paperson Opublikowano 24 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2019 Kilka dni temu dostałem od Piotra z @Detailer's Magic 100ml nowego skoncentrowanego APC: Po odkręceniu nakrętki: preparat jest bezbarwny, nieduszący , co nie jest wcale takie oczywiste w dostępnych na rynku APC , ma przyjemny zapach . Nowy produkt zapowiada się ciekawie, stąd nie zwlekałem z jego testem. W szrankach zestawiłem go z moim ulubionym, silnym APC, czyli ExceDe Advanced. Obydwu APC użyłem w stężeniu 1:10, które wydawało mi się najwłaściwszym do średnio brudnych powierzchni. Pierwszym poligonem doświadczalnym są fugi płytek podłogowych, notorycznie brudzone przez rozpieszczonego owczarka. Spryskuję powierzchnie i rozprowadzam APC pędzelkiem. Na pierwszy ogień idzie produkt DM, który fajnie się pieni: Bez specjalnego czekania ściągam brud ręcznikiem papierowym. Te same etapy przeprowadzam z ExceDe. Produkt, wzruszony pędzlem jeszcze lepiej się pieni Na ręczniku identyczna sytuacja: Obu zawodnikom daję po punkcie. Zrobiły co do nich należało - fugi odzyskały jednolity brązowy kolor. Z DM przyjemniej się pracuje (pachnie i jest nieduszący), zaś ExceDe lepiej się pieni. Drugim polem testowym został szklany blat kuchni, który specjalnie do testów zakazałem domownikom czyścić. Po lewej DM, po prawej ExceDe: Pędzelek w ruch: I zbieram brud/tłuszcz ręcznikiem: Nie pieściłem się zbytnio. Tak wygląda testowa połówka po jednorazowej, szybkiej akcji. Na prawdę jest dobrze. Pamiętajcie, że na tłustych, zapieczonych zabrudzeniach pracowałem stężeniem 1:10: No i prawa strona: Widać wyższość ExceDe pod względem pienienia się: ...lecz w sile domywania pada ponownie remis. Dodam, że ExceDe Advanced jest dla mnie jednym z najlepszych APC dostępnych na rynku. Na koniec szybkie przetarcie Detailer's Magic Glass Magi. Uwielbiam ten płyn Przechodzę do listwy bagażnika w e36. Szybka akcja - lewa strona DM, prawa ExceDe: Oba preparaty wyczyściły plastiki bez zająknięcia, jednak do usmarowanego zamka bagażnika muszę zastosować silniejsze stężenie: No i jeszcze ubłocony po ostatnich ulewach próg: Tradycyjnie pędzelkuję po lewej DM, zaś po prawej ExceDe. Efekt: bez zastrzeżeń: Podsumowując: Nowe, stężone APC od Detailer's Magic może zamieszać na rynku. Jak widzicie nie ustępuje przekozakowi jakim jest ExceDe Advanced APC. Nie wiem jaka będzie jego cena, lecz moc i możliwości są naprawdę rewelacyjne, przy zachowaniu nieduszącej, pachnącej receptury Piotr, gratki! Stworzyłeś produkt silny, nieduszący, z szerokim wachlarzem zastosowań. Moje testy trwają dalej 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebalbn Opublikowano 25 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2019 Ja również dostałem APC + od @Detailer's Magic. Zacznijmy od początku, dostałem 100ml produktu z którego można zrobić 2l gotowego APC (1:20) zgodnie z zaleceniami. Ja do testów użyłem trzech stężeń min. 1:20 1:10 1:5. Produkt testowany był na kilku różnych rodzajach plastików w trzech różnyc autach, na temat pienienia mogę powiedzieć, że jest zależne od rodzaju plastiku oraz sposobu aplikacji, ale pieni się dość intensywnie, piana ładnie separuje brud i widać jak wyciaga go na wierzch, szczególnie używając pianowniczki. W rozcieńczeniu 1:10 i 1:20 używałem pianowniczek a 1:5 normalny atomizer. Apc było wymywane wilgotną mf z wodą. Bardzo fajnie przyciemnia plastik i nie pozostawia dziwnych plam po wyschnięciu, powierzchnia pozostaje satynowa. Nie ma za dużo zdjęć ze środka bo auta były w miare czyste, chciałem zobaczyć jak poradzi sobie z czymś grubszym. Moim zdaniem to APC robi na prawde dobrą robote, jest na prawde silne, co daje nam możliwość fajnego rozcieńczania, bardzo fajnie się pieni i jest widoczne przyciemnienie plastiku. Moim pytaniem po pierwszych testach jest jaka będzie cena tego produktu oraz kiedy będzie można go kupić ? Z chęcią dokupie butelke bo uważam,że to na prawde fajne APC Na pewno będę chciał go przetestować jeszcze na jasnych plastikach, na pewno wrzucę relacje z dalszych testów bo jeszcze troche zostało, produkt jest na prawdę bardzo wydajny. Pozdrawiam ! 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_t11 Opublikowano 27 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2019 Detailer's Magic APC+ Zrobiłem roztwór 100ml. w proporcji 1:10 Według otrzymanej rozpiski: Średnie zabrudzenia – np. typowe zabrudzenia wnętrza -1:10 Znalazłem godnego przeciwnika dla APC+ Przygotowanie do pracy APC+ do ręki, pędzelek i kilka fibr i jedziemy 50/50 Ok jest dobrze to teraz na ciemnym plastiku 50/50 To coś bardziej wymagającego, przypominam rozcieńczony 1:10 50/50 Testuje dalej 50/50 Ok to całość Detailer's Magic APC+ to bardzo dobry uniwersalny środek czyszczący. Łatwo się z nim pracowało, szybko i sprawnie rozpuszcza wszelakiego rodzaju bród. Jest wydajny bo w rozcieńczeniu 1:10 otrzymujemy płyn, który w wnętrzu pojazdu poradzi sobie rewelacyjnie. Przy pracy nie był duszący więc też na plus. Jest to środek dość mocno skoncentrowany, myślę że na zabrudzenia które przedstawiłem w teście to 1:15 - 1:20 by również sobie poradził. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
davor Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 Detailer's Magic APC+ Witam, ja również dostałem do testów 100 ml skoncentrowanego APC+. Zgodnie z przekazaną przez Piotrka informacją APC ma bardzo szerokie zastosowanie, w zależności od rozcieńczenia. Zgodnie z instrukcją do testów przygotowałem trzy: 1:3 – bardzo mocne zabrudzenia – silnik, koła oraz tzw. szczury 1:10 – średnie zabrudzenia, oraz 1:20 – do regularnego czyszczenia wnętrza Pacjentem jest Fiat Doblo – totalny szczur. Auto od jakiś 5-6 lat nie było porządnie umyte, nie mówiąc już o jakieś korekcie lakieru, czy nawet chemicznej dekontaminacji. Jako, że jest to środek ALL PURPOSE CLEANER, postanowiłem, że formą testu będzie zestawienie go ze środkami przeznaczonymi stricte przeznaczonych do mycia opon, silnika, wnętrza oraz innymi APC. Na pierwszy ogień poszła opona. APC+ w stężeniu 1:3. Przeciwnikiem ADBL Tire and Rubber Cleaner. Przed aplikacją całe auto zostało umyte proszkowo na myjce bezdotykowej. Wszystkie preparaty aplikowane były z atomizera. ADBL Tire and Rubber Cleaner (po lewej), APC+ 1:3 (po prawej) Pierwsza aplikacja + pędzelkowanie Aplikacja druga + pędzelkowanie Aplikacja trzecia + pędzelkowanie Do tego momentu wydawało się, że obydwa produkty idą łeb w łeb. W obu przypadkach dopiero po trzeciej aplikacji pojawiła się biała piana i opona wyglądała na doczyszczoną. Tak to wyglądało po wyschnięciu. Ciężko to na zdjęciach dostrzec, ale po wyschnięciu opony ujawniła się moim zdaniem przewaga preparatu do czyszczenia opon, który lepiej spenetrował gumę. Widoczne to było w malutkich rowkach na oponie, gdzie po stronie APC+ pozostały jeszcze resztki brudu. Niemniej jednak uważam, że APC spisało się w tym przypadku zadowalająco, i po czwartej aplikacji byłby na równi z ADBL. Na drugi rzut poszła komora silnika, ale nie całościowo – wybrane elementy. Tutaj przeciwnikiem APC+ był Meguiar’s Engine Cleaner oraz ADBL APR PRO (w rozcieńczeniu 1:50) Najpierw pokrywa silnika. APC+ 1:10 (po prawej) oraz Meguiar’s Engine Cleaner (po lewej) przed Jedna aplikacja + pędzelkowanie i po Jeśli chodzi o skuteczność obydwa produkty na równi. Po pierwszym podejściu zszedł cały brud zszedł, zostawiają przyjemną lekko matową powierzchnię. Zauważyłem jednak, że APC+ miał problem z pienieniem się. Nie byłem jednak pewien, czy to kwestia rozcieńczenia czy czyszczonego materiału. Przechodzimy dalej: podszybie – APC+ 1:10 (po prawej), ADBL APC PRO 1:50 (po lewej) przed po Podobnie jak w poprzednim przypadku skuteczność na plus, słaba piana na minus. Ostatnia część komory silnika – gniazdo amortyzatora, jednocześnie miejsce odpływu. Nie zrobiłem zdjęcia, ale z tego miejsca wyciągnąłem trze garście starych rozkładających się liści. Odpływ był już zatkany, więc w środku niezły syf. Tak to wyglądało przed (już bez liści) a tak po drugiej aplikacji APC+ 1:10 Jak widać na zdjęciach pojawiła się również piana. Mój wniosek jest taki, że preparat słabo się pieni na płaskich powierzchniach (w moim przypadku na plastiku). Potwierdziło się to również w dalszej części testu, czyli, na kokpicie wewnątrz auta. Idziemy dalej – próg drzwi pasażera. Nadmienię, że w pasażerowie w aucie praktycznie nie są wożeniu. Tył auta zazwyczaj zawalony gratami, a więc mocno zabrudzone. Tak próg wyglądał przed Cały próg, moim zdaniem ubrudzony w jednakowym, mniej więcej stopniu. Na test poszedł oczywiście APC+ 1:20 (po prawej), ADBL APC PRO 1:50 (po lewej) oraz FX Protect APC Strong 1:50 (środek) a tutaj już po: Brud ładnie zszedł po pierwszym pędzelkowaniu. Uwagę przykuwa stopień przyciemnienia plastiku. Na moje oko, ADBL zostawił plastik neutralny, takim jaki powinien być moim zdaniem, FX Protect go przyciemnił, a APC+ jakby łałowy, pozbawiony koloru – widoczne to jest szczególnie na ostatnim zdjęciu, w porównaniu z FX Protect. W przypadku APC+ winę zwalam jednak na to, że w tym miejscu próg był najbardziej zniszczony, porysowany. Na sam koniec kokpit. Stan przed – tragedia ! Do dzieła: Po stronie lewej wraz z radiem, konsolą środkową i lewarkiem APC+ w stężeniu 1;20 (celowo) oraz po stronie prawej ADBL Interior Cleaner. W przypadku obydwu produktów konieczne było podwójne pędzelkowanie. Tłusty, gruby bród nie chciał zejść za pierwszym podejściem. Po W tym przypadku, przy takich zabrudzeniach APC+ moim zdaniem poradził sobie o wiele łatwiej. Co prawda podobnie jak ADBL potrzebował dwóch podejść, to za pierwszym razem ACP+ zebrał dużo więcej brudu i drugie pędzelkowanie było już tylko formalnością. Celowo wziąłem też środek rozcieńczony 1:20, żeby zobaczyć jak sobie poradzi z takim brudem. Myślę, że przy stężeniu 1:10 drugie podejście nie byłoby konieczne. A tak wyglądała woda po myciu kokpitu i cały zestaw wykorzystany do testu:) Podsumowanie: Na + - skuteczność – APC+ w żaden sposób nie odbiega od konkurencji - koncentrat – szeroki zakres możliwości rozcieńczenia. W stężeniu 1:20 całkiem poprawnie radzi sobie nawet z najcięższym zabrudzeniem - zapach – moim zdaniem marcepan:) fajnie się pracuje produktem tego typu, który nie drażni, nawet w zamkniętym pomieszczeniu Na – - jedyne co mi przyszło na myśl, to brak piany (lub bardzo słaba) przy pracy na płaskich powierzchniach Nie bez znaczenia pozostaje również cena produktu, której jeszcze nie znamy. Wtedy będziemy wiedzieli, jak bardzo ekonomiczny jest produkt P.S. to mój pierwszy publikowany na forum test, także proszę o krytyczną wyrozumiałość 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paperson Opublikowano 30 Maja 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 @davor debiut wypadł naprawdę dobrze 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukaso Opublikowano 30 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2019 @Pawel_t11 czyściłeś skórę APC 1:10?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_t11 Opublikowano 31 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2019 @Lukaso Tak, jeśli można nazwać to coś skórą. Później zabezpieczona została Tenzi Skóra Impregnacja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dystrybutor Detailer's Magic Opublikowano 31 Maja 2019 Dystrybutor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2019 Bardzo dziękuje za pierwsze testy . Co do zapachu to faktycznie jest to coś na miarę marcepanu 13 godzin temu, davor napisał: P.S. to mój pierwszy publikowany na forum test, także proszę o krytyczną wyrozumiałość Świetny debiut ! bardzo obszerny test . Jedyne Moje spostrzeżenie - uwaga to test na oponie . APC nigdy nie da takiego efektu jak cleaner do opon . Dlatego do tego jest przeznaczony cleaner Clean Tyre&Rubber Magic . @Pawel_t11 , Nigdy ale to przenigdy nie stosuj APC na skórach czy nawet eko skórach ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
davor Opublikowano 31 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2019 12 minut temu, Detailer's Magic napisał: Jedyne Moje spostrzeżenie - uwaga to test na oponie . APC nigdy nie da takiego efektu jak cleaner do opon . Dlatego do tego jest przeznaczony cleaner Clean Tyre&Rubber Magic . Zgadzam się, że nie da takiego efektu jak cleaner do opon., bo nie jest do tego stricte przeznaczony. Moim celem było jednak porównanie APC+ z innymi, różnymi produktami. To, że APC+ nieznacznie odbiegł od ADBL wcale nie traktuje jako zarzut, czy niedoskonałość produktu. Wręcz przeciwnie, uważam, że w porównaniu do produktu dedykowanego wypadł bardzo poprawnie. Jak już wspominałem tester, który dostałem to ALL PURPOSE CLEANER, czyli prawie do wszystkiego. Na rynku pojawiło się wiele produktów dedykowanych, jednak nie wszyscy wszystkie posiadają. Dlatego w teście, moim zdaniem, pokazałem, że APC+ dobrze sprawdza się również w myciu opon (jeśli ktoś takiego dedykowanego cleanera nie posiada). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dystrybutor Detailer's Magic Opublikowano 31 Maja 2019 Dystrybutor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2019 @davor , tak ja zrozumiałem o co Ci chodziło Z drugiej strony mocne APC często używane na oponach może działać destrukcyjnie na oponę - znam z autopsji bo przeprowadzałem Sobie takie testy . Cleanery do opon są często "wspomagane chemicznie" poprzez różne dodatki konserwujące itp . To tak czysto informacyjnie . 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mumins Opublikowano 31 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2019 Ok, czas na trochę moich wypocin dotyczących DM APC+. W zasadzie wrzuciłbym to już wczoraj, ale wstrzymałem się ze względu na wizję bardzo zaszczurzonego pacjenta - niestety nie dojechał. Dziękuję Piotrowi za wybranie mnie do sprawdzenia nowości z rodziny Detailer's Magic. Do testu stanęły trzy produkty, wszystkie w proporcjach 1:10. APC+ musiało zmierzyć się w moim pojedynku z Good Stuff APC Gorilla o zapachu zielonej herbaty oraz 4detailer Amber One APC. Zacznę trochę nietypowo - od klasyfikacji końcowej i wniosków. Nr. 1 - Good Stuff: + nieduszący zapach i do tego bardzo przyjemny, świetne właściwości domywające, atrakcyjna cena (24,90zł/1L) - szukając na siłę: przeciętne pienienie się Nr. 2 DM APC+: Jako, że produkt jeszcze nie wyszedł na rynek, napiszę jedynie ogólne wnioski: przyjemny zapach, mi najbardziej przypominał migdały, ale marcepan też się przebija - niemniej trochę duszący; właściwości domywające na poziomie oczekiwanym przy tym stężeniu; dobra piana - przy aplikacji na pędzelek i wypracowaniu; w moim teście fajnie doczyścił oponki. Nr. 3 4detailer Amber One + właściwości domywające na odpowiednim poziomie - ani świetne, ani słabe; najwolniej przysychał na powierzchni - najbardziej duszący zapach spośród wszystkich testowanych, wysoka cena (34,90zł/1L), słaba piana Przede wszystkim chciałbym zaznaczyć, że wszystkie produkty "zrobiły, co miały zrobić". Nie lubię tego powielanego gdzie się da określenia, ale to prawda. Pacjent nr. 1: brama od mojej dziupli Oklejamy. Plan był taki, by zapryskać danym APC obszar w dolnej kratce i po minucie wytrzeć do sucha, bez specjalnego szorowania. Górne kratki były przeznaczone do wypracowania pędzelkiem i dokładnego wytarcia do sucha. Lewa strona - Good Stuff, środkowa DM APC+, prawa 4detailer Amber One. Good Stuff po minucie i wytarciu. Powtarzamy procedurę z APC+. Wyszło odrobinę gorzej, nie wiem czy zdjęcia to oddają. Przyjąłem, że na tej samej wysokości i po środku, brama jest tak samo brudna. Po trzech próbach tak to wygląda. Jak dla mnie od lewej do prawej mamy "drabinę" czystości. Przechodzimy do aplikacji i wypracowania pędzelkiem. Przewaga GS nad 4detailer. Rozpuszcza, aż miło Bezdotykowo pierwsze miejsce dla GS. Po wypracowaniu pędzelkiem różnice zmniejszają się, ale na prowadzeniu nadal zielona herbatka. Za to w powietrzu unosi się cukierkowy zapach APC+ (pracując we wnętrzu może być zbyt intensywny). Pacjent nr. 2 - chyba nigdy nieczyszczone koło zapasowe z mojej Alfy. Specjalnie ją hodowałem do takich testów. Środek felgi to sodoma i gomora, oczekuje na test kwasów i deironów. Do gry wchodzi czwarty zawodnik - Valet Pro Bilberry w stężeniu 1:3. Wypracowuję wszystkie powierzchnie pędzelkiem i tak to wygląda. Wniosek: brak różnic. Wszystko domyte elegancko, na ile powierzchnia pozwalała (felga jest cała pordzewiała, ma mnóstwo odprysków itp. Część druga - opony. Do gry wchodzi Excede T&R 1:4. Oponę dzielę na pół i szczotkuję Muc-Off'em. Pierwsze wypracowanie APC+ i pojawiają się takie smakołyki Druga strona po Excede: APC vs. Excede : widać różnicę gołym okiem. Poprawiamy APC po Excede - nadal wyciąga sporo syfu. Jest nieźle Poprawka APC po całości. Efekt: elegancko doczyszczona guma. Dziękuję za uwagę. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się