dzierzaGST Opublikowano 30 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2011 chociaż twardo "siedzę" w marketowych środkach z racji wykonywanego zawodu nigdy nie używałem atacka, jednak po wielu pozytywnych opiniach i przypadkowi, że spotkałem go w rolniczym na wsi za 7 PLN kupiłem sobie 3 butle....teraz wiem że ta kaska poszła w błoto w moim przypadku poradził sobie równie dobrze co woda z mydłem.Chociaż data produkcji jest świeża, na tyle by móc stwierdzić że nie miał też okazji przemarznąć, nie wiem więc skąd zupełny brak działania zastanawiam się nad PB S&R może ktoś zamieścić swoje odczucia jeżeli miał okazję porównać oba produkty wzajemnie
maya Opublikowano 30 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2011 w moim przypadku poradził sobie równie dobrze co woda z mydłem.Chociaż data produkcji jest świeża, na tyle by móc stwierdzić że nie miał też okazji przemarznąć, nie wiem więc skąd zupełny brak działaniaja miałem tak samo ze środkiem do felg carvalet totalna klapa
kuci5 Opublikowano 1 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2011 Od ponad roku moim faworytem jest Wheel Brightener Meg'sa - "bezdotykowo" usuwa z felg min. 90% brudu. Oczywiście wosk/Sealant też. Dokładnie, mi świetnie pracuje się z Wheel Brightener'em od Meg'sa. Bardzo wydajny.
soler Opublikowano 2 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2011 ze starym brudem na kołpakach spokojnie radzi sobie Tenzi Alux, ValetPro Blue Wheel Cleaner A mi ten Tenzi Alux nie pomógł a się naszorowałem na kołpakach i nadal lipa nie chcę nawet ruszyć mega starych rzeczy ale jest lepszy niż produkt Autolandu
yukon Opublikowano 3 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2011 soler jakiego używałeś stężenia? dałeś popracować środkowi?
Fedur Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 ze starym brudem na kołpakach spokojnie radzi sobie Tenzi Alux, ValetPro Blue Wheel Cleaner A mi ten Tenzi Alux nie pomógł a się naszorowałem na kołpakach i nadal lipa nie chcę nawet ruszyć mega starych rzeczy ale jest lepszy niż produkt Autolandu Gdzie mozna kupic TENZI ALUX w okolicach Redy, Gdyni? Nadaje sie to rowniez to stalowek np po zimie?
yacek _b Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 bardzo proszę : http://moto.allegro.pl/tenzi-alux-aktyw ... 04576.html , firma z Gdyni , odbiór osobisty , kupno na allegro lub w sklepie .
proximo Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 yacek dobrze pisze. Byłem u niech i nie ma problemu z odbiorem na miejscu
sirtrojan Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 ostanio czyściłem fele w punciaku kolegi u używałem mixu Atak + roztwór APC Maqs + Alux + woda (proporcje na tzw oko ) Po spryskaniu i odczekaniu, nalot schodził od samego ciśnienia. Ze smołą musiałem się siłować ale ja nie o tym... Pochlapałem trochę roztworem koszulkę roboczą i ....przeżarło mi ją jak po kwasie z aku. Dlatego radzę ostrożnie z tą chemią - BHP to podstawa. PS. pracowałem w rękawiczkach więc witki całe a dzieciaka który biegał koło mnie odganiałem co najmniej na 10 m.
Trolu Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 Ja uzywam ATACKa od ok 2 lat i powiem Wam że jest rewelacyjny jak na środek budżetowy. Kiedyś w przypływie euforii wziąłem do koszyka wszystkie produkty do felg w Auchanie - było ich 8szt. W sobote zasiadłem do mycia samochodów. W X6 są duże łatwo myjące się koła, w Z4 są gęste i trudnodostępne miejsca. Wnioski były następujące: Wszytskie 7 sztuk poleciało do kosza, a ATACK został królem taniego środka do mycia felg w moim garażyku. W Z4 są niestety uszkodzenia wynikające z użytkowania samochodu również przez moją żonę i powiem Wam że ... nic... zupelnie nic sie nie dziej z tymi kolami pod wpływem tego środka. Ma jedną wade - z wosku niema nic... zupełnie nic nie zostaje po wosku na feldze. Ale ogólnie, przestało mi to przeszkadzać, ponieważ dwa razy w tygodniu (około środy i w sobote) spsikuje ATACKIEM felgi, po 2 minutach karcherem je myje i ... palcem nie ruszam szczotki. Zupełnie bezdotykowo. Z racji tego, że uwielbiam czyste kółeczka... musiał bym je ręcznie myć.... a ATACK daje mi komfort lenistwa. Dziś przyszła do mnie bańka ValetPRO Blue Gel Wheel Cleaner 5L, ale... jak narazie juz mnie spienił, bo zawiera w sobie skrystalizowane częsteczki.... zobacze co dalej i dam znac po porównaniu tych 2 środków.
Dystrybutor EXCEDE Opublikowano 5 Listopada 2011 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 Trolu, tylko pamiętaj, żeby Blue Gela zostawić trochę dłużej na mocniejsze zabrudzenia, żeby mógł zadziałać.
freshbratek Opublikowano 7 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2011 dzis zakupiłem ... ale on sie chyba nie sprawdza w domowych warunkach pozostawiony na dłużej jak 2-3 minuty wysycha. Nawet przy pomocy szczotki moje uwalone kółka nie wiele sie różnią jak przed czyszczeniem. zauważyłem że ten dziesięcioletni bród jakby się namacza ale niestety nie odkleja tak łatwo. Pozostają kropki ... ów kropki potraktowałem nożykiem no i porysowałem felge.
Tasaq Opublikowano 7 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2011 Pozostają kropki ...ów kropki potraktowałem nożykiem no i porysowałem felge. Bo attack ani inny środek do czyszczenia felg nie jest złotym środkiem, który usunie wszystko. Jakbyś poczytał forum, to wiedziałbyś, że te kropki to między innymi smoła i czym to należy usunąć.
uri90 Opublikowano 7 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2011 freshbratek, te kropki wyglądaja mi na utlenienia jeśli Blue Gel bez rozcieńczenia tego nie ruszy to jestes na straconej pozycji ....
freshbratek Opublikowano 8 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2011 Tasaq w moim przypadku te kropki to nie jest smoła tylko zbrylony bród. Kiedy udało mi sie oderwać taką kropkę i rozetrzeć w palcach zaobserwowałem coś jakby zmielony piasek
S3ci0r Opublikowano 8 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2012 to ja podzielę się swoim testem tego produktu. Pacjent: białe felgi malowane lakierem proszkowym w lato, myte z zewnątrz kilka razy szamponem SONAX, od wewnątrz 1 albo 2 tym samym produktem. Z racji iż posiadam nawiercane i nacinane tarcze hamulcowe przednie felgi dosyć w szybkim tempie się brudzą pyłem z klocków, do tego dochodzą jeszcze standardowe zanieczyszczenia. Aplikacja: Na felgi od razu leci ATACK bez żadnego wstępnego płukania felg wodą. Nie żałowałem produktu, starałem się aby wszędzie było go tyle samo. Od razu po aplikacji cześć brudu zaczyna spływać jednak widać że większość zostaje na swoim miejscu, zobaczymy co da pędzelkowanie. Pędzelkowanie: 4/5 min po aplikacji. Widać że brud już luźno trzyma się podłoża, ale dajmy jeszcze podziałać atackowi kolejne 4/5 min przed spłukaniem. Płukanie: gorąca woda z prysznica. Na froncie widoczne są niewielkie plamy brudu powstałe w wyniku niedokładnego pędzelkowania. Moja wina, wybaczcie, to było dziewicze pędzelkowanie . We wnętrzu widać że powstały zacieki, troszkę za długo poczekałem z płukaniem i preparat zaczął lekko przysychać Ponowna aplikacja i pędzelkowanie: tutaj już delikatne spryskanie całej powierzchni w celu usunięcia niedoskonałości przy pierwszym pędzelkowaniu. 2/3 min po aplikacji i przystępuję do pędzelkowania. Widać że powstałe niedoskonałości luźno schodzą. Płukanie: ponownie gorąca woda z prysznica. Wszystkie plamy i zacieki zniknęły. Na zewnętrznej cześci felgi widoczne są drobne plamki asfaltu które nie uległy atackowi. Po wewnątrznej stronie widać że coś tam jeszcze zostało we wnękach ramion, pod palcem to schodzi więc jest to raczej zbrylony brud i większe kawałki asfaltu, który pędzlowi nie uległ, możliwe że włosie jest za delikatne i jakaś szczotka by załatwiła sprawę . Podsumowanie: jak na niskobudżetowy środek ATACK AUTOLANDu spisuje się całkiem nieźle w moim odczuciu Usuwa znaczną część brudu bez konieczności szorowania i paprania sobie rąk dzięki czemu możemy szybko i bez wysilania się przywrócić wygląd naszych felg do należytego stanu PS: krytyka mile widziana, została jeszcze 1 przednia felga i 2 tylne, więc można coś poprawić i uzupełnić test. może by tak przenieść ten post do działu Testy?
tfelek Opublikowano 8 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2012 Kolego dla mnie test ok ale Atak jest dobry do mycia nie wżartego brudu w felgach. Masz świeżo pomalowane felgi do tego w trakcie eksploatacji myłeś je na pewno to i jakaś cześć brudu zejdzie z felgi wiec podsumowując atak nadaje sie do regularnego mycia felg .
S3ci0r Opublikowano 8 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2012 racja, ale przecież nigdzie nie napisałem że może ten środek konkurować z ironx czy innymi tego typu środkami. patrząc na to jak męczyłem się wcześniej myjąc felgi samym szamponem a atackiem to tym drugim było to już dużo łatwiejsze i wygodniejsze niż szorowanie gąbką
damian Opublikowano 8 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2012 Kolejny hardcor myjący alusy w wannie
S3ci0r Opublikowano 8 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2012 damianTDCi, a co mi tam, wannę zawsze można umyć poza tym wczoraj myłem felgę i do tej pory leży w wannie, a rodzice nic nie mają przeciwko
kuchar Opublikowano 8 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2012 podsumowując atak nadaje sie do regularnego mycia felg Według mnie nie bo osłabia nałożony wosk i do tego ma jakieś pseudo właściwości zabezpieczające o których ktoś wcześniej pisał. Attack jest dobry do mycia gdy felgi mamy bardzo mocno zabrudzone (gdy szampon z wodą nie daje rady) i tylko przed kolejnym etapem zabezpieczenia felg clinerem+wosk. Z drugiej strony ktoś kto regularnie - powiedzmy raz na 1,5 miesiąca - czyści felgi, używa cleanera + wosku i myje je przynajmniej raz na dwa tygodnie szamponem lub nawet rzadziej nie musi używać środków typu Attack bo sam szamon zmywa wszystko bez problemu...
LUKAS103 Opublikowano 9 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2012 Z drugiej strony ktoś kto regularnie - powiedzmy raz na 1,5 miesiąca - czyści felgi, używa cleanera + wosku i myje je przynajmniej raz na dwa tygodnie szamponem lub nawet rzadziej nie musi używać środków typu Attack bo sam szamon zmywa wszystko bez problemu... Dokładnie. Ja swoje czyszczę tak porządnie raz na dwa miechy i od przodu minimum raz w tygodniu w okresie letnim i teoretycznie wystarczyła by tylko woda i fibra bez żadnej chemii. Kolejny hardcor myjący alusy w wannie
kafarszczak Opublikowano 24 Lutego 2012 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2012 a jak sie zachowają felgi po polerowaniu gdy uzyjemy na nie attacku ? ;d mogą sciemnieć lub zmatowiec ?
ENERGY_NET Opublikowano 24 Lutego 2012 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2012 jeśli nie są zabezpieczone to mogą
art'ek Opublikowano 24 Lutego 2012 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2012 kafarszczak, mam polerowane alu i nigdy bym go prosto atackiem nie potraktowal - uzywalem autobrite brite gel bezkwasowy nierozcienczony i swietnie domywa i bardzo ekonomicznie wychodzi
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się