Skocz do zawartości

Ślepy test szamponów - wiesz czym myjesz ?


Evo

Rekomendowane odpowiedzi

Tylko nie FOCHman...

Zeby nie bylo, ze tylko OT. Presta sie u mnie sprawdza bardzo dobrze, konkurenta nie probowalem, ale chyba wiekszosc z nas lubi co jakis czas zmienic nie tylko szampon, i nie jest to kwestia "co dla naszego auta" - jest to kwestia co dla nas dobre, bo to sprawia przede wszystkim przyjemnosc ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja chciałbym wrócić do początku tej dyskusji i przysychania szamponów na lakierze oraz ich wpływu na LSP, bo w końcu to dział "testy" :D Proponowałbym powtórzyć test, kiedy się trochę cieplej zrobi :)

 

Jako przykład problemów z przysychaniem można tu podać nowy szampon Zymola, z którym to jest dla mnie duży problem, ale sama przyjemność z mycia jest ogromna. Ten zapach... :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna mi się pomału nie podobać. Bardzo dziękuje za Przeprowadzony test. Z tego co widzę to nie ma różnicy. Wszyscy żeby im czapka z głowy nie spadła nie przyznają się i uważają żę lepszy i Tak jest DG który jest 2x Droższy, a jak widać różnicy nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor
a jak duże są te mniejsze?
z kontekstu mojej wypowiedzi wynika, że szampon nie zostawia mocno widocznych zacieków w miejscach gdzie nie został spłukany, czasami mówi się, że "po tym szamponie są większe lub mniejsze zacieki" - oczywiście jak ktoś go nie spłucze przed wyschnięciem

 

p.s. żartowałem To nie do Ciebie
a do kogo? :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przeliczeniu na jedno mycie różnica nie wielka

 

Jeżeli przyjmujesz ze presty dajesz więcej, tak ja proponował Evo. Wg zaleceń producenta obydwa dodaje się w takiej samej proporcji, więc mycie DG cały czas jest 2x droższe. Ze względu na to że presta jest rzadsza można dodać więcej, ale nie jest to konieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest DG który jest 2x Droższy
W przeliczeniu na jedno mycie różnica nie wielka :idea:

 

Może mam jakieś problemy z wzrokiem ale wg. Cen i przeliczenia producenta

Cena za jedno mycie :

DG - 3,21 zł

Presta - 1,42 zł.

 

 

Chciałbym też zapytać tych którzy mówią ze DG jest Super hiper Lepszy to konkretne argumenty bo narazie to nic sie nie dowiedziałem po za godzinami spędzonymi w temacie który szampon wybrać i 11x stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
Jeśli ktoś nie widzi różnicy pomiędzy Prestą, a Duraglossem 901, to tylko pozostaje mi współczuć takim osobom, bo różnicę widać od razu. Presta to jest szampon do ciężkich zabrudzeń: [...]

Producent Presty nawet ukrywa informację o pH. Także w MSDS nie ma takiej informacji. Ten szampon osłabia wosk, ale chyba niektórzy mają klapki na oczach i sugerują się ceną. Niestety, ale jeśli galon Presty w USA kosztuje niecałe $14, to ta cena tłumaczy wszystko. I opis producenta także wiele mówi, nie mówiąc już o nazwie, bo pełna brzmi tak: Presta Sudzz Economy Car Wash :good:Czymś takim umyłbym jedynie dostawczaka. To jest detailing, a nie mycie auta starymi gaciami, to jest zabawa dla osób wyczulonych na punkcie mycia, dbających o szczegóły, a nie dla każdego kowalskiego, który myje auto byle jakim szamponem i nie dostrzega różnic, bo patrzy na cenę.

 

Myjcie sobie auta nawet i ludwikiem, ale nie roznoście herezji, że Duragloss osłabia wosk, bo to zakrawa na śmieszność.

 

To teraz komu wierzyc? Dystybutor szamponu na Polske, mowi, ze jest on nieporownywalnie lepszy, a tansza Preste miesza z blotem. Piotrek z Pawlem za to po przeprowadzeniu testu nie mogli doszukac sie roznic. Sa tutaj dwie skrajnie rozne opinie. Wyjdzie na to, ze trzeba bedzie samemu sprawdzic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krd, A czy Ty sprzedając produkt jako dystrybutor napisałbyś co innego? Każdy chwali swoje, tak samo jak w reklamy w TV a życie i użytkownicy weryfikują co jest prawdą. Polecam pooglądać na YT adbustera ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
krd, A czy Ty sprzedając produkt jako dystrybutor napisałbyś co innego? Każdy chwali swoje, tak samo jak w reklamy w TV a życie i użytkownicy weryfikują co jest prawdą. Polecam pooglądać na YT adbustera ;)

 

Ja bedac dystrybutorem nie mieszalbym sie zupelnie w polemike dotyczaca produktu, ktory sprzedaje, chyba ze rzeczywiscie ktos pisalby nieprawde.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie wiem po co to całe bicie piany :idea: Evo napisał co myśli o obu produktach, dodał że przy dawkowaniu produktu według jego doznań, a nie zaleceń producenta oba szampony wychodzą w takiej samej cenie za jedno mycie. Mam oba i jak dla mnie lepszy jest DG ;) Myślę że najlepiej będzie jak ktoś sobie kupi oba i sam się przekona. A stojąc z boku i obserwując dyskusję można dojść do wniosku że to co napisze Evo jest święte, pochwali jakiś produkt to wszyscy kupują, napisze coś złego to wszyscy go omijają, nie o to chodzi, każdy ma inne wymagania i nie można się wzorować tylko i wyłącznie na tym co jest opisane na forum. Evo kiedyś się obrazi, przestanie testować i co wtedy kupicie?? :-] Szampon to chyba najszybciej zużywający się środek w arsenale i można sobie potestować tym bardziej że, małe opakowania są poniżej 50zł, to nie wosk za 500+ że można utopić kasę i być niezadowolonym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A stojąc z boku i obserwując dyskusję można dojść do wniosku że to co napisze Evo jest święte, pochwali jakiś produkt to wszyscy kupują, napisze coś złego to wszyscy go omijają, nie o to chodzi, każdy ma inne wymagania i nie można się wzorować tylko i wyłącznie na tym co jest opisane na forum.

 

Jestem początkujący pytałem już kilka osób każdy mówi co innego. Przeczytaj ten temat : http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... f30#343029 To sam zrozumiesz o co mi chodzi. Evo dla mnie nie jest zadnym autorytetem bo z nim wódki nie piłem i go nie znam. Lecz widzę, że ma bardzo duże doświadczenie w detailingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak jak piszecie dla jednego będzie lepszy 901 dla innego Megs. Ale Sebastian chyba jednak pojechał po bandzie uznając 901 za króla szamponów. A Preste jako nadającą się jedynie do mycia tirów. A prawda jednak chyba jest nieco inna nie odbiegają za bardzo od siebie. W podstawowych założeniach mycia sa podobne. I o to chyba chodziło w tym teście i cel został osiągnięty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy pisze co innego bo każdy ma inne wymagania ;) Musisz kupić i sam sprawdzić co Ci najlepiej podchodzi, szampon to nie majątek :)

 

Szukałem właśnie opinii na temat DG oraz Presty. BO te 2 chodziły mi po głowie oraz jak to sie ma do szamponu Big Apple

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomexy kup,sprawdz i sie przekonasz tak będzie prosciej.Wiele osób z forum poszło drogą metody prób i błędów.

 

Dobrze powiedziane :D Zanim przyszedłem na forum Myłem auto autolandem i wycierałem starymi koszulkami bawełnianymi a mikrofibra byla do szyby. Wosk był concepta a docieranie starymi prześcieradłami. Więc jako laik moge mieć problem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomexy, no to nie lej zalecanych przez producenta ilości ml/ wiadro... i tyle. Ta zalecana koncentracja jest po to, aby producent miał pewność, że każdy klient (i ten z twardą wodą, i z miękką) bezproblemowo umył brudne auto. Presta podaje tyle samo co DG, ale faktycznie DG wystarcza mniej na mycie, bo jest bardziej skoncentrowany i już... Inaczej: DG domyje w takim samym rozcieńczeniu brudne auto trochę bardziej niż Presta, dlatego do codziennego mycia starcza mniej DG, a trochę więcej Presty. Cenowo: to jest to samo. I podobnie jest z innymi kosmetykami: niektóre są tak wydajne, że lepiej kupić małe opakowanie X, niż duże Y (które jest mniej wydajne). Jak się wahasz między tymi szamponami, to niech zadecyduje zapach: 901 pachnie a la sztuczne wiśnie, a Presta gumą balonową... ;). Co chcesz, to bierz i tyle... :mrgreen:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stefan-16, no, trzeba na koniec dodać: szampony nawet w mocnych rozcieńczeniach same nie zjadają wosków (każdy w jakimś tam minimalnym lub większym stopniu go narusza, ale to zależy od tego jak dużo się go wleje). Wosk zjadają przede wszystkim czynniki zewnętrzne (deszcz, przebieg, niegarażowanie, śnieg, Słońce, błoto, sól itp.)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam obecnie szampon AutoGlyma i po myciu praktycznie kropelkowania nie było. Pojechałem najpierw na bezdotyk a potem poprawiłem w domu na dwa wiaderka i woda na lakierze się zachowywała tak jakby żadnego wosku na nim wcześniej nie było. Nie wiem czemu tak jest. Nie pierwsze moje mycie, po którym musiałem od nowa woskować. Być może to wina wosku, bo Turtle Wax raczej nie jest w czołówce wosków. Czekam aż go wykończę i sprawdzę na innym co się dzieje :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.