Skocz do zawartości

Mycie ręczne/myjnie bezdotykowe - Wrocław


Manolito77

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich po długiej nieobecności.

Po przeczytaniu tego tematu postanowiłem sprawdzić myjnię przy Kępińskiej we Wrocku.

Pacjent-czarny Mondeusz nie myty jakieś 3 tygodnie, ufajdany błotem pośniegowym i solą, temp. -5, godz. 12.30. Na myjni cicho i pusto. Zaczynamy mycie. Na początek piana,później mycie zasadnicze chyba jakimś proszkiem, spłukiwanie wodą i na koniec nabłyszczanie. Ciśnienie w lancy potężne mało łapy nie urwie. Po zakończonym myciu patrzę i oczom nie wierzę. Mundek pierwszy raz jest tak czysty po myciu na bezdotyku. Biorę więc żółta fibrę i sprawdzam. Jest czysta no prawie czysta ale muszę przyznać, że za bardzo się nie starałem przy myciu z uwagi na zimno i drętwiejące łapki.

 

W międzyczasie podjechał samochód. Okazało się, że przyjechał właścciel. Korzystając z okazji pogawędziłem z nim kilka minut na temat mycia z użyciem wiaderka. Okazało się, że nie ma on nic przeciwko temu pod warunkiem, że będzie się to robione z głową tj. nie będzie przeszkadzało innym klientom. Chłop ma na uwadze image myjni a konkretnie żeby stado gości z wiadrami nie odstraszało mu klientów, którzy mogą sobie pomysleć, że myjnia jest do d...y skoro myją w niej używając wiader. I wiecie co? Przyznaję mu rację. Natomiast jeżeli ktoś będzie to robił wieczorkiem zbytnio się nie afiszując to nie ma problemu.

Podsumowując jak dla mnie ta myjnia to numer 1 wśród bezdotykówek we Wrocławiu a byłem już chyba na prawie wszystkich. Myślę sobie, że można by było z właścicielem ustalić jakieś zasady i wtedy mielibysmy naprawde fajną miejscówkę do pucowania naszych pieszczochów. :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

snap, pisząc o dogadywaniu się z właścicelem miałem na myśli to, że mogłoby być to pierwsza bezdotykówka we Wrocku, gdzie na legalu mozna by umyć auto na dwa wiadra. Powiem Ci, że mam dosyć tej nerwówki gdy przyjeżdżam na myjnię i muszę się zastanawiać czy ktoś z obsługi się do mnie czepi czy też nie. Poza tym jak zauważył kolega duniek piana na tej myjni fajnie może się sprawdzić jako pre-wash. Nie wiem jak ty ale ja mam czasami dość biegania jak głupi naokoło auta i ciągle pompować Glorię aby leciała pianka. Poza tym na plus tej myjni przemawia kawał placu obok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bronson66, a mi się dziś wzięło na wspomnienia o Twoim mondku :D

 

ta piana jako pre wash nadaje się idealnie

W okresie ciepła z letnim woskiem nie wiem, czy to taki ideał, trzeba zbadać jak wpłynie takie pH na wosk.Ta piana ma raczej nastawienie na domywanie, a nie dbałość o trwałość "warstwy ochronnej".

 

Bądź co bądź, fajnie by było mieć porozumienie i bez "nerwówki" móc sobie ogarnąć kompleksowo auto.

 

Mi się tylko nie spodobał system oświetlenia wieczorową porą, rozumiem oszczędności, ale oświetlenie stanowiska powinno się zapalać, gdy zostanie zajęte przez pojazd, a nie jedynie tylko wtedy kiedy wrzucimy monety i korzystamy z lanc, koniec monet=koniec światła, plac też nie jest oświetlony. Wieczorową porą nie ma możliwości na dokładne osuszenie umytego auta. I jak by komuś przyszło do głowy wrzucić monetę nie wybrać programu i korzystać z oświetlenie to nie działa :P światło zapali się prawdopodobnie na tyle ile trwał by wybrany program (sprawdzone 1zł), po chwili światło gaśnie, a moneta przepada :P Wiem, że na stanowisku jest założenie, że jest wieczna kolejka i po myciu zwalniamy, bo kolejny czeka :D ale w takim wypadku przydała by się jakaś latarnia przynajmniej na fotokomórkę. Myślę, że nawet spełniało by to role bezpieczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bronson66, a mi się dziś wzięło na wspomnienia o Twoim mondku :D

 

ta piana jako pre wash nadaje się idealnie

W okresie ciepła z letnim woskiem nie wiem, czy to taki ideał, trzeba zbadać jak wpłynie takie pH na wosk.Ta piana ma raczej nastawienie na domywanie, a nie dbałość o trwałość "warstwy ochronnej".

 

To pewnie wyjdzie w praniu, jestem po pierwszym myciu gdzie wosk mam właśnie świeżo położony na aucie i raczej będę korzystał z tej myjni także się zobaczy. Chociaż wydaje mi się że ktoś wcześniej pisał już o kilkukrotnym myciu i zmywaniu LSP.

Poza tym smarowanie to sama przyjemność :ad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załatwia naturalny wosk i to szybko - u mnie nadwyrężonego czasem już BoSa na jednym aucie zmył po już 1 akcji. Na drugim, którego myłem podobną ilość razy, tyle że Magi (także w wersji blue) i ma się jeszcze całkiem nieźle.

 

Niemniej jest to zdecydowanie najskuteczniejszy bezdotyk we Wrocławiu, chociażby właśnie ze względu na tą pianę XXL, która świetnie się nada do odszczurzania, no i ciśnienie oraz temperatura wody jest naprawdę fest. Ciekawa jest też ta suszarka - świetnie wydmuchuje wodę ze szczelin.

 

Zgadzam się z cash'em, że oświetlenie na stanowiskach jest wkurzające i zdecydowanie brakuje go na placu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż wydaje mi się że ktoś wcześniej pisał już o kilkukrotnym myciu i zmywaniu LSP.

 

Tak, ale zaznaczyłem, że chodzi o letnie wybredne na pH smarowidła (naturalne) ;) ,a nie zimowe syntetyki nie liczące się zbytnio z wartościami lakmusowych papierków :song:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na myjni przy Kępińskiej system mycia oparty jest na chemii płynnej.

 

Nie ma mowy o chemii proszkowej.

Rzeczywiście masz rację moja pomyłka ale przy tej temperaturze nie miałem czasu zwracać na to uwagi.

A wracając do tematu myjki na Kępińskiej myślę, że z upływem czasu sytuacja z oświetleniem na placu poprawi się. Natomiast jeżeli chodzi o światło na stanowiskach to rzeczywiście nie jest to komfortowe. Trzeba będzie jeździć chyba rano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś na tej myjni opłukać nieco auto. Przed zimą nałożony był AG EGP, który i tak chyba został wypłukany przez ciągłe kursy po autostradzie więc strachu o to co zmyje piana XXL nie miałem.

Wrażenie z jakości domycia pozytywne jak na bezdotyk. Te przy BP i Norauto chowają się pod piachem. Jednak mam kilka uwag, na które mam nadzieję właściciel tutaj odpowie:

1. Czas za 1 zł jest strasznie krótki, mi nie udało się za 1 zł pokryć całego auta pianą.

2. Zjadło mi kolejne 1 zł i myjnia przestała reagować na kolejne monety. Musiałem więc wsiąść do auta i zjechać na stanowisko obok, które na szczęście było wolne. Cóż zdarza się- amerykańska mechanizacja.

3. Wrzuciłem 5 zł obleciałem resztę auta, chwilę po zejściu limitu na 1 zł włączyłem suszarkę. Dobiegłem do niej i limit się skończył.

4. Brak zaczepów na dywaniki- w zimie to świetne udogodnienie- najpierw wyciągam dywany, wieszam, spłukuję a pod koniec mycia mogę wrzucić z powrotem do auta. Widziałem coś podobnego zrobione z dużych klem do aku.

5. Nie wiem czy źle szukałem ale nie zauważyłem w pobliżu żadnego śmietnika. Jadąc ogarnąć auto zawsze zostaną jakieś śmieci a tu trzeba je schować do auta.

Ogólne wrażenie jest na plus choć odjeżdżając nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że jest to zrobione typowo po polsku, bez polotu z nastawieniem na zysk, tylko na zysk.

Całe mycie wyniosło mnie 10 zł, gdzie na innych bezdotykach (w tym z płukaniem dywaników) wychodzi mi max 8 zł więc czas płynie tu szybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zebym tlumaczyl wlasciciela czy cos, ale mi za 10 zl udalo sie nalozyc piane, przeleciec pierwszym programem i oplukac woda demineralizowana, a pod koniec nie mialem juz co ze zlotowkami robic i ze 3 razy przelecialem auto na okolo ;)

 

Tylko ze tu jakosc mycia 'za dyche' ma sie duzo, duzo lepiej niz na innych myjniach, gdzie zostawiasz 10-12 zl, a wyjezdzasz i tak brudnym autem.

 

Co do wieszakow na dywaniki to sie przychylam, bardzo przydatne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rózne myjnie mają różny czas zazwyczaj ustawiony jest 45 sek, 50 sek i 1min, ale zdażają się też tacy co ustawiają na 40 sek. ja wczoraj na myjni usuwałem grube ilości lodu po tygodniowym staniu auta pod chmurką i dało radę, niestety na mycie już brakło czasu ważne że lodu się pozbyłęm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że właściciel odpowie na pytania.

1. Czas za 1 zł jest strasznie krótki, mi nie udało się za 1 zł pokryć całego auta pianą

Czasy na poszczególnych programach:

1. Mycie Zasadnicze Piana XXL - 1zł/30s

2. Mycie wysokim ciśnieniem - 1zł/45s

3. Płukanie - 1zł/45s

4. Woskowanie - 1zł/45s

5. Nabłyszczanie - 1zł/45s

6. Suszenie - 1zł/60s

 

1 program ma tylko 30s ale kto widział pianę i ile jej leci z lancy powinien zrozumieć dlaczego czas jest tak krótki. Średnio na pokrycie pianą osobowego auta, kombi czy wana potrzebujemy około 30-45s. I tu przypomnę bardzo istotną sprawę: PIANĘ nakładamy od dołu auta do góry.

Programy: 2,3,4,5 czas jak na większości myjni we Wrocławiu

 

2. Zjadło mi kolejne 1 zł i myjnia przestała reagować na kolejne monety. Musiałem więc wsiąść do auta i zjechać na stanowisko obok, które na szczęście było wolne. Cóż zdarza się- amerykańska mechanizacja.

 

Tak jak piszesz "Amerykańska mechanizacja".

Myjnia jest na rozruchu i każda taka uwaga jest nam bardzo potrzebna aby dopracować sprzęt ustawienia itp.

 

3. Wrzuciłem 5 zł obleciałem resztę auta, chwilę po zejściu limitu na 1 zł włączyłem suszarkę. Dobiegłem do niej i limit się skończył.

 

Patrz wyżej czasy poszczególnych programów

 

4. Brak zaczepów na dywaniki- w zimie to świetne udogodnienie- najpierw wyciągam dywany, wieszam, spłukuję a pod koniec mycia mogę wrzucić z powrotem do auta. Widziałem coś podobnego zrobione z dużych klem do aku.

 

Uchwyty do dywaników. Hmm jak badałem rynek myjni bywałem też na takich które mają takowe uchwyty i wyglądało to tak. 80% przysłowiowych Kowalskich wyciągało dywanik z auta i najpierw trzepało go o to co było w pobliżu: przepierzenie stanowisk, słupy od konstrukcji, kabury do lanc i dopiero po tych czynnościach wieszali na uchwytach. Czyli po pół roku wszystko było by poobijane, porysowane, zniszczone co ma miejsce i można zaobserwować na innych obiektach Krakowska, Armii Krajowej itp;) Dodatkowo obiekt przy Kępińskiej posiada obudowy słupów dla zwiększenia jego atrakcyjności i bezpieczeństwa obiektu. Obudowa słupa była by idealnym miejscem do wstępnego wytrzepania dywanika przed powieszeniem go w uchwycie. I tu znowu po pół roku obudowa porysowana, poobijana, powgniatana. Obiekt traci na wyglądzie uroku itp.

 

5. Nie wiem czy źle szukałem ale nie zauważyłem w pobliżu żadnego śmietnika.

 

Śmietnik znajduje się przy odkurzaczu. Ale masz rację brakuje drugiego w bardziej widocznym miejscu. Kwestia czasu;)

 

choć odjeżdżając nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że jest to zrobione typowo po polsku, bez polotu z nastawieniem na zysk, tylko na zysk.

 

Co byś chciał aby się znalazło na tego typu obiekcie aby był on z polotem?? Z chęcią usłyszę Twoją opinię.

Jak dla mnie wyróżnia się on między innymi tym że ma obudowy słupów, instalacja elektryczna schowana w peszlu, przepierzenia stanowisk nie są wykonane z plandeki itp.

Odnośnie nastawienia na zysk. hmmm Nikt nie wkłada mega dużej kasy w taki obiekt dla zabawy. Myjnia jest postawiona dla zarobku a nie dla zabawy i ma zarabiać kasę i to jest oczywiste.

 

Całe mycie wyniosło mnie 10 zł, gdzie na innych bezdotykach (w tym z płukaniem dywaników) wychodzi mi max 8 zł więc czas płynie tu szybciej.

 

Ok na innych bezdotykach myjesz auto za 8zł. Tylko czy myjesz czy płuczesz?? Czy za 8zł osiągniesz ten sam efekt co tutaj za 10-12zł bo za tyle można umyć osobówkę, kombi korzystając z programów od 1 do 5. Czy 10-12 zło to dużo za naprawdę umyte auto ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm jak badałem rynek myjni bywałem też na takich które mają takowe uchwyty i wyglądało to tak. 80% przysłowiowych Kowalskich wyciągało dywanik z auta i najpierw trzepało go o to co było w pobliżu

 

Z tego co pamiętam (autospa) to pod takim uchwytem znajduję się specjalna kratka do "trzepania" dywaników i jak coś takiego jest to się z tego korzysta bo jest wygodne :) a jak ktoś będzie chciał coś zdewastować to i brak czegoś takiego nie pomoże :P:) i do "polotu" jest to gadżet którego brakuje, przede wszystkim w okresie jaki teraz mamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś też na spota specjalnie jechałem na około żeby na Kępińskiej zostawić kilka złotówek.

 

Pianowanie , czas nie wystaczył na pokrycie tylnych błotników, klapy i zderzaka w E36 sedan.

 

Cisnienie mega, wyrywało lancę trzymaną jedną ręką.

 

Domywanie 2 programem też bardzo fajne.

 

Ale.. podczas płukania demineralizowaną, woda która leciała ewidentnie się pieniła cały czas..

 

Jak już koledzy wcześniej mówili, brak miejsca na dywniki. Poza tym, automaty mają problem z monetami. Tyle ode mnie !

 

Mimo wszystko auto umyte naprawdę dobrze. Mimo braku LSP i soli oraz błota po dach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Końcówką lutego (teraz trzeba korzystać z ferii w kotlinie) muszę podjechać zobaczyć i wypróbować tą myjnię :) także chętnie z kolegami z forum się spotkam i "obgadamy" efekty na żywo, nie tylko na forum. blupit mam golfa więc z chęcią zobaczę tą piane za 2 zł na nim :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.