proximo Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 ok dzięki, będe musiał sie zaopatrzyć w czarny pad 3m
Administrator Evo Opublikowano 18 Marca 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Czarny,ew. niebieski.
keram6 Opublikowano 19 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2010 Czyli trochę pasty na watkę i polerować a potem trochę na szmatkę (czy MF) i polerować? Resztę wytrzeć MF bez wody czy na sucho? Niby pierdołki ale i to można zepsuć. Jak nie wyjdzie na radiu to strach pomyśleć o karoserii.
Marco Opublikowano 19 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2010 Weź jakąś czystą szmatkę bawełnianą i tylko nią poleruj do wpracowania produktu. Nic nie trzeba wycierać chyba ze wejdzie w jakieś zakamarki. Potem polecam okleić wyświetlacz folia poliwęglanową
keram6 Opublikowano 19 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2010 Zrobię tak.A tą folie to gdzie można kupić?
JJ. Opublikowano 19 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2010 Alledrogo. Są do telefonów, ale robią też na wymiar, różnego rodzaju i jakości.
proximo Opublikowano 19 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2010 zaopatrzylem sie jednak w niebieski pad 3m i bede go jutro uzywal z SRP. Dwie apliakcje planuje zapodac ew. 3 jak czas pozwoli. Na jakich obrotach pracowac zeby było dobrze? (jestem poczatkujacy) edit dzięki fernando
fernando Opublikowano 19 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2010 Na jakich obrotach pracowac zeby było dobrze? (jestem poczatkujacy) Do pracy z SRP nie potrzebujesz wysokich obrotów. 1000rpm to świat i ludzie... Powodzenia
Wrobel Opublikowano 21 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2010 Czy jest jakiś sens po SV CF nakładać ClearKote Red Moose albo jakiś inny glaze? Pomijam tu już kwestię trwałości wosku albo sealanta po takim zabiegu.
Administrator Evo Opublikowano 21 Marca 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2010 Jeśli CF będzie nakładany na idealnie przygotowaną powierzchnie, to nie ma sensu kłaść niczego poza woskiem.
sinrock Opublikowano 21 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2010 Panowie szukam wosku na lato który pomoże mi uzyskać możliwie największą głębie na zielonym i morskim lakierze ( autko ze zdjęcia ) zastanawiam się między Natty's' Red, Blue lub DoDo Rain Forest, który możecie polecić i czy żaden z nich nie pogryzie się z SRP?
Przemek Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2010 Rain Forest wyjdzie cenowo z innej półki )69 za Nattys vs 170 za Rain Forest, chyba że sampler Rain Forest za 31 zł). Ja bym machnął Blue Velvet Dodo Juice, który z racji zawartości węgla troszke przyciemni lakierek.
kolargol Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2010 mam jeszcze krótkie pytanko: zamówiłem taki zestaw jak poniżej choć na początek zakładałem niższą kwotę 1. glinka SHOWCARSHINE CLAY BAR LIGHT 2. szampon AG + cleaner Auto Glym SRP 3. wosk POORBOY'S WORLD NATTY'S WAX BLUE jako że już brak środków na coś do rys a posiadam jeszcze trochę formula 1 scratch out http://www.formula1.com.pl/index.php?It ... &task=prod czy jest sens używać tego środka po glinkowaniu czy sobie go już odpuścić i przejść od razu do SRP?
Administrator Evo Opublikowano 22 Marca 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2010 Zrób sobie mały kontrolny panerl 40x40 cm i przetestuj czy daje to efekty,jeśli tak to zastosuje na całym aucie,jeśli nie to przejdź do SRP.
Marco Opublikowano 23 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2010 Ze swojego doświadczenia:Ford ma dość twardy lakier i nawet zarysowania które wydaja się drobne trzeba potraktować chociaż UC na co najmniej PP. SRP nakładane maszynowo co najmniej 3 warstwami sporo zamaskuje. Ręcznie- katorga... Biala glinka jest licha -kruszy sie w mgnieniu oka. Być może jest to wina lubrykantu( użyłem szamponu nigrina z wodą). Musze sprawdzić teraz na szamponie AG bo takowy tez posiadam.
Przemek Opublikowano 23 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2010 Ja bym Użył scratcha mimo wszystko. Zawsze jest to jakaś korekta
kolargol Opublikowano 23 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2010 ok spróbuję najpierw na małym fragmencie, dzięki
kockodo Opublikowano 23 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2010 Koledzy, trochę poczytałem ale jest tu postów od groma i ciężko się połapać we wszystkim. Chciałbym odnowić trochę lakier w moim samochodzie, ma delikatne rysy i brak połysku. Jest to czarny passat z 2001 roku. Czy dobrze sie przymierzam jeżeli chodzi o kolejność zabiegów i co wybrać? - mycie z szamponem (jaki szampon jeszcze będę studiował forum) - glinkowanie (tu równiez bede jeszcze szukał jaki model konkretnie glinki) - ScratchX 2.0 - cleaner-a Poorboy's Professional Polish czy Dodo Lime Prime Lite ? - Black hole - meguiras16 czy Dodo Juice PurpleHaze? Czy dobrze kombinuje ?
fonnes Opublikowano 24 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2010 kockodo, idziesz dobrym tokiem myślenia.
Przemek Opublikowano 24 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2010 Podpinam się pod wypowiedz Fonnesa, jest dobrze.
Partner forum CAR CRAZY Opublikowano 24 Marca 2010 Partner forum Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2010 kockodo jak najbardziej ok tylko ja zamieniłbym scratch 2.0 na pastę ultimate compound, ssr 2, lub inna o tej samej agresywności. Scratch 2.0 jest to dobra pasta ale ma jedną wadę jest jej mało i szkoda robić nią całe auto, w tej cenie bedziesz miał środki o 2 razy większej pojemności
dkk Opublikowano 24 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2010 Koledzy, mam pytanie, będę przymierzał się do odnowy lakieru - gdzie kupić kosmetyki (oczywiście pokroju Megs, Dodo, Colli) żeby wyszło tanio? Mam do wyboru: - USA paczka od znajomego - jakiś sklep z Anglii - Polska To będzie cały zestaw do odnowy, pady, woski - wszystko co standardowo forumowicz powinien mieć Nie wiem do jakiej kwoty ale pewnie do 500 - 600zł to raczej max, choć jak wystarczy to i za 300 Pozdrawiam serdecznie
Administrator Evo Opublikowano 24 Marca 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2010 Dziwne pytanie Porównujesz ceny w sklepach internetowych w US,UK i Polsce,plus koszty wysyłki i masz odpowiedź.
JJ. Opublikowano 24 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2010 Scratch 2.0 jest to dobra pasta ale ma jedną wadę jest jej mało Z całym szacunkiem, nie zgodzę się Mi jedno opakowanie wystarczyło na 3 auta średniej wielkości. Z drugiej strony ciekawe, jak definiujesz pojęcie 'mało'
Administrator Evo Opublikowano 24 Marca 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2010 Czy zdarza Wam się że po użyciu wosków naturalnych auto przyciąga mocno kurz ? Mam wrażenie że troche dałem ciała wczoraj, i nie spolerowałem jeszcze raz po drugiej warstwie Purple Haze'a,auto jest dzisiaj całe w kurze. Myśle że wosk się spocił i kurz osiadł na tej warstwie
Rekomendowane odpowiedzi