SOFT99 - Finishing/Polishing Compound

[Mumins]

Hej!

Na wstępie chciałbym podziękować @Soft99 za wybór mojej osoby do przeprowadzenia testów ich past polerskich Finishing/Polishing Compound. Chcę również zaznaczyć, że z mojej strony nie będzie to jednorazowa prezentacja, która pokaże wady/zalety produktów, a kilkukrotne wpisy ze spostrzeżeniami i relacjami z prac na ww. produktach (ze względu na to, że po godzinach pracuję w kosmetyce samochodowej, będę miał okazję na porównanie do wielu innych past). Dziś chciałbym zrobić prezentację i podzielić się z Wami pierwszymi wrażeniami z użycia.

Opis ze strony Soft99:

Polishing Compound

Drugi krok w trójstopniowym systemie polerskim od Soft99. Oparta na wodzie pasta o średniej agresywności przeznaczona do pracy z rotacyjnymi lub orbitalnymi maszynami polerskimi. Pomaga zniwelować defekty pozostałe po pierwszym etapie i przygotowuje lakier do wykończeniowego etapu polerowania.

Finishing Compound

Trzeci krok w trójstopniowym systemie polerskim od Soft99. Oparta na wodzie pasta wykończeniowa przeznaczona do pracy z rotacyjnymi lub orbitalnymi maszynami polerskimi. Usuwa nawet najmniejsze defekty.

Warto również wspomnieć, że japoński Producent ma w swojej ofercie również pastę tnącą Cutting Compound. Wszystkie trzy produkty mają tę samą cenę 79,99PLN i występują w tej samej pojemności 300ml.

Pierwszą okazją do wypróbowania towaru było szybkie odświeżenie lakieru przed sezonem letnim w mojej Alfie. Lakier nie był zmęczony, a wymagał jedynie "liźnięcia" na elementach poziomych i górnych fragmentach błotników. Pasty przetestowałem na masce i klapie bagażnika. Stan przed:

Jak sami widzicie, nie ma sensu w takim przypadku ruszać z pastą polishingową więc zacząłem od żółej gąbki 4CR i pasty finiszowej - 3 groszki i średnie obroty. Warto wspomnieć, że korzystałem z DA o skoku 15mm. 

Pasta ma tłustawą konsystencję i jest ze "ze starej szkoły". Na 3-4 biegu można ją wypracowywać praktycznie bez końca, a wycieranie jest czystą formalnością. Mimo ładnego wykończenia spostrzegłem, że jest jeden minus konfiguracji z padem pośrednim, a mianowicie bardzo duże pylenie. Maska i podszybie momentalnie pokryły się grubą warstwą pyłu i z tego duetu wskazałbym na pastę, ponieważ pad był świeżo wyprany i w bardzo dobrym stanie. Najwidoczniej należy ją stosować z miękkim padem, co uczynię następnym razem ponieważ nie miałem żadnego pod ręką. 

Wykończenie po użyciu dołączonego Silicone Off: 

Wspomniany wcześniej urobek.

Ok, przechodzimy do klapy bagażnika, na której zastałem:

W ruch idzie Polishing Compound, na tej samej gąbce. Ponownie 3 groszki i praca na średnich obrotach. Jest tłustawo i przyjemnie

Wymywamy i jest pięknie. Praca z tą konfiguracją dawała sporo satysfakcji i czasu na zabawę maszyną - można przyspieszać, zwalniać, a pasta bez problemu za nami nadąża. Mimo konsystencji docieranie nie sprawia problemu. Pasty nie zawierają też dużej ilości wypełniaczy (sprawdzałem za każdym razem Silicone Off, a następnie IPA w 50% stężeniu i CarPro Eraser). 

To tylko pierwsze spostrzeżenia i wnioski. Jestem bardzo ciekawy opinii pozostałych testerów wybranych przez Producenta. Moim zdaniem przy założonej cenie detalicznej wybicie się na rynku może nie być łatwą sztuką, wszak innym się udało, a bywają mniej konkurencyjni cenowo  Do szybkiego zobaczenia! 

 

 

[powalla]

Ja mam nadzieję że pobawię się w czwartek ... jak przestanie lać 

Co do ceny, to przeliczając pojemność wychodzi tylko  o 1 grosz drożej na 1ml niż pasty 3D   

[Mumins]

2 minuty temu, powalla napisał:

 o 1 grosz drożej na 1ml niż pasty 3D   

Tak jak pisaliśmy na priv, wychodzi praktycznie 1:1 do 3D, które bardzo zdążyłem polubić  

[FilipO]

5 godzin temu, Mumins napisał:

Tak jak pisaliśmy na priv, wychodzi praktycznie 1:1 do 3D, które bardzo zdążyłem polubić  

Tylko że 3d ONE ma tą zaletę że nie pyli .. przez co odejdzie ci mycie wszystkich szyb, podszybia, uszczelek etc po korekcie. A to przynajmniej dla mnie robi mega różnicę. 

[Mumins]

Tylko że 3d ONE ma tą zaletę że nie pyli .. przez co odejdzie ci mycie wszystkich szyb, podszybia, uszczelek etc po korekcie. A to przynajmniej dla mnie robi mega różnicę. 

Dlatego nie chcę wydawać wyroków bo w przypadku pośredniej gąbki i Polishing Compound pylenie było minimalne. Prawdopodobnie ta gąbka była za twarda i zbyt agresywnie rozbiła ziarno w paście finiszowej.

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[damiano2007]

Witam! Kilka słów ode mnie!

Dzięki @Soft99 za wytypowanie mojej osoby do testów past jak i zmywacza silicone off.

Przepraszam też za obsuwę czasową, ale nie chciałem wysuwać pochopnych wniosków bez potwierdzenia reguły, więc podszedłem do tematu tych past kilka razy

Pierwsze podejście -  pasta Polish!

Do testów użyto:

• rotacja
• niebieski pad cuttingowy NAT
• Soft99 polishing compound
• Sonax EX 04-06

 

Pojazd testowy to peugeot 208 o relatywnie średniej twardości lakierze.

Stan przed:

Po trzy duże (jak się okazało za duże  ) grochy ->

Efekty - Sonax EX 04-06 ->

Soft99 polishing compound ->

Podsumowanie tego porównania -> 

Kombinacja niebieskiego pada cuttingowego Nat pozwoliło bardzo dużo wyciąć jednakże... Soft99 pozostawił sporo holosów. 

Na to finish:

Do testów użyto:

• DA15mm
• czerwony pad finishowy NAT
• Soft99 finishing compound

 

Pasta bardzo wydajna. Dosłownie jeden groszek na detal (ten pad jest już zaimpregnowany, już trochę pośmigał).

Efekt ->

Podsumowanie pierwszego etapu w wykonaniu finisha:

Pasta jak już wspomniałem bardzo wydajna, (jeden groszek na pad i ogień!), fajnie się wypracowuje, wykończenie jak na pastę finishową przystało - bardzo dobry.

 

Po tym dniu czułem niedosyt...

Pasta polishowa i takie holosy?!?! Trzeba spróbować innej kombinacji padów, bo niebieski to chyba za duży hardcore.

 

Drugie podejście->

Do testów użyto:

• rotacja
• żółty pad polishowy NAT
• Soft99 polishing compound
• Sonax EX 04-06

Do testów posłużyła maska z Corsy D z raczej miękkim lakierem.

Stan maski jak widać zacny  Co mnie tkneło?? Skoro Soft99 i niebieski Pad to za dużo to może oznaczać, że całkiem mocny z niej skurczybyk

Maskę odziabałem papierami ściernymi gradacji P2000!

... i podzieliłem taśmą na kawałki. 

Na żółte pady NAT po trzy groszki (dwa to za mało i musiałem dorzucić  ) i po sześć przejazdów na około 1000-1100 rpm do wypracowania.

całość wymyta ofc Silicone Offem i ipą.

Efekty drugiego podejścią etapu polish->

Soft99 ->

Sonax EX 04-06 ->

 

Podsymowanie -> Pasta Soft99 jest pastą, która znacząco więcej wycina na zółtym NAT od Sonax EX 04-06. Trzeba umiejętnie (jak do każdej pasty :D) dobierać pady, aby nie narobić holosów a mieć coś tam wycięte. 

Mając słabszego Sonaxa dajesz twardszy pad, mając silniejszego softa99 dajesz miększy pad - ot cała filozofia

 

Drugie podejście - polish ->

Znowu maska od Corsy D - chyba miękki lakier ->

 

Do testów użyto:

• DA 15mm
• żółty  pad polishowy NAT
• Soft99 finishingcompound
• CarPro refelct

 

Jak było przed? ->

 

Po trzy groszki około 8-9 przejazdów do wypracowania ->

Wypracowano ->

 

Wypracowano ->

Po wymyciu ->

 

To tyle z moich obserwacji.

Bardzo ciekawe pasty. Mnie osobiście spodobała się pasta finishing compound. Wydajna, dobrze wykończenie i nie jest jakąś słabizna. Jest ona bardzo silnym konkurentem carpro reflect, którą też lubię. Pasty trochę pylą

 

Co do Soft99 Silicone off to:

+ dobrze wymywa, powierzchnia jest jałowa, paluch skrzypi.

+ jest tak jakby tłusty, przez co fibra lekko idzie po lakierze (w przeciwieństwie do IPOpodobnych), tym samym minimalizujemy ryzyko powstawania rysek podczas pracy.

+ wydajny

- wali jak cholera!!! a sam zapach długo się utrzymuje.

 

 

To tyle ode mnie!

Pozdr,

Damian