Skocz do zawartości

Wycieraczki samochodowe-dyskusja


weglus

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Jakiś rok temu kupiłem Championa do bmw e39 za namową sprzedawcy. Łatwy montaż gumek w oryginalne pióra i rozsądna cena. Na razie z jakości jestem zadowolony. Mogę polecić bo Bosch i Valeo drogie.

 

Wysłane z 1+2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ja trafiłem na jakieś felerne Heynery, ale jest bardzo niezadowolony.

 

Auto to Volkswagen New Beetle, wycieraczki założone na początku stycznia. Mażą jak Bosche pod koniec, które przejeździły... ponad pięć lat. Więcej - mazały od początku - od nowości jedno miejsce pozostaje niedotarte, a jak wyschnie, to flek. I nic nie pomaga spryskiwanie, ponowne wycieranie, jak już, to szczotka na stacji benzynowej i heja. Dziś, po niespełna pół roku, miejsc niedocieranych jest masa. Poza tym mają brzydko nieosłonięte mocowanie ramienia, które wygląda jak wybrakowane. Na plus rzeczywiście te dodatkowe gumki, chyba je niedługo wykorzystam...

 

Jeśli chodzi o tanie wycieraczki, to Visee. Dobre i polskie (polskiej firmy). W podobnym czasie założyłem takie do Corsy C mojej dziewczyny i symptomów zużycia brak. Po zniżce cztery dychy za dwie, jak za darmo (w porównaniu do Boscha). Ładnie wykonana osłonka mocowania. Przekonałem się i potem wsadziłem takie jeszcze do Citroena C3, spostrzeżenia podobne, ale próba dopiero dwumiesięczna.

 

Podobne, tylko jeszcze gorsze, zdanie jak na temat Heynera mam o Championie, a przynajmniej jego klasycznych, szkieletowych wyrobach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio kupiłem do swojej e39 wycieraczki OXIMO. Głównie chodzilo mi o metalowe szkielety bo poluzowała mi się śruba od ramienia i wycieraczki uderzyły o siebie więc metalowe szkielety były do wywalenia.

OXIMO nie polecam nikomu. Jakość wykonania to jest porażka. Nie dość, że musiałem podoginać te metalowe łapki, w które wsuwa się gumowe pióra (nie zwróciłem na to uwagi przy zakupie) bo zamiast przekroju prostokątnego były w formie trapezu to jeszcze gumowe pióra są chyba wycinane ze zużytych gumofilców - skaczą, tarabanią się, hałasują (wycieraczki założone 2 m-ce temu!!!). :wallbash:

Dlatego gumki wywaliłem i założyłem gumy od wycieraczek Alca. Po zmianie gumek i dogięciu łapek wreszcie jest cisza i dobre zbieranie wody.

Wcześniej miałem Good Rain, typu "banan" (w e39 niestety wymyślili dość specyficzne mocowanie i Good Rain był pierwszą i jedyną firmą, która zrobiła do tego odpowiednie adaptery) i o ile pierwsze serie Good Rainów płaskich były ok to potem już się zaczęła lipa i powyżej 130 km/h wycieraczka kierowcy nie zbierała wody na odcinku około 5cm - dokładnie na wysokości oczu. :D

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Odkopuję ;)

 

Używał ktoś z Was kiedyś wycieraczek amerykańskiej firmy Trico? Bo ja połasiłem się przy wymianie szyby w C3. Myślę - nowa szyba, to dam nowe wycieraczki, chociaż niespełna roczne Visee były jeszcze bez zarzutu. Stary Pilkington był zmasakrowany, więc nie chciałem zmasakrować od razu nowego.

 

Sprzedawca (doradca w serwisie własnym Pilkingtona) sam pokazał mi, że konektor na mocowanie typu U jest tak skonstruowany, że ramię nie przychodzi na wycieraczkę prosto od góry, tylko z boku. Jest to o tyle fajne, że ramion praktycznie nie widać z samochodu, ponadto zasięg wycieraczek zwiększył się przy zachowaniu fabrycznej długości (600 i 450 mm). Sam poddał w wątpliwość moc dociskania wycieraczek do szyby, ale stwierdził, że mówi to tylko hipotetycznie, bo sam takich używa i jest ok. Dali mi "ogromny" rabat (z 75 na 65 zł, najlepsze, że na stacji Statoil komplet kupi się za 70 zł :lol:) i kupiłem. Na początku byłem zadowolony, niestety szybko (w lutym, a wycieraczki kupione w styczniu) zaczęły podskakiwać. Wniosek - świetnie skonstruowany konektor jednak nie dociska za dobrze wycieraczki. :wallbash: Wcześniej problemu nie było, ani w Visee, ani nawet w budżetowych Alcach, szkieletowych. Dodam, że od samego początku w skrajnym punkcie wycieraczki po stronie pasażera, przy naklejce z numerem rejestracyjnym, miałem niedotarte miejsce.

 

Wprawdzie szyba w C3 jest bardzo obła, przypuszczam, że na takiej zupełnie płaskiej (np. w Civicu UFO) byłoby ok, ale i tak została przysłowiowa "rysa na szkle" (nomen omen ;)). Piszę głównie ku przestrodze, ale i z pytaniem: czy ktoś z Was reklamował kiedyś wycieraczki? Wiem, że w przypadku droższych marek nie jest to wykluczone, Trico raczej do takich można zaliczyć. Miały być dopasowane do samochodu, kupione i założone w serwisie od szyb, a jest do chrzanu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem do czynienia tylko ze starym Boschem Aero, kiedy to naprawdę były kapitalne wycieraczki. Więc nie powiem czy lepsze, ale na pewno bardzo dobre. W drugim aucie katuję Visee już prawie 1,5 roku i ścierają bez zarzutu - czasem jedna popiskuje, ale to raczej dlatego, że przetarłem ją kiedyś ścierką do szyb Sonaxa i chyba starłem grafit. W Civicu zaś dedykowane Visee Aquatec są niemal identyczne jak oryginał, jedna trochę krótsza, ale mocowania są kropka w kropkę takie same - a 70 zł, nie prawie 300. Ścieranie póki co (2 mies.) super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno odnośnie wycieraczek OXIMO - co potwierdza ich żenująco niską jakość. Mam te wycieraczki trochę ponad pół roku i już po tak stosunkowo niedługim czasie większość metalowego ramienia w każdej z nich jest zardzewiałe - ruda wychodzi spod farby. W żadnych wycieraczkach innych firm nie spotkałem się z tym aby po tak krótkim czasie metalowe ramiona były już pordzewiałe. Wcześniej na aucie były ramiona Boscha, które miały już kilka lat i żadne z nich nie wykazywało oznak nawet rudawego nalotu.

OXIMO omijać szerokim łukiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka ciekawostka - mam u siebie pióra 700mm, wycieraczki Valeo. W tym roku stukneły im...dwa lata. Od samego początku mam na szybach NW, nie pamiętam żeby wycieraczki pracowały dłużej niż kilka sekund, nie chodziły na lodzie i zamarzniętej szybie. Kompletny brak smużenia, nic nie skrzypi, zamówiłem właśnie kolejną parę bo robiłem zakupy i dorzuciłem do koszyka. Jeśli pracowały u mnie dwa lata (czy raczej po prostu były) i nie wiadomo ile u poprzedniego właściciela, to jest to chyba najlepsza rekomendacja dla marki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam problem z wycieraczkami, a tak naprawdę jedną od strony kierowcy.

Założyłem nowe pióra bez stelażowe ALCA.

Problem dotyczy wycieraczki od kierowcy - gdy wycieraczka idzie w górę zbiera idealnie, natomiast wracając nie zbiera ok 5 cm wody na wysokości oczu, mniej więcej w miejscu mocowania wycieraczki.

 

Gdzie może być problem bo strasznie mnie to irytuje (kupuję, a nie działa tak jak powinno)...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem dotyczy wycieraczki od kierowcy - gdy wycieraczka idzie w górę zbiera idealnie, natomiast wracając nie zbiera ok 5 cm wody na wysokości oczu, mniej więcej w miejscu mocowania wycieraczki.

Identyko miałem w New Beetle z Heynerami, a Heyner to też Alca. Po prostu... minęło z czasem. Też próbowałem doginać, dociskać i nic się nie działo - ot, minęło parę miesięcy i nie ma.

 

Ja jutro reklamuję Trico. Sprzedawca z którym dziś o tym rozmawiałem powiedział, że jestem pierwszy. Na aucie mam już stare, dobre Visee. I po Trico kupię raczej też Visee, ale tym razem się szarpnę na Aquatec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno odnośnie wycieraczek OXIMO - co potwierdza ich żenująco niską jakość. Mam te wycieraczki trochę ponad pół roku i już po tak stosunkowo niedługim czasie większość metalowego ramienia w każdej z nich jest zardzewiałe - ruda wychodzi spod farby. W żadnych wycieraczkach innych firm nie spotkałem się z tym aby po tak krótkim czasie metalowe ramiona były już pordzewiałe. Wcześniej na aucie były ramiona Boscha, które miały już kilka lat i żadne z nich nie wykazywało oznak nawet rudawego nalotu.

OXIMO omijać szerokim łukiem.

 

No zobacz, a dla mnie to najlepsze wycieraczki jakie kiedykolwiek miałem. Przerabiałem aerotwiny, valeo, alca, heynery i nic nie zbierało tak dobrze jak oximo. Jak pierwszy raz ich użyłem to byłem w szoku, że wycieraczki mogą tak zbierać. Mam je dopiero 2 miesiące więc o trwałości nie mogę nic powiedzieć, ale póki co dla mnie numer jeden jeśli chodzi o wycieraczki szczególnie biorąc pod uwagę cenę. Do 307 komplet 55 zł z wysyłką a aerotwiny 130.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.