Skocz do zawartości

Epoca Tec One Vs Gloria


marcineke

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, jutro wieczorem postaram się zrobić rzetelny "laboratoryjny" (łazienkowy;)) test porównawczy Epoca/Gloria, oczywiście z filmem.

Glorię mam i z powodzeniem używam od początku sezonu, Epocę kupiłem wczoraj.

 

Jeśli ktoś potrzebuje jednocześnie niewielkiego solidnego opryskiwacza to najlepiej jest kupić pianownicę 1l i opryskiwacz 2l, zamienić zbiorniki i mieć mały opryskiwacz i dużą pianownicę, łączny koszt wychodzi 117 zł w BEPS - mają 2l opryskiwacz w cenie 48 zł.

Zbiorniki mają tą samą wysokość, tylko 2l jest bardziej pękaty, więc z długością rurki i zamianą głowic nie ma problemu.

 

A tymczasem zanim wrzucę test podzielę się moimi wrażeniami na gorąco co do samej pianownicy...

Głowica podobna jak w Glorii, ta sama zasada działania oparta na filcach i dyszy "wachlarzowej", rurka pobierająca roztwór ma plastikowy kołnierz, w którym są otworki do zasysania powietrza - rozwiązanie jak w przeróbkach Marolexa.

Jeśli chodzi o jakość wykonania to jest po prostu włoska, a Glorii po prostu niemiecka - stereotypowo.

Biorąc obie pianownice do ręki nie mam wątpliwości do której produkcji bardziej się przyłożono.

Gloria jest sztywna i stabilna, ma bardzo pewny uchwyt.

Epoca jest delikatnie chybotliwa, a przede wszystkim przy pełnym zbiorniku sam uchwyt przy przenoszeniu lekko się ugina. W niczym to nie przeszkadza, ale stwarza poczucie nieco mniejszej solidności.

Kwestia ta nie dotyczy spryskiwacza Epoca, którego głowica jest bardziej podobna do tej z Glorii jeśli chodzi o budowę i sztywność.

Nie oznacza to, że Epoca jest złej jakości, jest OK, ale Gloria sprawia wrażenia o wiele solidniejszej, lepiej spasowanej i dopracowanej.

 

Kolejna sprawa to zbiorniki...

Gloria ma niby litr, ale faktycznie wyskalowana jest do 1,25, a pod korek to pewnie wejdzie z 1,4 litra. Wiadomo, że nie o to chodzi, bo nie będzie działać jak należy, ale litr można wlać spokojnie.

Mały zbiornik Epoca ma nieco mniejszy, wyskalowanie kończy się na oznaczeniu MAX, czyli 1l, zostaje mniej miejsca do napompowania powietrza, więc roboczo wypadałoby wlać mniej roztworu.

Wersja 2l ma te 2 litry, ale jest to pojemność całkowita zbiornika, myślę że realnie można wlać maksymalnie 1,5 litra żeby nie trzeba było pompować co sekundę.

Sam tłok w Epocach jest prawie połowę (no może 1/3) krótszy niż w Glorii, za to ma odrobinę większą średnicę - oznacza to w teorii, że trzeba się trochę więcej namachać, żeby osiągnąć pożądane ciśnienie. Krótka praktyka raczej to potwierdza, jednak nie ma potem problemu ze zbyt szybkim uciekaniem powietrza, ciśnienie utrzymuje się podobnie jak w Glorii :)

 

No i teraz najważniejsze, czyli pianowanie.

Nierozsądnym jest, moim zdaniem, ocenianie po jednym czy dwóch filmikach z pierwszego użycia. Dojście do wprawy i właściwych stężeń przy użyciu Glorii też chwilę zajmuje i tak naprawdę mało komu wyszła zadowalająca piana za pierwszym razem - sami przyznajcie.

Ja potrzebowałem 3-4 myć auta, a wcześniej 1 czy 2 testów w łazience żeby dojść z Glorią do pełnego porozumienia.

To samo pewnie będzie tutaj.

Wczoraj zalałem Epocę roztworem pH Neutral Snow Foam w stosunku około 20 ml piany na litr letniej wody i efekt był całkiem zadowalający - bardzo szeroki i równomierny wachlarz. Sama piana spływała z pionowej ściany bardzo wolno. Trzeba będzie wypróbować różne stężenia i myśle, że piana będzie odpowiednia :)

 

Reasumując, po pierwszym teście uważam, że Epoca jest bardzo sprawną ręczną pianownicą i dobrą budżetową alternatywą dla Glorii.

Ja kupowałem ją z myślą o sprzedaży za jakiś czas Glorii, jeśli Epoca się sprawdzi, ale teraz stwierdzam, że zatrzymam obie 8-)

Glorii po prostu nie da się nie lubić, ma w sobie to coś co zaspokaja naszą chęć posiadania dobrego, trochę gadżetu, ale też i bardzo sprawnego narzędzia, a Epoca po prostu działa i myślę, że jest warta zakupu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 246
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

MacGY, Bardzo fajny i tesciwy opis z jednym malym "ale"

Trzeba będzie wypróbować różne stężenia i myśle, że piana będzie odpowiednia

Czy to nie powinno byc tak ze pianownica ma spienic to co my chcemy?

To znaczy ze mamy dopasowac pianownice do naszego roztworu, a nie roztwor do pianownicy. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojej praktyki z Glorią wynika, że toleruje tylko "właściwe" stężenie ;)

To znaczy, że jeśli chcę użyć stosunkowo łagodnej piany to leję 15-20 ml na litr wody i używam 4 filców, a jeśli chcę silniejszy roztwór to leję 30 ml na litr wody i używam 2 filców. W innych kombinacjach piana wychodzi albo za rzadka i szybko spływa, albo za gęsta i Gloria wyrzuca ją w postaci dwóch bardziej skupionych strumieni na skrajach wachlarza i lekkiej mgiełki po środku, albo w przypadku skrajnie stężonego roztworu w postaci pojedynczego gluta bitej śmietany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli aby otrzymac wlasciwy efekt powinno byc jak dla Glorii

Lagodnie i bezpiecznie- 15-20ml/l

Agresywniej -30ml/l

Czyli bezpiecznie i skutecznie, zaleznie od potrzeb.Pozostaje jedynie dostroic ficle albo je wymienic ta takie ktore pozwola na wlasciwe dozowanie chemii :song:

A moze przytkac jedna dziurke ;) bo na moje oko za mocno "dmucha" ta Epoca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie będzie podobnie jak dla Glorii, czyli do 30ml/1,5l przy 4 filcach powinno dać oczekiwany efekt. Zacznę testowanie od takiego stężenia, bo wczoraj zacząłem od silniejszego, a potem rozcieńczałem, więc nie jestem w stanie precyzyjnie określić do jakiego roztworu ostatecznie doszedłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

przetestowałem dzisiaj pianownicę Epoca (2l).

Roztwór ValetPro pH Neutral Snow Foam

 

Spostrzeżenia:

 

2 filce 15ml/1l - równomierna płaszczyzna strumienia średnio trwała piana.

3 filce 15ml/1l - płaszczyzna strumienia po 5-6 sek sikania z lekkim uwydatnieniem brzegów bardzo trwała piana

4 filce 15ml/1l - bardzo trwała piana z mocnym uwydatnieniem brzegów po 5-6 sek sikania

(co wg mnie jest zasadne bo roztwór pod ciśnieniem przy takim oporze łatwiej przedostaje się na styku plastiku i filcu niż środkiem filcu)

 

i ciekawostka:

 

1 filc 15ml/1l - równomierna idealna płaszczyzna sikania, piana najsłabsza. Myślę, że przy większym stężeniu (20 - 25) ml/1l będzie super.

 

Podsumowując, moim zdaniem pianownica - za ta kasę super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecany test i filmiki :)

Nie miałem za bardzo czasu robić wielu kombinacji, więc są w sumie 2 stężenia dla Glorii i takie same 2 dla Epoca. Wszystko na fabrycznym "setupie", czyli komplet 4 filców.

 

1. Gloria FM10, 15 ml pH Neutrala na 1 litr letniej wody:

 

 

Piana dość rzadka, ale nie spływa bardzo szybko.

 

2. Ten sam roztwór w Epoce, 15 ml na 1 litr letniej wody:

 

 

Piana bardzo podobna, lekko wodnista, niektórzy taką lubią :) Też nie spływa jakoś dramatycznie szybko.

 

3. Glora FM10, 20 ml pH Neutrala na 1 litr letniej wody:

 

 

Piana jak śmietana :) Równomiernie rozprowadzana drobną mgiełką.

 

4. Epoca, roztwór ten sam co wyżej, 20 ml na 1 litr wody:

 

 

Śmietanowata konsystencja praktycznie taka sama jak z Glorii, jedynie nanoszenie trochę jakby bardziej "kropliste" przez co mniej równomierne.

 

Po tych testach stwierdzam, że pianownice zachowują się bardzo podobnie, piana z Glorii jest może nieco bardziej jednolita, z Epoki bardziej "rozbryzgana", ale podtrzymuje swoje zdanie, że Epoca daje radę :)

 

Później porobię jeszcze zdjęcia poszczególnych elementów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja na razie się nie wypowiadam,bo dopiero myłem 3samochody i jedno mycie okien i nie miałem za bardzo czasu na testy.

Ale vp nsf 35ml/l 2filce i piana utrzymuje się tyle,że jak oblacę cały samochód to jeszcze odrobina jest na pierwszym elemencie.

http://www.youtube.com/watch?v=A403kfyPMnI

To było pierwsze mycie,pierwsze nabicie trochę słabe,jak się później przekonałem o tym.

Z mycia na mycie jest coraz lepiej :good:

Jak patrzę na film Czaptana to jakby inna pianownica była,no ale mówię jak się ogarnę i znajdę idealne połączenie to się pochwalę ponownie :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piana b.żadka .. jaka to piana ? ja bym dał 45-50ml na 1l i dwa filce pewnie będzie ok wtedy..

Valetpro Neutral Snow Foam.

W ogóle zauważyłem,że źle trzymam pianownicę na początku(pochylona) i to też mogło

akurat samochód się przybrudził to wezmę dziś coś nakręcę,jak pisałem,nigdy wcześniej nie miałem styczności z pianownicą :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kubik, na początku z Marolexem mi podobnie szło. Zdecydowanie lepiej jest nabić do pełna, aż zacznie puszczać zawór a potem spokojnie i równomiernie jechać po powierzchni. Jak zacznie słabnąć, to znowu do pełna nabijasz. Trzeba sobie wymyślić trasę od początku a nie tak chaotycznie latać :D.

 

Stężenie podajesz jak u mnie, ale wodnista ta piana strasznie. Może kwestia wody? Albo jej twardość (choć ja mam bardzo twardą u siebie) albo temperatura. Ew. zwiększ ciut stężenie, przy korekcie używałem ok 45 ml na litr i była śmietana na aucie. Strasznie trudno o jednoznaczny przepis w tym całym pianowaniu :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kubik, na początku z Marolexem mi podobnie szło. Zdecydowanie lepiej jest nabić do pełna, aż zacznie puszczać zawór a potem spokojnie i równomiernie jechać po powierzchni. Jak zacznie słabnąć, to znowu do pełna nabijasz. Trzeba sobie wymyślić trasę od początku a nie tak chaotycznie latać :D.

 

Stężenie podajesz jak u mnie, ale wodnista ta piana strasznie. Może kwestia wody? Albo jej twardość (choć ja mam bardzo twardą u siebie) albo temperatura. Ew. zwiększ ciut stężenie, przy korekcie używałem ok 45 ml na litr i była śmietana na aucie. Strasznie trudno o jednoznaczny przepis w tym całym pianowaniu :).

Wody użyłem ciepłej,koło 40st.C wodę mam miękką z racji stacji zmiękczania.

Dzisiaj przekręcę końcówkę jakby na bok,żebym nie musiał przechylać całej bańki i zobaczymy co z tego będzie ;)

Co mi się podoba,że samochód był czysty,bo zawsze doły drzwi zostawały niedomyte w przypadku mycia bezdotykowego(uroki ciemnego lakieru)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...

No i nie zapominać o wypłukaniu po każdym użyciu. Zbiornik pod bieżącą wodą, potem zalać trochę czystej wody, napompować i przedmuchać na mokro całość ;).

 

BEPS, nie próbowałem na siłę się do tłoka dostawać, ale jest taka możliwość? Czy trzeba psikać smarem od góry, tak gdzie pręt tłoka wchodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.