Slady po odchodach ptasich

[Malacz330]

Witam.

Dzisiaj bedac na myjni, po umyciu auta odkryłem takie cos, kojarzy mi sie ze kiedys mialem w tym miejscu nakitowane przez ptaka, czy da sie cos ztym zrobic???

 

Z gory dziekuje za pomoc:)

[Sanchez77]

Spróbuj spolerować... niestety, ale ptasie odchody + Słońce = spustoszenie na lakierze

[Banshee]

Zależy jak głęboko się wżarło , trzeba by było zmierzyć ile w tym miejscu i wokół jest lakieru. Matowanie papierem na mokro żeby szybciej to wyciąć , potem cutting plus polish na maszynie polerskiej jakieś zabezpieczanie i będzie cacy jeśli ze przeżarło całego klaru

[analyzator]

e tam papierem. na początek małe działko typu ścierny cleaner i pomachac rączką kilka minut

[Banshee]

Zgodzę się z @analyzator na początek od najdelikatniejszej opcji jak nie zadziała to wtedy coraz to agresywniejszy sposób  ja Ci podałem opcje najmocniejsza 

[Domel]

Williams Racing Bird Dropping Remover - ktoś używał ?

Czym to się może różnić od zwykłego QD ?

 

 

Miałem PoorBoy'a ale oprócz super miętowego zapachu - w usuwaniu kup sobie specjalnie nie radził.

 

[ghost]

14 minut temu, Domel napisał:

sobie specjalnie nie radził

Spróbuj ONR. Jak dla mnie lepiej nadaje się do zmiękczania takich rzeczy niż do mycia właściwego

[Domel]

1 minutę temu, ghost napisał:

Spróbuj ONR. Jak dla mnie lepiej nadaje się do zmiękczania takich rzeczy niż do mycia właściwego

Nie no używam Kecav'a - na razie najlepszy produkt na rynku do tego

ONR zbyt wodnisty. Żel dla mnie lepszy.

[ghost]

1 minutę temu, Domel napisał:

ONR zbyt wodnisty. Żel dla mnie lepszy.

To prawda, chociaż mam na to patent, dyszę kwazara ustawiam na mgiełkę.

Pare strzałów. Odczekać. A potem przestawiam na strumień i pod ciśnieniem sporo schodzi