Skocz do zawartości

Ślady po owadach


zent

Rekomendowane odpowiedzi

Środek jest silnie zasadowy czyli takie bardzo mocne mydło. To fakt nie jest obojętny dla wosku ale w momencie uderzenia owada i wżeru i tak warstwa ochronna (wosk) zostaje uszkodzona także to chyba i tak już nie robi różnicy, sprawdź pasty polerskie mothersa z tego co pamiętam mają tam jakąś grubo ziarnistą. Za chwilę sprawdzę i napiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Co do pasty, to w wersji do ręcznej obróbki, bo maszyny polerskiej nie posiadam. Szczerze mówiąc interesowałby mnie specyfik na owady, który nie ruszy wosku. Może i punktowo owad coś zniszczy, ale woskowanie samochodu po każdym myciu byłoby udręką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc nie wiem czy jest jakiś preparat, który usunie owady, a nie ruszy wosku. Żeby usunąć zanieczyszczenia po owadach trzeba naprawdę dobrej chemii i tak jak wspomniałem jak Ci konkretny bąk ( :lol: ) huknie w samochód i na nim trochę poleży to nie ma bata żeby wosku nie ruszył, chyba, że masz nałożone zabezpieczenie lakieru np. diampnbrite'a, a i to ręki nie dam uciąć. Wszystko zależy od różnych czynników. Poza tym całego auta nie musisz woskować tylko te elementy, które były zanieczyszczone. Ale przyznam, że może być to kłopotliwe. Jeżeli chodzi o pasty mothers'a to jest jedna do nakładania ręcznego - Proffesional Hand Glaze. Pasta do nakładania w końcowym etapie. Reszta niby jest do polerki mechanicznej ale moim zdaniem wszystkie pasty można nakładać ręcznie. Żeby bawić się polerką mechaniczną trzeba mieć wprawę bo czasem można bardziej sobie zaszkodzić niż pomóc, a przy pracy ręcznej to ryzyko jest dużo mniejsze dla początkujących. Mogę na maila wysłać to co ściągnąłem z ich strony - specyfikację co do czego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie fajny preparat tylko nie doczytałem, czy można kłaść to na woski i zdecydowany minus to zmywalne przez deszcz. Ale sam pomysł genialny i wymaga moim zdaniem dopracowania, czyli żeby nie zmywał tego deszcz. Jak długo ten "niewidzialny biustonosz" się trzyma na aucie?

 

[ Dodano: 12 Czerwiec 2012, 17:28 ]

Przetestuj i napisz jak się sprawdza, ciekaw jestem, bo do smoły używałem z APP Tar Remover'a. To ciekawe jak usuwa smołę nie uszkadzając wosku :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Partner forum
Na owady póki co taki specyfik mi się nawinął. Czy jest delikatny na twarde woski zobaczymy : http://showcarshine.pl/usuwanie-owadow-i-smoly/822-duragloss-bug-remover-650ml-usu-owady-i-smole.html

 

do usuwania owadów, z bezpiecznych dla wosku środków, masz jeszcze Auto Finesse Citrus Power, Meguiar's Bug & Tar Remover i do rozcieńczania Orange Pre-Wash z ValetPRO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, dobry środek to będzie taki, który nie zmyje wosku, ale tez nie jest konieczne mycie całego samochodu i przecieranie szmatką, bo nie zawsze jest czas i miejsce na pielęgnację.

 

Orange Pre-Wash 1:10 i płukanie na bezdotyku :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
myślę, że tego typu środki na zabezpieczone auto są zbędne, po prewashu z aktywną pianką po robalach raczej nie ma śladu

Ale nie zawsze mamy dostep do tego. Np jadąc w trasę jak nie mamy swoich akcesoriów do mycia do właśnie można użyć srodki do usuwania owadów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Odkopuję temat.

Nie zawsze myjka ściąga resztki owadów z lakieru, nawet zabezpieczonego. Czy jest sens posiadania SHINY GARAGE BUGGER INSECT REMOVER albo tego z VP? Mocna piana średnio daje radę, nie próbowałem samym APC. Ale jeśli mam LSP i dalej te ślady są to fajnie jakby wosk jeszcze posiedział po użyciu ww. środków. Normalnie problemów nie mam ale jak żona wróci z trasy 500km to najciężej domyć ślady po pierwszej części trasy.

 

Ktoś, coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem Bug Off'a od SG do tego celu, ostatnio miałem dość sporo owadów na zderzaku / przedniej szybie. Niestety za pierwszym razem wszystkiego nie usunęło. Wydaje mi się, że na takie zaschnięte owady, trzeba by najpierw użyć Bug Offa, a potem jeszcze jakąś aktywną pianę i dopiero mycie. Mylę się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Witam, otóż jestem po swoim pierwszym "porządnym" myciu samochodu. Oczywiście nie jest idealnie, ale jak na pierwszy raz ślni auto i zawstydza inne samochody w okolicy :)

Co do dążenia do ideału... Mam pytanie czy jest jakiś preparat na usuwanie owadów i smoły, który nie usuwa przy tym wosku i nie trzeba myć auta przy tym.

Meguiar's Bug & Tar Remover - z tego co wyczytałem ten preparat jest bdb, ale nadaje się tylko i wyłącznie wtedy, gdy myjemy potem auto szamponami, AP itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.