Jump to content

Mycie auta bez wody


Gordo

Recommended Posts

  • Replies 229
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Klaudiusz z telezakupów mango będzie miał szansę cię przekonać, jak już będzie wszem i wobec wiadomo u wujka sama że ten produkt to fekalia i zapasy zostaną wysłane przez promotorów do magazynów w Europie środkowo-wschodniej w nadziei na sprzedaż agroludkom.

 

[OT]Gordo masz 4,4 litra pod maską?[/OT]

Link to comment
Share on other sites

http://del-mar.com.pl/ - i oni mówią, że to czym się zajmują to auto-detailing :/

Wstyd dla mnie (bo to mój region) i dla Was wszystkich, nie wyobrażam sobie jak można auto umyć i przygotować do polerowania bez wody! Kpina!

http://www.del-mar.com.pl/zdiecia/300c4.jpg - aż mi się serce kraja jak widzę katowanego 300C :roll:

Link to comment
Share on other sites

Właśnie już kiedyś widziałem ofertę tej firmy. Zwróćcie uwagę na maszynę do polerowania na pierwszym zdjęciu w folderze informacyjnym który znajduje się w plikach do pobrania...LOL

Link to comment
Share on other sites

Ciewkawe jak piękne Swirlsy powstają na lakierze po tego typu zabiegach :shock:

Przecież gośc drze po lakierze tym Subaru brudną szmatką po brudnej powierzchni. Wspólczuję włascicielowi tego auta.

Link to comment
Share on other sites

Miejmy nadzieje ze przyszlosc nie bedzie tak wygladala. W imie ekologi rozne pomysly przychodza ludzia do glowy, chociazby EGR czy DPF. Poprawcie mnie prosze jesli sie myle ale juz teraz chyba nie mozna myc auta jesli nie ma sie do tego specjalnie przygotowanego miejsca z odplywem i studzienka.

Link to comment
Share on other sites

Zależy gdzie. Wiem, że w Warszawie zależy to chyba od dzielnicy. Zresztą zawsze można powiedzieć, że się trawnik podlewa. Nie słyszałem jeszcze, żeby ktoś mandat za mycie auta dostał, swoją drogą nie widuję nawet straży wiejskiej u mnie na osiedlu więc nie ma problemu.

Link to comment
Share on other sites

Myje auto korzystajac z uprzejmosci rodzicow na placyku przed ogrodkami dzialkowymi, powiedzmy w lesie. Szczerze mowiac to zawsze troche sie boje o to czy nie trafie na jakiegos "zyczliwego" dzialkowicza ktory wykona telefon do strazy miejskiej.

Z drugiej strony, mam rodzine w Niemczech. Tam nie mozna umyc auta na swoim podworku, majac dom, jesli nie ma sie odpowiednio przygotowanego do tego miejsca z odplywem :!:. Jednym slowem majac dom jednorodzinny i ogromny trawnik, za mycie na tym trawniku grozi mandat.

Link to comment
Share on other sites

Ba wg aktualnie obowiązujących przepisów w PL nawet na betonowym podjeździe z odpływem nie można ! taka prawda trzeba mieć system filtrowy .

Link to comment
Share on other sites

Ba wg aktualnie obowiązujących przepisów w PL nawet na betonowym podjeździe z odpływem nie można ! taka prawda trzeba mieć system filtrowy.

Super, poczulem sie jak bandzior 8-) Kiedys mafiozi jezdzili do lasu z szpadlem i delikwentem w bagazniku. Niby jezdze z skrzynka kosmetykow samochodowych ale tez stoje na bakier z prawem :roll:.

.... Na rozprawie: "Wysoki sadzie, oto narzedzie przestepstwa.... szampon samochodowy sonax gloss shampoo" ....

Link to comment
Share on other sites

ale generalnie zasada ta sama, czyli wcieranie brudu w auto

oraz robienie dobrze zakąłdom laierniczym, bo po takim "myciu" lakier auta jest pełen pięknych swirlsów ;)

Link to comment
Share on other sites

Ba wg aktualnie obowiązujących przepisów w PL nawet na betonowym podjeździe z odpływem nie można ! taka prawda trzeba mieć system filtrowy .

 

To chyba zależy od gminy - ja pytałem mail'owo w SM i dostałem odpowiedź popartą jakimś regulaminem, że można myć na własnej posesji, ale musi być odprowadzenie do kanalizacji. Nic o filtrach. A pytałem bo się wynoszę z bloku, co prawda działeczka jak i podjazd małe będą, ale skłamałbym gdybym powiedział, że możliwość samodzielnego mycia nie była jednym z powodów przeprowadzki. Niby miałem myjnię pod nosem, chłopaki ok, ale to nie to samo, widziałem jaki przerób mieli, widizałem jak rysek przybywa...

A mandaty jak najbardziej się zdarzają niestety... Ja zdecydowałem zrobić wysoki płot, choć na upartego da się zobaczyć, zwłaszcza wypływającą spod niego po podjeździe pianę ;)

 

Nie wiem, czy się starzeję czy co, ale te pseudo-ekologiczne coraz to nowe regulaminy, zakazy, nakazy coraz bardziej mnie wkurzają . Pamiętam jak w dzieciństwie jeździliśmy z rodzicami fiatem 125p nad rzeczkę w Bieszczady, _każdy_ tatuś po chwili odpoczynku wyciągał papieroska, wiaderko i hajda spokojnie , bez nerwów , sielankowo sobie pucował autko. A teraz - popatrzcie chwilę na myjnie te samooobsługowe - każdy uwija się jak w ukropie, kolejka czeka, przebiera nogami, ech.. O zakazach wjazdu nad rzeczki szkoda nawet mówić...

 

No, to się wypowiedziałem w temacie mycia bez wody :)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

"...sprawia, iż brud zostaje niejako :lol: podniesiony z czyszczonej powierzchni, a jego cząsteczki podczas tego procesu otaczane są przez komponenty zawarte w Aquafree, co zapobiega ewentualnemu rysowaniu czyszczonej karoserii." :lol:

 

Utalentowany fantasta to pisze .

 

Aquafree jakiejś sztucznej inteligencji formą jest , rzekł mistrz Yoda

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.