Jump to content

ZUS, podatki i narzekanie na to. Ja znam wyjście !! ;)


Guest spartaccus

Recommended Posts

Witam, z zapalem czytam wszystkie tematy na tym forum ponieważ jestem nowym

w branży.

Za wiele cennych wskazówek bardzo dziękuję użytkownikom i już się nawet z jednym z kolegów umówiłem w Gorzowie, chyba udzieli mi małeo szkolenia jak go ładnie poproszę.

 

Ale teraz na temat:

Spora większość z was narzeka na wysoki ZUS, podatki itp.

 

Jest na to sposób i całkowicie legalny tylko trzeba troszkę poświęcić czasu zachodu ;)

 

Wyjściem z tego jest rejestracja działalności za granicą.

Moja firma jest zarejestrowana w Wielkiej Brytanii, rejestracja trwa, około 10 min.

 

Ale to nie wszystko, niestety trzeba się wybrać do Zjednoczonego Królestwa dwa razy ale ceny biletów na samolot jest bardzo przystępna więc nie ma problemu.

 

Jeśli ktoś chce mogę w tym pomóc. Mi tez ktoś w życiu pomógł bezinteresownie więc ja chętnie też tak uczynię.

 

A teraz minusy tego "interesu"

raz w roku trzeba się rozliczyć i zapłacić księgowej około 40 f ;)

 

Jak widać ja znam tylko jeden minus ;)

 

A teraz plusy :

-Stawka za ubezpieczenie społeczne 2,1 funta za tydzień , jest to stawka minimalna. Można oczywiście płacić więcej wtedy emeryturka większa.

-Podatki, rozlicza się raz do roku, nie trzeba prowadzić comiesięcznej księgowości.

-ZUS,US masz ich gdzieś, nawet skontrolować cię formalnie nie mogą ale jak już się bardzo uprą możecie ich zaprosić do siedziby firmy w Zjednoczonym Królestwie ;)

-Mając tam firmę, wymieniacie sobie prawo jazdy na brytyjskie i w Polsce nie ma dla was punktów karnych ;)

 

FV normalnie się wystawia z tym że na FV musi być kwota również w funtach wg kursu dnia z NBP

Jesli macie pytania chętnie odpowiem.

Link to comment
Share on other sites

Tak tylko jeszcze ktoś musi Cię tam zameldować...

zakładam ze każdy ma jakiegoś znajomego w UK. :):):)

 

Kwota wolna od podatku za ostatni rok podatkowy była 6475 f jakoś tak.

 

Ps. meldunku w Uk nie ma :)

 

Wynagrodzenie brutto w roku 2009/2010

0% poniżej £6 475

10% £6 475 - £8 705

22% £8 705 - £43 305

40% powyżej £43 305

Link to comment
Share on other sites

Odnośnie prawo jazdy z uk w Polsce , kolego podajesz fakty niezgodne z prawdą .Taka opcja o której piszesz dotyczącej nie dostawania punktów karnych jeżeli posiadasz brytyjskie prawo jazdy obowiązuje tylko wtedy gdy nie posiadasz adresu zameldowania na terenie Polski, wtedy musisz uregulować mandat od reki, bo jesteś traktowany jak obcokrajowiec mimo polskiego obywatelstwa, w przypadku posiadania adresu zameldowania w Polsce punkty są naliczane tak jak byś miał polskie prawo jazdy i zapisywane w centralnej ewidencji kierowców.

Link to comment
Share on other sites

mniejsza z prawem jazdy ;). Przyjmijmy że zakładamy sklep w Polsce formalnie działając na zasadach opisanych przez kolegę. Przychodzi klient, kupuje coś i my mu wystawiamy paragon. Ceny mamy normalnie w złotych? na paragonie są ceny w złotówkach? Co z vatem?

Link to comment
Share on other sites

Odnośnie prawo jazdy z uk w Polsce , kolego podajesz fakty niezgodne z prawdą .Taka opcja o której piszesz dotyczącej nie dostawania punktów karnych jeżeli posiadasz brytyjskie prawo jazdy obowiązuje tylko wtedy gdy nie posiadasz adresu zameldowania na terenie Polski, wtedy musisz uregulować mandat od reki, bo jesteś traktowany jak obcokrajowiec mimo polskiego obywatelstwa, w przypadku posiadania adresu zameldowania w Polsce punkty są naliczane tak jak byś miał polskie prawo jazdy i zapisywane w centralnej ewidencji kierowców.

 

Kolego nie masz absolutnie racji, krótki okres czasu dorabiałem sobie jako kurier i trochę kamer już zaliczyłem, zaliczyłem panów w mondeo na obwodnicy Stargardzkiej za prędkośc ico, gdzie moje punkty karne? Dostałem mandat tylko i to kredytowy ponieważ posiadam adres w Polsce a punktów nijak nie można do mnie przypisać.

 

mniejsza z prawem jazdy ;). Przyjmijmy że zakładamy sklep w Polsce formalnie działając na zasadach opisanych przez kolegę. Przychodzi klient, kupuje coś i my mu wystawiamy paragon. Ceny mamy normalnie w złotych? na paragonie są ceny w złotówkach? Co z vatem?

 

Niewiem jak ze sklepem i ze sprzedażą , ja prowadzę usługi i każdemu wystawiam FV.

 

Począwszy od 1 stycznia 2010 roku stawka podstawowa podatku VAT w UK będzie wynosiła ponownie 17.5%.

 

Wszystkie podmioty gospodarcze, zarejestrowane jako płatnicy podatku VAT w UK, będą musiały naliczać VAT w wysokości 17.5% w odniesieniu do sprzedaży towarów i usług, objętych podstawową stawką VAT, gdy sprzedaż ta ma miejsce począwszy od dnia 1 stycznia 2010 roku.

Tak że jak widzisz stawka VAT jest niższa niż w Polsce, natomiast różnica w zakupie środków do pracy, jest różnica 5 % i zawsze na koniec roku występuję o zwrot VAT. Procedury jak w każdym chyba kraju.

Jedynie co denerwuje to starszej daty księgowe które pracują dla firm, jak widzą taką FV to odstają palpitacji serca i już widzą ten straszny topór który US spuszcz na głowę jej klienta. Wtedy odsyłam do lektury:

 

Zasady wystawiania faktur VAT

 

Ustawa nie określa jednolitego wzoru faktury, ograniczając się do określenia w art. 106 ust. 1, iż powinny na niej figurować: potwierdzenie dokonania sprzedaży (co oznacza, że w sytuacji gdy nie mamy do czynienia ze sprzedażą - faktura VAT nie znajdzie zastosowania), data dokonania sprzedaży, cena jednostkowa bez sprzedaży (cena netto), podstawa opodatkowania (wartość netto), stawka podatku, kwota podatku, kwota należności, dane dotyczące podatnika i nabywcy.

 

Zasady wystawiania faktur VAT i innych dokumentów z nimi zrównanych uregulowane zostały szczegółowo w przepisach rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 27 kwietnia 2004 r. w sprawie zwrotu podatku niektórym podatnikom, zaliczkowego zwrotu podatku, zasad wystawiania faktur, sposobu ich przechowywania oraz listy towarów i usług, do których nie mają zastosowania zwolnienia od podatku od towarów i usług (Dz. U. nr 97, póz. 971) zwanym dalej rozporządzeniem w sprawie faktur i tam właśnie odnaleźć można listę elementów niezbędnych na fakturze VAT, którymi są:

• imiona i nazwiska lub nazwy bądź nazwy skrócone sprzedawcy i nabywcy oraz ich adresy;

• numery identyfikacji podatkowej sprzedawcy i nabywcy, z pewnymi zastrzeżeniami

zawartymi w § 12 ust. 10 i 11, a dotyczącymi numerów identyfikacyjnych;

• dzień, miesiąc i rok albo miesiąc i rok dokonania sprzedaży oraz data wystawienia i numer kolejny faktury oznaczonej jako "FAKTURA VAT"; podatnik może podać na fakturze miesiąc i rok dokonania sprzedaży w przypadku sprzedaży o charakterze ciągłym;

• nazwa towaru lub usługi;

• jednostka miary i ilość sprzedanych towarów lub rodzaj wykonanych usług;

• cena jednostkowa towaru lub usługi bez kwoty podatku (cenę jednostkową netto);

• wartość towarów lub wykonanych usług, których dotyczy sprzedaż, bez kwoty podatku (wartość sprzedaży netto);

• stawki podatku;

• suma wartości sprzedaży netto towarów lub wykonanych usług z podziałem na poszczególne stawki podatku i zwolnionych od podatku oraz nie podlegających opodatkowaniu;

• kwota podatku od sumy wartości sprzedaży netto towarów (usług), z podziałem na kwoty dotyczące poszczególnych stawek podatku;

• wartość sprzedaży towarów lub wykonanych usług wraz z kwotą podatku (wartość sprzedaży brutto), z podziałem na kwoty dotyczące poszczególnych stawek podatku lub zwolnionych od podatku, lub nie podlegających opodatkowaniu;

• kwota należności ogółem wraz z należnym podatkiem, wyrażona cyframi i słownie.

Zgodnie z przepisami ustawy o VAT - zgodnymi w tym zakresie z dyrektywami unijnymi - faktury VAT nie muszą być podpisywane ani przez wystawcę ani przez odbiorcę.

 

 

W UK zamiast NIP jest coś takiego jak UTR numer ( unikalny numer podatkowy)

No i jeszcze jedna święta sprawa PIECZĄTKA rzecz święta, co prawda w ustawie nie ma mowy ze musi być pieczatka ale... ja dla świętego spokoju chyba sobie zrobię ;)

Link to comment
Share on other sites

Nie mam nic do was chłopaki ale mieszkamy w Polsce i płaćmy tu legalnie podatki. przez takie kombinacje sami pogrążamy nasz kraj w biedzie, a potem każdy narzeka, że w tym kraju jest h.....

 

Nie kolego. Ostatnio dostałem rozliczenie z ZUS na temat mojej emerytury niewiem czy to pomyłka czy ja ale naliczyli mi 29zł miesięcznieże tyle bede dostawał!!

 

No to ci powie ze za jakieś 15 lat a będę miał wtedy 55 na dzien dzisiejszy mam 520 funtów emerytury x kurs = konkretna suma . I jak coś to mój kraj pogrązą mnie w chaosie.

 

Środki, chemia, sprzęt kupuję w Polsce więc też te polskie podatki mnie sięgają;)

Link to comment
Share on other sites

a ja mam poczucie, że kolega spartaccus robi mnie personalnie, jako obywatela RP w konia. Prowadzisz działalność na terenie Polski i płacisz podatki w UK, żeby tam remontowali drogi, budowali metro, wymieniali tory. Bardzo fajnie, Ty osobiście będziesz miał kilka złotych więcej w kieszeni, ale patriotą to Ty nie jesteś. Chociaż mniemam, iż masz mnie za idiotę z tą patriotyczną gadką, przecież lepiej mieć więcej hajsu dla siebie, nie? Tylko jeśli tak, to zarabiaj w UK, tam wykonuj konkurencyjną usługę, dogaduj się z klientem po angielsku, wyjaśniaj mu zawiłości procesu detailingowego. Jeśli tam tak fajnie, to czemu tego nie robisz??

Cały ten wątek jest dla mnie etycznie conajmniej dyskusyjny, najchętniej bym go zamknął, nie podoba mi się propagowanie takiego cwaniactwa.

A @kanar ujął sprawę i tak wyjątkowo łagodnie...

Link to comment
Share on other sites

to nie jest cwaniactwo tylko działalność w ramach obowiązującego prawa. Cwaniactwem jest jego omijanie. Żyjemy w unii europejskiej i prawo unijne to także nasze prawo. Jeżeli spartacus z takim podejściem nie jest patriotą to co powiesz o takiej sytuacji: Płacisz składkę emerytalną całe życie. Na rok przed nabyciem uprawnień umierasz. To co odłożyłeś na koncie emerytalnym ZUS idzie dla dobra narodu. Nie dla Twoich dzieci, nie dla żony - wszystko w świetle obowiązującego prawa.

US? Ty masz niedopłatę - grzywna. Urząd nalicza karę niesłusznie, firma upada i nikt nie ponosi konsekwencji. I tak by można wymieniać i wymieniać... Tyle w kwestii patriotyzmu podatkowego ;)

Link to comment
Share on other sites

a ja mam poczucie, że kolega spartaccus robi mnie personalnie, jako obywatela RP w konia. Prowadzisz działalność na terenie Polski i płacisz podatki w UK, żeby tam remontowali drogi, budowali metro, wymieniali tory. Bardzo fajnie, Ty osobiście będziesz miał kilka złotych więcej w kieszeni, ale patriotą to Ty nie jesteś. Chociaż mniemam, iż masz mnie za idiotę z tą patriotyczną gadką, przecież lepiej mieć więcej hajsu dla siebie, nie? Tylko jeśli tak, to zarabiaj w UK, tam wykonuj konkurencyjną usługę, dogaduj się z klientem po angielsku, wyjaśniaj mu zawiłości procesu detailingowego. Jeśli tam tak fajnie, to czemu tego nie robisz??

Cały ten wątek jest dla mnie etycznie conajmniej dyskusyjny, najchętniej bym go zamknął, nie podoba mi się propagowanie takiego cwaniactwa.

A @kanar ujął sprawę i tak wyjątkowo łagodnie...

Kolego, chcesz mnie koniecznie sprowadzić do roli cwaniaka? Jak kolega zauważył działam w ramach obowiązującego prawa i nie jeden taki jak ty zarzucał mi brak miłości do ojczyzny.

Przemilcze to, ja podałem konkretną mozliwość jak zmniejszyć koszty prowadzenia działalności. Natomiast z ciebie bije ta właśnie polska mentalność, zawiści i nietolerancji.

Po co komuś ma być lepiej jak może mu być tak samo lub najlepiej gorzej.

Czytaj powyżej co napisałem jak mi emeryturę naliczył ZUS, w UK nawet jak zejdę wcześniej to moje dzieci otrzymaja to co ja mam otrzymać. I co uwazasz to za cwaniactwo lub oszustwo ?

 

Zamknąć temat, tylko tyle potrafisz?

Zajrzyj do słownika i poczytaj co znaczy słowo "forum" --->> znaczy wolnośc słowa i wypowiedzi.

 

Ps.

angielski znam można powiedzieć bardzo dobrze i nie mam problemu z konwersacją , nawet techniczną. Dla twojej wiadomości znam dość biegle rosyjski i serbski, w średnim stopniu niemiecki. Jeszcze jakieś przytyki do mojej mozliwosci wytłumaczenia klientowi zawiłosći detailngowych ?

Link to comment
Share on other sites

Co drugi z moich znajomych "biznesmenów" ;) ma firmę zarejestrowaną w UK, USA, a nawet w Szwajcarjii...

Połowie z nich chodzi o podatki, a drugiej części o stabilność.

 

Polski parlament to taki głupi twór, który ma to do siebie, ze jednym idiotycznym rozporządzeniem powoduje, iż gospodarka staje się chwiejna i niebezpieczna dla Polskiego przedsiębiorcy. W innych krajach to raczej mało prawdopodobne... ale taka polityka.

 

Może Spartacus nie jest patriotą, ale Wy nie róbcie z siebie nacjonalistów 8-) Ponadto UK jest w Unii, a tam teraz płyną wszystkie nasze podatki ;) Jedna kasa...

 

 

I tak niedługo kupią nas Żydzi, jak już nie kupili :idea:

 

P.s Nie mam nic do Żydów.

Link to comment
Share on other sites

oczywiście, jest to zgodne z prawem, co nie zmienia faktu, że w moim odczuciu, jest niezwykle krótkowzroczne i nastawione na własny, partykularny interes. W tym kraju można pracować legalnie, zarabiać na życie bez sztuczek.

dziękuję za skierowanie mnie do słownika wyrazów obcych, to wszakże wielce pouczająca lektura!

ja wolałbym jednak czerpać z innych, choć tak bliskich słowu "forum" źródeł. kilka cytatów:

Male nostro iure uti non debemus - Gaius;

Summum ius summa iniuria - Cicero;

Ius est ars boni et aequi - Digesta 1,1,1pr.

 

kanon prawa rzymskiego, w formie inskrypcji na gmachu Sądu Najwyższego w Warszawie, polecam.

Link to comment
Share on other sites

sie bedziecie licytowac kto bardziej uczciwy, kazdy kombinuje jak moze bo polska to chory kraj dla przedsiebiorcy niestety.

a sorry, nie uwierze ze wszyscy detailingowcy rozliczaja sie z kazdego auta, kadej fuchy, wszystkie kosmetyki na faktury i tak samo je wyprowadzaja itp.

jak to mówia "każdy orze jak moze"

Link to comment
Share on other sites

A mnie zastanawia czemu Julian wyjechał z płaceniem podatków w innym państwie skoro rozmowa toczy się na temat ZUSu , podana była kwota wolna od podatku w GB i nikt nie każe jej przekraczać wtedy nie zapłacisz a odkładanie na starość zamiast dawać ukraść przez nieporadny ZUS to nie jest żadna nielojalność wobec własnego kraju !

Tak ciężko jest zrozumieć że ZUS to nie podatek tylko przyszła emerytura o ile w ogóle jakaś będzie :D

Link to comment
Share on other sites

Nie chce sie wtracac w dosc ciekawy watek ale skladka ZUS raczej nie jest skladka na moja emeryture ale dla obecnych emerytow. Na mnie bedzie placilo inne pokolenie.

Przy okazji, to ze komus wychodzi emerytura 25PLN z ZUS to nie oznacza ze taka dostanie bo obowiazuje najnizsza kwota emerytury - podobnie jak najnizsza pensja.

Link to comment
Share on other sites

Dlatego trzeba myśleć o tym teraz bo na starość nie kupisz chleba swoją lojalnością jak wielka by nie była ... :dontknow:

 

Mój post nie miał nikomu naruszać jakichkolwiek dóbr ;).

 

Podzieliłem się z wami jedynie możliwością jaką daje nam prawo i ja zawsze działam w ramach prawa. ;)

 

A to że moja emeryturka w przyszłości będzie wyższa to mam nad tym się użalać?

Link to comment
Share on other sites

nie interesuje mnie to jakoś bardzo, w sumie to nie moja sprawa, ale jak mając firmę w UK, wykonując usługę w PL, zatrudnia się ludzi? Czy są zatrudnieni w UK i pracują w wiecznej delegacji? czy działalność w PL jest prowadzona na zasadzie oddziału i ludzie są zatrudniani w oddziale? jak prowadząc firmę teoretycznie w UK, można prowadzić akwizycję w PL? i czy klienci faktycznie wymieniają przed uregulowaniem rachunku PLN na GBP?

Link to comment
Share on other sites

julian, Pocieszę Cię :) Jest coś takiego jak limity sprzedaży do innego kraju unii europejskiej niż ten, w którym prowadzona jest działalność gospodarcza.

 

Przekroczenie limitu dostaw do danego kraju powoduje obowiązek rozliczania podatku w tym właśnie kraju " Dla Polski ten limit jest wyjątkowo mały i wynosi 139'000 PLN

 

Oznacza to, że po przekroczeniu tej kwoty firma zarejestrowana w UK a obsługująca klientów z Polski jest zobowiązana odprowadzać podatek vat w Polsce po polskiej stawce 22%.

Reasumując faktyczna oszczędność roczna na podatku vat odnosi się tylko do wysokości Polskiej kwoty limitu. Przy stawce vat 22% kwota podatku to 25000 PLN. Przy stawce vat 17,5% kwota podatku to okolo 20500 PLN

 

Mnie ten przepis obejmuje w drugą stronę to znaczy mam działalność zarejestrowaną w Polsce a klientów mam wyłącznie z poza kraju, w tym przypadku moja oszczędność zaczyna się po przekroczeniu limitu danego kraju, bo nigdzie vat nie jest tak duży jak w Polsce. Jak widać prawo w jakiś tam sposób reguluje takie przypadki.

Link to comment
Share on other sites

Pepper, ale rozumiem, że w przypadku przez Ciebie opisanym, rozlicza się dwa razy podatek VAT? Pytam z czystej ciekawości. Np. dealerom samochodowym zdarza się sprzedawać samochody za granice, a dla nich osiągnięcie tego limitu, to kwestia sprzedania jednego albo dwóch samochodów, ale jednak resztę sprzedają w kraju...

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.