Skocz do zawartości

Krótkie pytanie- krótka odpowiedź część 3


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 14 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Stwiam że problem leży w "tłuszczach"

Lakier nie jest powłoką idealnie szczelną, ma mikropory i czasem jest tak że wosk wnika bardzo głęboko w strukturę.

To nastręcza problemów przy przygotowaniu powierzchni pod lakier.

Generalnie trzeba go więcej zdjąć papierem niż zwykle a większość lakierników to strasznie wk... i mojego zaufanego też :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie czy jest jakiś środek do całkowitego usunięcia wosków, politur itp? Kilkanaście dni temu ktoś zarysował mi auto więc ja szybko zawiozłem do poleconego mi lakiernika (niby dobry, ludzie go polecają i się ceni), a ten mi dzwoni po dniu, że nie wie jak wyjdzie to malowanie bo się lakier "nie czepia" bo on matowił i czyścił czymś (benz. ekstrakcyjna?) i dalej mu nie wychodzi, powiedziałem mu, że używam kosmetyków meguiars (wosk #16) a on, że to trzeba markowych używać bo potem tak wychodzi :kox:

To, że on sobie nie poradzi z tym i jak podejrzewam spapra robotę (już dzwonił i trzeba odebrać a po gadce wynika że spaprane) to nie moja wina, i kazać mu do skutku poprawiać? (wydaje mi się, że ma kiepską wiedzę na temat swojego fachu)

On się teraz będzie tym tłumaczył, że kiepskich kosmetyków używam i to nie jego wina. Ale przecież powinien mieć odpowiednią chemie i chyba sobie ludzie jakoś z tym radzą? przecież nie przestanę dbać o auto tylko dlatego, żeby w razie w lakiernik miał lepiej? Co z tym fantem zrobić?

Gość mi się tępy strasznie wydaje, a myśli że fachman uj wie jaki.

(sorki że się rozpisałem ale nie wiem co zrobić )

 

To nie wina lakiernika... megs #16 to jeden wielki rozpuszczalnik, wzarl sie w lakier i teraz sa takie cuda... podobne klocki sa po plastmalu. Lakier trzeba zedrzec i zrobic element od podstaw - werdykt nie jednego juz lakiernika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie łap mnie za słowa ;)

 

:P

 

na tutejszych autach są przecież wszelkie mozliwe kombinacje "tłuszczy" które z tego co piszecie wykluczałyby lakierowanie bez darcia do blachy

 

Nie koniecznie, zalezy z czego dany wosk/sealant jest zrobiony, najgorszy dla lakiernika jest silikon i jego pochodne, dodatkowo jezeli preparat do wiazania sie z lakierem uzywa rozpuszczalnikow to juz wogole mamy cyrk.

 

Jest rowniez calkiem mozliwe ze to nie #16, a inny srodek dawno temu uzyty na lakierze wczesniej, np. przez poprzedniego wlasciciela, z TV marketu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie czy jest jakiś środek do całkowitego usunięcia wosków, politur itp? Kilkanaście dni temu ktoś zarysował mi auto więc ja szybko zawiozłem do poleconego mi lakiernika (niby dobry, ludzie go polecają i się ceni), a ten mi dzwoni po dniu, że nie wie jak wyjdzie to malowanie bo się lakier "nie czepia" bo on matowił i czyścił czymś (benz. ekstrakcyjna?) i dalej mu nie wychodzi, powiedziałem mu, że używam kosmetyków meguiars (wosk #16) a on, że to trzeba markowych używać bo potem tak wychodzi :kox:

To, że on sobie nie poradzi z tym i jak podejrzewam spapra robotę (już dzwonił i trzeba odebrać a po gadce wynika że spaprane) to nie moja wina, i kazać mu do skutku poprawiać? (wydaje mi się, że ma kiepską wiedzę na temat swojego fachu)

On się teraz będzie tym tłumaczył, że kiepskich kosmetyków używam i to nie jego wina. Ale przecież powinien mieć odpowiednią chemie i chyba sobie ludzie jakoś z tym radzą? przecież nie przestanę dbać o auto tylko dlatego, żeby w razie w lakiernik miał lepiej? Co z tym fantem zrobić?

Gość mi się tępy strasznie wydaje, a myśli że fachman uj wie jaki.

(sorki że się rozpisałem ale nie wiem co zrobić )

 

To nie wina lakiernika... megs #16 to jeden wielki rozpuszczalnik, wzarl sie w lakier i teraz sa takie cuda... podobne klocki sa po plastmalu. Lakier trzeba zedrzec i zrobic element od podstaw - werdykt nie jednego juz lakiernika.

na jaką głębokość się wżera ? zedrzeć trzeba sam bezbarwny czy też bazę ? aż z ciekawości sobie test zrobię :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

snap, Dowodami są elementy które mimo matowienia,odtłuszczania złapały "oczka"

Jasne że da się to zrobić tylko najlepiej zedrzeć klar do zera a nie tylko zmatowić ale skoro się lakiernikowi nie chce to potem cierpi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamierzam zakupic pianownice i piane aktywna

wszyscy polecaja magicfoam i tu pytanie czy taka aktywna piana bedzie bezpieczna do felg aluminiowych polerowanych??

 

Tej nie próbowałem jeszcze ale sprawdziłem inne popularne.

Dla polerowanego alu (ori felgi MB) są bezpieczne 2 piany w proporcjach podanych przez producentów:

Neutral snow VP

Red Sno SG.

 

Bardzo ładnie się felgi po umyciu nimi świeciły.

Nie polecam mocnych pian, zrobiłem z ciekawości test piany o ph pewnie 14 i... szaro buro. Test zrobiłem z cirekawości dla kumpla który oddaje swoją 6 audi na myjnie. Polerowane alu tak szybko zabili tam jak ja w moim teście. Wystarczy 1, 2 aplikacje i po imprezie :P

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapach trochę "octowy". Przy proporcji 1:5 zalecanej przez producenta jakiś tam kolor wydała... :P

Ogólnie raczej w kategorii ciekawostki zakupiona i raczej z tej kategorii nie wyjdzie ;)

 

Ogólnie jako alternatywa dla zabawy do kolorowych pian o ph 14.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.