Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam bardzo serdecznie wszystkich członków tego forum. Trafiłem na Wasze forum zupełnie przypadkowo i jest to mój pierwszy post, dlatego prosiłbym o wyrozumiałość - dziękuję.

Chciałbym podzielić się z Wami moim problemem, którego nie mam w ogóle pojęcia jak zwalczyć. Może coś pomożecie?

Sprawa wygląda tak, że jestem amatorem, obejrzałem filmik na yt i trochę się zajarałem tematem "autodetalingu". Robię to czysto amatorsko dla samego Siebie. Nie robię jakichś skomplikowanych rzeczy, w sumie tylko samemu myje, konserwuję itp.

Procedura mycia wygląda tak, zaczynam od nalozenia piany, potem splukuje, mycie na dwa wiadra, splukanie, felgi nadkola i opony, splukanie, potem osuszacz, splukanie i wycieram i nakladam dresingi.

Wiem, ze nalezy pamietac o takich rzeczach jak np umiejscowienie auta w zacienionym miejscu, ze trzeba poczekac az ostynie itp. teraz juz zdaje sobie sprawe, ale nie wiem czy problem, o ktorym zaraz napisze wlasnie nie jest zwiazany z tym ,ze w przeszlosci moglem cos zle zrobic.

No nic, wiec sprawa wyglada tak, ze po umyciu auta, na pograch drzwiach i w ogole brud pozostaje, mylem ostatnio chyba z 3 razy auto pod rzad i brud na drzwiach i glownie na progach nadal jest. Jest to dziwne, bo jak przejade palcem to normalnie pokazuje sie powloka lakieru. Mam nadzieje, ze rozumiecie o co chodzi.

Kosmetykow ktorych uzywam maja neutralne ph.

Mieliscie kiedys takie cos? Jak sobie z tym poradzic, licze na pomoc.

ZDJĘCIE PONIZEJ JAK TO WYGLADA

Pozdro

76644674_471589536896731_3129781203041779712_n.jpg

Opublikowano

@king1922 Tak samo jak kolega wyżej. Wygląda jak film drogowy po deszczu bez żadnego zabezpieczenia w postaci qdeka, wosku itp. Jak ty to myjesz ? Bo piszesz o pianie , myciu na dwa wiadra a po tym aucie nie widac aby takie procesy ten lakier przechodził.

  • Lubię to 4
Opublikowano

Nie no chłopaki mówię Wam poważnie. Posłuchajcie przedstawię Wam jak wygląda proces, dokładniej

1. Stawiam auto w zaciemnionym miejscu, bo generalnie auto myję na podwórku.

2. Czekam aż ostygnie.

3. Robię Pre-Washa w postaci aktywnej piany o neutralnym PH, aplikuję do pianownicy, podłączonej do myjki ciśnieniowej (w Moim przypadku Karcher K2), rozrabiam to z ciepłą wodą, bo nie mam generalnie ciepłej wody tylko zimną z węża.

4. Pianę nakładam od dołu do góry tak aby nie powstały zacieki. Czekam aż piana spłynie żeby chemia zaczęła działać, po czym spłukuję auto.

5. Rozrabiam szampon o neutralnym PH do wiadra z separatorem, i staram się nalać tam również ciepłą wodę, do drugiego wiadra z separatorem (do płukania) również ciepła woda.

6. Zaczynam mycie na dwa wiadra. Robię to delikatnie, często płuczę rękawicę (bo jej używam do mycia na dwa wiadra), zaczynam od partii poziomych i schodzę w dól. Przy progach skupiam większą uwagę. I właśnie się zastanawiam czy nie kupić gąbki do mycia progów, może tu jest powód albo coś? 

7. Odczekuję chwilę, przy okazji pędzelkując szczeliny, wnęki drzwi itp, a następnie spłukuję wszystko.

8. Nakładam QD lub osuszacz, następnie spłukuję auto aby zerwać filtr wodny.

9. Osuszam auto ręcznikiem i mikrofibrami.

10. Nakładam QD albo pomijam.

11. Nakładam różnego rodzaju dressingi.

12. No i generalnie po dosłownie 30 min od wysnięcia auta auto wygląda dokłądnie jak na zdjęciu. W sensie wyższe partie są ładnie umyte, tylko te progi itp. Nie wiem o co chodzi.

13. Wcześniej użwywalem samego weza z koncowka, ostatnio kupilem wlasnie karchera zeby bylo wieksze cisnienie ale to nic nei pomoglo.

Moze uzyc mocniejszej chemii? Juz sam nie wiem.

Tak na marginesie uzywam kosmetykow od RR CUSTOMS.

 

Opublikowano
30 minut temu, king1922 napisał:

Nie no chłopaki mówię Wam poważnie. Posłuchajcie przedstawię Wam jak wygląda proces, dokładniej

1. Stawiam auto w zaciemnionym miejscu, bo generalnie auto myję na podwórku.

2. Czekam aż ostygnie.

3. Robię Pre-Washa w postaci aktywnej piany o neutralnym PH, aplikuję do pianownicy, podłączonej do myjki ciśnieniowej (w Moim przypadku Karcher K2), rozrabiam to z ciepłą wodą, bo nie mam generalnie ciepłej wody tylko zimną z węża.

4. Pianę nakładam od dołu do góry tak aby nie powstały zacieki. Czekam aż piana spłynie żeby chemia zaczęła działać, po czym spłukuję auto.

5. Rozrabiam szampon o neutralnym PH do wiadra z separatorem, i staram się nalać tam również ciepłą wodę, do drugiego wiadra z separatorem (do płukania) również ciepła woda.

6. Zaczynam mycie na dwa wiadra. Robię to delikatnie, często płuczę rękawicę (bo jej używam do mycia na dwa wiadra), zaczynam od partii poziomych i schodzę w dól. Przy progach skupiam większą uwagę. I właśnie się zastanawiam czy nie kupić gąbki do mycia progów, może tu jest powód albo coś? 

7. Odczekuję chwilę, przy okazji pędzelkując szczeliny, wnęki drzwi itp, a następnie spłukuję wszystko.

8. Nakładam QD lub osuszacz, następnie spłukuję auto aby zerwać filtr wodny.

9. Osuszam auto ręcznikiem i mikrofibrami.

10. Nakładam QD albo pomijam.

11. Nakładam różnego rodzaju dressingi.

12. No i generalnie po dosłownie 30 min od wysnięcia auta auto wygląda dokłądnie jak na zdjęciu. W sensie wyższe partie są ładnie umyte, tylko te progi itp. Nie wiem o co chodzi.

13. Wcześniej użwywalem samego weza z koncowka, ostatnio kupilem wlasnie karchera zeby bylo wieksze cisnienie ale to nic nei pomoglo.

Moze uzyc mocniejszej chemii? Juz sam nie wiem.

Tak na marginesie uzywam kosmetykow od RR CUSTOMS.

 

To jakiś bait, bo nie rozumiem. Szmatą nie schodzi, a pod palcem już tak?

Opublikowano

CENZURA , pojebana sytuacja, nie baituje.

Palcem przetre schodzi, szmata tez, ale zaraz sie znowu robi taki jakby osad nie wiem co to jest po prostu nie da sie tego domyc

Nie wiem moze jakas twarda woda, osad wapienny, osady mineralne nie znam sie na tym. 
Liczylem ze ktos sie z takim czyms spotkalem ale chyba jestem jakims wyjatkiem.

Najlepsze jest to ze wczoraj bylem na myjni bezdotykowej w miescie, bo wiadomo tam bedzie wieksze cisnienie,

umylem auto programem ciepla woda z proszkiem, nastepnie splukalem i wlasnie to jest zdjecie po umyciu tym, swiezo od razu na myjni.

Zrobilem to dla porownania i sprawdzenia, bo raczej myjnia normalnie powinna to domyc albo cos a taki chuj

Generalnie to myślałem żeby kupić tą gabke od Soft 99, bo ja uzywam rękawicy, a podobno ta gąbka lepiej myje dół auta jak jest zabrudzony strasznie.

Kolejna rzecz, o której myślałem to jakaś mocniejsza chemia, ewentualnie jakiś kwaśny szampon, ale nie wiem?

No i ostatnia rzecz, o której myślałem to magiczna gąbka, może ona to usunie?

  • Lubię to 1
Opublikowano

Czy gabka czy rekawica i tak i tak umyjesz auto.

Wlasnie to zdjecie jak po myciu na bezdotyku... 

Kurde wiem ze glupie pytanie ale no chce pomoc: dociskasz rekawica do lakieru jak myjesz auto? 

Nakladales kiedys jakis wosk, qd czy cos w sprayu n brudne auto? Albo jakis smieszny wosk z tych na bezdotyku? 

 

Opublikowano

No właśnie teraz mniej wiecej ogarniam to jakich bledow nie robic, ale w przeszlosci moglem po prostu cos zjebac.

Tak nakladalem hydrowosk w sprayu ale to raczej bylo na umyte auto, wiadomo, ze nie perfekcyjnie ale bylo umyte.

Poza tym przod jest spoko i od szyby w gore tez tylko te drzwi i progi to masakra.

  • Lubię to 1
Opublikowano
36 minut temu, king1922 napisał:

No właśnie teraz mniej wiecej ogarniam to jakich bledow nie robic, ale w przeszlosci moglem po prostu cos zjebac.

Tak nakladalem hydrowosk w sprayu ale to raczej bylo na umyte auto, wiadomo, ze nie perfekcyjnie ale bylo umyte.

Poza tym przod jest spoko i od szyby w gore tez tylko te drzwi i progi to masakra.

Zrobiłbym full dekontaminację łącznie z glinką. Potem ew. polish.

Na odległość też ciężko ocenić. Podjedź noże do jakiegoś studia w Twojej okolicy.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Jak to przeczytałem.... Mowie kurde ale problem pewnie jakiś osad. Nie chcę zejść. 

A tu zdjęcie... Ujebane auto... Ja tu coś nie wierzę że auto po myciu ręczny tak wygląda 

  • Lubię to 3
Opublikowano

Widziałem coś takiego. Auto po myciu było jakby brudne / tłuste. To była kwestia wody. Praktycznie nie do sensownego wytarcia. Szampon to ruszył a przy spłukiwaniu znowu wylazło. Mazało ( a dosłownie to rozmazywało) się jak smalec. Dopiero za pomocą QD trochę to poratowałem, ale bez szału.

To było moje najbardziej upierdliwe mycie na wyjeździe:)

Niektóre gminy mają jeszcze taką wodę w wodociągach.

 

Umyj to auto gdzieś indziej, gdziekolwiek byle nie wodą z tego ujęcia.

 

 

Testowo wywal punkt 8 z programu mycia.

Opublikowano
44 minuty temu, david2888 napisał:

Jak to przeczytałem.... Mowie kurde ale problem pewnie jakiś osad. Nie chcę zejść. 

A tu zdjęcie... Ujebane auto... Ja tu coś nie wierzę że auto po myciu ręczny tak wygląda 

W Radomiu wszystko jest możliwe 😛

Opublikowano

No ja ogólnie jestem z okolic Radomia, ale auto myje u babci na wsi i w sumie tak mysle nad ta woda tam, ale podobno jest ok, bo myslalem, ze to jakas twarda albo cos.

Dla porównania dziś znów byłem na myjni bezdotykowej. Umyłem auto dwa razy

Pierwszy raz proszkiem drugi raz piana. 

Patrzcie foty dla porownania jak nie wierzycie.

Tak auto wyglada od razu po splukaniu, a druga fota doslownie chwile po jak lekko wyschlo.

Moze te syfy troche zeszly, ale no jednak nadal sa.

auto nie powinno tak wygladac po dwukrotnym myciu raczej,

W sensie na pierwszym zdj od razu po umyciu, auto wyglada jakby bylo lustro i nie bylo brudne, a doslownie po chwili jak lekko przeschnie znow wyglada jakby bylo burdne

zdjecia dla przykladu ktore zrobilem 

74877403_520952065168919_2344966317284524032_n.jpg

76726028_477440953117462_317816378629292032_n.jpg

I ogólnie właśnie też się zastanawiałem nad dekontaminacja, może by coś pomogło, ale no nie wiem, generalnie póki co chcę się dowiedzieć o co z tym w ogóle chodzi i od czego tak jest, znaleźć przyczyne, myślałem po prostu ze ktos sie spotkal z tym, ale jak widze to masakra.

Polekra odpada, bo nie mam maszyny no i raczej nie umiem tego robic, a nie chce nic zepsuc.

Opublikowano

temat ufo

moze ktoś z Radomia zaprosi na spota

pytałeś o magiczną gombkę - nie używaj

tam gdzie to wychodzi przy kolejnym myciu zrób prewsh a potem na rękawicę z szamponem dolej apc, jak nie masz to trochę płynu do naczyń, umyj solidnie, z lekkim dociskiem upewniając się, że chemia ma czas popracować, opłucz, wysusz, daj znać czycoś zeszło

Opublikowano
7 godzin temu, king1922 napisał:

 

Dla porównania dziś znów byłem na myjni bezdotykowej. UMYŁEM auto dwa razy

Pierwszy raz proszkiem drugi raz piana. 

 

Kolego jeżeli Ty nazywasz przepłukanie auta na bez dotyku, myciem to wcale się nie dziwię, że to auto tak wygląda. Jeszcze nigdy mi sie nie udało "umyć" auta płucząc je chemią z myjki. Na przyszłość zastosuj dobry pre wash i umyj auto rękawicą i szamponem a zobaczysz różnice.  

  • Lubię to 2
Opublikowano
9 godzin temu, king1922 napisał:

No ja ogólnie jestem z okolic Radomia, ale auto myje u babci na wsi i w sumie tak mysle nad ta woda tam, ale podobno jest ok, bo myslalem, ze to jakas twarda albo cos.

Dla porównania dziś znów byłem na myjni bezdotykowej. Umyłem auto dwa razy

Pierwszy raz proszkiem drugi raz piana. 

Patrzcie foty dla porownania jak nie wierzycie.

Tak auto wyglada od razu po splukaniu, a druga fota doslownie chwile po jak lekko wyschlo.

Moze te syfy troche zeszly, ale no jednak nadal sa.

auto nie powinno tak wygladac po dwukrotnym myciu raczej,

W sensie na pierwszym zdj od razu po umyciu, auto wyglada jakby bylo lustro i nie bylo brudne, a doslownie po chwili jak lekko przeschnie znow wyglada jakby bylo burdne

zdjecia dla przykladu ktore zrobilem 

 

 

I ogólnie właśnie też się zastanawiałem nad dekontaminacja, może by coś pomogło, ale no nie wiem, generalnie póki co chcę się dowiedzieć o co z tym w ogóle chodzi i od czego tak jest, znaleźć przyczyne, myślałem po prostu ze ktos sie spotkal z tym, ale jak widze to masakra.

Polekra odpada, bo nie mam maszyny no i raczej nie umiem tego robic, a nie chce nic zepsuc.

Podjedź na zwykłą myjnie ręczną zapłać 40zł za komplecik i Twoje problemy znikną.

Myśle, że temat wyczerpany.

Opublikowano

Przecież ten samochó∂ jest nie domyty, trzeba go wyszorować bo nei dbany od zawsze, dopiero później wyglinkować.
Pojedź na myjnie zapłać pieniązki za mycie rećzne, potem popraw w domu, wyglinkuj, uzyj cleanera, nastepnie ipe , za woskuj i myj regularnie w odstepach czasowych pojazd ręcznie co tydzien dwa, jezeli lubisz czysty pojazd możesz go co jakis czas też "opłukać" na myjnii bezdotykowej, gdyż nie wiem czy wiesz ale bezdotyki raczej nie myją a opłukuja 🙂

Opublikowano

@Sebalbn @Gozdziu23 @KUBA46 Pany ale kolega pisał, że było myte na dwa wiadra i to samo. Pierwszy post. Stąd moja propozycja odszczurzenia na próbę. Tam się jeszcze przewija temat RRC, tu można zapytać producenta czy ta wersja szamponu coś nie zostawia po sobie 😉

@Sebalbn Ty byś lepiej ze mną skoczył na szybkie mycie (?). Jajko czeka, jakiś ressing czeka. Pogoda w miarę - śniegiem nie sypie 😄

 

Opublikowano

Przyznam że nie czytałem wszystkich wypowiedzi, ale czy czasem nie jest tak (bo napisałeś że pędzelkujesz wnęki itp. po umyciu, przed spłukaniem) że ta piana z szamponu w połączeniu z brudem zasycha Ci na aucie a spłukanie wodą już nic nie pomaga?

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ja bym spróbowała jeszcze porządnie umyć auto na dwa wiadra chemią innej firmy, niż RRC, tak dla porównania.

Opublikowano

Kurde, ja to jestem z okolic Radomia, bardziej ze wsi, ale nawet nie wiedziałem ,że jest myjnia ręczna 

Patrzyłem cennik to 60zł za komplet mycia, więc szczerze skoczę tam i z czystej ciekawości zobaczę jak oni pracują i czy auto będzie się elegancko świeciło jak psu jajca, bo jeżeli tak to po prostu najwidoczniej jestem zjebem.

Z farcikiem i do usłyszenia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.