Jump to content

Nauka nakładania wosku - nauka woskowania


Recommended Posts

  • Moderator

Witam serdecznie.

 

Kilka dni temu doznałem duchowego oświecenia kiedy woskowałem Colli swoją fokę. Natchnął mnie jakiś duszek woskowy ;) Kiedy chwyciłem aplikator, pieściłem panel po panelu, wmasowując cala substancję powoli i dokładnie. Polerka przebiegła dzięki temu wręcz wyśmienicie. Starałem się to robić podobnie jak kobiecie masaż. Ale kiedy zaglądam do puszki ubywa tego wosku w tempie zastraszającym.

 

Miałbym prośbę do MASTERÓW i ELITY detailingu o materiał filmowy i lekcje nakładania wosku. Ale chciałbym zobaczyć tą profesjonalną robotę o której pisze:

 

Powtórzę się:

 

Dla mnie i dla szaleńców mego pokroju liczą się tylko dwie firmy:

- Swizöl (firma szwajcarska; poza granicami Szwajcarii, Niemiec, Austrii i Luxemburga, ze względów prawnych, znana jako Swissvax.

Przedstawiciel w Polsce SWISSVAX

Zymöl (amerykańska firma www.zymol.com ). Przedstawicielstwo w Polsce CAR-SPA .

 

Obydwie firmy strasznie konkurują ze sobą na rynku i prześcigają się w osiągnięciach (nowych, lepszych produktach).

 

 

Wybór pomiędzy tymi dwoma firmami jest łatwy: które opakowanie się Tobie bardziej podoba, czarne czy przejrzyste/przeźroczyste?

Wbrew pozorom, zdania ludzi są podzielone i nie każdemu podoba się czarny kolor. Moim zdaniem Produkty (opakowania) Swizöl wyglądają bardziej ekskluzywnie, lecz jest To wypowiedź subiektywna a wybór jest rzeczą gustu i upodobań.

Przeźroczyste opakowania Zymöl są „wygodne”, ponieważ widać w nich ile jest jeszcze wosku.

 

Przy czym wydajność tych wosków jest szaleńcza: np. na Boxtera potrzeba ok.3 gramy!!!

 

Są szaleńcy, którzy potrzebują tylko 1,5 grama!

 

Nowicjusz potrafi 5 gram wysmarować; (co oczywiście nic nie daje, bo im cieńsza warstwa wosku na lakierze, tym lepsze efekty).

W jednym opakowaniu znajduje się 200 gram wosku, więc wystarczy na 50-70 zabiegów.

W zależności od tego ile się autem jeździ, jak często i w jaki sposób auto się myje, czy samochód stoi pod gołym niebem czy w garażu, To odpowiednio 1-4 razy w roku trzeba nakładać wosk na lakier.

Rachunek więc jest prosty: 200 gram (Swissvax 200 gram, Zymöl 226 gram) dobrego wosku wystarczy na 12-70 lat!!!

 

Dlatego większość posiadaczy takich wosków używa ich częściej i nie mogą się doczekać by zobaczyć dno opakowania i mieć pretekst ażeby zamówić nowy (przeważnie droższy - dla porównania).

 

Samo nanoszenie wosku To radość; obojętne czy gąbką, czy dłońmi. Tak, gołymi dłońmi/rękami.

 

Jeśli ktoś raz To spróbował, nie będzie chciał inaczej wosku nakładać na auto.

...

 

 

Wlasnie przeczytalem kolejny post:

użyłem go tylko kilka razy i nie widać by go ubyło (pierwsze dwa woskowania udało się praktycznie przeprowadzić przy pomocy wosku znajdującego się na gwincie słoika).

 

Jak to jest w ogóle możliwe ? 3 gramy ? Jak to robicie ? Jak przebiega aplikacja wosku. Jak "pobieracie" go z puszki ? Jak nakładacie ? Wielu Masterów pisze że użyło wosku kilka razy a ubytku nie widać. Jak to jest możliwe ?

 

Nie interesują mnie gotowe fotki, których tu było wiele: "wosk nałożony - wygrzewamy". Chce zobaczyć waszą pracę podczas nakładania. O ile to nie tajemna sztuka. Ciekawi mnie ten proces i wydajność wosków.

 

Może ktoś z was pokaże mi jak się to robi i opracuję fajne video story, które przyda się kolejnym pokoleniom. Albo chociaż nakieruje mnie na jakieś fajne video.

 

To tyle. Pisze ten post bo fascynuje mnie ten proces. :)

 

Pozdrówki

Link to comment
Share on other sites

Domel, dobrze nasączony aplikator i robisz 5 elementów na jednym pobraniu. Wszystko zależne od wydajności danego 'słoika'

 

Tu masz trochę o aplikowaniu z puszki.

Patrz od minuty 6:00

 

 

Jeśli chodzi o aplikacje na auto to "prezenter" zrobił to troszkę za obficie i polerował ruchami okrężnymi (to błąd - więc tak nie rób).

 

Żebyś załapał o co chodzi musisz sam spróbować. Każdy z wosków nakłada się podobnie, lecz każdy inaczej. Niektórych nie widać prawie wcale na karoserii auta podczas aplikacji co utrudnia ocenę grubości nałożonej warstwy.

Link to comment
Share on other sites

  • Administrator
Może ktoś z was pokaże mi jak się to robi i opracuję fajne video story, które przyda się kolejnym pokoleniom. Albo chociaż nakieruje mnie na jakieś fajne video.

 

 

Biorąc pod uwagę fakt jak wygląda na lakierze 1-2g wosku, byłoby to bardzo ciężko uchwycić na filmie/zdjęciach.

 

Jeżeli chcesz kłaść wosk cienko, to :

 

-idealnie przygotowana powierzchnia (glinka, najlepiej korekta, cleaner - im bardziej śliski tym wosk będzie się lepiej rozprowadzał )

 

-DOBRE źródło światła, cienko nałożony wosk powinien być praktycznie niewidoczny dla gołego oka , ale z np. LEDową latarką od razu widać "hologramy" tam gdzie mamy nałożony wosk.

 

-zamiast przeciągać aplikatorem po powierzchni wosku , "przyklep" go tylko kilka razy z góry , z odpowiednim naciskiem. W ten sposób całość trwa dłużej, ale dużo mniej wosku wchodzi w aplikator i mniej się go zużywa.

 

-bez pośpiechu, wiadomo że najłatwiej i najszybciej pobierać co chwile wosk z puchy, wtedy rozprowadza się najszybciej, ale schodzi go najwięcej. Woskując dany element, wracaj aplikatorem kilka razy w to samo miejsce , "rozciągasz" wtedy wosk na dużo większej powierzchni.

 

-no i trochę praktyki, nie od razu Rzym zbudowano ;)

 

 

Do tej pory mierzyłem tylko dwa razy dokładne zużycie wosku na moim aucie , raz wyszły 2g (SV Concorso) a raz wyszło 1g(AF Desire). Są to wyniki spokojnie do ogarnięcia większością porządnych wosków.

Link to comment
Share on other sites

  • Moderator
no weź też pod uwagę że z Coli do tych 2g raczej się nie zbliżysz

 

 

Tylko ktoś mnie będzie musiał poratować 476s, bo nie mam :P

 

Szykuje się Detailingowy Challenge :D To mi sie podoba :D Uwielbiam rozbudzać w ludziach chęci do zdobywania kolejnych szczytów :D Tym bardziej mila jest satysfakcja kiedy tego dokonują :D

Link to comment
Share on other sites

no weź też pod uwagę że z Coli do tych 2g raczej się nie zbliżysz
hmm ja swoim zrobiłem już ze 50 samochodów i nawet do połowy puszki nie doszedłem ...

 

[ Dodano: 3 Styczeń 2012, 19:51 ]

sinner, :lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Moderator
no weź też pod uwagę że z Coli do tych 2g raczej się nie zbliżysz
hmm ja swoim zrobiłem już ze 50 samochodów i nawet do połowy puszki nie doszedłem ...

 

No to mnie dobiles. Ja uzywalem moze z 9 razy i juz 1/4 zniknela...

Link to comment
Share on other sites

Tu swietnie widac jak nakladac Wosk dlonmi. Ogladaj calosc ale o nakladaniu od 6 min

 

Chłopie po czymś takim żona by mnie z chaty wywaliła :lol::lol::lol:

 

Ja jak piescilem tak swoje przechodzaca siasiadka zapytala czy wszystko tak pieszcze. Odpowiedzalem ze jesli chce sprawdzic to wie gdzie mieszkam :lol::lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Moderator
Tu swietnie widac jak nakladac Wosk dlonmi. Ogladaj calosc ale o nakladaniu od 6 min

 

jeeeeeeez. Od dzis trenują z żoną i jakimś balsamem do ciała.... łącząc przyjemne z pożytecznym na pewno nie zabroni mi kupic lepszego wosku potem do Auta :D

 

Oglądając to video ma sie wrażenie ze ręce musiały być mocno nasączone bo detailer wykonal dość duży element wieloma zgrabnymi pociągnięciami... ale wszystko chyba polega na ciągłym rozprowadzaniu i rozcieraniu jednej dawki.

 

A ten Pan co sie pojawia o 8 minuty (widzialem juz go kilkakrotnie na różnych materialach zdjeciowych) to taki ostateczny kontroler jakości ? Bez jego decyzji auto nie wyjedzie z salonu ? Mistrz Detailer w SV ?

Link to comment
Share on other sites

Tu swietnie widac jak nakladac Wosk dlonmi. Ogladaj calosc ale o nakladaniu od 6 min

 

jeeeeeeez. Od dzis trenują z żoną i jakimś balsamem do ciała.... łącząc przyjemne z pożytecznym na pewno nie zabroni mi kupic lepszego wosku potem do Auta :D

 

Tylko w tym wypadku nie używaj zadnego pada ;):lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Administrator
A ten Pan co sie pojawia o 8 minuty (widzialem juz go kilkakrotnie na różnych materialach zdjeciowych) to taki ostateczny kontroler jakości ? Bez jego decyzji auto nie wyjedzie z salonu ? Mistrz Detailer w SV ?

 

Ta, taki Freak.... :kox: Chodzi z latarką i świeci po lakierze w różnych dziwnych miejscach :D:P

 

 

Wierz mi ze to najlepszy sposob. Przynajmniej ja tak nakladam SV Shield. Powloka wosku jest wtedy najciensza i zuzywasz 99% tego co nabierasz ze sloika. Poza tym to sama przyjemnosc

 

W sensie że ręką mniej niż aplikatorem ?

Link to comment
Share on other sites

  • Administrator

Skombinuj sobie w miare dokładną wage, zważ wosk przy aplikacji ręcznej i aplikatorem, będziesz wiedział na 100%. MOCNO wątpie żeby Ci ręka szło mniej niż aplikatorem, ale kto wie :song:;)

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.