Skocz do zawartości

Zacieki na progach


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, dwa tygodnie temu odebrałem nowe BMW X6 40d z salonu w Warszawie. Przejechałem nim już 2 tyś. km... Na prawdę super auto. Ale do rzeczy, pojechałem na myjnię Robo Wash Center. Oczywiście na myjnię ręczną... Gdy samochód już wysechł zobaczyłem na aluminiowych progach zacieki w "kształcie" piany... W/w zacieki zeszły dopiero po polerowaniu specjalna pastą do aluminium i chromu firmy K2 (niestety znalazłem paste tylko tej firmy). Po tym zajściu pojechałem do jednej z najlepszych myjni ręcznych w Warszawie na ul. Śródziemnomorskiej 1... Po myciu również zostały zacieki, które schodzą dopiero po wyczyszczeniu pastą... Troszkę mnie to denerwuje, gdyż nie mogę normalnie umyć samochodu za 350 tyś. zł...

 

Macie jakies pomysły co z tym zrobić? Widziałem wiele X6 na parkingach i na żadnej (jesli miała aluminiowe progi) nie widziałem takich zacieków... Nawet byłem przy myciu takiego samochodu i gdy wysechł nie było żadnych zacieków...

 

Pozdrawiam i witam jednocześnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

To, że użyłeś akurat pasty K2 do aluminium nie jest grzechem bo zła nie jest ;)

 

Póki co nie mam innej rady jak zaraz po umyciu przetrzeć ręcznikiem progi aby woda nie miała okazji pozostawić ślady. Może nie wszystko zostało spłukane i pozostało wraz z wodą na progach, stąd te ślady. :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę mnie to denerwuje, gdyż nie mogę normalnie umyć samochodu za 350 tyś. zł...

może samochód zbyt drogi? :D

sorki, nie mogłem się powstrzymać...

może zamiast czekać by wysechł, sam (ktoś) weźmie i osuszy samochód po "kąpieli"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@scrabit z takimi uwagami, mógłbyś się powstrzymać :)

 

Przed chwila myłem samochód samemu szamponem Turtle Wax czy jakoś tak i jak na razie nie ma problemu... Byc może problemem była tzw. aktywna piana jaka serwują na myjniach recznych?

 

Pozdrawiam

 

P.S.

Znalazłem w skrzynce z narzędziami i różnymi pierdołami jakis wosk firmy Shell (:P) w stanie półpłynnym... Nadaje się do nałożenia? Czy zwykła "szmatka" z microfibry ze stacji benz. wystarczy? Jak go nakładać? Czy zauważe jakąs szzególna różnice z woskiem czy bez niego? Dodam, że zawsze myje samochód szamponem z woskiem...

 

Przepraszam, że dla niektórych na tym forum zadaję dość laickie pytania, ale jeśli chodzi o chemie samochodową to jestem zielony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor
Przepraszam, że dla niektórych na tym forum zadaję dość laickie pytania, ale jeśli chodzi o chemie samochodową to jestem zielony :)

No to musisz sobie wyciąć z życia, z kilka godzin na przyswojenie wiedzy :) bo na forum masz wątek o woskowaniu i innych takich rzeczach, które tygryski lubią najbardziej.

 

Ten z SHELL'a to nie jest rewelacja, ale możesz spróbować bo różnica przez pierwszy tydzień będzie.

 

[ Dodano: 23 Lipiec 2010, 15:02 ]

O myciu

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... sc&start=0

 

O woskowaniu

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... 59&start=0

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... 02&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wykluczone że ślady na aluminiowych elementach Twojego auta są spowodowane używaniem środków o wysokim pH i niedokładnym spłukaniem. Aluminium "nie lubi" mocnych zasad. To trochę mniej drastyczna wersja tego co się dzieje z aluminiową patelnią w zmywarce do naczyń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor
Co do tego wosku z Shella... Warty coś jest? Tak na pierwszy raz zeby sie nauczyc i w razie czego szybko zetrzec chyba wystarczy?

Dokładnie. Musisz nałożyć naprawdę cienką warstwę (po prostu rozsmarować go tak, aby było widać, że coś jest na karoserii), odczekać chwilę i gdy zobaczysz, że zasycha spolerować ręcznikiem z mikrofibry (wszelkie inne ścierki będą tylko utrudniać, ewentualnie użyj zwykłego ręcznika kąpielowego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki problem maja wszyscy posiadacze X6 i nic nie poradzisz, progi matowieją od chemii, robią się na nich zacieki po myciu, ogólnie żenada i oczywiście wg mnie wina producenta. Szczotkowane gołe aluminium na progi to według mnie nie najlepszy pomysł. Kilka dni temu próbowaliśmy taki progi wyprowadzić na ludzi, jednak żadna pasta polerska nie przyniosła w pełni zadowalających efektów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Progi do wymiany, niestety nie do reanimacji.wada materiału. BMW zna ten problem, nawet jeśli się nie przyznaje, więc reklamuj u producenta. pozdrawiam.

P.S. widziałem 3 X6 i 4 X5 z takim problemem, to jest nagminny efekt chemii z myjni proszkowych i chamskiej aktywnej piany :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 5 miesięcy temu...

Dokładnie taki problem przedstawił mi ostatnio klient przy prezentacji chemii do rozwiązania. Na myjnie wjechała x5 z takimi właśnie plamami na progach. Wiemy wszyscy że to bmw dało pleców ale coś z tym trzeba zrobić. Zadziałaliśmy kwasowym preparatem do felg Daerg Chemica New Lega - plamy zniknęły. Oczywiście kwestia dokładnego spłukania detergentu po wyczyszczenie jest chyba bezsporna. Potem poszedł normalny hydro wosk Gold Wax tej samej firmy - i poprosiłem chłopaków żeby dali znać czy jak klient wróci to sprawa się powtórzy - jak powiedzą to się odezwę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.