House of Wax Carbon Quick Detailer

[Grzechu23]

Siemka
Od dłuższego czasu testuje/sprawdzam jeden QD'k.
Ale to taki prawdziwy quick detailer z początków detailingu, gdzie sama trwałość należała do głównego LSP (wosk), a nasz 'psikacz' miał być mega szybki, łatwy, bezproblemowy i dawać nam frajdę.

House of Wax - Carbon

Woski HoW bardzo lubię/szanuje, jedne z lepszych moim zdaniem na PL rynku. Oferta House of Wax'a od dawna miała swojego QD'ka v1, lecz z tego co wiem, był to produkt dość wymagający (mazy, ciężkie dotarcie, mocne przyciemnienie, 'chmurki' itd). Jakiś czas temu, prawdopodobnie po wysłuchaniu opinii klientów, producent zmienił całkowicie skład i tutaj podziękowania dla partnera forum - @CarStyle za udostępnienie na testy produktu v2. 

Produkt tylko w pojemności 500 ml. Graficznie fajnie to wygląda. Etykieta matowa. Kolor intensywny.
Zapach - bardzo przyjemny, cytrusowy, świeży. Nie męczy w żadnym stopniu. Coś innego niż wszelkie słodkie gumy balonowe.
Cenowo - 64,90 zł

Z produktem otrzymujemy oryginał trigger Canyon





Fotki jeszcze z okresu, gdzie leżały woski HoW i temperatura była ponad +20 C
Byłem ciekaw, czy wyjdą jakieś 'kwiatki' przy bogatszej aplikacji i wyższej temperaturze.







Dwa mocne strzały na połowę drzwi i wskakuje MF Basic od WS.
Tutaj pierwsze pozytywne zaskoczenie - produkt odparowuje momentalnie. Jeden przejazd MF i praktycznie nie ma za bardzo potrzeby odwracać szmatki na drugą stronę.
Typowy easy on - easy off.



I tutaj kilka słów o samym efekcie/wykończeniu. 
Śmiało mogę stwierdzić, że na czarnym jest to poziom...Water Golda. Tak, tego japońskiego kozaka.

WG przelałem cała butelkę i jest w moim TOP3, ale obecnie Carbon serio nie ma się czego wstydzić i samo uderzenie połyskiem jest praktycznie takie samo. Żadnego przyciemnienia, maskowania. Nic. Szkło w 100%.



Zarzuciłem oczywiście na całe auto  












Każdy QD wrzucam też na szyby. Ot tak, sprawdzić jak się zachowuje na szkle.
Bez niespodzianek. Szybko, czysto i żadnych smug.







2 tygodnie później
Teraz czas na troche inne warunki.


Zimno, 8 stopni, duża wilgotność.
Dla testu chciałem uchwycić jakąś 50'kę. Może jednak coś przyciemnia, maskuje?





Dalej produkt wykazuje typowy 'quick'. Żadnych problemów.





Kolejny aspekt - śliskość. Bardzo wysoki poziom.

Prawa strona fibry bez produktu utrzymuje fibrę w miejscu praktycznie w pionie.
Po stronie QD'ka leci w dół w sekundzie. 

Mamy jakieś przyciemnienie, czy nie?

Dokładnie jak po wcześniejszej obserwacji. Przyciemnienia brak, kosztem wydobycia max połysku.
Zdjęcia w żadnej sposób nie oddadzą tego co pokazuje nam 'oko' na żywo.



Mam jakieś przyciemnienie, czy nie?

Dokładnie jak po wcześniejszej obserwacji. Przyciemnienia brak, kosztem wydobycia max połysku.
Zdjęcia w żadnej sposób nie oddadzą tego co pokazuje nam 'oko' na żywo.





Kilka fotek lustra jakie daje Carbon.

Niestety światło nie było idealne do zdjęć, ale na żywo wypadło to kilkukrotnie lepiej jak na pokazanych fotkach.

















Słowem podsumowania

Same plusy ktoś powie? Nie do końca.

Produkt nie daje mega hydro, a wiem, że są tacy co uwielbiają ekstra krople (ja też jestem jedną z tych osób ), ale tutaj muszę dać dwa słowa wyjaśnienia.

Carbon moim zdaniem nie wnosi swojego hydro, lecz dostosowuje się do tego co mamy 'pod spodem'.
Sprawdziłem na ekstra kropelkującym nowym wosku - po Carbonie bez zmian.
Sprawdziłem na słabym taflującym starszym wosku - po Carbonie bez zmian.

Z jednej strony można to określić na minus, ponieważ klient może oczekiwać 'odżywienia' LSP, lecz z drugiej strony ktos powie, że to nawet zaleta, że produkt jest 'obojętny' i nie miesza w nasze pierwotne zabezpieczenie. Tą ocenę pozostawiam już wam.

Ja ze swojej strony i 'wylaniu' blisko już połowy butelki stwierdzam, że nowa wersja jest mega pod względem ekstremalnego lustra jakie robi na lakierze.  Poziom mistrza - Water Golda.
Śliskość
Sama aplikacja i dotarcie - chciałbym, aby wszystkie QD'ki były na tym poziomie. Wyznaje taką zasadę, że jeśli mam czas i chce się pobawić z autem to sięgam po typowy wosk, ale jak nie mam czasu to chciałbym mieć pod ręką ultra łatwy 'psikacz' który wizualnie podbije mi lakier. Nie patrząc na wysoką/niską temperatura/wilgotność, nie szukając w torbie latarki dla sprawdzenia, czy aby nie wyjdą jakieś mazy w przypadku słabszego dotarcia. Może dać mniej? Bo będą problemy. Nie.
Tutaj takie dylematy nie mają miejsca i bardzo fajnie, że HoW wypuściło prawdziwy QD jaki pamiętam z dawnych lat  

Pozdro  

 

[Krzynio_spafreak]

Super recenzja, super fotki. Kilka razy już był w koszyku bo uwielbiam HofW ale nie udało się kupić. Po tym myślę że już nie usunę z koszyka! Na lato dla lusterka fajna sprawa się wydaje! 

[ad.am]

38 minut temu, Grzechu23 napisał:

Zapach - bardzo przyjemny, cytrusowy, świeży. Nie męczy w żadnym stopniu

Dla mnie zbyt intensywny - zapach fajny, ale jednak trochę męczący. Fibra długo jeszcze nim pachnie. Używałem go raptem raz: aplikowałem na mokre auto i nie spieszyłem się z wycieraniem (poleżał tak ok. 20 sek.) Zostawił wtedy na lakierze wyraźny ślad przyciemnienia w miejscu aplikacji - trzeba było ponownie psiknąć i od razu rozprowadzić. Co do szklistości - zgodzę się, jest ok.

[Domel]

41 minut temu, Grzechu23 napisał:

HoW wypuściło prawdziwy QD jaki pamiętam z dawnych lat  

Wylałem 250ml tego QD w pierwszej kwarcie tego roku. Aplikacja w niskich temperaturach i wysokiej wilgotności "zimowo-wiosennej" na bardzo wysokim poziomie. Dodatkowo bardzo przyjemna nuta zapachowa umilająca aplikację. Szybkie odparowanie. U mnie umiarkowane szkiełko. Też nie zauważyłem po nim jakiś super kropli lub hydro - ale jako waterless produkt prima sort.

Świetny klasyczny QD.

[Grzechu23]

10 godzin temu, Grzechu23 napisał:

Zapach - bardzo przyjemny, cytrusowy, świeży. Nie męczy w żadnym stopniu.

9 godzin temu, ad.am napisał:

Dla mnie zbyt intensywny - zapach fajny, ale jednak trochę męczący.

9 godzin temu, Domel napisał:

bardzo przyjemna nuta zapachowa umilająca aplikację.

Ogólnie z zapachami to wiecie jak jest. Każdy ma inny nos  
Znajomy ostatnio wąchał u mnie butelkę z SG Morning Dew ( ta pierwsza wersja z ekstra zapachem) i mówił, że słaby i nic specjalnego xD

10 godzin temu, ad.am napisał:

Używałem go raptem raz: aplikowałem na mokre auto i nie spieszyłem się z wycieraniem (poleżał tak ok. 20 sek.) Zostawił wtedy na lakierze wyraźny ślad przyciemnienia w miejscu aplikacji - trzeba było ponownie psiknąć i od razu rozprowadzić.

Na mokre auto nie aplikowałem. W sumie mało który QD tak stosuje, ale kiedyś sprawdzę czy w kontakcie z wodą coś wnosi z przyciemnieniem

[Syrio]

Prezentacja jak zawsze prima sort  

[ad.am]

46 minut temu, Grzechu23 napisał:

W sumie mało który QD tak stosuje

Od jakiegoś czasu tylko tak stosuje qdeki. Oszczędność czasu i serio - jestem przekonany, że auto wolniej łapie kurz. Z drugiej strony nie każde qd się pewnie nadaje do takiego zastosowania, no i ręcznik do osuszania się 'zapycha'. 

[Aivars]

@Grzechu23 super test - oby wiecej bylo takich na forum

 

 

Jakis czas temu pisalem z HoW i potwierdza sie to, co wyzej napisane - HoW Carbon przejmuje wlasciwosci srodka, na ktorym lezy. Od siebie nie dodaje za wiele, jesli chodzi o hydro 

Zastanawia mnie tylko zapach - producent pisal, ze nowa wersja bedzie pachniec mocnymi, meskimi perfumami. Stara to cytrusy/pomelo.

 

 

[ad.am]

47 minut temu, Aivars napisał:

- HoW Carbon przejmuje wlasciwosci srodka, na ktorym lezy.

Z kolei w jednym z postów na fb producent pisze, że jest boosterem dla zdychających wosków albo może stanowić samodzielne zabezpieczenie 

 

49 minut temu, Aivars napisał:

producent pisal, ze nowa wersja bedzie pachniec mocnymi, meskimi perfumami.

Zdecydowanie zapach jest cytrusowy, zdaje się że nawet jest zdefiniowany jako zapach liczi.

[Aivars]

1 godzinę temu, ad.am napisał:

Z kolei w jednym z postów na fb producent pisze, że jest boosterem dla zdychających wosków albo może stanowić samodzielne zabezpieczenie 

 

Zdecydowanie zapach jest cytrusowy, zdaje się że nawet jest zdefiniowany jako zapach liczi.

dziwne, ciekawe skad te rozbieżności. Szkoda, że na forum nie ma nikogo z HoW - mysle, ze rozwialby nasze watpliwosci  

[Grzechu23]

Mały update

Dla przypomnienia
Lewa strona - HoW Carbon QD
Prawa strona - Inny kropelkujący QD

Jak jestem fanem mocnego beadingu, tak musze przyznać, że HoW ma świetne właściwości osuszające. Panel testowy praktycznie suchy