Skocz do zawartości

Nasze pieszczochy


bucki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 7,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja też dzisiaj pokaże mojego pieszczocha ale na 2 kołach. Z racji tego że u nas w mieście raczej wiosennie jest więc po pracy przygotowałem go do sezonu 2014. Rowerek ma za sobą 4 sezony i przejechane w granicach 7 tyś km ale trzyma się jeszcze dobrze :)

 

r04m.jpg

 

r02m.jpg

 

r05m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moler - ja czyszczę łańcuch dosyć często więc mnie wystarcza benzyna ekstrakcyjna i przy pomocy takiej maszynki do czyszczenia łańcucha to robię. Jak zapuszczę łańcuch mocniej to używam na pierwszy rzut Tenzi Truck'a w roztworze 1:5 - ściągam łańcuch i wrzucam go do butelki plastikowej po napoju, następnie zalewam go tym roztworem TT, zakręcam butle i go szejkuję. Potem tak samo robię tylko benzyną ekstrakcyjną. Na koniec po wytarciu do sucha czystymi szmatami smaruje go Rohloff'em i zostawiam na noc. Po nocce znowu wycieram go czystą szmatką - i to tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yasiek - widziałem kiedyś te urządzenia w Lidlu i wydaje mi się że były całkiem przyzwoite choć nie pracowałem takim. Ja posiadam firmy Finish Line i on nie jest najtańszy ale używam go często i robi robotę. Z ciekawości mam do niego kpl. szczotek i jeszcze ich nie wymieniałem bo nie ma takiej konieczności. Aha poniżej takie urzadzonko które ja posiadam.

 

flc.jpg

 

Jeszcze jedno. Trzeba wziąć pod rozwagę to iż przy czyszczeniu łańcucha tym urządzonkiem zawsze pod łańcuchem się trochę nachlapie więc nie jest to zbyt sterylna metoda. Mnie to nie przeszkadza bo mam swój garaż i podstawiam sobie pod rower naczynie i potem to zlewam do puszki czy starego kanistra. Przy metodzie szejkowania jest jednak mniej bałaganu ale znowu musisz mieć łańcuch ze spinką albo go rozkuć i założyć spinkę. Tak ja wcześniej napisałem ja używam tego urządzenia bardo często do mało zagnojonego łańcucha bo staram się łańcuch czyścić co 200 km jeżdżąc po ścieżkach rowerowych. Jak gdzieś jadę z córą na jakieś żwiry, szutry, piachy, ścieżki leśne itp. to wtedy szejkuje łańcuch bo jakoś wydaje mi się że jak trochę poleży w płynie czyszczącym to jednak on się wszędzie dobrze dostanie a potem podczas machania ręką (metoda bardziej inwazyjna) ten piach lepiej wypłucze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.