pawo Opublikowano 30 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2014 Ostatnio testowałem SONAX w czerwonej butelce ze spryskiwaczem i niestety nie zadziałał - z tym, że owady były na zderzaku pare tygodni a samochód już nie miał wosku. Czym takie coś ruszyć? Silne APC czy jakiś środek dedykowany na robale np. Tenzi Mosquito
iljash Opublikowano 30 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2014 Ostatnio u taty walczylem z robalami, ktore nawet nie tygodniami a chyba miesiacami siedzialy. Rozrobilem Red devila SG jakos pi razy drzwi 1;10 , albo mocniej , popsikalem, odczekalem , wypedzelkowalem i 95% zeszla po samym pedzelkowaniu ( bylem zadowolony bardzo z efektu ) , potem dopiero poszedl preparat do owadow i gabka do usuwania owadow. Poza tym, ze zostaly wzery po zbyt dlugim lezakowaniu owadow jak mniemam to bylo ok, zero odbarwien ani niechcianych efektow ubocznych czy to na chromowanym grillu czy reflektorach itd
pawo Opublikowano 2 Lipca 2014 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2014 Potwierdzam skuteczność płynu do szyb - działa naprawdę zaskakująco dobrze - nie wiem jak wosk ale robale sciąga
miodek Opublikowano 14 Lipca 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2014 Surf City Garage Road Trip Pisałem wcześniej, że mnie nie zadowolił pod kątem działania na zabezpieczonym lakierze i niestety to się u mnie potwierdziło. Na aucie mam Coli położone jakoś na początku czerwca później wzmocnione Sonaxem 28 czerwca. Auto po 28.06 myte dwa razy na bezdotyku i raz ręcznie. Niestety jak zwykle o zdjęciach przypomniałem sobie za późno i jest tylko uwieczniony efekt po całym zabiegu. Do rzeczy, auto zrobiło w zeszłym tygodniu (07-11.07) dwie trasy 400km po autostradzie i zabiło milion owadów, które w międzyczasie zdążyły porządnie wyschnąć. Na lakier planowałem wrzucić niedawno zakupione Fusso więc nie patyczkowałem się z robalami. Na zimny chłodny lakier użyłem Surf City Garage Road Trip, który ze względu na swoją żelową konsystencję rozprowadziłem delikatnie za pomocą pędzla (pokryłem nim cały zderzak, lusterka i dół maski), produkt zaczynał lekko wysychać po bardzo krótkim czasie więc "rozcieńczyłem" go przy pomocy mgiełki z pistoletu ogrodowego co jak się później okazało było świetnym rozwiązaniem. Po 1-2 minutach wszystkie elementy dokładnie spłukałem myjką ciśnieniową i 95% owadów i śladów po nich zniknęło. Skuteczność produktu moim zdaniem rewelacyjna, aplikacja bardzo przyjemna ze względu na konsystencję (nie spływa) Auto na koniec umyte szamponem 4nano ultra violet i efekt był taki:
antoni Opublikowano 24 Lipca 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2014 pozwolę sobię wkleić się w temat. Jak mocno Shiny Garage Bug Off wpływa na wosk ? Mam mieszankę Zymola Detaila i SV Onyxa, zastanawiam się ile krócej to poleży przy dodatkowym używaniu Bug Offa oprócz samej Magi Foam.
Gówniash Opublikowano 27 Lipca 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2014 Ja stosowałem Sonax w czerwonej butelce. Działał moim zdaniem w porzadku. Owady odklejały się , resztę bez problemu szło domyć przy myciu ręcznym wcale się nie wysilając. Na #16 nie miał jakiegoś strasznego wpływu.
Mess Opublikowano 28 Lipca 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2014 Gówniash, Dobre środki do usuwania robali nie tylko je rozmiękczają (do tego wystarczy silne APC), ale 95% schodzi podczas opłukiwania (5% to to co słabo spisikaliśmy ). np. SG Bug Off - może podgryźć wosk, albo Auto Finesse Bug & Grime - ze względu na neutralne ph nie powinien nic osłabić antoni Nie odpowiem Ci zbyt dokładnie na twoje pytanie, za mało tras robię by korzystać z tego typu preparatów na co dzień i móc ocenić zżeranie Shinego
Siwy Opublikowano 29 Lipca 2014 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2014 antoni uzywalem w poprzednim sezonie SG Bug Off i delikatnie podjada wosk. Teraz zaczalem AF CP i woskowi nic sie nie dzieje
tango Opublikowano 5 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2014 Dzisiaj przetestowany Insect Remover od W5 - dosc mocno podgryzl Armor All Shielda. Robaczki zmyl elegancko - byly juz troche przyschniete, ale po przejezdzie mf zeszly elegancko. Dobry srodek na niezabezpieczone powierzchnie. Przy kolejnej okazji test Armor All do usuwania robaczkow.
kamilgt Opublikowano 5 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2014 tango, spróbuj Auto Finesse Citrus Power
tango Opublikowano 5 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2014 Kamilgt to juz oczywista oczywistosc po lekturze watku ale mam to juz sprawdze, podziele sie wiedza z kolegami, a nuz sie okaze ze jest niezly?
Seba86 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Ja również używam AF CP i robaczki schodzą bardzo intensywnie a i wosk zostaje w stanie nie naruszonym
radex1978 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2014 a czy środek na owady (konkretnie Megsa) może zaszkodzić powłoce (Opti-Coat)?
bolz Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Jutro nakładam natty's red i od razu mam przed sobą długą trasę więc planuję wybić przodem trochę latającego cholerstwa Mam na podorędziu testerek APP INSECTS który leży zakurzony. Czy ktoś testował? Auto musi być "lala" jak dotrze, więc nie będę miał czasu na długą pielęgnację - szybki bezdotyk i finito. Czy testowaliście ten produkt? Nie zdejmie mi wosku?
Damianldz Opublikowano 23 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2014 Panowie a co na resztki bardzo zaschnietych owadów , których nie rusza APC , Prickbort, Aceton, denaturat, tenzi truck ?
iljash Opublikowano 24 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2014 Moze to masz wzery na lakierze a nie pozostalosci po owadach ? Na ojca sluzbowce jak usunalem owady okolo polroczne to juz byly wzery, takie jakich jeszcze nie widzialem, ale podobno pancerzyki owadow jak sie je na tak dlugo zostawi moga robic takie spustoszenie
soll Opublikowano 24 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2014 Pancerzyk chitynowy i ogólnie płyny/resztki z owadów mocno ingerują w strukturę lakieru, bezbarwny się poddaje. Niedawno mieliśmy pacjenta BMW 3 GT, auto było tak skatowane że masakra, usunięcie owadów odsłoniło wżery i ubytki w bezbarwnym oraz bazie, część uszkodzeń była hardkorowa, maska i lusterka do lakierowania Wniosek jest taki, że owady nalezy usuwać do góra 2 dni. Mogą leżeć i 2 tygodnie, ale efekt może być przykry.
sebba75 Opublikowano 24 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2014 Panowie a co na resztki bardzo zaschnietych owadów , których nie rusza APC , Prickbort, Aceton, denaturat, tenzi truck ? MAC 129+
Damianldz Opublikowano 24 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2014 sebba75, mówisz że da radę ?
sebba75 Opublikowano 25 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2014 sebba75, mówisz że da radę ? Tak wychodzi z pierwszych testów tego preparatu w PL, podjedz do Nas w tygodniu to sobie trochę odlejesz na probe
Damianldz Opublikowano 25 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2014 Ok, podjadę do Was i poproszę o próbkę , zobaczymy jak da to radę to przynajmniej będę wiedział co kupować i jeden wielki problem odejdzie
sardzent Opublikowano 25 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2014 najbardziej hardcorowo co mi przychodzi do glowy to dimmer ... zejdzie wszystko ... owad, wosk, rdza ;-)
xxManiekxx Opublikowano 25 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2014 a gdzie go można kupić? Bo nie mogę namierzyć.. chętnie bym przetestował bo czasem trafiają się takie zaschnięte robale że niczym nie chcą zejść..
wilk30 Opublikowano 25 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2014 Dimmera można w Tesco kupić ok 40zł za 3 litry
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się