rysiek_105 Opublikowano 12 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 Idzie powoli zima, więc pomyślałem o konserwacji. Metod i preparatów jest od groma, celem tego tematu jest wyłonić te najskuteczniejsze, najtrwalsze - po prostu solidne. Po wstępnym zapoznaniu się z tematem, przedstawiam następującą opcję w kolejnych etapach: (w razie czego proszę wnosić uwagi itp itd): 1. Mycie podwozia np na myjni z podnośnikiem - karcherem, pianą aktywną, płukanie (ponoć ciężko ją spłukać). Pozbędziemy się płatów rdzy, pyłu, szlamu i całego syfu wstępnie. 2. Na nie całkiem suche podwozie nanosimy specjalny preparat odrdzewiający. Popularny jest Cortanin, ale najlepsze oceny na forach zbiera Fertan, jest drogi, ale dużo obiecuje. Są to środki robione na wodzie, mocno reaktywne, rozkładające rdzę. Odsyłam do opisu producenta. Z innych tego typu istnieje też m.in. Brunox Epoxy (wyrób szwajcarski). 3. Po odrdzewiaczu - kolej na podkład albo grunt, najprościej chyba minia Unikor C. Albo podkład epoksydowy. Nie wiem co lepsze i dlaczego. 4. Na podkład - nakładamy np. masę bitumiczną do zabezpieczania podwozi o nazwie B120 Autobit firmy APP. Wygłusza i "zamyka" podkład na amen. Zmywa się chyba benzyną lakową. Na tej masie kończymy. Nie wiem czy jest sens sikać na to baranka. 5. Do profili zamkniętych pryskamy znów środek APP: F410 PROFIL 6. Po robocie, do mycią rąk np eko clean, pasta BHP APP Jest jeszcze inna opcja dla odrdzewiacza - pnkt 2: Po umyciu podwozia - suszymy do cna, jedziemy szczotką drucianą (tyle że wszędzie nie dostaniemy) - wstępnie pozbywając się rdzy powierzchniowej. Następnie na lekką rdzę kładziemy preparat antykorozyjny, penetrujący, też reagujący z tlenkami: R-Stop firmy APP. Na niego po staremu - podkład itd. Oczywiście istnieją jeszcze inne firmy z wyższej ponoć półki: - Lankwitzer - Corizon - Noxudol (stosowany przez Volvo) - Valvoline Tectyl - Bitgum - Boll Tak więc proponuję otworzyć dyskusję nad złotym środkiem
Thomas Opublikowano 12 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 1. Mycie podwozia np na myjni z podnośnikiem - karcherem, pianą aktywną, płukanie (ponoć ciężko ją spłukać). Pozbędziemy się płatów rdzy, pyłu, szlamu i całego syfu wstępnie. może i piana usunie dużo,ale też trzeba uważać bo jej duża zasadowość też nie jest dobra,ważne aby bardzo dobrze spłukać ... no i musisz poczekać,żeby dobrze to wyschło .... 2. Na nie całkiem suche podwozie nanosimy specjalny preparat odrdzewiający. Popularny jest Cortanin, ale najlepsze oceny na forach zbiera Fertan, jest drogi, ale dużo obiecuje. Są to środki robione na wodzie, mocno reaktywne, rozkładające rdzę. Odsyłam do opisu producenta.Z innych tego typu istnieje też m.in. Brunox Epoxy (wyrób szwajcarski). Polecam Brunox Epoxy ... sam robiłem znajomemu nim, jest dobry lepszy od Cortanina a i cenowo nie jest drogi, fakt faktem schnie długo,ale wszystkie te farby czy grunty epoxydowe tak mają,ale za to lepiej się trzymają i wiążą z podłożem na schnięcie trzeba sobie prz4eznaczyć ok 2 dni,nakładamy jedna warstwę czekamy ok 24 godzin i później druga tak jest najpewniej czyli czas schnięcia 2 dni .... zamiast Brunox'a dobry jest też Dinitrol RC 900,ale znacznie droższy ... wg mnie Brunox w 100% wystarczy tutaj jest ten Brunox --> http://allegro.pl/item736543229_brunox_ ... edzel.html 3. Po odrdzewiaczu - kolej na podkład albo grunt, najprościej chyba minia Unikor C. Albo podkład epoksydowy. Nie wiem co lepsze i dlaczego. Podkład Epoxydowy również jest b. dobry,ale też bardzo długo schnie jak mówiłem ... wg mnie wystarczy Ci jakiś podkład akrylowy .... Unikor bym odpuścił ... a podkład akrylowy ... cóż musisz poszukać co jest u Ciebie w sklepie wybór jest różny,a tutaj ma trochę mniejsze znaczenie niż grunt,ale ważne jest aby to była jakaś sprawdzona marka ,np.APP Tak więc poszukaj akrylu,schnie szybciej,jest także b. dobry, to jest akurat taka warstwa,która powinna być podatna na odkształcenia, każde uderzenie kamienia czy innego czegoś,a także ruchy karoserii niwelować swoją elastycznością po to ,aby uniknąć pęknięcia i przedostania się wody do warstwy poniżej tak więc jak mówię, farby Epoxydowe super,ale schnięcie b. długie .... wg mnie akrylowy podkład Ci w zupełności wystarczy .... tutaj podkład APP akrylowy --> http://allegro.pl/item731783661_app_pod ... wuskl.html a tutaj też z APP epoksydowy --> http://allegro.pl/item739777753_app_pod ... kg_2k.html a tutaj podkład akrylowy Novol --> http://allegro.pl/item739781162_novol_p ... 1_25l.html 4. Na podkład - nakładamy np. masę bitumiczną do zabezpieczania podwozi o nazwie B120 Autobit firmy APP. Wygłusza i "zamyka" podkład na amen. Zmywa się chyba benzyną lakową. Na tej masie kończymy. Nie wiem czy jest sens sikać na to baranka. Masa dobra wg mnie po jej nałożeniu wystarczy to co zrobisz ... jeżeli chcesz baranka,możesz,ale po co w końcu ta masa sama w sobie już jest odpowiednim zabezpieczeniem,a do tego dałeś już odpowiedni podkład i grunt, więc wg mnie nie ma sensu 5. Do profili zamkniętych pryskamy znów środek APP: F410 PROFIL tutaj jak wolisz jak już wszystko masz z APP to tak zostań 6. Po robocie, do mycią rąk np eko clean, pasta BHP APP z pastami jest różnie jeżeli tej używałeś i jest spoko to ok ,ale czasami różnie z nimi bywa ... stosowałem pasty Dreumex i są słabe ... jest taka jedna Polska ,całkiem niezła i dobrze zmywa nawet duży brud ....ale nie podam Ci teraz nazwy musiał bym iść do garażu to potem ta co mam jest podobna do tej --> http://allegro.pl/item738187091_pasta_z ... 2_szt.html jeżeli chodzi o konsystencję i wygląd, coś w postaci żelu,ale jest na prawdę dobra jakiś polski producent Jest jeszcze inna opcja dla odrdzewiacza - pnkt 2: Po umyciu podwozia - suszymy do cna, jedziemy szczotką drucianą (tyle że wszędzie nie dostaniemy) - wstępnie pozbywając się rdzy powierzchniowej. Następnie na lekką rdzę kładziemy preparat antykorozyjny, penetrujący, też reagujący z tlenkami: R-Stop firmy APP. Na niego po staremu - podkład itd. myślałem,że już wcześniej o tym pomyślałeś ... sam odrdzewiacz nie da zbyt dużo jeżeli położysz na taką rdzę,która odpada ... musisz najpierw dobrze oczyścić powierzchnię,gdyż to nakłada się na goły metal,a raczej na zalążki rdzy ... gdyż preparat ten wiąże się z nia ... tak więc oczyść dokładnie,odtłuść i dopiero grunt ...a co do dojścia, są różnego rodzaju szczotki druciane,poza tym po szczotce użycie płótna ściernego i dopiero na to oczyszczenie ,odtłuszczenie i grunt .... poza tym,jak będziesz robił coś takiego to wszystko dokładnie przepatrz .... ja już robiłem w niejednym samochodzie konserwację podwozia, średnio schodzi mi na to 4-5 dni ,ale za to jest dobrze zrobione i szczegółowo przepatrzone wszystko, czasami nie widać z wierzchu ,a pod seryjną konserwacją,ładnie wyglądającą z wierzchu,jest duże ognisko rdzy,gdzie po niedługim czasie praktycznie by była dziura .... już się nauczyłem, że to nie tylko wzrokiem sprawdzić,ale także i dotykiem,sam dźwięk przesuwanego palca po konserwacji dużo powie jeszcze jedno,zakonserwowanie samochodu nie oznacza,że będzie można wszystko już zostawić na lata nie,nie systematyczność jest ważna, przynajmniej raz na rok przegląd spodu jak to wszystko wygląda ... przez rok dużo może się stać i to pomimo dobrych środków .... jakieś uderzenie kamienia czy coś innego sami jesteśmy też takim zabezpieczeniem i dopełnieniem reszty warto też jeżeli nie masz założyć nadkola ,zabezpieczenie przed kamieniami i błotem,które lubi się gnieździć ,np. w okolicach wlewu paliwa i tam atakować wszystko to wpływa na długowieczność Twojego auta
rysiek_105 Opublikowano 12 Września 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 rysiek_105 napisał/a: Jest jeszcze inna opcja dla odrdzewiacza - pnkt 2: Po umyciu podwozia - suszymy do cna, jedziemy szczotką drucianą (tyle że wszędzie nie dostaniemy) - wstępnie pozbywając się rdzy powierzchniowej. Następnie na lekką rdzę kładziemy preparat antykorozyjny, penetrujący, też reagujący z tlenkami: R-Stop firmy APP. Na niego po staremu - podkład itd. myślałem,że już wcześniej o tym pomyślałeś ... sam odrdzewiacz nie da zbyt dużo jeżeli położysz na taką rdzę,która odpada ... musisz najpierw dobrze oczyścić powierzchnię,gdyż to nakłada się na goły metal,a raczej na zalążki rdzy ... gdyż preparat ten wiąże się z nia ... tak więc oczyść dokładnie,odtłuść i dopiero grunt ...a co do dojścia, są różnego rodzaju szczotki druciane,poza tym po szczotce użycie płótna ściernego i dopiero na to oczyszczenie ,odtłuszczenie i grunt .... Tu mam pytanie, bo nie rozumim 1. czyszczenie, skrobanie, mycie ciśnieniowe - jasne 2. nałożenie odrdzewiacza, można ze dwa razy, czekamy kilka dni, spłukujemy, suszymy. - zgoda 3. Tu pytanie: na powierzchnie po odrdzewiaczu dajemy grunt reaktywny jak np. R-stop - wytrawiający, jak washprimer - CZY - zwykły podkład akrylowy / epoksydowy. Dalsze kroki: warto na to malować nawierzchniową farbą czy od razu baranek. Są opinie żeby w ogóle zrezygnować ze smarowania masami, bo "nawet po wyschieciu zostaja lepkie, wbija sie w to caly brud kurz i wilgoc i penetruje pod spod, a korozji nie widac. Kiedy zacznie juz byc widac konserwacja odleci razem z blacha."
Thomas Opublikowano 12 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 1. czyszczenie, skrobanie, mycie ciśnieniowe - jasne odwrotnie ....mycie,skrobanie,czyszczenie .... bo to ma wszystko wyschnąć dobrze zanim cokolwiek zaczniesz nakładać .... 2. nałożenie odrdzewiacza, można ze dwa razy, czekamy kilka dni, spłukujemy, suszymy. - zgoda nie nie niczym nie płuczemy jak już będzie położony grunt ,np.Brunox Epoxy to po nim tylko pójdzie podkład .... niczym już tam nie płuczemy, bo to nie ma senu,a wręcz przeciwnie niedobrze tak .... jak już będzie grunt położony warstwa 1 -czekamy 24 godziny ażwyschnie po 24h nakładamy drugą , czekamy kolejne 24h i wtedy nakładamy podkład w zależności jaki się chce epoksydowy lub akrylowy.... ja bym skłaniał ku akrylowemu, jest prawie równie dobry,a szybciej schnie 3. Tu pytanie: na powierzchnie po odrdzewiaczu dajemy grunt reaktywny jak np. R-stop - wytrawiający, jak washprimer - CZY - zwykły podkład akrylowy / epoksydowy. jak już zostanie położony grunt ,np.Brunox Epoxy, to po co dawać odrdzewiacz ?? sam ten grunt jest jakby takim odrdzewiaczem, wiąże sięz rdzą powodując taką czarna warstewkę,oznacza to,że "wypala" rdzę, wiąże się z podłożem i zapobiega dostawaniu się powietrza .... dlatego 2 warstwy nie zaszkodzą .... jest to też swoiste zabezpieczenie antykorozyjne ... jak wyschnie czyli tak 2-3 dni na 2 warstwy to wtedy wystarczy dać podkład, np. akrylowy, podałem linki powyżej a dopiero na to wszystko dać ten środek do konserwacji podwozia ( masa bitumiczna ) ..... takie zabezpieczenie jest w 100% wystarczające .... i jak mówiłem myje się tylko przed wykonaniem całej operacji ... żeby usunąć brud, wtedy czyszczenie z rdzy i jej skrobanie --> odtłuszczanie --> grunt--> podkład --> masa bitumiczna . żadnego mycia się nie stosuje później ....gdyż to tylko niepotrzebne dostanie się wilgoci ,co może spowodować,że nie wyschnie do końca,zamalujesz i niby wszystko pięknie łądnie,a za jakiś czas wyskoczy tam rdza ... bo pod cała konserwacją znalazła się woda ...dlatego mycie tylko i wyłącznie na początku całego procesu ... rysiek_105 napisał/a: Dalsze kroki: warto na to malować nawierzchniową farbą czy od razu baranek. Są opinie żeby w ogóle zrezygnować ze smarowania masami, bo "nawet po wyschieciu zostaja lepkie, wbija sie w to caly brud kurz i wilgoc i penetruje pod spod, a korozji nie widac. Kiedy zacznie juz byc widac konserwacja odleci razem z blacha." sama masa bitumiczna nie jest też znowu taka "lepka" fakt jest,ale jak jest świeża,później wysycha i nie ma aż takich tendencji do "łapania" wszystkiego do siebie .... ja bym zastosował ową masę ten podkład,ale to już Twój wybór powiem tyle,że nie przesadzaj z grubością warstwy jeżeli chodzi o podkład i masę jeżeli będziesz dawał ... bo to może dać odwrotne skutki nawet staraj się ,aby warstwa była w miarę sztywna, znaczy się żeby nie było zbyt grubo ja się kiedyś przejechałem włąśnie w taki sposób chciałem przedobrzyć od pewnego czasu stosuję wszystko w mniejszych ilościach i jest jak być powinno no i kontroluj wszystko przynajmniej raz na rok zdjęcie przed : zdjęcie po : i to jest tylko i wyłącznie po zastosowaniu samego gruntu .. taki jest efekt , robi się czarne tam gdzie była rdza ... oczywiście tak jak napisałem została wcześniej usunięta szczotką drucianą na wiertarce żeby łatwiej i lepiej było ,a następnie płótno ścierne odtłuszczenie i dopiero grunt
CMQ Opublikowano 12 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 U mnie jakiś rok temu wykonano takie operacje: Zwozimy furke do Igmaru na wymiane przesuwek w skrzyni. W miedzyczasie dokladamy jeszcze nowe zebatki biegow, poza 1 i 5. Niestety, chlopaki z Igmaru zdecydowali sie zajrzec pod podwozie a tam zastali rdzewiejace przewody hamulcowe i paliwowe. O, takie sliczne byly: Podwozie rowniez nie grzeszylo swiezoscia, w koncu ITR jako fura torowa nie jest w ogóle zabezpieczana w fabryce pod katem korozji: W oczekiwaniu na pozamawiane czesci ITR wisial sobie, a zeby nie bylo mu smutno dolaczyla ladna Acura: Ufff, jest odsiecz, nowe OEM przewody przybyly: W miedzyczasie chlopaki oczyscili podwozie i zaczeli szykowac je do malowania: Najpierw siuwaks wchodzacy w reakcje z rdza, cortanin F: Bak wyszedl, o nim pogadamy za chwile... Zaczyna sie malowanie, calosc nadzoruje z dolu S2000: Pierwsza warstwa, takie preludium: Powered by Boll, troche tego zeszlo: Bak w calej okazalosci, chwytalo go rudym az milo. Oczyszczony, pokryty siuwaksem a potem Bollem, 2 dni to schlo: Przewody paliwowe juz zalozone, miedziane hamulcowe tez: Przy okazji piasty w czarny mat: I koniec zabawy, bak zalozony, wsio zamalowane Bollem: Teraz, przy okazji ogarniania błotników tył (standardowa przypadłość Hondy) i zderzaka (letnia inwazja turystów) zrobimy też progi oraz napompujemy w co się da Fluidolu:
fernando Opublikowano 12 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 A znacie jakieś polecane, ale naprawdę dobre zakłady w Warszawie, którym możnaby powierzyć zabezpieczenie antykorozyjne podwozia? Niby można oddać w parę miejsc samochód, ale naczytałem się już trochę o tych zakładach i nie mam odwagi. Sam nie mam żadnego podnośnika, kanału ani najazdu...
julian Opublikowano 12 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 CMQ, wow, to jest kompleksowe podjescie do sprawy. aż miło się to ogląda. pozdrawiam.
CMQ Opublikowano 12 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 Dzięki za miłe słowo, bardzo lubię to auto i robię co mogę. Co prawda żeby mieć pewność że nic nie wylezie przez te kilka lat to trzeba by wymienić całe błotniki, ale to hardcore. Uznałem więc że damy szansę miejscowym wstawkom i konserwacji i popatrzymy jak jest. A jak już skończymy z tą babraniną to garaż ożyje na tydzień - będzie polerka, będzie Concorso i pewnie obfity tutorial.
julian Opublikowano 12 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 super, czekam więc. sam jestem hondziarzem, a Twój ITR pochodzi z czasów, kiedy auto nie musiało mieć wszystkiego sterowanego elektrycznie, łącznie z kierowcą, wiec jest szansna, że jazdę nim sie czuje zmysłami, a nie kontrolkami na desce.
CMQ Opublikowano 12 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 Tak, on ma bardzo mechaniczny charakter i bardzo bezpośrednio się go odbiera podczas jazdy. Silnik niesamowicie reaguje, w ogóle całe auto niesamowicie reaguje. I między innymi to przeszkadza mi w przesiadce na jakiekolwiek inne auto.
Thomas Opublikowano 12 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 ja takiego widoku nie mam kilka razy w roku robię oględziny u siebie, wszystkie przewody czyszczę ,woskuję tak samo wahacze ,sprężyny itp nawet wydech mam seryjny czyli już 12 lat skończy m.in tak to wygląda też się bawiłem nieraz tak jak TY CMQ, zderzaki ściągane już kilka razy w celu czyszczenia i oględzin itp. bardzo ciężko by mi przyszło go sprzedać .... CMQ napisał/a:Przy okazji piasty w czarny mat: nie chcę się czepiać,ale to nie piasty tylko tarcza piasta znajduje się pod nią
CMQ Opublikowano 12 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 Pewnie, że tak, tak mi się napisało.
rysiek_105 Opublikowano 12 Września 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 Thomas dzięki za bardzo wyczerpujące informacje, CMQ - za zachęcające do dokładności foty Odnośnie Fertanu i Brunoxa Epoxy - te preparaty działają podobnie, przy czym Fertanowi właśnie woda nie szkodzi i trzeba go zmyć po kilku dniach reakcji z rdzą. Brunoxa nie zmywamy i malujemy dalej inne warstwy. Co do podkładu epoksydowego APP, czytam w opisie: "podkład epoksydowy jest gruntem wypełniającym" - chyba także reaktywnym. Pytanie: czy w przypadku stosowania Brunoxa (odrdzewiacz i grunt w jednym), podkład epoksydowy można spokojnie nań kłaść? Chcę jeszcze przytoczyć ponad 10-letnie doświadczenie z konserwacją Skody. Wszystkie zakamarki, bagażnik, belki, podłużnice, zwłaszcza ścianki wewnętrzne błotników i innych elementów - zostały w latach '90 zakonserwowane jakimś ( ) smarem. Przeklinali go wszyscy, bo po każdej podróży wychodzili z wozu uwaleni tym środkiem.. Mechanik przekonywał, że nałożył mocno mazistą - lepką warstwę, żeby nie wyschła, nie spękała i odpadła. Do dziś ten "smar" leży i uważam, że uratował auto. Na upałach łatwo wycieka spod maski... Tata twierdzi, że to był Valvoline (dziś Tectyl). Stąd pod nadkola, na ścianki i do zakamarków - poszukuję takiego środka: nieco oleisty, rzadki, mazisty, świński ale skuteczny Żeby nadawał się do uzupełnień istniejącego zabezpieczenia, np Bolla. A na samo podwozie, podłogę od spodu - ostatnia warstwa to coś typu Boll jak u CMQ. Jeszcze ostatnie już, myślę pytanie Na kombinację: Brunox+podkład można dawać te ww tłuste świństwa? Bo jeśli byłby to "elastyczny film woskowy" (np. Tectyl Multipurpose/506 WD albo ML) - to chyba spoko?
Thomas Opublikowano 12 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 Pytanie: czy w przypadku stosowania Brunoxa (odrdzewiacz i grunt w jednym), podkład epoksydowy można spokojnie nań kłaść? ten podkład ma inna konsystencję i grunt ... jest w postaci farby, a grunt bardziej wodny ... nie ma przeciwwskazań,aby coś takiego robić ... nie musisz kłaść podkładu epoksydowego ... akrylowy Ci wystarcz jak go położysz na Brunox'a co do tego "smaru" ... wiesz tak na prawdę to jest najlepsze zabezpieczenie ale nikt nie stosuje smaru do zabezpieczania odkrytych powierzchni z tego względu,że klei się do niego brud i by się zmył ale pamiętaj,że tłuszcz jest najlepszym zabezpieczeniem Na kombinację: Brunox+podkład można dawać te ww tłuste świństwa? Bo jeśli byłby to "elastyczny film woskowy" (np. Tectyl ML) - to chyba spoko? nie ma żadnego problemu z taką kombinacją Brunox --> Podkład --> masa bitumiczna .... w zupełności wystarczy i wg mnie bardzo dobre zabezpieczenie a do profili zamkniętych dobry by był taki środek jak wosk Carnauba rozpuszczony płynny,a po wstrzyknięciu w profil, benzyna odparowuje a wosk zostaje tworząc szczelną osłonę ojciec miał kiedyś taki a'la smar do armat ,którym się smarowało lufy w środku dla lepszego poślizgu i zabezpieczenia powierzchni ... był dosyć twardy ... dolał do niego benzyny ekstrakcyjnej i zrobił się płynny wstrzyknął we wszystkie profile w samochodzie, i po 12 latach nawet kropka nie wyskoczyła, spód zabezpieczony także ale masą bitumiczną , zero rdzy a samochód .... Fiat 126P, kupił nowego i siedział przez cała zimę i konserwował w garażu do wstrzyknięcia w profile przydatna była sprężarka były to lata fakt faktem koniec 80-tych no ,ale wtedy inaczej się jeszcze wszystko postrzegało i Maluch przetrwał 12 lat zanim został sprzedany bez jakiejkolwiek rdzy tak więc konserwuj te 3 warstwy nie będą się gryzły ,a będziesz miał bardzo dobre zabezpieczenie ja u siebie rok rocznie kilka razy do roku robię przegląd podwozia, konserwację również robiłem przez kilka dni i mam zero rdzy a tak wszyscy narzekają,że to rdzawe samochody te Fiaty tak więc dbaj
DjDarecki Opublikowano 13 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2009 Thomas, A co byś polecił na gołą blachę wstawioną w podłogę? Malować brunoxem pędzelkiem i potem podkład akrylowy? Czy nie lepiej pistoletem washprimer i na to akryl ....? PozdraVWiam
Thomas Opublikowano 13 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2009 DjDarecki, washprimer i na to podkład akrylowy dobrze dać wtedy tylko kiedy nie ma rdzy i jesteś faktycznie pewien,że jej nie ma w przeciwnym wypadku lepiej zrobić inaczej ... poza tym trzeba pamiętać,że te wszystkie grunty typu Brunox daje się na miejsca gdzie występuje rdza w przeciwnym wypadku może nie spełnić swojej powinności i się złuszczyć chociażby .... tak więc zrobić ,np tak : dinitrol rc900 czy też brunox w miejsca niedostępne, na to podkład reaktywny ,np : novolu (zawiera kwas ortofosforowy pasywujący rdze) na niego podkład epoksydowy lub akrylowy ,a następnie coś do ochrony karoserii.... pamiętać przy tym trzeba żeby wszystko dobrze wyschło,aby można było kłaść każdy kolejny środek na siebie żeby wszystko się dobrze trzymało ....
DjDarecki Opublikowano 13 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2009 Rdza jest i to sporo Ale na rdzę już wiem co robić , chodziło mi tylko o wstawiane blachy. Czasem Brunox i ( WASH PRIMER) nie maja tej samej zasady działania i służą do tego samego? Czyli mam zrobić tak: Na widoczną korozję Brunox , gołe blachy ( nie zardzewiałe) Novola reaktywny , potem podkład akrylowy i właściwa konserwacja . Ps. Epoksydowy antykorozyjny nie musi być już używany? POzdraVWiam
Thomas Opublikowano 13 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2009 Czyli mam zrobić tak:Na widoczną korozję Brunox , gołe blachy ( nie zardzewiałe) Novola reaktywny , potem podkład akrylowy i właściwa konserwacja . tak, dokładnie nie chcę Ci polecić Brunoxa na czyste miejsca gdzie nie ma rdzy, ponieważ może się zdarzyć tak,że złuszczy się i odejdzie, a tego nie chcemy dlatego taki sposób : Czyli mam zrobić tak:Na widoczną korozję Brunox , gołe blachy ( nie zardzewiałe) Novola reaktywny , potem podkład akrylowy i właściwa konserwacja . będzie najbardziej odpowiedni
wierzba Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2009 To ja mam pytanko odnośnie ilości środków, jaką trzeba wykorzystać, aby zakonserwować podwozie oraz profile zamknięte w civic 6 generacji hatchback (EJ9) - może ktoś będzie potrafił umiejętnie oszacować
Thomas Opublikowano 4 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2009 wierzba, wszystko zależy od tego jaki jest stan podwozia ... mi średnio na samochód klasy B/C żeby wszystko dobrze,każdy zakamarek był zrobiony schodzi 3kg w porywach do 3.5kg , raz miałem nawet 4kg gdyż było dużo różnych wnęk ale to jest maks co do profili .... też żeby wszystkie były łącznie z drzwiami 1- 1.5 L , oczywiście nie wstrzykujemy wszystkiego naraz że,aż się będzie wylewać tylko robimy to etapami,żeby wyschło i wtedy możemy powtórzyć ....
wierzba Opublikowano 5 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2009 Thomas, o takich proporcjach myślałem i już druga osoba razem z Tobą mówi, że tyle starczy więc powinno byc ok - thx
Gibon86 Opublikowano 9 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2009 Co do konserwacji to robimy ją u siebie od wielu lat. Aby przyśpieszyc suszenie używam takiej turbiny do ogrzewania pomieszczeń na rope, ewentualnie dmuchawy na zimne powietrze (Bezpośrednio przed nią nie da rady wystac). Cała konserwacja tzn. Podwozie profile itd zajmuje 2 dni. Aby zkonserwowac wewnątrz drzwi najlepiej jest zdjąc tapicerke. Podczas pełnej konserwacji odkręcamy błotniki przednie oraz zderzaki. Polecam środki Valvoline. Może nie najtańsze ale bardzo dobre. W 96 roku mój ojciec kupił Honde civic gdzie odrazu została zrobiona konserwacja plus dodatkowo powyciągana tapicerka podłogi (podłoga od wewnątrz zakonserwowana). Wiadomo że co roku trzeba przegląd podwozia zrobic i uzupełnic ewentualne braki. Dzisiaj oglądałem Honde na podnośniku i co mogę powiedziec to to że zero korozji wszystko w idealnym stanie. Nawet ukłąd wydechowy w całości jak wyszedł z salonu. Na dniach postaram się zrobic kilka fotek jak przebiega u nas cały proces.
Thomas Opublikowano 11 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2009 Nawet ukłąd wydechowy w całości jak wyszedł z salonu. u mnie też 12 lat już ma Podwozie profile itd zajmuje 2 dni. jak robię całość, włącznie z drzwiami innymi pierdołami to 4-5 dni ...
Gibon86 Opublikowano 12 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2009 4-5 dni to troszke dużo przynajmniej jak dla mnie no chyba że spokojnie powoli bez pośpiechu. Tak jak napisałem komplet 2 dni podwozie rano wstawiasz następnego dnia odbierasz ok 11. Kiedyś jak w LBN produkowano Lublinki mieliśmy podpisaną umowe z fabrką oraz autoryzacją na ich zabezpieczanie antykorozyjne. Bywało tak że stało u mine na placu 15 Lublinków prosto z fabrki i tak dzień w dzień. Niestety a może i dobrze ale fabryka sama sie za to zabrała.
rysiek_105 Opublikowano 24 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2011 Witam wszystkich po dłuugiej przerwie :-) Skodę mam nadal, zakonserwowałem ją finalnie zestawem Tectyl Valvoline ML + Bodysafe. A więc na tłusto. Brunox okazał się lipą do podpicowania na krótko - w zakamarki albo tłusty wosk, albo czyścić do zdrowej blachy.. Nie mniej jednak, to tylko zabawa bo auto jeździ na pogodę a zimą stoi. Kupiłem sprowadzonego z Niemiec Civica VI '98 hatchback 5d, który najwyraźniej nigdy nie był konserwowany. Jak widać na foto na dole postu, pryskane były chyba tylko dwa pasy mniej więcej na poziomie kół. Przerdzewień nie ma, ale alarmująco trza konserwować. Pytanie zasadnicze: Czy na sucho, czy na tłusto? Obawiam się, że system Tectyl ML + Bodysafe na powierzchnie otwarte - jak np. bak, podłoga - zostanie zmyty wodą i żwirem.. Plan póki co mam następujący: samodzielnie oczyścić łatwo dostępne miejsca i pomalować minią a na to Tectyl Bodysafe. W profile zamknięte obficie nalać woskowy Tectyl ML. Całą resztę oddać do warsztatu: zdjęcie pasa przedniego i tylnego oraz baku, mycie karcherem i pryskanie czarnym, ichniejszym już mazidłem utwardzającym się. BYLE nie masą bitumiczną, która lubi się odparzać. Wtedy dobrze wygląda na zewnątrz, a pod nią kwitnie korozja. Chcę też możliwie najmniej zostawić gościowi do roboty, bo najpewniej słabo przygotuje powierzchnie pod konserwację. Chciałbym tę robotę wykonać bardzo solidnie. Wszelkie uwagi mile widziane, zwłaszcza tych, którzy konserwowali Hondę Civic :-)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się