Skocz do zawartości

Śmieszne, średnio śmieszne, mało śmieszne


Gość marctwain

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 8,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

maluch, życie trzeba sobie ułatwiać, a nie komplikować ;)

w przypadku rejestratora wystarczyło wcisnąć przycisk zasilania, a mnie to denerwowało i często o tym zapominałem.

wyjąć telefon z kieszeni, zbliżyć do naklejki, umieścić w uchwycie. troche czasu sie marnuje :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież do tego celu wystarczy smartphone i odpowiednia apka.

 

https://play.google.com/store/apps/deta ... uard&hl=en

 

A wlasciwie odpowiedni uchwyt do telefonu ;)

 

apka zainstalowana i już zmodernizowałem uchwyt do telefonu...

zobaczymy jak to działa w rzeczywistości.

 

[ Dodano: 2 Grudzień 2013, 13:44 ]

rejestrator ma 1 ważną przewagę- po podłączeniu zasilania z gniazda zapalniczki włącza sie sam po uruchomieniu silnika i wyłącza po jego zgaszeniu.

 

tylko jest duża szansa, że po trasie zapomnisz wyjąć rejestrator z uchwytu i ... szkoda szyby i rejestratora. a telefonu jeszcze nigdy nie zostawiłem w aucie.

 

[ Dodano: 2 Grudzień 2013, 13:45 ]

maluch, życie trzeba sobie ułatwiać, a nie komplikować ;)

w przypadku rejestratora wystarczyło wcisnąć przycisk zasilania, a mnie to denerwowało i często o tym zapominałem.

wyjąć telefon z kieszeni, zbliżyć do naklejki, umieścić w uchwycie. troche czasu sie marnuje :P

bez przesady, zamontowanie rejestratora w uchwycie też chwilkę zajmuje. tyle samo co wsadzenie w uchwyt telefonu i odpalenie apki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że życie trzeba sobie ułatwiać. Dlatego jeśli posiadam urządzenie które działa równie dobrze jak rejestrator i pozwala mi to uniknąć kolejnego klamota w aucie to chętnie go użyję. Przyłożenie telefonu zajmuje chwilę.

PS tak prawdę pisząc to ja już nie używam ani rejestratora ani telefonu. Denerwowały mnie te kable do ładowarki, ciągnące się do gniazda zapalniczki i przyssawki do szyb.

Testowałem kilka razy i ... to nie dla mnie. Tak samo jak z CB radiem. Na trasie niby pomocne, ale tyle prostaków w eterze, że ciężko czasem zachować spokój. Dodatkowo pierdylion dodatkowych kabli w aucie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dłuższego czasu korzystam w samochodzie z wspomnianego wcześniej AutoGuard Black Box. Skusiłem się na wersję płatną - zapisuje pozycję z GPS, prędkość, datę. Spisuje się rewelacyjnie. Kolejna przewaga wersji płatnej (coś około 8zł chyba to było) - apka działa w tle więc śmiało można nawigację, czy co się tam chce odpalić.

 

Nagrywanie: oczywiście w zależności od możliwości telefonu. U mnie nagrywa w fullHD i już całkiem przyzwoicie na kompie to wygląda ;)

 

Wpinanie tel w uchwyt weszło już mi tak samo w nawyk jak zapinanie pasów 8-)

Nie wyobrażam sobie teraz zimy bez tej apki - wiem, że może (oby jednak nie) się przydać :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak wole rejestrator. Można kupić taki co go nie widać pod lusterkiem a z zasilaniem się dopiąć bezpośrednio i kabli nie będzie. Po drugie rejestrator ma szerszy kąt widzenia, trzecia sprawa to mi było by szkoda zapychać całą kartę w tel na pętle, no chyba że ktoś by miał oddzielną kartę. No i jeszcze można by się było przeczepić do tego że rozładowuje tel ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można z tego coś pozytywnego też wywnioskować... silniki w BMW są jednak pancerne że wytrzymują takie katowanie :D

 

Dokładnie - BMW wytrzymało czego nie można powiedzieć o Seacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tam chciał chociaż na jeden komplet opon dostac np E30 z 2.5l czy 2.8l i się pokręcic nią trochę, nie żeby w miejscu smażyc siedem minut, tylko jakieś łuki, zakręty itd - ogólnie popróbowac podriftowac. :song:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież do tego celu wystarczy smartphone i odpowiednia apka.

 

Dziś przejechałem się kawałek z telefonem w roli rejestratora trasy i powiem, że chyba jednak kupię osobne urządzenie przeznaczone do tego celu.

Mój XSP sprawdza się idealnie w roli nawi i "anty radaru" (yanosik) ale jako rejestrator trasy jest do bani... :dontknow:

 

Po pierwsze, zamocowanie telefonu w uchwycie tak by kamera widziała wszystko przed samochodem graniczy z cudem. Jak już przerobiłem uchwyt telefonu i pole widzenia było ok to okazało się, że nie ma takiej siły by uchwyt nie wpadał w drgania...

 

Po drugie strasznie świrowała ostrość, kamerka łapała ją byle jak i na byle czym, przerobiłem wszystkie ustawienia w apce i nie doszedłem do idealnego rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rosyjscy naukowacy udowodnili, że gdyby wypompować wodę ze wszystkich mórz, oceanów, jezior, stawów, potoków, jaskiń i tą zawartą w roślinach, i wpompować ją do rurki o średnicy 1 cm, to ta rurka była by taka długa, że ja p i e r d o l e.

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już przerobiłem uchwyt telefonu i pole widzenia było ok to okazało się, że nie ma takiej siły by uchwyt nie wpadał w drgania...

Moja Xperia też bardzo drgała w uchwycie przez co dźwięk podczas odtwarzania to był tylko trzaskający plastik a i trzęsący się obraz nie bardzo mi odpowiadał ale... Od czego jest czarna taśma izolacyjna? Objechałem sobie ładnie uchwyt wkoło i telefonik siedzi już bardzo solidnie, nie trzęsie się i nie obija o twardy plastik tylko opiera się o izolację :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.