Fireball alien blood. Wrażenia.

[analyzator]

Siemka

Sezon trwa więc czemu nie ściągnąć zymola i coś nie posmarować. Zupełnie przypadkiem nabyłem kolejny wosk, którego u nas na forum nie ma.

Czemu mnie zaciekawił? W oferty fireball ten ma mieć max look. Zresztą - za stroną dystrybutora.

KONKURSOWY WOSK PREMIUM PRODUKOWANY RĘCZNIE
Efekt show car i niesamowita śliskość lakieru

Wosk oferujący niezwykłe doznania wizualne i wyjątkową śliskość lakieru. Zabezpieczona powierzchnia zyskuje niezwykłą głębię koloru i efekt wet look (mokrego lakieru). Doskonale dobrane składniki mocno odżywiają powierzchnię i podkreślają piękno zabezpieczonego lakieru, tworząc prawdziwie konkursowy efekt. Zawiera aż 32% szlachetnego wosku Carnauba i jest niezwykle łatwy w aplikacji. Wosk szczególnie podkreśli zalety ciemnych i kolorowych lakierów.

Produkowany ręcznie z najwyższej jakości składników, co czyni go wyjątkowym produktem dostępnym w ograniczonej ilości sztuk. Wosk jest sprzedawany w eleganckim akrylowym pudełku z magnetycznym zamknięciem.

MOCNE STRONY:
+ intensywna głębia koloru
+ bardzo duża śliskość
+ niezwykle łatwa aplikacja
+ wysoka hydrofobowość.

Brzmi jak konkursiaczek letniaczek? No brzmi. To jedziemy.

 

Całe auto przejechane Dodo lime prime na gąbce flexipads, taki niby tricolor tylko ma dwa kolory Z wyjątkiem maski gdzie będzie pojedynek. I dachu bo mi się nie chciało

Wygląda jak komplet.

Maska mckees prep polish. Ale to żre Zjadło HDC + atlantique na dwa ruchy ręką, że aż lakier "piszczy". Całość przetarta ipa 25%.

 

I co by tu wybrać, żeby było letnie, max look, tłuste śliskie i ciemne kolory. Souveran - stawiamy poprzeczkę wysoko jeśli chodzi o kategorie look śliskość łatwość pracy. W kategorii trwałość poprzeczki nie stawiamy jak widać.

 

 

Wrażenia.

Opakowanie petarda. Szklany słoik i ciężka zakrętka. Bardzo solidne wrażenie i odróżnia to jednak produkt od całej reszty pakowanej w plastik. Tutaj nic z plastiku nie ma podjazdu. Szacuneczek.

Z boku zgaduje, efekt od pozostałych po wylaniu bąbeków powietrza? to nie jest brudne tylko tak wygląda

Nawet wylany. Ręczna robota. Jest pod korek. Wygląda to tłusto. Spoko.

 

to woskujemy.

Z tej strony souveran

Maska done. To pogadajmy o wosku.

ale najpier docieram souverana który gotowy jest po 3 minutach easy

Natomiast alien testu palca nie przechodzi po 20.

Tutaj obserwacje i bardzo wstępna opinia.

Wosk jest bardzo przyjemny w aplikacji. Ślisko, łatwo sunie po lakierze. Nawet tak o oczko, minimalnie lepiej od souverana. Jeśli aplikator ma wosk, to wrażenie jest smarowania auta olejkiem. Dobra para - oba tak potrafią.

Zapach. Taki sam jak fireball grapheene. Perfumowany. Bardzo fajny. Grapheene pachnie zauważalnie intensywniej. Souverana zapach zostawmy. Naturalny, słodkawy, lekki, nieprzeszkadzający, ale jednak mojemu nosu nieprzyjemny.

Wydajność. Mega. Wosk jest dosyć miękki więc nie ma potrzeby kręcenia w nim aplikatorem. Souveran przy nim to wosk kamienny Lekkie tapnięcie i lecimy dalej. Na auto z wyłączeniem kawałka maski i dachu zużyłem jakąś śladową ilość wosku. Nie jest tak, że nie wiadomo jak daleko można tym smarować. Mało się naklada, mało używa. Próbowałem trzy różne palikatory i wosk fajnie z nich wychodzi. Wiecie pewnie o co kaman. Masz trochę więcej to się nakłada grubiej. Lepiej tapnąć raz na element czy pół i jest ślisko fajnie i w miarę równomiernie.

Docieranie. Nierówno. Souveran. Jeden ruch ręką. Done. Kropka. Alien Blood. Zależnie od czasu i grubości. Po kilku minutach da się, nie jest jeszcze "well done" ale spox. Kilka ruchów ręką. Dalej. po 20, 30 minutach. Jak wosk był nałożony oszczędcznie i uważnie, jeden ruch ręką. Jeśli było go więcej (w kategoriach i tak oszczędnego nakładania wosku) to wymaga jednak uwagi przy docieraniu. Tak miałem miejsce gdzie ganiałem hologram a nie wyciągnąłem nawet inspekcji. Dzisiaj się woskiem bawię nie go męczę tak może coś tam się ciągnąć mi się coś tam ciągnęło.

Śliskość. O tym wspomina fireball. Tak. Jest po aplikacji alien blood mega ślisko. Ciekawostka. Ręcznik lżej jeździ po suveranie. Ale już wpsrawdzając palcem. Auto jest super tłuste i śliskie. Top. Nie taka "gładkość" a serio ślizgawica.

Look. Tu i teraz. Nie powiem nic i poczekam Pierwsze wrażenie mistrz oleju souveran jednak trudny zawodnik żeby z nim w szranki stawać. Ale niech usiądzie.

Smarujemy dalej.

Inspekcja gdzieś się wala to lez z telefoniku. Docieranie po pół godziny i takie kwiatki jednak bywają. Żyj z tym.

I koniec. Było całkiem miło.

I nawet ładnie wygląda. Nie ma to jak fresh wax look.

Czego się dowiemy.

Look, pochodzę popatrzę powiem co widzę. Trudnego ma przeciwnika ale i.. tańszego. Warto byłoby sie wykazać. Może porównam trwałość, do najmniej trwałego wosku jaki mam  

Na pewno wosk wyjmę kilka razy i podsumuję przemyślenia. Są podwody, żeby się tym woskiem zachwycać. Mam tylko przeczucie, że może lepiej mieszać na metalikach.

 

[marcineke]

Tak bez słów?

Na zdjęciach wygląda słabo, zresztą auto zadbane to różnice będą kosmetyczne.

Tu bardziej nastawionym się na przyjemność z aplikacji i dotarcia.

[analyzator]

@marcineke zdjęcia z telefonu wrzuciłem - już masz uzupełniony opis. Co do zdjęć zgoda. Również bardziej ufam opisom i doświadczeniu oka kolegów. Cyfrowa fotografia i tak kłamie.

[marcineke]

@analyzator w ostatnim miesiącu nakładałem 4 razy wosk, 2 razy Fireball Graphene Show Wax na Volvo i BMW, Zvizzer Wax zielony na Fiata i Soft 99 Fusso 12m w starej wersji na Mondeo.

Fireball najprzyjemniejszy zapach, super docieranie, rewelacyjna wydajność po 5g na duże auto, Zvizzer nakładany rękoma, twardy w puszce w rękach moment się topi i pięknie rozprowadza,zapach chemiczny nieprzyjemny niestety zapomniałem zważyć przed i po, aplikacja dłońmi prosta, docieranie po 40 minutach proste Ma być podobno trwały 6-9 miesięcy.

No i Soft99, aplikacja prosta, bardzo oszczędnie, docieranie po 10 minutach, katorga, ręce mnie bolały, zapach chemiczny, nieprzyjemny, najgorszy wosk jaki kładłem wśród wszystkich wosków.Jedynie broni się deklarowaną trwałością 12 miesięcy.

Więc jak już postanowię robić zakupy to na pewno wskoczy jakiś fajny wosk z Fireballa, Na razie sytuacja zmusiła mnie do oszczędzania a na szczęście półki od chemii się uginają.

Czasami mam auto na podstawowe zabezpieczenie, pewnie że mogę położyć jakiś płynny wosk, czy Ceramic Coat albo nawet booster z Aqua czy Cleantle, ale wolę poświecić trochę więcej czasu i delektować się woskiem.

Choć przyznam że wiele ich nie położyłem.

[analyzator]

@marcineke ale fusso to nie nakładałeś gołymi rękami? wiesz, ptfe. Fajnie że wkręcsz się woski - zabawa jest przednia.

 

Mały update z mojej strony. TTTM i kochaj albo rzuć. Kurde. Nie mam halucynacji. Nie mam zwidów. Nie jestem uprzedzony. Mówcie co chcecie łapcie zdjęcia i opinię wyróbcie sami. 

Wosk wyraźnie siada i robi się ciekawiej.

 

niemniej nie dotarłem idealnie lub lekko się wypaca.

Biorę więc kolejny ręcznik

ruch ręką - maska.

ruch w drugą stronę

 

Co widzę to nazwanie tego zostawiam Wam  Pewnie siądzie odprauje będzie gites lub też rano z kawką sobie dotrę. Niemniej. Obok suveran jest już dawno zrobiony i nic się pod ledem nie złapie a machałem, pod tym samym ledem i ręcznikiem.

[Eryczek]

@analyzator bardzo dziękuję za ten test. Idealnie wpasował się w to co mi po głowie od pewnego czasu chodzi. 

Chce kupić jakiś naturalny wosk Fireballa. Nie potrafię wybrać który. Wosk ma być na biały perłowy lakier więc w ogóle zastanawiam się czy jest sens go kupować. Mam Souverana który..., wszystko wiadomo:)

Będę obserwował rozwój tematu. Jeszcze raz dziękuję:)

[analyzator]

@Eryczek o super, że trafiłem. Też nieśmiało spoglądałem na game fireballa i mamy piwerwsze wrażenia. Jak się obroni look i wszystko siądzie to spoko, cechy do rozważenia i poprawka na zostawienie w garażu.

Niemniej pewnie sam wiesz. Tak dużo jest fajnych wosków. W mojej opinii i tu ma fireball handycap. Którymś kolejnym etapem miłości do wosków jest już nie szukanie tych co wszystko robią okej, nie tych co mają zestaw cech a szukanie tych co coś robią wybitnie, nawet mimo pałnego pakietu wad

[zeea]

Twój Ford coś gryzie się z woskami od Fireball ale bez lampki na fotkach to kocur według mnie czasem lepiej nie szukać, nie drążyć, a cieszyć się sama aplikacją i wyglądem końcowym bo znając życie wyjedziesz autem i zacznie padać  deszcz

[analyzator]

@zeea to prawda. Ale jest też tak, że szukamy tych doskonałości i niedoskonałości. Nam zalezy.

To wracając do niedoskonałości. Zrobiłem retest na kawałku maski i błotniku.

Zużycie minimalne i to biorąc pod uwagę że zmieniałem aplikator. Ledwo lizniety.

 

Wygląd. Jest bardzo dobrze, to wygląda.

Po dwóch godzinach tttm 

[Eryczek]

@analyzator a próbowałeś dotrzeć to fibra o jakiejś większej gramaturze?

[analyzator]

@Eryczek tak 

[analyzator]

Dorzucam krycie. Nawet nieźle ale ze można lepiej to wiemy. Że mogą lepiej naturalne woski premium też wiemy. Wrzucałem ostatnio atlantique.

 

[Eryczek]

@analyzatorciekawi mnie Twój problem z dotarciem już drugiego wosku Fireballa. Nikt poza Tobą tego problemu nie sygnalizował. Pytanie dlaczego. Niczego Ci nie imputuje. Po prostu z logicznego punktu widzenia albo problem leży po Twojej stronie albo inni użytkownicy go również mają ale nie dostrzegają lub o nim nie piszą.

Problem jednak na razie pominę. Kładłem przez lata Zymole na czarnym lakierze Hondy. Nie wierzę żebym miał z Firebalem większe problemu z wypacaniem

Pytanie na koniec. Masz woski Zymola, masz Pinnacla Souverana. Jak oceniasz na ich tle, radość z aplikacji i efektu Fireballa Alien Blooda?

[analyzator]

@Eryczek tez jestem zaskoczony. Serio dobre warunki czyste lub nowe akcesoria itd. Nie szuk problemu na siłę.

Poza tym długim siadaniem to wosk jest bardzo fajny. Ma smarowalność souverana i to mi się mega podoba. Miłej niż zymole. Fajny zapach i prezencja. Look na moje oko zblizony do konkursa. Nieźle bo to już kopanie w wadze ciężkiej. 

Overall, zymole od konkursa w górę, górą za całokształt. Ale dajmy mu czas. Zobaczę jak siedzi, jak trzyma look itd. 

Mi się zymol ani razu nie wypocił i tak sprawdzam po sobie pod ledem

Soveran to dla mnie rzecz jedyna w swoim rodzaju. Banalna praca i kapitalny look. Trwałość jak qd więc nie ma konkurencji 

[zeea]

@analyzator z tą trwałością powiem Ci, że nie jest tak źle. U mnie leżał nawet te 2 miesiące, potem już nie sprawdzałem bo nie było czasu niestety na kontrolę. 

[Eryczek]

26 minut temu, analyzator napisał(a):

Overall, zymole od konkursa w górę, górą za całokształt. Ale dajmy mu czas. Zobaczę jak siedzi, jak trzyma look itd. 

To umawiamy się tak

Ty będziesz się dzielił swoimi obserwacjami, ja będę je śledził i na black fridaya będę jak znalazł wiedział czy kupować wosk Fireballa czy nie

BTW: A zastanawiałeś się nad Fireball Carnauba Wax? Ja się zastanawiam czy go wziąć jako QD do wosku w słoiku. Z tego co czytałem, jesteś ostatnio pod wrażeniem karnaubowego QD od Sonusa. Zastanawiam się czy to nie będą podobne produktu

[ad.am]

@Eryczek skoro już tak rozmawiamy, to jakie masz doświadczenia na białym lakierze? 

Jakie kombinacje (wosk+cleaner albo sam wosk) w Twojej subiektywnej ocenie najlepiej się sprawdzają. Masz jakiegoś pewniaka, po którym czujesz, że lepiej już nie będzie? Smarujesz jeszcze Zymolami? 

[analyzator]

@Eryczek nie kupuje już qd czy qw. Sonusa po prostu dokupiłem bo się kończył i była dostępność. A z tym było słabo długi czas.

Look. Cóż jest na prawdę bardzo dobrze. Ten wosk może stawać obok konkursa. Jest wet look, jest gloss. Kolejne opinie jak wrzucę na metaliki.

Btw na dachu sobie wrzuciłem wax planet i... Mi się wypocił

 

[Eryczek]

@ad.am, nie chcę robić koledze bałaganu w jego temacie, więc tylko jeden post.

Nie wiem czy to kwestia tego, że bawię się w to już od ponad dekady czy kwesta lakieru ale, albo ja przestałem widzieć rzeczy których nie ma albo karnauba na białej perle nic mi nie daje w kwestii wyglądu (a przynajmniej w tym sensie nie daje co dawała w czarnej Hondzie). W związku z tym nie smaruję już ani Zymolami ani SVem (swego czasu posmarowałem auto nawet Crystal Rockiem i... no nie klęknąłem).

Obecnie najoptymalniej sprawdza się u mnie system finiszu co poł roku CarPro Essencem i następnego dnia położenie Gyeona Waxa. Jest ślisko, jest lustro, jest trwale i sądzę że lepiej nie będzie

Tak jak napisałem, karnauba mi się w ogóle nie widzi na białej perle więc bawię się polimerami i sio2 które wg mnie dają ładny efekt lustra. Jako QD używam Adam`sa Detail Spreya i Firreballa Pirouette.

@analyzator lakier wygląda na zdjęciach świetnie.

Z ciekawości, zerknij co pisze Fireball na swojej amerykańskiej stronie:

https://www.fireball-usa.shop/product-page/show-car-wax-alien-blood

Alien Blood, podobnie jak większość wosków Fireballa, ma wg amerykanów w swoim składzie sio2. Ciekawe bo na polskiej stronie, Fireball o tym nie wspomina.

[analyzator]

@Eryczek moim okiem i oświadczeniem jasne lakiery to serio, doczyścić i coś co nie przyciemnia, nie wet look. Z wosków bym pewnie celowal w bilthambery nawet ze wskazaniem na DSW. Max gloss. Bio nano na górę i jest pięknie.

Niezłe znalezisko z opisami na ich stronie w usa! w polsce zupełna cisza. Że to jest produkt na sio2 to się nie spodziewałem.

[zeea]

Nie wiem czy używałeś jakieś filtry do tych fotek, ale dla mnie bomba to wygląda serio. 

[analyzator]

@zeea zero filtrów. Ot zwykle zdjęcia. Samsung s20fe. Ale foto komórkowe kłamie i istotny jest komenatrz do zdjęcia. To komenatarz. Look na tym lakierze jest bardzo bardzo dobry. Jest jakość. Przyciemnienie takie 5/10, bardzo dobry gloss. Żeby powiedzieć więcej to muszę go na innych lakierach pomęczyć bo tu mamy uni. Mam przecucie podparte jakimś doświadczeniem, że będzie robił głębokość i przezroczystość bez zamulania. To jest party trick dobrych wosków a dalej wchodzimy juz w matrix co się komu podoba, color stable i maczowania np ws ziarno lakieru.

Jak nie zrobi fikołka w stylu angelwaxa desirable, tj nie zjadą mu olejki po pierwszych myciach, to mimo przygód zostanę fanem tego wosku. Wspomnę tylko że zymol look to z kombo hdc a tutaj sobie wpadamy na dodo

Skoro producent mówi, że po 24h warstwować to na kilka elementów wpadła kolejna warstwa i zostaje na noc. Może nie będę ganiał tego oleju góra dół   

[marcineke]

@analyzator obudziłeś we mnie woskomaniaka, z tym że problem ze nie mam auta swojego bez ceramiki żeby wosk położyć to muszę na cudzych.

Korci mnie spróbować Swisswax nawet na początek Onyx, masz może porównanie do Fireball?

Mam Graphene i jest cudny, mam Zvizzer Wax dużą puszkę tu zapach okropny ale aplikacja rewelacja efekt też cudo i podobno ma być trwałość.

I teraz kupić Aliena czy Onyxa?

[analyzator]

@marcineke nie znam onyxa ale pewnie jak w zymola nie bawiłbym się w podstawowe. Chociaż carbon to fajny wosk. U mnie na liście do nabycia jest utopia.

Czy polecam aliena. Dla świadomego woskowego sadomaso  ale do pełnej opinii jeszcze daleko i kilka rzeczy może zrobić dobrze lub nie.

Druga warstwa. Dotarłem po 9+h. Poszło easy ale wciąż nie jest to dotarcie premium. Trzeba trochę pomachać. Miejscami dalej nie przechodzi testu palca.

Wygląd jest bardzo bardzo dobry.

 

 

[ad.am]

1 godzinę temu, marcineke napisał(a):

kupić Aliena czy Onyxa

W Onyxie docenisz: zapach, łatwą aplikację i znaczek SV. Reszta (look, kropelki) jest dość przeciętna.