Skocz do zawartości

Odpryski - jak i czym naprawić?


Gość j32

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ostatnio zauważyłem, że coraz więcej aut posiada setki małych odprysków od kamyczków na masce. Polerowanie i oczyszczenie lakieru w takim wypadku sprawia, że autko wygląda jeszcze gorzej. Białe centki są wtedy bardziej widoczne i wychodzi smutna prawda o kondycji naszego lakieru. Co zastosować w takim wypadku oprócz wosków koloryzujących nie przychodzi mi nic do głowy? Efekt po ich użyciu jest w miarę dobry ale krótkotrwały.

Czy macie sprawdzone produkty np. na czarny lakier bo ten wygląda najgorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny problem na masce, im dluzej sie poleruje tym gorzej to wyglada, niestety pogodzilem sie z tym ze bede musial lakierowac. Zaprawki porobione przez poprzedniego wlasiciela wygladaja beznadziejnie wiec ten sposob to chyba odpada, chyba ze ktos zna jakas dobra technike i produkt to z checia wyprobuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Dystrybutor

BMW ma stosunkowo twardy lakier względem np. Opla. Wczoraj miałem takiego pacjenta (BMW 5 2004r.) gdzie kamyczki, które uderzały w maskę sprawiły, że lakier się oderwał od podłoża, ale nie odpadł (lakier jest twardy -> sztywny i co za tym idzie bardziej kruchy). I kiedy widzę takie plamki, które lekko są wybrzuszone to mam dylemat, bo trzeba polerować, ale kiedy przejedzie się polerką, to ściąga się te odpryski i odkrywa podkład lub co gorsza blachę.

 

Co robicie kiedy macie takie przypadki do zrobienia? Bo robienie polerki, potem nakładanie lakieru klientowi w miejsca odprysków to:

 

1) dłuższy czas roboty bo lakier musi się utwardzić

2) trzeba w miarę szybko zdobyć odpowiednią farbę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...
Czyżby pod znaczkiem alfy był zamek do otwarcia klapy? Wtedy pęk kluczy może obijać lakier poniżej. Lub jeśli znaczek służy w tym modelu jako klamka mogło te uszkodzenia powodować coś trzymane w dłoni w trakcie otwierania. Spróbuj tak jak napisał przedmówca. Pracując z papierem pamiętaj żeby używać specjalnego klocka, papier trzymany na dłoni tworzy góry i doliny. Powodzenia, i nie zapomnij pokazać efektu jeśli uda Ci się z tym uporać.

 

Cześć! Mam pytanie do powyższej wypowiedzi: Czy taki klocek to musi być specjalistyczne drogie narzędzie za sklepu? Czy wystarczy zwykły kawałek płaskiego równego drewna, na które przyłożymy papier ścierny i będziemy trzymać tak w trakcie szlifowania? Mam do zrobienia zaprawki lakiernicze w miejscu głębokiej rysy i odprysków i później będę musiał zeszlifować nadmiar lakieru i do tego potrzebuję przelecieć papierem ściernym 2000 na mokro ręcznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mam pytanie dotyczące zaprawek, jak dokładnie przeprowadzić reanimacje zardzewiałych dziurek po kamieniach na masce, estetą nie jestem i wiem, że maska nadaje sie do lakierowania, bo uszkodzen jest dosć sporo, poprzedni właściciel odpryski zamalował chyba pedzelkiem, mi, pozostało jeszcze kilka, i tak szczerze to nie wiem jak sie do tego zabrać, czy przetrzec to papierkiem sciernym, benzyna ekstrakcyjną,zrobić podkład i podmalowac, czy tylko zetrzeć rdze i podmalować,prosiłbym o pomoc. W linku wstawiam mój kłopot: 25s4qo9.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

abrakadabra, jeśli chcesz zrobić to porządnie, to szlif do żywej blachy, odtłuszczenie, podkład epoksydowy, ewentualnie szpachla, podkład akrylowy, baza, lakier. Czekamy aż lakier stwardnieje, polerujemy i gotowe.

 

Punktowe zaprawkowanie mija się z celem. Z 2m może nie będzie widać, ale z bliska nie będziesz zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie dotyczące zaprawek, jak dokładnie przeprowadzić reanimacje zardzewiałych dziurek po kamieniach na masce, estetą nie jestem i wiem, że maska nadaje sie do lakierowania, bo uszkodzen jest dosć sporo, poprzedni właściciel odpryski zamalował chyba pedzelkiem, mi, pozostało jeszcze kilka, i tak szczerze to nie wiem jak sie do tego zabrać, czy przetrzec to papierkiem sciernym, benzyna ekstrakcyjną,zrobić podkład i podmalowac, czy tylko zetrzeć rdze i podmalować,prosiłbym o pomoc. W linku wstawiam mój kłopot: 25s4qo9.jpg

 

No niestety taki zabieg nie przyniesie zadowalających efektów. Dołek zawsze zostanie i z bliska nie będzie zbytnio ładnie wyglądało. Niestety taka mała pierdółka a cały element musi zostać ponownie wylakierowany by znów było na glanc. Miejscowe zaprawki jeszcze w tak widocznym miejscu nigdy nie będą do zrobienia, nawet jeśli zapodasz podkład to i tak efekt końcowy wyjdzie niezadowalający. Ja bym proponował ( jeśli lakierowanie odpada ) to delikatnie usunąć rdze, tak by nie rysować dalej lakieru, zapodać podkład akrylowy ( nie przesadzajmy, epoksydowy kładzie się na żywą blachę, ale na taką małą pierdółkę nie warto ), potem delikatnie zmatowić na mokro i na końcu zapodać baze z utwardzaczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

interesuje mnie tylko zaprawka, bo maska jest cała do lakierowania, w zwiazku z tym, iż lakier jest oryginalny nie chce kiedys usłyszec, podczas sprzedaży ze, auto było bite, a nie, że po autostradach jeździło, chce jedynie zakonserwować przed dalszym rdzewieniem, tak żeby nie odpadło po myciu i mrozie. Ewentualnie zapastować..dla siebie dla oka raz na jakis czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

interesuje mnie tylko zaprawka, bo maska jest cała do lakierowania, w zwiazku z tym, iż lakier jest oryginalny nie chce kiedys usłyszec, podczas sprzedaży ze, auto było bite, a nie, że po autostradach jeździło, chce jedynie zakonserwować przed dalszym rdzewieniem, tak żeby nie odpadło po myciu i mrozie. Ewentualnie zapastować..dla siebie dla oka raz na jakis czas.

 

A może lepiej porobić zdjęcia na 'pamiątkę' i pokazać nowemu nabywcy ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor
A może lepiej porobić zdjęcia na 'pamiątkę' i pokazać nowemu nabywcy ? :)

Dokładnie. To samo robię i robiłem przy każdej rzeczy (czy po małej kolizji, czy po odpryskach). Wtedy masz wiarygodny materiał dla rozsądnego kupca (bo zawsze będą tacy, co nie wierzą).

 

A jak zrobisz byle jak, to i wizualnie auto traci z automatu na wartości. Koło się zamyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

To nie to samo, ale chyba taka sama zasada:

http://allegro.pl/lakier-samochodowy-zaprawka-w-sztyfcie-25ml-gratis-i6217653782.html

W aukcji jest napisane ze to rapidograf i wydaje mi sie ze to wlasnie jakas odmiana tego. Z tego co pogrzebalem to do paznokci to uzywaja babki i mozna kupic pusty i uzupelniasz lakierem :)

 

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.7.2017 o 21:09, Domel napisał:

Kto wie czy dostanę to cudo w Polsce ?

 

Wlasnie mialem zamieszac ten film po przeczytaniu tytulu tego tematu =)....

Kolego Lowrider... ja cos takiego dostalem w sklepie modelarskim wczoraj wypelnilem kilka odpryskow na probe ... sprawdza sie ale na plaskich powierzchniach bo mozna rowno "zalac" jak sa odpryski w pionie to i tak trzeba kombinowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Link tutaj kilka osob wspominało że będzie mieć na sklepie wkrótce.

1 godzinę temu, KapselK napisał:

@Domel będziesz zamawiać coś tego typu jak na alledrogo? Też mam masę odprysków i chciałbym coś z tym zrobić. 

 

2 godziny temu, MyszuFF napisał:

dostalem w sklepie modelarskim wczoraj wypelnilem kilka odpryskow na probe ... sprawdza sie ale na plaskich powierzchniach bo mozna rowno "zalac" jak sa odpryski w pionie to i tak trzeba kombinowac

Ja używam patyczków dentystycznych, wykałaczek, pędzelków numer 0 ale takie urządzonko by mi sie przydało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Moderator
20 minut temu, Arkeolowy napisał:

Wiadomo coś o tym Loew Cornell Pen, będzie u nas? bo nie wiem.. zamawiać czy czekać :mrgreen:

czekam az mnie pingną.

gdzie chcesz zamowic i ile $$$ ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.