Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Koch RRW przetestowany, fajny produkt bardzo zbliżony do ONR. Nabyłem też Gyeona Eco Wash i przy myciu z wiadra zostawia mazy dość upierdliwe przy wycieraniu, na plus połysk i śliskość lakieru po nim, super się sprawdza 1:20 jako taki wspomagacz do osuszania bo sprawdzałem na totalnej tafli. Wszystkie mają jeden problem czyli domycie, które dla mnie zawsze jest gorsze niż przy klasycznym myciu. Orientuje się ktoś w składach takich szamponów czy np. takie bazujące na surfaktantach lub innych trudnych słowach lepiej sobie radzą? Czy po prostu musi tak być przy takich szamponach?

Opublikowano
Koch RRW przetestowany, fajny produkt bardzo zbliżony do ONR. Nabyłem też Gyeona Eco Wash i przy myciu z wiadra zostawia mazy dość upierdliwe przy wycieraniu, na plus połysk i śliskość lakieru po nim, super się sprawdza 1:20 jako taki wspomagacz do osuszania bo sprawdzałem na totalnej tafli. Wszystkie mają jeden problem czyli domycie, które dla mnie zawsze jest gorsze niż przy klasycznym myciu. Orientuje się ktoś w składach takich szamponów czy np. takie bazujące na surfaktantach lub innych trudnych słowach lepiej sobie radzą? Czy po prostu musi tak być przy takich szamponach?

Mckees/DIY lepiej w mojej opinii i w moich testach sobie radzą z domyciem „z pierwszego”. Jednak dla zasady i tak każdy element, każdym szamponem myję „podwójnie” - raz zgodnie z dobrą praktyką, odwracając gąbkę i pilnując, żeby ją w miarę potrzeby płukać a potem jeszcze raz dosłownie w kilka sekund takie mykmyk żeby zebrać ewentualne brudne krople

a jeśli chodzi o domywanie np. robactwa to polecam po umyciu kolejny raz zwilżyć element wybranym szamponem, mf z krótkim włosem, i troszkę więcej machania lewo-prawo bez docisku - u mnie puszcza wszystko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano

@Tomaszmasz Jaki dokładnie masz problem z domywaniem przez rinseless? Należy pamiętać że to nie jest magiczny preparat czyszczący, szampony rinseless nie mają jakichś nadzwyczajnych właściwości czyszczących bo są przeznaczone do usuwania lekkiego brudu a przede wszystkim zapewnianiu poślizgu, mycie nimi raczej opiera się na mechanicznym usunięciu brudu poprzez kontakt medium myjącego z powierzchnią.

Ja używam rinselessów różnych od dobrych 5 lat i nigdy nie miałem najmniejszych problemów z domywaniem, ale mówimy tu o brudzie raczej świeżym np kilka dni/tydzień, jak ktoś chce myć rinselessem szczura z miesięcznym brudem i to na aucie stojącym pod chmurką to nie dziwię się że niektóre zabrudzenia nie zejdą - nie od tego są te szampony 🙂

  • Lubię to 1
  • Okay 1
Opublikowano

Wsm to owady, ale wiem ,że większość usunę na etapie prewashu ale rzadko tez stosuje dedykowane srodki bo nie ma tego dużo i w miarę regularnie myje auta, i rzadko mam potrzebę żeby takich używać i tu zauważyłem że pojedyncze lubią zostawać. No i nie wiem jak opisać to ale też ogólne zabrudzenia, ale może to moja wyobraźnia i muszę jeszcze potestować i porównywać. Może pytanie powinno brzmieć raczej właśnie czy wśród takich szamponów są właśnie jakieś lepiej "domywające" czy w miarę na tym samym poziomie się utrzymuje? Nie oczekuję i tak cudów bo są to produkty bardzo wszechstronne i wygodne użyciu. Fakt, że auta raczej myję bardziej co 2 tygodnie to może też mieć wpływ.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.