gruby_RS Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 Rzeczywiście różnica między woskiem za 150zl a tym z Zymola to przepaść ? Przyjmijmy że, jedziesz w trase 600km nową Dacią Logan i nowym Audi A6. Oba samochody dowiozą Cię bez problemu na miejsce. Tylko że jakoś inaczej... Pzdr
malkolm Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 Artur jeśli auto masz ładnie dopieszczone to nie widać żadnej różnicy pomiędzy jakimś tam zymolem, #16 a czymś innym, myślałem że będzie większy lock, nakładanie i polerowanie w sumie ok, a hdc to mi już w ogóle nie spasowało, daje fajny efekt ale nawet w cieniu bardzo szybko wysycha, brudzi plastiki i strasznie pyli
Xeper Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 Dla mnie to jak z interconnectami za pare tysi. Zbieranie $$$ z ludzi, ktorym da sie wmówić voodoo i czary-mary A w slepym tescie zaczyna sie rozgoryczenie...
mario Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 Znowu zaczynamy dyskusję o 5 procentach. Ale uważam ją za pasjonująca. Podzielę swoimi doświadczeniami z używania zymol glasure, carbon, conocurs, titanum, megs #16. Glasure moim zdaniem bije na głowę pozostałe woski gdy chodzi o ...dotyk na lakierze (mam vw golf v z twardym lakierem). Już kiedyś pisałem, że na myjni, gdzie czasem myję swój bolid, panowie z obsługi pytali mnie co mam na karoserii, bo woda spływa jak po tafli szkła. Faktycznie sam look woskow jest podobny. choć glasure i concours dają o ton wyższy blask. Ale to może być moja psychika. No i oczywiście kolejnym elementem (rzadko poruszanym na forum) jest światło - dzienne, sztuczne. Za każym razem lakier będzie inaczej wyglądał. Może się więc zdarzyć, że auto z vintage, czy royalem na karoserii będzie miało gorszy look niż równie przygotowane (gilinka, poltura, glaze itp) auto z np. #16, czy innym woskiem - jeśli auta znajdą się w innym świetle. P.S nie zauważyłem, żeby HD cleanse pylił i brudził plastiki. Pamiętam, ze taki problem miałem z którymś z woskow megsa. Choć żałuję, że #16 wycofali z produkcji. Rzutem na taśmę kupiłem dwie puszki #16. Stosuję go na dach, progi i wewnętrzne blachy i dolne partie drzwi. To był naprawde twardy i dobry wosk. Nienawidzę za to Amerykanów
gruby_RS Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 hdc to mi już w ogóle nie spasowało, daje fajny efekt ale nawet w cieniu bardzo szybko wysycha, brudzi plastiki i strasznie pyli Heh, doskonale pamiętam pierszwą zabawe z HDC, dawno temu na "średnio" przygotowanym lakierze. "Ćwiartka" butelki na aplikator i jazda. Łzy same leciały z oczu, kiedy próbowałem to zetrzeć. Nie da sie ukryć, że aplikacja wymaga pewnej wprawy, podstawą jest minimanla ilsość i nie pozwolić mu zaschnąć, ale dla mnie HDC jest cleanerem nr1
lukwawa Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 Wracając do jednego z postów nikt z osób używających Zymola na forum nie mitologizuje tej marki a największe achy i ochy wyczytuje się od osób, które coś tam kiedyś usłyszały, przeczytały, zobaczyły, zastanawiają się czy kupić bo słyszały, że nie wiadomo co się dzieje z lakierem po nawoskowaniu ale nigdy produktów Zymola w rękach nie miały. To wlaśnie tacy dopytywacze sztucznie nakręcają efekt WOW, którego poźniej większość oczekuje no bo skoro płacę za wosk kilka razy więcej to musi być WOW. Mnie osobiście produkty Z. nie rozczarowują wręcz przeciwnie ale też nie spodziewalem się powalenia na kolana i mega różnic pomiędzy np. Lusso Oro a Carbonem czy Glasurem. Jestem próżniakiem i dlatego kupuję Zymola i Swissvaxa, z drugiej strony obie marki biją wszystkie inne wydajnością na głowę, zaczynając od mazideł do poczerniania opon kończąc na woskach co w końcowym rozrachunku wychodzi taniej niż za ten sam produkt Chemicala (który ma już jak na to co oferuje kosmiczne ceny) czy Poorboya. Nie stać mnie w tym przypadku (w zasadzie w każdej dziedzinie życia) na oszczędność. Wolę kupić coś raz a porządnie niż kupić najtańsze dziadostwo, pobawić się nim chwilę, dojść do wniosku, że to za słabe, kupić droższe, pobawić się chwilę i wreszcie kupić najdroższe uzmysławiając sobie, że mogłem zrobić tak od razu a tak wydałem tylko niepotrzebnie pieniądze. Zresztą przynajmniej w moim przypadku jest tak, że jak mam "coś" z niższej półki, to chcę lepszy, jeszcze lepszy, lepszy od poprzedniego...etc Never ending story Na samym poczatku jak zaczynałem zabawę z kosmetyką aut, śmialem się niemiłosiernie jak widziałem cenę 180zł za Zymol Tyre-produkt do poczerniania opon za tyle pieniędzy Na dzień dzisiejszy gdybym miał zaczynać budować zestaw od początku zacząłbym od Zymola i Swissvaxa zostawiając kilka rzeczy z garażu, typu aplikatory, mikrofibry, pędzelki, APC Megsa i pewnie kilka innych, resztę wywalając na śmietnik.
mario Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 Jest dokładnie tak jak pisze lukwawa.
daniels Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 hdc to mi już w ogóle nie spasowało, daje fajny efekt ale nawet w cieniu bardzo szybko wysycha, brudzi plastiki i strasznie pyli Heh, doskonale pamiętam pierszwą zabawe z HDC, dawno temu na "średnio" przygotowanym lakierze. "Ćwiartka" butelki na aplikator i jazda. Łzy same leciały z oczu, kiedy próbowałem to zetrzeć. Nie da sie ukryć, że aplikacja wymaga pewnej wprawy, podstawą jest minimanla ilsość i nie pozwolić mu zaschnąć, ale dla mnie HDC jest cleanerem nr1 mam podobne wrażenia, myślę że ktoś kto aplikował jakikolwiek cleaner wcześniej będzie miał świadomość że nie wolno go dawać dużo, mi HDC bardzo podszedł ze względu na efekt jaki zostawił, nikt już tu większej mądrości nie napisze - zostało wszystko powiedziane, efekt zależy od przygotowania powierzchni, na biały kolorze nie spodziewałem się cudów a pojawił się szeroki usmiech tylko po zrobieniu połowy maski... woski zymola kupiłem bo trafiła się dobra okazja darmowej przesyłki ze Stanów, nie zawiodłem się bo jak dla mnie aplikacja wosków tej marki to sama przyjemność. Aczkolwiek każdemu kto zaczyna przygodę z woskami polecił bym coś tańszego, tak żeby nauczyć się aplikacji, znajomy któremu sprezentowałem carbona zużył na pierwsze woskowanie około 0,5 centymetra i jeszcze mówił że środek bardzo wydajny spytałem do tylko czy tira woskował
Administrator Evo Opublikowano 6 Czerwca 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 glasure O,Zymol wypuścił nowy wosk ?
lakikwap Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 Panowie a jak wg. Was zymol vs. swissvax ? Bo sv jakoś mniej ludzi kupuje, a ceny zbliżone.
kuflik Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 Bo sv jakoś mniej ludzi kupuje, a ceny zbliżone. Bo sporo kupuje Zymola w USA a tam jest śmiesznie tanio.. A SV tak nie można.
Administrator Evo Opublikowano 6 Czerwca 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 zymol vs. swissvax ? BMW vs Mercedes ? Lambo vs Ferrari ?
lakikwap Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 zymol vs. swissvax ? BMW vs Mercedes ? Lambo vs Ferrari ? okej dzięki, chyba wiem oco chodzi Choć ja jakoś subiektywnie postrzegam SV za lepszą markę. Oczywiście niepatrząca na cene, ja poprosze SV
daniels Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 no tak Zymol worka nie daje jak to się mówi będziesz Pan zadowolony
gruby_RS Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 Panowie, tak sie filozoficznie dziś nastroiłem, że może jednak nie warto pchać się w lansersko-szpanerską tzw "górną półkę"? moze niepotrzebnie wywalamy w błoto i wyimaginowane "2%" ciężko zarobione pieniądze? skoro megs16 potrafi odpowiednio pozamiatać, a coli leży pół roku i dalej nie chce zejść z lakieru, to po co przepłacać? Postanowiłem ostatecznie wyjaśnić sobie kwestię i SV Mirage, który mam chwilowo na RS-ie odeśle IronX Soap Gelem do krainy wiecznego połysku. Potem damy szanse tym przedstawicielom detalingowego blichtru i lansu.... Na początek moze ci? Jakby nie dali rady, jest drugi obóz... Nie spodziewam sie zbyt wiele, oprócz lansu i fanbojstwa Zostają jescze do odczytania pozdrowienia od mojego Wielkiego Imiennika... Jesli i Święty Boże nie pomoże, koniec z tą rozpustą. Zakupie Coli oraz na czarnym rynku (może na "Różycu" będzie? ) gigantyczną puche Megsa i przestaje sie poddawać manipulacją i autosugestią. Relacja wkrótce.... Z fanboyskim pozdrowieniem Gruby
lakikwap Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 zapowiada sie naprawde "światowej" klasy test, który będzie niezmiernie ciekawy brawo Paweł
Administrator Evo Opublikowano 6 Czerwca 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 gruby_RS, na jakiej zasadzie chcesz testować te woski ?
gruby_RS Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 Evo absolutnie amatorskie "for fun" czyli zapach, łatwość aplikacji i spolerowania, kropelki, trwałość. Z mojego, skromnego doświadczenia nie spodziewam sie oderwania rączek od korpusu w kwesti wyglądu i magicznych "2%" ale ten od Paula? któż to wie? Jednym wyrazem, to jak na wstępie: FUN
Administrator Evo Opublikowano 6 Czerwca 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 gruby_RS, jeśli masz kogoś względnie ogarniętego do pomocy,kto poradzi sobie z nałożeniem i spolerowaniem wosku, to można zrobić bardzo fajne "ślepe" testy A ten od Paula działa cuda na kiepsko przygotowanym lakierze
gruby_RS Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 Evo podsunąłeś ciekawy pomysł bedzie naprawde fajna relacja.... ogarniety amator sie znajdzie...
Gość Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 Jakby potrzeba było więcej aut do testów, to mogę swojego podstawić
SJake Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 gruby_RS, dajesz na start tego Crystal Rocka. Ciekaw jestem rezultatów, bo przymierzam się do zakupów, a nie wiem czy warto. Nie ma co się bawić w półśrodki
firmek Opublikowano 7 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2011 Bardzo ciekawie rozwinal sie temat , Z Concours, SV Concorso... polsrodki ... a zastanwialem sie nad HD Cleanse + Glasur i teraz nie wiem czy warto
Administrator Evo Opublikowano 7 Czerwca 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2011 Dla mnie Glasur to najlepszy wosk z kategorii premium w swojej ( i nie tyko ) kategorii cenowej, biorąc pod uwagę wszystkie obiektywne aspekty wosku
Maru 123 Opublikowano 7 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2011 gruby_RS, liczę na fajną fotorelację ciekaw jestem jakie ty będziesz miał wrażenia po zastosowaniu tych wosków
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się