Tenzi Truck Extra jako bug remover

[olekstar]

Hej,

Mam bańkę 5l Tenzi Truck Extra, nie chcę stosować niezliczonej ilości różnych kosmetyków do każdego samochodu coś innego, z drugiej strony nie chcę zniszczyć lakieru w moim Berlingo stosując stężenia jak w ciężarówce.

Producent proponuje dla pianownicy rozcieńczenie 1:2 w zimie i 1:5 latem, tyle że to stężenie do mycia TIRA.

Jak rozcieńczyć tę chemię w oprysku atomizerem, aby usunąć robale a jak w pianownicy PA?

Z góry dziękuję za podpowiedź.

Pozdrawiam

Olek

 

[Mumins]

Nie bawiłbym się z takim produktem w pianownicę PA, a myjka dodatkowo rozcieńczy produkt i nie będziesz miał kontroli nad stężeniem. Spróbuj może jakieś 1:50 na początku z atomizera, bo to na pewno mocny towar. Pytanie jeszcze jakie stężenie robali, czy po trasie i zostawione na 2 tygodnie czy bieżące?  Nie zostawiaj na chwilę bez kontroli, tylko sprawdzaj czy nie przysycha i płucz w miarę szybko - osobiście dałbym mu nie więcej, niż 30 sekund. Oczywiście nie stosuj na ciepłą powierzchnię i nie w wysokiej temperaturze otoczenia. 

[olekstar]

Dziękuję @Mumins 

Jeżdżę autem ok 100km dziennie, więc nie ma opcji że nie nałapię robali w lecie. Od czasu do czasu chciałbym je skutecznie i łatwo usuwać, by samochód wyglądał schludnie, nie wydając przy tym milionów monet na mojego dziesięciolatka.

Na stronie producenta Tenzi Truck Extra jest dla spryskiwacza taka procedura:

• Okres letni: rozcieńczenie 1:100 z wodą,
• Okres zimowy: 1:50 z wodą;

Mogę użyć 1:100 na 30 sekund, po czym szampon z  dodatkiem Aqua APC Sour, następnie czysta woda. 

Zastanawiam się czy jest to bezpieczne, czy też lepiej używać nawet 1:200?

Jak użyję raz to dość prawdopodobne, że nic się nie stanie, ale jak będę używał raz na dwa tygodnie, to mogę zajechać lakier i chromy na grillu.

Nie jestem stworzony do codziennej pielęgnacji samochodu po każdym powrocie.

Pozdrawiam

Olek

[analyzator]

Sztuką nie jest wyciąganie największych dział a użycie właściwych narzędzi.

Truck nie jest bezpieczny i widziałem jak odpazyl lakier.

Aqua sour koledzy też wyciągają na specjalne okazje i ma inne zadanie.

[olekstar]

10 minut temu, analyzator napisał(a):

Sztuką nie jest wyciąganie największych dział a użycie właściwych narzędzi.

Truck nie jest bezpieczny i widziałem jak odpazyl lakier.

Aqua sour koledzy też wyciągają na specjalne okazje i ma inne zadanie.

Doceniam metaforę o działach, tyle że jak już będzie mnie stać na Lambo i jego utrzymanie, to chętnie zlecę każdą możliwą usługę detailingową profesjonalistom.

Tymczasem staram się wykombinować ograniczonym budżetem zestaw podstawowej chemii, którą ogarnę auto raz na dwa tygodnie, aby wyglądało w miarę schludnie.

Mam: APC do ADBL, Vasco Prewash oraz Tenzi Truck Extra dla którego szukam zastosowania lub optymalnego rozcieńczenia, którym nie zrobię krzywdy lekierowi.

Efekt na myjni bezdotykowej mnie nie zadowala, więc i tak muszę od czasu do czasu chwycić za gąbkę, czyli potrzebuję jakiś TFR, tar&glue, bug remover, szampon i coś na szyby.

[MMCzysci]

Nie szukaj zastosowania lepiej na siłę...

Wyryte w skale z S20 FE 5G

[analyzator]

@olekstar źle to rozkminiasz. Żeby nie szukać za daleko metafor to z armaty wróbla nie ustrzelisz

Tracka serio został do ciężarówek. 

Kup sobie jakieś przyzwoite bezpieczne tfr. Albo sobie kup buildhambera. Zapłacisz 100 zł. Zdecydowanie taniej niż malowanie błotnika na którym przypalisz lakier. 

Od robali albo kup coś do robali albo testuj czy ci pomoże wstępny oprysk z APC. 

Zakładam że na aucie nie masz żadnego zabezpieczenia i nie zależy ci na tym żeby nie było ono uszkadzane. ?

[t.sienkiewicz91]

@olekstar kolega @analyzator bardzo dobrze napisał. Tenzi używaj do ciężarówek, natomiast do auta coś delikatnego. Latem gdy jest ciepło, użyłbym czegoś w postaci piany, by dłużej poleżało i zmiękczyło te robale. Ważne, by produkt który zastosujesz miał odpowiednią ilość czasu by popracować. 
Ogólnie teraz moda na używanie mocnej chemii, tylko po co? 
Do bieżącego mycia (co 1-2 tygodnie) używam BH Touch Less lub Citrus Foam2 od @Cleantlei neutralnego szamponu i to w zupełności mi wystarcza do utrzymania czystości auta, które jest już nastolatkiem

APC w odpowiednim rozcieńczeniu na robale jak najbardziej możesz użyć.

[olekstar]

Przekonaliście mnie, co do zastosowania słabszej zasady.

Co jednak z kwasem, może chociaż z Aqua APC Sour można zrobić bezpieczne stężenie do usuwania waterspotów itp?

Jeszcze jedno, odnoszę wrażenie, że wiele osób po powrocie z dłuższej podróży usuwa robale od razu,

czy są na rynku jakieś QD lub środki no rinse, ktróre można zabrać ze sobą w atomizerze i bez spłukiwania w miarę łatwo i bezpiecznie dla lakieru usunąć pozostałości po nich pozostałości?

[t.sienkiewicz91]

@olekstar Tak, dużo osób tak robi i ja również. 

Jadąc z punktu A do punktu B, wpadam na bezdotyk i robię szybkie płukanie auta (zazwyczaj piana i płukanie), tak żeby robale nie miały czasu wgryźć się w lakier. Oczywiście wszystko w miarę rozsądku i wydaje mi się to dość spoko rozwiązanie. 

[analyzator]

@olekstar poszukaj w moich postach. Myłem rinsless auto z trasy nad morze. Zaskakująco skutecznie i bezproblemowo.

[olekstar]

@analyzator tak zapoznałem się z Twoim postem, uważam go za bardzo inspirujący.

Zamierzam działać bardzo podobnie, z tą różnicą, że zakupiłem szampon CARLAB Poliwash Blue, ponieważ jak tylko się da staram się wspierać polski biznes.

Wiecie lokalny patriotyzm i podatki zostają w kraju.

Dam znać co i jak po pierwszym myciu, tymczasem czekam na przesyłkę.

Oczywiście jak będę miał auto uwalone, to bezdotyk najpierw.

Jak będzie samochód w miarę czysty, to zamierzam przetestować w rozcieńczeniu 1:100 w/w szampon jako QD i bug remover w jednym (sam tego stężenia nie wymyśliłem, ale zadzwoniłem dzisiaj do producenta). 

Pozdrawiam