julian Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Sucre, pod wolfganga albo dedykowany(i tak byłoby najlepiej) albo eraser CarPro albo IPA. w ostateczności DJ LPL, ale to na własne ryzyko.
Sucre Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Tak jak myślałem, trza będzie zakupić dedykowany.
kuchar Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Chcę kupić sealant Duragloss #111. Jaki cleaner tego samego producenta będzie najlepszy ? (tzn. sprawi, że sealant będzie leżał na lakierze jak najdłużej) Duragloss Bonding Agent #601 Duragloss Pre-Cleaner #652 Duragloss Swirl Mark Remover #671 ten pierwszy to chyba czysty celeaner a pozostałe dwa są delikatnie ściernie, tak ?
SzaKal Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2011 A ja wczoraj przeleciałem lakier Autobrite Cherry Glaze a na to położyłem colina 476, zobaczymy jak z trwałością, bo jeżeli chodzi o wet look to nie mogę się napatrzeć
VinCe Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2011 kuchar, ja kładłem DG #111 na Bonding Agenta i jest super
kuchar Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2011 VinCe dzięki za info. Możesz mniej więcej określić trwałość sealantu u Ciebie ? (i czy garażujesz auto). Przeczytałem, że cleaner duraglossa 601 stosuje się zupełnie inaczej niż inne cleanery tzn: "Nanieść cienką warstwę na samochód, zostawić do wyschnięcia i NIE POLEROWAĆ Następnie nałożyć sealant i po wyschnięciu wypolerować." czyli: lakier robię rotacją+UC+IPA następnie kładę cienką warstwę cleanera #601 czekam aż wyschnie nic nie poleruje i na wyschnięty cleaner nakładam sealant #111 polerując po wyschnięciu (30-40min). dobrze ja to rozumiem ? P.S.Do tej pory nakładałem Colli 476 i jest spoko lecz mam nadzieje, ze #111 na dobrze przygotowanym lakierze po lekkiej korekcie rotacją + UC i firmowym cleanerze wyciągnie z mojego srebrnego troszkę więcej blasku.
dandi Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2011 kładę cienką warstwę cleanera #601 czekam aż wyschnie nic nie poleruje i na wyschnięty cleaner nakładam Sealant #111 polerując po wyschnięciu (30-40min). dobrze ja to rozumiem ? dobrze to rozumiesz jak już wypolerujesz po wyschnięciu to możesz od razu możesz położyć drugą warstwę #111 (bez czasu wyczekiwania-tylko wówczas gdy wcześniej użyjesz wspomniany przez Ciebie cleaner #601) ja na srebrny nakładałem #105 i byłem bardzo zadowolony, teraz mam kolor brąz z odcieniem szarego i po użyciu #111 jestem również bardzo zadowolony
kuchar Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2011 To spoko, fajna technika nakładania tego zestawu bo w sumie odchodzi wycieranie cleanera. Dla mnie problemem będzie tylko jak najcieńsza warstwa cleanera (srebrny lakier) i jeszcze kolejne pytanie: jak długo schnie ten #601, czy robimy mu normalnie "test palca" ?
VinCe Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2011 kuchar, schnie szybko. nałożysz na całe auto i mozesz zacząć nakładać #111 w tej samej kolejnośći co kładłeś cleaner. ja auto garażuje, ile sie trzyma? u mnie leży od maja. auto codziennie robi koło 100km, myte raz na tydzień. Aplikacja tego jest tak prosta i przyjemna ze bez problemu uda Ci sie nałożyć cienką warstwe.
kuchar Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2011 No to ostatnie już pytanie. Czy QD FK 425 i szampon Megsa GC będą OK do #111, czy muszę kupić dedykowany QD # 921 duragloss'a oraz szampon ? Zależy mi na trwałości bo chcę by to przetrwało zime. (auto garażowane i bez wielkich przebiegów)
VinCe Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2011 mam FK 425 i mam #921. jeśli masz już FK to spokojnie moze być, nkie musisz kupować 921 chociaż według mnie ładniej podbija look co do szamponu sie nie wypowiem ale pewnie też bedzie ok. ja używam DG #901
Gość Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Dzisiaj zakończyłem full detailing swojego ulepa nałożeniem DG # 601 i Track Claw. I powiem, że teraz mam gdzieś ''przyjemność'' obcowania z woskami jakie miałem wcześniej - Z Carbon, DJ SN, SV Saphir. Dla mnie łatwość aplikacji, spolerowanie i śliskść lakieru po Track Claw jest masakryczna. Jeszcze ciekawi mnie trwałość i kropelkowanie. Póki co wielki plus dla sealantu DG A kiedyś wyśmiałem gadanie Waxa Paradise...
Moderator rychu Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Moderator Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Liam, Podobno ma też dawać mocno mokry wygląd ten Track Claw. Na Twoim lakierze to powinno być ładnie widoczne. Jak oceniasz wet look w porównaniu do mocnej konkurencji Z, DJ, SV
maestro00 Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Też jestem ciekawy efektu. Liam jak już wypucowałeś auto to dałbyś jakieś fotki po tym TC
Gość Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2011 rychu, Nie było jeszcze okazji zobaczenia auta w pełnym słońcu, ale rzeczywiście jak mówią inni - look jest trochę ''sztuczny'', ale mi to się bardzo podoba maestro00 Miała być relacja ale odpuściłem. Wstrząsnę działem PSP niebawem
Administrator Evo Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Cholera, jak te sealanty tak zostawiaja w tyle Zymola,DJ,SV to może czas się przeprosić z Zaino Z2 i wyciągnąc zakurzoną butelke z dna szafy
Mazder Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Pisałem już kiedyś o sealancie Wolfganga w wątku "Co dzisiaj zrobiłeś przy swoim aucie". Od aplikacji ok. 20 maja minęły prawie 3 miesiące, więc odkurzam temat. Przetestowałem zestaw Wolfganga (cleaner + sealant) na swoim aucie z lakierem w stanie dobrym minus (trochę swirli). Mycie wstępne, mycie zasadnicze Duraglossem (BTW, strasznie nieekonomiczny ten szampon), suszenie i killowanie warstwy SRP i FK 1000 za pomocą alkoholu. Po tych zabiegach wyszły na jaw hologramy porobione przez wygodnickiego kota. Sam komplet Wolfganga jest nieprzyzwoicie drogi, ale biorąc pod uwagę, że do aplikacji zużywa się bardzo mało produktów (i rzekomą trwałość), powinien starczyć na bardzo długi czas. Cleaner nakładałem rotacją Silverline na pierwszym biegu, żółtym padem 3M (polshing). Środek jest super. Czyści, kryje i pogłębia kolor znacznie lepiej niż SRP, a przy tym nie pyli i nie brudzi przyległości. Dobra rzecz, polecam i pozdrawiam. Natomiast uchodzący za bezkonkurencyjny (w materiałach reklamowych) sealant mnie rozczarował. Efekt po nałożeniu i spolerowaniu jest praktycznie niewidoczny i lakier wyglądem nie odbiega od tego, co zostawił cleaner. Może minimalnie bardziej się błyszczy, ale rewelacji nie ma. Sama aplikacja jest bajecznie prosta, tak jak i późniejsze (po 30-45 minutach) polerowanie. Po wszystkim auto musi postac 12 godzin bez kontaktu z wilgocią, co by polimery związały. Efekt po kilkunastu godzinach w garażu: Tak to wyglądało w maju. Teraz mamy sierpień i w tzw. międzyczasie kilka tygodni ulewnych deszczy. Auto od lipca stoi pod chmurką, pokryte warstwą zaschniętego pyłu z kominów i z ulicy. Zostało też przez tymczasową kierowcznikę opłukane ze szlaucha i przetarte podręczną szmatą, więc spodziewam się sajgonek. Mycie albo dzisiaj, albo jutro - zobaczymy, co z tym lakiero-uszczelniaczem.
Marco Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Natomiast uchodzący za bezkonkurencyjny (w materiałach reklamowych) Sealant mnie rozczarował. Efekt po nałożeniu i spolerowaniu jest praktycznie niewidoczny i lakier wyglądem nie odbiega od tego, co zostawił cleaner. A czego się spodziewałeś??
Mazder Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Spodziewałem się pogłębienia koloru i efektu oblania samochodu szkłem. Sprawozdanie po niecałych 3 miesiącach leżakowania Wolfgang Deep Gloss Sealant 3.0: ostał się po nim jeno ślad. W pamięci.
yacek _b Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 efektu oblania samochodu szkłem. zapraszam po colli 915 a tak na poważnie , te całe oblanie szkłem to jest widoczne w odpowiednim świetle ( słońcu )
Marco Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 a tak na poważnie , te całe oblanie szkłem to jest widoczne...po poządnej korekcie!!! Ilez razy mozna powtaza c ze nawet najlepszy wosk nic nie da jesli lakier nie jest w stanie idealnym. Mazder,jeśli na moim aucie który przeszedł idealną korektę ( co chyba nie jest zdziwieniem ) tylko na połowie położyłbym jakikolwiek LSP ,a na reszcie nie, to jestem na 200% pewien ze różnicy nie zauważysz!!
Mazder Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Wolfgang był mi zareklamowany jako środek idealny do samochodów nie wyprowadzonych na totalne lustro. I to się niby zgadza, ale tylko w odniesieniu do systemowego cleanera, który bardzo ładnie maskuje niedoskonałości. Gdybym sealant Wolfganga położył na lakier po średniej korekcie na samą np. IPĘ to w ogóle by nie było widać, że coś na tym aucie leży. A jak ma mi to wytrzymać niespełna trzy miesiące, to dziękuję za taki interes.
Marco Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 A jak ma mi to wytrzymać niespełna trzy miesiąceAuto stoi pod chmurką?
Mazder Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zwykle w garażu. Od miesiąca pod chmurką.
Marco Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 W powie lipca zarzuciłem Wolfganga na swojego. Od tamtego czasu nie był myty i właściwie stoi na zewnątrz bo garaż zajmują jakieś parchy do roboty Ale jak popada ładnie kropelkuje mimo ze jest uświniony. Zobaczę jak będzie trzymał. Położyłem go ,mimo ze mam dedykowanego cleanera,na Achillesa od VP. Ale jeśli będą to 3 miechy to nie będzie źle.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się