Honda Jazz 2004

[mizakrze]

Słowem wstępu,

na forum jestem już jakiś czas. Zaczerpnąłem pełną garścią mnóstwo informacji dotyczących sposobu pielęgnacji samochodów, samej chemii czy akcesoriów wykorzystywanych w różnych procesach.

Jestem bardzo wdzięczny, że istnieje grupa ludzi, która dzieli się swoim doświadczeniem bezinteresownie i za to bardzo dziękuję.

 

Poniżej prezentuję zbiorcze zestawienie prac jakie wykonałem na wymienionym w tytule samochodzie  i gdzie postarałem się o kilka mniej lub bardziej udanych zdjęć. 

Mam świadomość, iż pewnie znajdzie jeszcze dużo błędów, ale liczę na konstruktywną dyskusję  i mam nadzieję, że jednak obejrzenie tego wątku sprawi komuś przyjemność. 

 

Zatem do brzegu...

 

Honda Jazz z 2004 roku. Auto w rodzinie od ok. 5 lat.

Mechanicznie zadbane na 5+, wizualnie już gorzej

Postanowiłem nieco odświeżyć autko, w ramach wolnego czasu w przerwie międzyświątecznej oraz późniejszym lockdownie. 

 

1. Ogólny obraz sytuacji we wnętrzu. Jak widać tragedii nie ma.

Znalazła się jakaś uporczywa plama w bagażniku, nieznajomego pochodzenia, której nie byłem w stanie wówczas usunąć (zbyt mała wiedza i doświadczenie).

2. Przystępuję do pracy. Pierwszy etap, to zebranie luźnych śmieci i odkurzanie. Wykorzystałem zwykły odkurzacz, pistolet do przedmuchiwania i kilka rodzajów szczotek widocznych na zdjęciach.

3. Po zebraniu kurzu, piachu, wytrzepaniu i odkurzeniu dywaników, foteli, boczków materiałowych, przystąpiłem do mokrych prac.

Wykorzystałem:

APC EXCEDE 1:10 w pianowniczce (po mydle  )

W małej butelce podgrzany Bonnet z ADBL. 

Ciepłą wodę w Kwazarze do wypłukania APC.

Pędzelki z action. Jeden skrócony, dla większej siły czyszczenia. 

Różnego rodzaju fibry, raczej słabszej jakości

Na koniec umyłem jeszcze szyby - brak zdjęć. Wykorzystałem CleanTech Glass Cleaner (bardzo odpowiada mi jego zapach) oraz wafelki z Dino. 

3. Po etapie czyszczenia nastąpiła faza zabezpieczenia.

Wykorzystałem pięknie pachnący dressing Funky Witch Mademoiselle, aplikator gąbkowy oraz mikrofibrę do finalnego dotarcia. 

4. Tak prezentował się efekt końcowy:

5. Bonus

Wykorzystałem Excede UWC 1:10, Excede Tire Cleaner 1:4, szczotka z Kauflanda oraz pędzelek z pobliskiego marketu budowlanego. 

Na koniec zabezpieczyłem dreesingiem do opon z RRC  - brak zdjęcia. 

 

Kilka słów na zakończenie prac we wnętrzu.

Sklejając, to zestawienie naszła mnie taka refleksja, że przez ten mijający rok nastąpił u mnie znaczny progres.

Rozwinąłem nieco arsenał, przybyło akcesoriów. Ale co najważniejsze zwiększyły się moje umiejętności. 

Powiem nieskromnie, że patrząc na powyższe zdjęcia sam dostrzegam wiele błędów, których obecnie już nie popełniam, wstawiam je mimo to, mając nadzieję, że kolejne prace, które mam zamiar opublikować będą motywatorem do dalszych kroków w rozwoju, nie tylko dla mnie  

 

Kolejnym etapem prac na Hondą było zadbanie o lakier i ogólnie pojęty wygląd zewnętrzny. 

Naczytałem się, naoglądałem poradników. Zebrałem sprzęt, zorganizowałem czas i przystąpiłem do pracy.

1. Pierwsze spojrzenie:

Lakier

Koła letnie:

Tak jak widać wyżej. O ile na lakierze nie ma tragedii - zwykłe zabrudzenia użytkowe, pył kurz, trochę błota, film drogowy, itp.

Natomiast na kołach jest fajnie  Prawdopodobnie nigdy nie były myte.

2. Rozpoczęcie prac.

Stwierdziłem, że z felgami i oponami nie pójdzie tak prosto, więc postanowiłem zająć się nimi w pierwszej kolejności.

Wykorzystałem:

Jako prewash - Piana Tenzi Truck - 1:10,

Jako oprysk - Clean Tech Citrus Foam - 1:50,

Opony - Excede Tire&Rubber Cleaner - koncentrat + 1:4; RRC Tire&Rubber,

Felgi - kwas Clean Tech Clean Wheel - 1:10, Excede UWC 1:10, Autoland Czysta Felga (potrafi wyciągnąć również coś z opon  ), Shiny Garage D-Tox, Vasco Tixotrop,

Opony zabezpieczenie - RRC dressing do opon,

Felgi - FK 1000P Hi temp,

Ipa 1:1.

Pędzle, szczotki widoczne na zdjęciach.

Po piance nie było żadnego spektakularnego efektu:

Pomyślałem więc, że użyję oprysku i delikatnie ruszę pędzelkiem

Po spłukaniu ukazał się taki efekt:

Stwierdziłem, że nie obędzie się bez kwasu (wspomnę tylko, że atomizery z Autolandu dodawane do produktu Czysta Felga, to twardziele) :

To była bardzo dobra decyzja. Płukanie i neutralizacja kwasu:

Na zewnętrznej stronie felgi było nieco mniej pracy. Tam doskonale poradził sobie prewash + UWC:

Po ogarnięciu części stalowej wziąłem się za gumę. Na początek nieco delikatniej, żeby otworzyć pory  Excede 1:4

Żartowałem, temat wymagał koncentratu i stanowczych działań w postaci twardej szczotki 

Po 2 porcjach koncentratu tak prezentowała się pianka:

Zweryfikowałem RRC i okazało się, że jeszcze coś można wyciągnąć (jeszcze wtedy nie wiedziałem, że można wykorzystać t&G  )

Tak prezentowały się koła po czyszczeniu:

Zastała mnie noc, więc dalsze prace przerzuciłem na kolejne dni.

Poniżej deiron oraz t&g:

Po takim przygotowaniu przyszedł czas na zabezpieczenie.

3. Zabezpieczenie kół.

Odtłuściłem dwa razy felgi i opony. Nie podjąłem się polerowania, bo nie dysponowałem odpowiednim arsenałem (brak stożków, rotacji, wkrętarek, itp.). 

Po takim dogłębnym wyczyszczeniu opony piły dressing, aż miło.

Położyłem dwie warstwy - pierwszą dotarłem, drugą poczekałem, aż przeschnie i wystawiłem na słoneczko

3. Wracamy do lakieru  - mycie + oczyszczanie

Piana CIean Tech Citrus Foam 1:10

Deiron - D-TOX + Roton

T&G - Vasco Tixotrop

Szampon - Autoland aktywny

Glinka - prawdopodobnie ValetPro (nie pamiętam dokładnie)

APC wnęki - Excede APC 1:5

Rękawica - chińczyk i market

Uszczelki, wnęki, emblematy, itp

 

Wprawne oko będzie mogło wychwycić pewien szczegół

Płukanie:

Mycie właściwe:

Po myciu wysuszyłem, wrzuciłem t&g. Posiedział 5 minut, za wiele o dziwo nie było.

Spłukałem i wpadł deiron. Posiedział chwilkę, wzruszyłem rękawicą.

Następnie glinka na poślizgu z szamponu. 

Pomocnik  upuścił świeży kawałek glinki.

Przynajmniej można było porównać.

Przeleciałem po glince jeszcze raz z szamponem i rękawicą.

Płukanie i wjazd do garażu na suszenie. 

 

4. Auto przygotowane, przechodzę do oględzin lakieru.

5. Odświeżenie lakieru.

Specjalnie nie będę nazywał tej pracy korektą, bo daleko wynikom tych czynności do efektu właściwej korekty

Poza tym zdjęć też mam mało. 

Wykorzystałem:

DA Hamron,

Pady NAT - żółty, czerwony,

Pasta Honey 2, Sonax 0406,

IPA 1:1,

HOW Diamond.

Efekt końcowy:

 

 

Jeżeli ktoś dotrwał do końca, to bardzo dziękuję za uwagę.

[Streat]

Bardzo fajna relacja!  Kawałdobrej roboty i nie bedz taki skormny fajnie odświżyłeś ten lakier  oby tak dalej!

[RoBee]

Narobiłeś się z tymi stalówkami co nie miara! Kawał dobrej roboty. Korekta wyszła całkiem zacnie ale brakuje mi tu jakiejś wyraźnej piędziesiony z tego etapu. Bardzo mało opisu na etapie wnętrza, a było co pokazać sądząc po zdjęciach. Jest jak najbardziej na plus!

[mizakrze]

Bardzo fajna relacja!  Kawałdobrej roboty i nie bedz taki skormny fajnie odświżyłeś ten lakier  oby tak dalej!

Bardzo dziękuję za miłe słowa.
Największym wyzwaniem jest dokumentacja zdjęciowa.
Strasznie dużo czasu zajmuje ;)
Na wiosnę spróbujemy jeszcze raz, bo nie do końca bylem zadowolony.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Narobiłeś się z tymi stalówkami co nie miara! Kawał dobrej roboty. Korekta wyszła całkiem zacnie ale brakuje mi tu jakiejś wyraźnej piędziesiony z tego etapu. Bardzo mało opisu na etapie wnętrza, a było co pokazać sądząc po zdjęciach. Jest jak najbardziej na plus!

Fakt, było co robić z tymi kołami.
Ja to traktuje jako formę relaksu, więc czasami im dłużej tym lepiej ;)
Co do opisu i 50., obiecuję się poprawić.

Dzięki za komentarz :)


Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[keza]

Bardzo dobrze sobie poradziłeś, widać że czytasz forum ze zrozumieniem i potrafisz widzę wykorzystać w praktyce. Stalówki ewidentnie nie miały do czynienia z prawdziwym myciem.  Fajnie ogarnąłeś autko, widać potencjał. Trzymaj tak dalej a będzie jeszcze lepiej. 

P.S zmień te wycieraczki, 

[smerf91]

Bardzo dobra robota! :)

[krzygaj]

Robota dobra jeżeli chodzi o ogarnięcie bryki, ale jak dla mnie za dużo zdjęć ten sam element ma po kilka zdjęć - zdjęcie, aparat 5cm w prawo zdjęcie, 5cm w dół znowu zdjęcie...

Za dużo też jest zdjęć z bliska - pokaż bardziej ogół i później jakieś szczegóły, które rzucają się w oczy.

Brak odstępu pomiędzy zdjęciami też utrudnia przeglądanie i mocno męczy.

To tak na przyszłość, żeby nie było za słodko za pierwszym razem 

[mizakrze]

Robota dobra jeżeli chodzi o ogarnięcie bryki, ale jak dla mnie za dużo zdjęć ten sam element ma po kilka zdjęć - zdjęcie, aparat 5cm w prawo zdjęcie, 5cm w dół znowu zdjęcie...
Za dużo też jest zdjęć z bliska - pokaż bardziej ogół i później jakieś szczegóły, które rzucają się w oczy.
Brak odstępu pomiędzy zdjęciami też utrudnia przeglądanie i mocno męczy.
To tak na przyszłość, żeby nie było za słodko za pierwszym razem 

Zapamiętam uwagi :)
Spróbuję się poprawić

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[DZIADZIA]

17 godzin temu, mizakrze napisał:

Żartowałem, temat wymagał koncentratu i stanowczych działań w postaci twardej szczotki 

 

Czyżby butelka z ExceDe od DZIADZI

[mizakrze]

Czyżby butelka z ExceDe od DZIADZI

Oczywiście:)
Z konkursu świątecznego

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[DZIADZIA]

1 minutę temu, mizakrze napisał:

Oczywiście:)
Z konkursu świątecznego

Zajebiście

[mizakrze]

Zajebiście

No nie zmarnowała się:)
Dzielnie służyła prawie cały rok.
Wymieniłem ostatnio na pianownicę.


Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka