Geno Opublikowano 22 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2016 Poka no ten zegar A Ty co lubej dałeś..? Świecidełko, coby na Diamond Carda punktów uzbierać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatthewG Opublikowano 23 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2016 Działki kupują, dobre Daleko Nam jeszcze do tej Warszawki Jakiego znowu Diamond Carda? W Aparcie jest chyba tylko złota i platynowa, jakoś tak. A inne sieci chyba już nie mają takich programów lojalnościowych.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gary Opublikowano 24 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2016 MatthewG, w SMYKU pewnie jest Diamond Card Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatthewG Opublikowano 24 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2016 O żesz Ty, zapomniałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geno Opublikowano 25 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2016 MatthewG, gary, widać że nowobogackie kozaki. A Gold jak się wcześniej nazywał? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatthewG Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 Cóż poradzić, że my od razu w Platinum celowaliśmy i inne nazwy Nas nie interesowały Swoją drogą dobrze, że są jeszcze takie programy. Pod koniec roku zawsze przychodzi kartka z dodatkowym bonusem i tak masz juz 15% rabatu, plus jeszcze za płatność gotówką dorzucą z 5% i nagle robi się dwadzieścia procent na jakikolwiek produkt, np. zegarek Plus ekstra kalendarz co roku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mbieniek Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 Majonez, a dokładniej jego forma (emulsja), to jest czysta fizyka i chemia i to w dodatku smaczna A w temacie zegarków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coobah Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Nie wiedziałem czy dać foty tutaj, czy do tematu "co mi poprawiło humor". Daję tutaj. Od wczoraj poprawia mi humor taki budżetowy zegareczek: Zegarek stylizowany na Panerai Luminor 1950. Jednak mój trochę tańszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funkoval Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Stylizowany. Bardzo delikatnie powiedziane. Ciekawi mnie, ile, jeśli oczywiście wolno spytać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coobah Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 funkoval, oryginał to ponad 20 tyś złotych. Ten tańszy, dogadamy się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funkoval Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Ten tańszy, dogadamy się Pojąłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatthewG Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Udam, że nie widziałem.. Sorry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lu5asz Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Prawie jak Panerai Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coobah Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Prawie, prawie... http://www.paneraisource.com/watch_deta ... y_314.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funkoval Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Udam, że nie widziałem.. Sorry. Dlaczego? Przecież noszenie takich "plagiatów" to czyste pawie oko puszczone do innych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinball_69 Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Roamer kopiuje Zenitha, a Davosa Omegę, o wszelakich wariacjach na temat Submarinera nie wspominając. Przykłady można mnożyć bez końca Mimo wszystko wolę takie kopiowanie znanych projektów, niż repliki. Poza tym, jakby nie było, ciężko pokazać coś rewolucyjnego w tym temacie, no i w przystępnym budżecie Zegarek powinien się podobać, a jak jeszcze pokaże godzinę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatthewG Opublikowano 10 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 Po prostu nie odpowiada mi kradzież cudzej myśli, mniejsza z tym jak podchodzi do tego "noszący". Kształt koperty, zabudowa koronki, kanapkowa tarcza, design tarczy, dobór kolorów.. Kradzież i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coobah Opublikowano 10 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 E tam, pitolenie Telewizory, telefony i masa innych rzeczy jest także podobna do siebie z wyglądu. Co innego gdyby na tarczy mojego sikora było napisane Panerai Luminor itp. A, że chińczyk kopiuje jakiś produkt, ale branduje go swoją marką - nie widzę w tym nic złego. A co powiesz na to: Ruscy na YT go zamrażają, wykuwają z lodu, kąpią w wodzie... Powiesz, że to podróba G-Shock'a, a ja nazwę to "zegarkiem stylizowanym na G-Shock'a" i nie ukrywam, że to Skmei. Gdyby tam było wybite CASIO, wtedy lipa.... http://www.skmei.com/en_product_lists_5648.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
k@rto Opublikowano 10 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 też mam jednego Skmei w swojej małej kolekcji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funkoval Opublikowano 10 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 Po prostu nie odpowiada mi kradzież cudzej myśli, mniejsza z tym jak podchodzi do tego "noszący". Kształt koperty, zabudowa koronki, kanapkowa tarcza, design tarczy, dobór kolorów.. Kradzież i tyle. Jak rozumiem, chodzi Ci o naśladownictwo specyficznego, wypracowanego przez OP, stylu, definiownego m.in. przez zestawienie takich elementów, jak kształt koperty, blokady koronki, klamry paska czy sandwich właśnie? Nie pochwalam tego u producentów, ale różnie z tym podobieństwem bywa, z samego faktu naśladowania nie należy jeszcze dyskredytować producenta - nie byłoby przecież Lexusa, który prześcigał się ze źródłem inspiracji A z mojego podwórka, wrzuć sobie w googla "sedna 30" i "mellody 30" - dwa jachty w jednej klasie, dóch różnych projektantów (ponoć jeden miał być mistrzem czy mentorem drugiego), premiery rok po roku. Zarzut plagiatu oczywiście się pojawił, ale w chwili, gdy pierwszy miał premierę, projekt drugiego był już ukończony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatthewG Opublikowano 10 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 Nie za bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc o Lexusie, Lexus i Toyota to jeden koncern. Chyba, że coś mi kiedyś umknęło.. Może nie czepiałbym się aż tak bardzo gdyby ten zegarek miał jakiś inny kolor, np. seledynowy Telefony, TV i większość elektroniki to dzisiaj tak naprawdę jeden "pies", wszystko i tak produkują na wschodzie albo tam kupują/zamawiają podzespoły. To też zapewne miało wpływ na takie ujednolicenie się branży, plus uwielbienie chińskiego narodu do kopiowania zachodnich pomysłów. W tym momencie dochodzi do sytuacji w której na rynku telefonów mamy dwa OS do wybrania, iOS i Android. Mniejsza z tymi telefonami. Zegarki darzę szczególnym uczuciem, jest tak jak wspomniałeś, mała manufaktura latami pracowała na wyrobienie sobie swojego własnego stylu (którego nawiasem jest obecnie niewolnikiem ). Dla mnie osobiście nie musi tam na tarczy być logo OP, każdy zorientowany w temacie i tak wie o co chodzi. Gdyby chociaż im się chciało wprowadzić tam coś swojego, inaczej zinterpretować pewne rzeczy, ale nawet na to byli zbyt leniwi. Identyczna sytuacja z tym pseudo Casio. Nie znam się szczególnie na ich produktach, ale począwszy od kształtu koperty poprzez wygląd tarczy, to jest CASIO bez napisu CASIO, tyle. Jeśli ich produkty są rzeczywiście tak dobre jak piszesz to niech do choler* zatrudnią jakichś projektantów, którzy chociaż cokolwiek zmienią w tym produkcie albo zaprojektują dla nich coś od podstaw. Wystarczy wejść na stronę, zobaczyć lokalizację firmy i nie ma się już żadnych złudzeń. Bronicie tych produktów, staram się to jakoś zrozumieć, więc zadam pytanie. Kto pierwszy z Was kupi chińską podróbkę RR Evoque??!! Landwind chyba mu jest, słucham Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funkoval Opublikowano 10 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 Nie za bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc o Lexusie, Lexus i Toyota to jeden koncern. Chyba, że coś mi kiedyś umknęło.. Chodziło mi o europejski pierwowzór, z którym Leszek miał konkurować, a okazał się na niektórych polach lepszy, tylko wówczas mniej "prestiżowy". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczepciu Opublikowano 10 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 O widzę pojawił się temat SKMEI Wszyscy mają SKMEI mam i Ja! To jakiś model chyba 1025/wyglądem przypomina Casio Protek? W tej kategorii cenowej bezkonkurencyjny (+/-7$). Jakość wykonania naprawdę bardzo wysoka. Nie odstępuje Casio. Ma jeszcze tą zaletę, że ma bardzo czytelną tarczę, przydatną np. podczas pętli w reanimacji. Mam/miałem kilka G-Shock' ów. Mudman Casio 9100-2, nie wytrzymał próby czasu, fakt łatwo nie miał, codzienny kontakt z Desdermanem i innymi pochodnymi /płyny do dezynfekcji/ spowodowały: 1. Pękanie paska, 2. Po nieudolnej wymianie baterii, /chyba uszczelka poszła/ przestał być wodoszczelny. Casio GW-M5610MR - limitowana edycja, a jakość pozostawiała wiele do życzenia, pasek fakt kolorowy ale zaczął się odbarwiać od swetra... Potem doszły kłopoty z waveceptor i poszedł na reklamację... Jedny prawilny G to 9200, na którym mogę polegać zawsze, jednak szkoda mi go do roboty. Reasumując gdyby ktoś się zastanawiać czy brać SKMEI na wół roboczy- Jak najbardziej! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funkoval Opublikowano 10 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 Bronicie tych produktów, staram się to jakoś zrozumieć, więc zadam pytanie. Kto pierwszy z Was kupi chińską podróbkę RR Evoque??!! Landwind chyba mu jest, słucham Nie bronię produktów czy producentów, osobiście uważam, że takie praktyki należy "karać" poprzez ignorowanie czy bojkot, ale to moje prywatne zdanie i absolutnie nie rozciąga się na osoby noszące. Gdybym miał straszne parcie na RR Lady Beckham, pardon, Evoque -takie, że musiałbym kupić bo zasnąć bym nie mógł (choć akurat nie rozumiem idei tego samochodu, prócz pokazania, że "stać mnie"), to albo bym zapi...lał tak, żeby było mnie stać, albo kupił używkę. Trzeciej opcji nie ma, bo sułtan Brunei nie adoptuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatthewG Opublikowano 10 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 Miał, ale jednak wyglądał zupełnie inaczej niż jego europejscy konkurenci Plus innowacyjność w postaci wprowadzonych później napędów hybrydowych. Wystarczy wyobrazić sobie, że jest się na miejscu właściciela takiej marki i szlag człowieka trafia bo to jak walka z wiatrakami. Pomijam jakie to szkody może wyrządzić w odbiorze danej marki, nie wszyscy są przecież znawcami zegarmistrzowskiej branży i ktoś jeszcze pomyli to z oryginałem sądząc, że takiej jakości należy oczekiwać Odnosząc to do Naszego forum. Jestem milionerem, zamawiam kontener czarnych słoiczków, etykietki z napisami Polishvax albo Sysvax, wosk w postaci jakiegoś czystego chemika i puszczam to w Świat, niech biorą Czysty biznes bo nikomu nie musiałem płacić za projekt opakowania, etykiety, przystosowanie opakować do jakichś tam standardów. Nawet za wymyślenie nazwy nie zapłaciłem Dobrze to ująłeś z RR. Dzisiaj zegarki, samochody, telefony, a jutro zaczną kopiować nasze twarze bo ktoś będzie chciał taką mieć i co wtedy Proceder kwitnie, jest popyt to musi być i podaż. Ja tego nigdy nie poprę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się