie stanęli współpracujący z nami fotografowie. Wszystkie zdjęcia w tej relacji są autorstwa Tomka Lisieckiego. Foty Piotrka i Mirka znajdziecie wkrótce na naszym fb. Największym zaskoczeniem dla nas był udział w projekcie chłopaków z Cinematografia. Pasjonaci i wariaci tacy jak my. Zgłosili się do nas i zaproponowali pomoc. Za zupełną darmochę zrobili film. Dodam ,że przyjechali z Legionowa. Panowie beż których projekt nie doszedłby do skutku czyli prezes i naczelnik OSP Brodowo. Panowie Artur i Andrzej zaskoczyli nas swoją życzliwością i niesamowitą gościnnością. Dla Wszystkich uczestników zapewnili smaczne obiady , domowe placki oraz miłą i rodzinną wręcz atmosferę. Panowie dzięki serdeczne za zaufanie i magiczne „TAK” Tydzień po projekcie otrzymaliśmy super wiadomość. „Nasz” wóz został wybrany do parady zorganizowanej z Okazji Ogólnopolskich Obchodów Dnia Strażaka które odbyło się w Poznaniu. Na koniec zdjęcia w wersji „ART” oraz film. Na koniec długo oczekiwany film. Dziękujemy bardzo chłopakom z Cinematografia za kawał dobrej roboty. http://www.youtube.com/watch?v=cqsq6n0PSTg&feature=youtu.be Dziękujemy za uwagę…
MarrciN Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 gratuluję zapału i oczywiście wykonania genialnej roboty
Czester100 Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 Magirus bardzo odżył, wielkie gratulację za mega robote
Tomek WRO Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 Łomatko, ogromna ilość pracy Fajny projekt, mega efekt, gratki dla ekipy
kuflik Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 Gratuluje! Pięknie się prezentuje po tej zabawie
pLaYmAn Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 Jestem pod ogromnym wrażeniem Poznań, Ostrów Wlkp, Wrocław, Płock, Siemienowice Śląskie, Rokietnica górą! PS. dzięki :-)
cyymek Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 Super projekt i super wykonanie , nic tylko czekać na kolejną relacje z kolejnego projektu. A tak z ciekawości to wiadro jakiego wosku na to poszło?
Administrator AreK Opublikowano 26 Maja 2013 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 pLaYmAn, nie, nie. Poznań, Ostrów Wlkp, Wrocław, Płock, Siemienowice Śląskie, Rokietnica czyli prawie pół Polski.
pLaYmAn Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 Wiem wiem, symbolicznie wrzuciłem Poznań w cudzysłów, bo nie byłem w stanie wypisać wszystkich miast z których przyjechali uczestnicy tego zacnego projektu. poprawiłem
maciety1989 Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 A tak z ciekawości to wiadro jakiego wosku na to poszło? Na cały wóz poszedł Wolfgang Deep Gloss Paint Sealant.
Raku Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 WOW Po raz enty chciałem podziękować ekipie za zaproszenie, za zaufanie, za nową wiedzę, za świetne towarzystwo, za lekcję pokory i przede wszystkim za świetną zabawę! Po weekendzie przez tydzień dochodziłem do siebie Fotki rewelacja! Pamiątka będzie nieziemska. Film? Coś pięknego! IDEALNIE pokazuje jak nietuzinkowy i przyjemny był to dla nas event! Mam nadzieje, że relacja filmowa zostanie doceniona przez każdego fanatyka detailingu na całym świecie, bo nie dość, że klip stoi na bardzo wysokim poziomie, to zwyczajnie nie ma w sieci czegoś podobnego. Jeszcze raz ogromne dzięki dla całej ekipy
Michał 330xd Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 Kawał dobrej roboty. Jestem strażakiem i wiem jak auta strażackie są traktowane. I wiem ile trzeba pracy, żeby osiągnąć taki efekt. Oby efekt utrzymał się jak najdłużej. Chłopaki z OSP chyba zadowoleni ?
lakikwap Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 Panowie.. naprawdę kawał, kawał! mega roboty! Masa pracy. Odmieniliście wóz i pokazaliście co to detailing, oto chodzi. Szkoda że mogliście poświecić tylko 2 dni, ale na pewno i to już wymagało świetnej organizacji. Jeszcze raz gratulacje
Pajko Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 Piękna sprawa . Relację oglądałem dwa razy . Gratuluje i życzę więcej takich ciekawych pojazdów
smalec Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 Czapki z głów Panowie za taką robotę
Moderator Domel Opublikowano 26 Maja 2013 Moderator Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 Kolejna zajebista inicjatywa ! Tak trzymac Swietna robota.
jmajka Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 Bardzo ładnie wyszło, szkoda tylko że wyprzedziliście mnie z projektem nad samochodem pożarniczym sam się zastanawiałem nad odnowieniem w podobnym sposób unimoga którego mam jako konserwator, szczególnie że była okazja 140 lecie straży w Krakowie, ale niestety mercedes odmówił posłuszeństwa i pompa paliwowa siadła, ale na przyszłości będę wiedział do kogo się zgłosić jak będę się chciał za niego zabrać a pacjent wygląda tak http://www.czerwonesamochody.com/detail ... ode=search
Raku Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 jmajka, takiego to byśmy w przerwie kawowej zrobili
Dimmu Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 Magirus robi furorę ostatnio. Świetny wóz, a jak dostojnie się tym jedzie! Świetny klimat. Prace trwały dwa dni w siedem osób, tak? Pytam bo też mam taki wóz na oku. Parę dni temu przybył do mnie celem odgruzowania przed nocą muzeów.
maciety1989 Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 ... i to już wymagało świetnej organizacji.... Organizacja to podstawa tego projektu. Kazdy z chłopaków z grupy "4" miał swoje zadanie, kazdy mial swoją część pracy która złożyła się na tą genialną całość Nad wszystkim czuwal Arek który jest megą zaangażowanym i zakręconym na tym punkcie człowiekiem, nie odpuszczal do samego końca. Wszystko dopięte na ostatni guzik bez pół srodków. Miejsce pracy, noclegi, posilki potrzebny sprzęt,ekipa od relacji dzięki której widzimy ten niesamowity efekt. Wszystko bylo zoorganizowane, uzgodnione i nic nie zostało przeoczone. Mega akcja i mega ludzie z ktorymi mozna zrobic wszystko. Ja jako raczkujacy bobas w tych tematach miałem tą niesamowitą przyjemność pracować z ludzmi ktorych podziwiam. Dziękuję im za zaproszenie, wspolnie spędzony czas i ogrom wrażeń i cennych wskazówek. Wiele wynioslem z tej lekcji, liczę że jeszcze kiedyś na coś się przydam
jmajka Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 jmajka, takiego to byśmy w przerwie kawowej zrobili Nie mówię że nie to więc zapraszam na kawę do mnie
provayder Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2013 No i co narobiliście, kto teraz w Brodowie będzie pożary gasił. Przecież takiego cacka to nie poślą na akcję. A tak poważnie to super robota, Magirus odżył i fantastycznie się prezentuje. Wielki szacun dla całej ekipy
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się