Skocz do zawartości

Zegarkowe pitolenie:)


Rekomendowane odpowiedzi

Cóż poradzić, że my od razu w Platinum celowaliśmy i inne nazwy Nas nie interesowały :D Swoją drogą dobrze, że są jeszcze takie programy. Pod koniec roku zawsze przychodzi kartka z dodatkowym bonusem i tak masz juz 15% rabatu, plus jeszcze za płatność gotówką dorzucą z 5% i nagle robi się dwadzieścia procent na jakikolwiek produkt, np. zegarek :kox: Plus ekstra kalendarz co roku :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie wiedziałem czy dać foty tutaj, czy do tematu "co mi poprawiło humor".

Daję tutaj.

Od wczoraj poprawia mi humor taki budżetowy zegareczek:

 

 

P1050806.jpg

 

P1050807.jpg

 

P1050808.jpg

 

P1050810.jpg

 

P1050811.jpg

 

P1050812.jpg

 

P1050813.jpg

 

P1050816.jpg

 

P1050817.jpg

 

P1050818.jpg

 

P1050819.jpg

 

P1050820.jpg

 

P1050821.jpg

 

P1050822.jpg

 

P1050823.jpg

 

P1050825.jpg

 

Zegarek stylizowany na Panerai Luminor 1950. Jednak mój trochę tańszy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roamer kopiuje Zenitha, a Davosa Omegę, o wszelakich wariacjach na temat Submarinera nie wspominając. Przykłady można mnożyć bez końca ;) Mimo wszystko wolę takie kopiowanie znanych projektów, niż repliki. Poza tym, jakby nie było, ciężko pokazać coś rewolucyjnego w tym temacie, no i w przystępnym budżecie :)

Zegarek powinien się podobać, a jak jeszcze pokaże godzinę... :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam, pitolenie :)

Telewizory, telefony i masa innych rzeczy jest także podobna do siebie z wyglądu.

Co innego gdyby na tarczy mojego sikora było napisane Panerai Luminor itp.

 

A, że chińczyk kopiuje jakiś produkt, ale branduje go swoją marką - nie widzę w tym nic złego.

 

A co powiesz na to:

 

C360_2015-12-21-15-21-02-020.jpg

 

C360_2015-12-21-15-21-39-928.jpg

 

C360_2015-12-21-15-21-58-203.jpg

 

Ruscy na YT go zamrażają, wykuwają z lodu, kąpią w wodzie...

 

Powiesz, że to podróba G-Shock'a, a ja nazwę to "zegarkiem stylizowanym na G-Shock'a" i nie ukrywam, że to Skmei.

Gdyby tam było wybite CASIO, wtedy lipa....

 

http://www.skmei.com/en_product_lists_5648.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu nie odpowiada mi kradzież cudzej myśli, mniejsza z tym jak podchodzi do tego "noszący". Kształt koperty, zabudowa koronki, kanapkowa tarcza, design tarczy, dobór kolorów.. Kradzież i tyle.

Jak rozumiem, chodzi Ci o naśladownictwo specyficznego, wypracowanego przez OP, stylu, definiownego m.in. przez zestawienie takich elementów, jak kształt koperty, blokady koronki, klamry paska czy sandwich właśnie?

Nie pochwalam tego u producentów, ale różnie z tym podobieństwem bywa, z samego faktu naśladowania nie należy jeszcze dyskredytować producenta - nie byłoby przecież Lexusa, który prześcigał się ze źródłem inspiracji ;)

 

A z mojego podwórka, wrzuć sobie w googla "sedna 30" i "mellody 30" - dwa jachty w jednej klasie, dóch różnych projektantów (ponoć jeden miał być mistrzem czy mentorem drugiego), premiery rok po roku. Zarzut plagiatu oczywiście się pojawił, ale w chwili, gdy pierwszy miał premierę, projekt drugiego był już ukończony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc o Lexusie, Lexus i Toyota to jeden koncern. Chyba, że coś mi kiedyś umknęło.. Może nie czepiałbym się aż tak bardzo gdyby ten zegarek miał jakiś inny kolor, np. seledynowy :D Telefony, TV i większość elektroniki to dzisiaj tak naprawdę jeden "pies", wszystko i tak produkują na wschodzie albo tam kupują/zamawiają podzespoły. To też zapewne miało wpływ na takie ujednolicenie się branży, plus uwielbienie chińskiego narodu do kopiowania zachodnich pomysłów. W tym momencie dochodzi do sytuacji w której na rynku telefonów mamy dwa OS do wybrania, iOS i Android. Mniejsza z tymi telefonami. Zegarki darzę szczególnym uczuciem, jest tak jak wspomniałeś, mała manufaktura latami pracowała na wyrobienie sobie swojego własnego stylu (którego nawiasem jest obecnie niewolnikiem :D ). Dla mnie osobiście nie musi tam na tarczy być logo OP, każdy zorientowany w temacie i tak wie o co chodzi. Gdyby chociaż im się chciało wprowadzić tam coś swojego, inaczej zinterpretować pewne rzeczy, ale nawet na to byli zbyt leniwi. Identyczna sytuacja z tym pseudo Casio. Nie znam się szczególnie na ich produktach, ale począwszy od kształtu koperty poprzez wygląd tarczy, to jest CASIO bez napisu CASIO, tyle. Jeśli ich produkty są rzeczywiście tak dobre jak piszesz to niech do choler* zatrudnią jakichś projektantów, którzy chociaż cokolwiek zmienią w tym produkcie albo zaprojektują dla nich coś od podstaw. Wystarczy wejść na stronę, zobaczyć lokalizację firmy i nie ma się już żadnych złudzeń. Bronicie tych produktów, staram się to jakoś zrozumieć, więc zadam pytanie. Kto pierwszy z Was kupi chińską podróbkę RR Evoque??!! Landwind chyba mu jest, słucham :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc o Lexusie, Lexus i Toyota to jeden koncern. Chyba, że coś mi kiedyś umknęło..

 

Chodziło mi o europejski pierwowzór, z którym Leszek miał konkurować, a okazał się na niektórych polach lepszy, tylko wówczas mniej "prestiżowy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzę pojawił się temat SKMEI :D Wszyscy mają SKMEI mam i Ja!

nEwruUDEigJKobAG3vAQEtxhyFnWn2yvopBuOrzahI9Bk0UWSIgn158s7cGOHy_NUmPk8J_552WW=w507-h675-no

To jakiś model chyba 1025/wyglądem przypomina Casio Protek? W tej kategorii cenowej bezkonkurencyjny :) (+/-7$). Jakość wykonania naprawdę bardzo wysoka. Nie odstępuje Casio. Ma jeszcze tą zaletę, że ma bardzo czytelną tarczę, przydatną np. podczas pętli w reanimacji. Mam/miałem kilka G-Shock' ów. Mudman Casio 9100-2, nie wytrzymał próby czasu, fakt łatwo nie miał, codzienny kontakt z Desdermanem i innymi pochodnymi /płyny do dezynfekcji/ spowodowały: 1. Pękanie paska, 2. Po nieudolnej wymianie baterii, /chyba uszczelka poszła/ przestał być wodoszczelny.

Casio GW-M5610MR - limitowana edycja, a jakość pozostawiała wiele do życzenia, pasek fakt kolorowy ale zaczął się odbarwiać od swetra... Potem doszły kłopoty z waveceptor i poszedł na reklamację...

Jedny prawilny G to 9200, na którym mogę polegać zawsze, jednak szkoda mi go do roboty.

 

Reasumując gdyby ktoś się zastanawiać czy brać SKMEI na wół roboczy- Jak najbardziej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bronicie tych produktów, staram się to jakoś zrozumieć, więc zadam pytanie. Kto pierwszy z Was kupi chińską podróbkę RR Evoque??!! Landwind chyba mu jest, słucham :D

 

Nie bronię produktów czy producentów, osobiście uważam, że takie praktyki należy "karać" poprzez ignorowanie czy bojkot, ale to moje prywatne zdanie i absolutnie nie rozciąga się na osoby noszące.

Gdybym miał straszne parcie na RR Lady Beckham, pardon, Evoque -takie, że musiałbym kupić bo zasnąć bym nie mógł (choć akurat nie rozumiem idei tego samochodu, prócz pokazania, że "stać mnie"), to albo bym zapi...lał tak, żeby było mnie stać, albo kupił używkę. Trzeciej opcji nie ma, bo sułtan Brunei nie adoptuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miał, ale jednak wyglądał zupełnie inaczej niż jego europejscy konkurenci :) Plus innowacyjność w postaci wprowadzonych później napędów hybrydowych. Wystarczy wyobrazić sobie, że jest się na miejscu właściciela takiej marki i szlag człowieka trafia bo to jak walka z wiatrakami. Pomijam jakie to szkody może wyrządzić w odbiorze danej marki, nie wszyscy są przecież znawcami zegarmistrzowskiej branży i ktoś jeszcze pomyli to z oryginałem sądząc, że takiej jakości należy oczekiwać :| Odnosząc to do Naszego forum. Jestem milionerem, zamawiam kontener czarnych słoiczków, etykietki z napisami Polishvax albo Sysvax, wosk w postaci jakiegoś czystego chemika i puszczam to w Świat, niech biorą :D Czysty biznes bo nikomu nie musiałem płacić za projekt opakowania, etykiety, przystosowanie opakować do jakichś tam standardów. Nawet za wymyślenie nazwy nie zapłaciłem :lol: Dobrze to ująłeś z RR. Dzisiaj zegarki, samochody, telefony, a jutro zaczną kopiować nasze twarze bo ktoś będzie chciał taką mieć i co wtedy :) Proceder kwitnie, jest popyt to musi być i podaż. Ja tego nigdy nie poprę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.