Skocz do zawartości

Mycie ręczne/myjnie bezdotykowe - Wrocław


Manolito77

Rekomendowane odpowiedzi

ponoć "pan z myjni" przestrzegł go, aby nie używał jej zbyt często, bo to "żrące"

Czyli o neutralnym PH, bezpiecznym dla wosków na lakierze można raczej zapomnieć. Muszę się przyjrzeć przy następnej wizycie na myjni co i czy zostało coś jeszcze z mojego FK 1000 Hi Temp bo co prawda już trochę dogorywał ale jeszcze coś tam na aucie było.

Dobrze znać takie szczegóły bo szlag człowieka może trafić jak spędzi kilka godzin na aplikacji i polerowaniu wosku a po wizycie na "żrącej pianie" wosk płynie w kratkę ściekową...

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponoć "pan z myjni" przestrzegł go, aby nie używał jej zbyt często, bo to "żrące"

Czyli o neutralnym PH, bezpiecznym dla wosków na lakierze można raczej zapomnieć. Muszę się przyjrzeć przy następnej wizycie na myjni co i czy zostało coś jeszcze z mojego FK 1000 Hi Temp bo co prawda już trochę dogorywał ale jeszcze coś tam na aucie było.

Dobrze znać takie szczegóły bo szlag człowieka może trafić jak spędzi kilka godzin na aplikacji i polerowaniu wosku a po wizycie na "żrącej pianie" wosk płynie w kratkę ściekową...

Pzdr.

Magifoam przed rozcieńczeniem też jest silną zasadą ;)

Ja tam mimo wszystko większe zaufanie mam do swojej pianownicy i aktywnej piany.

 

Czekam niecierpliwie na otwarcie myjni na Karkonoskiej (wcześniej o niej wspominałem) - 7 stanowisk jest już ukończone i chyba zostały tylko odbiory/kwestie papierkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam niecierpliwie na otwarcie myjni na Karkonoskiej (wcześniej o niej wspominałem) - 7 stanowisk jest już ukończone i chyba zostały tylko odbiory/kwestie papierkowe.

W którym dokładniej miejscu?

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, dla wszystkich zainteresowanych myjnią na Kępińskiej:

- chemia używana na tej myjni jest biodegradowalna i w najmniejszym stopniu nie ma prawa ingerować w powłokę lakieru (nie muszę oczywiście pisać dosłownie że skoro nie zaszkodzi roślinkom to tym bardziej nie zaszkodzi powłoce lakieru :-).

Poza tym ja jako właściciel jestem tam codziennie i tylko ja i nie przypominam sobie rozmowy z kimkolwiek na temat właściwości używanej tam piany.

Moja myjnia jest najnowocześniejsza w europie, a być może na Świecie czy się to komuś podoba czy nie - przekonałem się o tym na targach Automechanika 11-16.09.2012r. we Frankfurcie nad Mennem, na których zapadła decyzja o wyborze producenta urządzeń.

Natomiast chemia tam zastosowana jest w pełni bezpieczna zarówno dla lakieru jak i dla środowiska, co nie zmienia faktu że jest niezwykle skuteczna.

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam wszystkich miłośników czystych aut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bulpit, już ze 2 razy ktoś zadał pytanie o PH piany. Zamiast zachęcać ludzi do wizyty na swojej myjni przez proste udzielenie odpowiedzi na pytanie (budujesz w ten sposób zaufanie u potencjalnych klientów a jednocześnie nie zdradzasz przecież taką informacją kto jest producentem chemii), piszesz o nowoczesności swojej myjni, bezpieczeństwie dla roślinek itp, itd (czytając to czułem się jakbym czytał ulotkę producenta tych urządzeń) i w dalszym ciągu unikasz konkretów czyli średnio z tym zachęcaniem do wizyty na myjni.

Jednocześnie pieklisz się, że wizyta wiader odstrasza klientów od myjni.

Dziwne podejście do tematu...

 

Dla lakieru, może i jest ale czy dla wosku też ?

Dokładnie. Nie zawsze to co jest bezpieczne dla lakieru jest bezpieczne dla wosku (powiedziałbym, że nawet bardzo często ta reguła się sprawdza).

Pzdr.

  • Okay 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam dyskusję jako obserwator, bo nie dotyczy mnie w ogóle ( jakieś 250km różnicy ), ale wymądrzanie się jaka ta piana, myjnia i Bóg wie co tam jeszcze nie jest super na mojej myjni do mnie nie przemawia i ja na pewno bym tam nie przyjechał. Tak, wiem, że zwykły zjadacz chleba nie czyta tego forum, zobaczy ładną pianę, względnie dobre mycie i będzie jeździł, ruch się będzie kręcił i po co sobie zawracać głowę kimś kto chce z wiaderkiem przyjechać na myjnie. Tylko się zastanawiam, skoro myjnia jest taka super, to po co w ogóle ta dyskusja i kłótnie. Mam myjnie, jest najlepsza i nie dyskutuje z nikim nad wyższością bezdotyku, a zwykłym myciem. A jak taka super nie jest, to po co ta kłótnia? A tak po za tym jak by bezdotyk był taki super, to wszystkie ręcznie myjnie by nie miały prawa istnieć.

Kiedyś latałem z Marolexem wokół auta na bezdotyku, gość wyleciał co robie, itd, (nie było ruchu wtedy), powiedziałem już kończe, więcej nie przyjade. Teraz jeżdżę na inną, nikt nic nie mówi, a i tak te 5zł na opłukanie wrzucę. Więc dobre chęci i podejście = duży ruch. A poczta pantoflowa to najlepsza reklama :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś latałem z Marolexem wokół auta na bezdotyku, gość wyleciał co robie, itd, (nie było ruchu wtedy), powiedziałem już kończe, więcej nie przyjade. Teraz jeżdżę na inną, nikt nic nie mówi, a i tak te 5zł na opłukanie wrzucę. Więc dobre chęci i podejście = duży ruch. A poczta pantoflowa to najlepsza reklama :o

I to jest sedno sprawy - wolny rynek. Jeśli gdzieś, ktoś robi wielki problem to się jedzie w inne miejsce i sprawa jest prosta. ;)

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manolito77, to by było sedno gdyby wszyscy mieli wybór tak jak mieszkańcy większych miast. :/

Niestety każda myjnia jak by ona nie była to maszynka do zarabiania pieniędzy przy minimalnych kosztach i już dawno przestałem sie łudzić ze wlasciciel myjni będzie sie martwił czy moj wosk pójdzie do spływu czy zostanie na lakierze.Ma domywac!!!! Czyli to co dla przeciętnego Kowalskiego jest widocznym brudem ma zniknąć z lakieru. I to przy możliwie taniej a co za tym idzie mocnej chemii.Dobrze jesli na aucie nie zostają dowody tej mocy w postaci nalotow na lakierze, gumach czy plastikach.Choc latwo to zgonic na twarda wode itp.Dodatkowo np we Francji są ograniczeni normami zanieczyszczeń i nie mogą stosować tego co chcą ( i dobrze ) bo są kontrole na myjniach i dotyczą one stosowanych preparatów, ale i osadników w których może znajdować sie chemia przywieziona przez klienta. I tu właśnie pojawiają sie różnego rodzaju zakazy których tak nie lubię :oops: Maja gdzieś czy będę myl dwie minuty czy dwie godziny aby wpadały monety do automatu. Jesli ktoś zle wybierze sobie porę dnia na "detailing" na stanowisku do mycia, to klaksony czekających w kolejce skutecznie mu o tym bedą przypominały. Na myjniach samoobslugowych jak nazwa wskazuje nie ma obslugi i nigdy nie widziałem potrzeby jej wyzwania. :P Fakt ze trafiają sie jelopy którym sie wydaje ze skoro zapłacili 2 euro mogą zobic co chcą,ale to sytuacje marginalne i można to przemilczec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie miasto 20tys mieszkańców, 4-5 myjni bezdotykowych, na jednej nawet 5 stanowisk, więc chyba nieźle jak na tak małe miasto. Ale przynajmniej nie ma już kolejek. Bo przed świetami, jak była 1-2 myjnie, to kolejki na godzinę stania. Myjnie rozlokowane w sumie każda w innej części miasta, jedną mam prawie pod domem. Więc myślę, że biznes się rozwija i konkurencja będzie coraz większa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to by było sedno gdyby wszyscy mieli wybór tak jak mieszkańcy większych miast. :/

Owszem - zgadzam się z taką teorią choć - tak jak napisał KamilRosen

U mnie miasto 20tys mieszkańców, 4-5 myjni bezdotykowych, na jednej nawet 5 stanowisk, więc chyba nieźle jak na tak małe miasto.

- sytuacja się stale poprawia i nawet w niedużych miejscowościach zaczyna przybywać myjni bezdotykowych bo ludzie są coraz bardziej świadomi, że szczoty niszczą lakier w dość zastraszjącym tempie. Nawet sieciowe stacje benzynowe zaczynają inwestować w bezdotyki (choćby BP).

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- sytuacja się stale poprawia i nawet w niedużych miejscowościach zaczyna przybywać myjni bezdotykowych bo ludzie są coraz bardziej świadomi, że szczoty niszczą lakier w dość zastraszjącym tempie

taniej jest i tyle :thumbdown: mycie za 8 a nie za 16

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bulpit, czy myjnia ma ogrzewaną posadzkę i czynna jest przy temperaturach ujemnych?

BiLu tylko inny właściciel myjni zadał by takie pytanie. U mnie na myjni w stópki nie zmarzniesz a i auto wysuszysz :D

Niestety nie mam myjni i korzystam z tego co oferują w mojej okolicy - AutoSpa na Braterskiej, BP Karkonoska, przy Norauto na Bielanach, BP koło FATu.

Póki co to preferuję BP na Karkonoskiej, bo pianuję ręcznie własną pianownicą, jest miejsce obok, aby popędzelkować sobie koła, obsługa nie zwraca na mnie uwagi, etc, a ilość stanowisk powoduje, że nawet zajmując jedno nieco dłużej z pianownicą to nikt nie stoi w kolejce (jak jest kolejka to wybieram inną porę na mycie z pianownicą). AutoSpa na Braterskiej cenię zwłaszcza zimą za ogrzewaną posadzkę i możliwość umycia (w zasadzie opłukania z soli) przy nawet sporych mrozach.

Nie odbieraj tego jako ataku.

Z ww powodów czekam na otwarcie nowej myjni bezdotykowej na Karkonoskiej, o której już wspominałem - miejscówka zdaje się być najatrakcyjniejszą w mieście (wiem, wiem - na Kępińskiej jest najlepsza ;) ).

Z pewnością odwiedzę Kępińską z ciekawości. Jak ktoś mnie pogoni za własną pianownicę to więcej tam nie przyjadę, bo gdzie indziej nie gonią. Jak zaczną gonić wszędzie będę jeździć w nocy jak nie będzie nikogo :D

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to bezdotyki się zamyka jak są mrozy i ujemne temperatury? Pytam z czystej ciekawości, u mnie w największe mrozy wszystkie są czynne, (na jednej myjni są 4 stanowiska, to zamykają 2) ale to tylko tam. Fakt lekki lód się robi pod nogami, ale bez tragedii, po jakimś czasie puszcza. Piana leci z wodą na prawdę ciepłą, a woda do płukania, ma ładnych kilka stopni. Po za tym z dysz leci w mrozy cały czas minimalny przepływ letniej wody, żeby nie zamarzła w rurkach. Ja co 2-3 dzień płukam auto na obojętnie którym bezdotyku z soli i jadę do garażu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja myjnia jest najnowocześniejsza w europie, a być może na Świecie czy się to komuś podoba czy nie - przekonałem się o tym na targach Automechanika 11-16.09.2012r. we Frankfurcie nad Mennem

Łał... Prawie mnie poderwałeś ;) Mam nadzieję, że jak to pisałeś to na koniec tupnąłeś jeszcze nogą.

BiLu tylko inny właściciel myjni zadał by takie pytanie.

Dawno się tutaj nie udzielałem ale często w wolnych chwilach zaglądam poczytać co słychać. Każdy wątek dotyczący tematu w naszej okolicy zwraca uwagę więc z przyjemnością zacząłem go czytać. A raczej z nadzieją, że może faktycznie zaczyna być tak jak być powinno... Ale niestety. Kolego Bulpit z każdym swoim postem pogrążasz się coraz bardziej. Jeszcze na 3stronie tego wątku miałem zamiar podjechać przekonać się sam. Teraz już mi przeszło. Ciekawe kiedy brak klientów uspokoi Twoje ambicje ;)

 

W Oławie jest m.in. zwykły bezdotyk Ehrle. Tradycyjnie 4stanowiska. Całą dobę jest ktoś w budce do pilnowania. 3 sympatycznych Panów się tam zmienia. Odkąd myjnia powstała (prawie rok czasu, może więcej) nigdy ale to nigdy nikt nie zwrócił mi uwagi, że rozkładam się ze swoimi zabawkami. A nawet wręcz przeciwnie. Wiele razy przeprowadzałem już miłe rozmowy z Panami z obsługi, którzy zazwyczaj wyrażali zainteresowanie tym co robię niż jakikolwiek sprzeciw. Po pierwsze sami widzą, że wybieram pory, w których i tak ruch jest znikomy. Po drugie widzą, że zarabiają na mnie znacznie więcej niż na przeciętnym Kowalskim (a przy tym nie zużywam ich chemii bo mam swoją - sama woda i prąd). A po trzecie sami byli już kilkukrotnie świadkami jak inni klienci się interesowali co robię i zmieniali podejście do mycia co skutkowało chociażby zostawieniem kilku dodatkowych złotówek.

Wiadomo - myjka jak myjka, idealnie nie jest. Ale na "szybkie" zabawy kiedy nie ma czasu ani warunków żeby rozkładać się gdzieś po podwórkach na kilku godzinne mycia to taki bezdotyk rozwiązaniem jest bardzo fajnym. Wszystko pozostaje w rękach właściciela... Możesz mieć Bulpit najlepszą chemię na świecie, posadzki z marmuru i jeszcze siedzieć tam całą dobę zachwalając każdemu co to tam nie masz. Ale dopóki nie zdobędziesz wiedzy szerszej niż to co wyczytałeś z ulotek reklamowych producenta swojej myjni oraz nie zmienisz podejścia do tematu to ja Ci kariery nie wróżę. Póki co przegrywasz z pierwszym lepszym bezdotykiem, który ma byle jaką chemię ale nie robi żadnego problemu z korzystania z tego co ma. Konkurencja w okolicy robi się na szczęście coraz większa. Ale mimo wszystko powodzenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.