BiLu Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Cześć, Wydawało mi się, że pierw sealant, a na to dopiero wosk, ale smartwax sugeruje odwrotnie - smartsealant na smartwax. np tu: Testował ktoś już kolejność tych produktów?
Gość Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2010 tej kombinacji nie stosowałem. ale z innymi środkami stosuję. i po jednej warstwie wosku potem sealanta nie zauważam obniżenia trwałości. I według moich obserwacji to sealant podbija efekt. Ale jak zdążyłem zauważyć są dwie szkoły
kuflik Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Podaruj sobie tego smartwaxa:) Szkoda Twojego czasu na nakładanie. Ostatnio nakładałem bo dostałem do testów, nawet tygodnia nie wytrzymał, jeden deszcz. Na połowie maski był, da drugiej był smartsealant- troszkę lepiej. Na dachu był GC i się abrdzo dobrze trzymał. TYDZIEŃ! Jeden deszcz i po wosku nie było śladu! Paweł@Pawbor85 oraz Dydas potwierdzą. NIC, ani jednej kropelki. Maska przed nałożeniem była oczyszczona, glinka, surface rapide ultra i 3m jasny niebieski korek. Odradzam zabawę z tym prawie woskiem. No i oczywiście sealant pod wosk idzie, bo sealant tworzy wiązania z powłoką lakierniczą, dlatego nie powinno się go kłaść na wosk. Sealnt zapewnia trwałość, wosk wygląd.
Administrator Evo Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Sealnt zapewnia trwałość, wosk wygląd. Sealant i wosk zapewniają ochrone, wygląd zapewnia polerowanie.
Gość Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2010 kuflik, ile takich kombinacji przetestowałeś? [ Dodano: 27 Kwiecień 2010, 19:22 ] Evo, słusznie. Chemia to kilka % efektu przy prawidłowej korekcji [ Dodano: 27 Kwiecień 2010, 19:34 ] zapewnia trwałość, wosk wygląd. powiedz kabulowi, że sobie wosk na clearkoat'a położył - podbije wet looka.
kuflik Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2010 kuflik, ile takich kombinacji przetestowałeś? Bawiłem się tym smartsealantem. Ale tu nie chodzi o to ile ich przetestowałem, tylko o chemiczną zasadę ich działania. Ok, rozumiem, że lubisz sobie je nakładać w kółko. Ale główną zaletą sealantów czyli powłok polimerowych jest to, że tworzą krystaliczną powłokę jednocześnie wiążąc się z lakierem. Polimery łączą się tworząc zwartą i wysoce przeźroczystą strukturę(niemal krystaliczną), wosk natomiast ma zamknięta strukturę przez co film wosku jest w pewnej niewielkiej odległości od lakieru, co daje nam optyczny efekt głębi koloru. I jeśli położymy selant mający w założeniu tworzyć wiązania z powłoką lakieru, na wosku to owszem, wytworzą się wiązania w samym sealancie ale nie będzie się mógł przyczepić bezpośrednio do lakieru. Będziemy mieli jakby pływająca powłokę, coś jak panele podłogowe na piance:) No ale jeśli Tobie się podoba, to tak rób, nikt Ci nie zabroni;p
Gość Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2010 nakładać w kółko. co 2 miesiące lub dłużej to w kółko ? Ja wiedzę czerpię z własnych obserwacji. Ale jak mówię nikogo nie będę przekonywał. Poza tym testy to rozwój. Raz zjem kluski z makaronem innym razem 2 bułki chleba.
BiLu Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2010 kuflik, ile takich kombinacji przetestowałeś? Bawiłem się tym smartsealantem. a smartsealantem i smartwaxem?
kuflik Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2010 a smartsealantem i smartwaxem? sealant nawet ok a smartwax to totalna porażka:)
BiLu Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2010 a smartsealantem i smartwaxem? sealant nawet ok a smartwax to totalna porażka:) może i zabrzmi to nieco kąśliwie, ale na jakiej podstawie tak twierdzisz skoro "bawileś" się sealantem? brakuje mi merytoryki nieco
Łukasz Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2010 może i zabrzmi to nieco kąśliwie, ale na jakiej podstawie tak twierdzisz skoro "bawileś" się sealantem? Napisał wcześniej, że próbował też smartwaxa Podaruj sobie tego smartwaxa:) Szkoda Twojego czasu na nakładanie. Ostatnio nakładałem bo dostałem do testów
Gość Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2010 BiLu, spokojnie nakładaj smartwaxa a potem smartseala (to nie polimer). będziesz zadowolony. T co piszę to nie teoria, piękna, ale nie sprawdzona. Trochę tego "przewaliłem".
kuflik Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2010 BiLu, spokojnie nakładaj smartwaxa a potem smartseala (to nie polimer). będziesz zadowolony. T co piszę to nie teoria, piękna, ale nie sprawdzona. Trochę tego "przewaliłem". No to nakładaj, ciekawe, czy Tobie też za tydzień spłynie. I smartsealant to jest polimer, więc przestań się upierać skoro nie masz pojęcia. Robi się to nudne. Jak już to połóż tego waxa na sealanta, bo sealant kilka tygodni się trzyma.
Gość Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2010 BiLu, jak sam się nie przekonasz to nie sprawdzisz. Spotkałem się z opiniami,które nie sprawdziły się w praktyce.
Artur Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2010 BiLu, na pół maski połóż wosk na sealant a na drugie pół odwrotnie a potem powiesz nam kto miał rację
Administrator CleanerFreak Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Przyznam iż tej kombinacji (smatseal na smartwax) jeszcze nie testowałem i nigdy o tym nie słyszałem aby ktoś się tym chwalił, ale mija się to z celem. Z czym (do czego) ma się sealant połączyć (przyczepić/przykleić)? Do wosku? Oczywiście każdy może testować co chce i jak chce, tylko nie wiem czy w tym konkretnym przypadku jest to jeszcze potrzebne. Przynajmniej 1000 razy był temat przerabiany i Ameryki na nowo nie odkryjemy (a szkoda..). Wosk na Sealant jest OK odwrotnie porażka Sealant na wosku się nie trzymał PS Również nakładanie wosku na sealent nie jest takie proste: wiele wosków działa negatywnie na sealant.
Gość Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 i Ameryki na nowo nie odkryjemy (a szkoda..). no właśnie. Zdarzyło mi się nakładać sealant na wosk (nie smart) i tak wykombinowałem, że to wosk ma najpierw porządnie złapać lakier. Może dlatego, że nie czekałem dłużej niż 1,5 miesiąca, bo coś nowego sprawdzałem-nie mam miarodajnego testu. czytałem o kombinacjach w jedną i drugą stronę-są takie, które trzymają. Mam kilka wosków, zdecydowanie więcej sealantów ale uważam za pozbawione sensu (aspekt trwałości mam na myśli) kombinowanie. Natomiast w celu sprawdzania efektu - jak najbardziej. Nawet jak miałoby to trwać 3-4 tygodnie. Sealanty dają taką możliwość. Lubię je Ja się lubię tym bawić- to dla mnie duża frajda. I jak napisałem, priorytetem dla mnie nie jest trwałość. Nie mógłbym patrzeć na samochód przez 3 miesiące tylko go myjąc.
PN Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Wosk na Sealant jest OK odwrotnie porażka Sealant na wosku się nie trzymał Potwierdzam - u mnie takie same doświadczenia - sealanty Meguiars, Zaino i... - haha - Turtle
Administrator CleanerFreak Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 i Ameryki na nowo nie odkryjemy (a szkoda..). no właśnie. Zdarzyło mi się nakładać sealant na wosk (nie smart) i tak wykombinowałem, że to wosk ma najpierw porządnie złapać lakier. A do czego ma się sealant "złapać" ? Bo do wosku się nie "złapie".
Gość Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 No dobrze, dla merytorycznej dyskusji, bo to ciekawe (pomijając zasadność kombinacji wosku i sealanta), zadam pytanie, bo nie znam na nie odpowiedzi: skoro sealant nie złapie się na wosku to jak wosk ma się złapać na selancie? Dlaczego wiązanie działa tylko w jednej kombinacji? W końcu tak czy inaczej dochodzi do zetknięcia. Rozumiem, że sealant trzyma się cleanera lub glazu (też niezbyt oleistej), to jak to wytłumaczyć, że wosk utrzyma się na sealancie, nie mając styczności z inaczej pokrytą powierzchnią, tylko sealantem? Mnie to ciekawi. wosk utrzyma się na sealancie a sealant na wosku nie.
Marco Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Ale główną zaletą sealantów czyli powłok polimerowych jest to, że tworzą krystaliczną powłokę jednocześnie wiążąc się z lakierem. Polimery łączą się tworząc zwartą i wysoce przeźroczystą strukturę(niemal krystaliczną), wosk natomiast ma zamknięta strukturę przez co film wosku jest w pewnej niewielkiej odległości od lakieru, co daje nam optyczny efekt głębi koloru. I jeśli położymy selant mający w założeniu tworzyć wiązania z powłoką lakieru, na wosku to owszem, wytworzą się wiązania w samym sealancie ale nie będzie się mógł przyczepić bezpośrednio do lakieru. Będziemy mieli jakby pływająca powłokę, coś jak panele podłogowe na piance:)
Gość Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 To czytałem, niczego nie tłumaczy Jakiś cytat.Chodzi o interakcję w jedną stronę. Sealant wiąże też nie na lakierze bezpośrednio tylko na innej chemii. Chyba, że ważny jest czynnik czasu. Widziałem instrukcję o nakładaniu sealanta, nie pamiętam jakiej firmy, na carnaubę. p.s. nie robie draki, i tak będę kombinował, ale temat ciekawy dla mnie.
Wax Paradise Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Z czym (do czego) ma się sealant połączyć (przyczepić/przykleić)? Do wosku? Oczywiście każdy może testować co chce i jak chce, tylko nie wiem czy w tym konkretnym przypadku jest to jeszcze potrzebne. Jak to z czym ma się połączyć? Sealanty łączą się z lakierem. Mają mniejsze cząsteczki niż wosk carnauba, więc przenikają przez warstwę wosku. Cząsteczki sealantów są mniejsze od cząsteczek lakieru, dlatego się łączą z lakierem. Carnauba leży na lakierze, tworzy parę warstw. Teoretycznie jest to poprawne, oczywiście, pewnie nie każdy sealant może współgrać z carnaubą, ale tak jak marctwain napisał, to tylko zabawa i można testować. CleanerFreak, pewne jest to, że sealant nie będzie leżał na carnaubie (dodano: przeniknie przez nią), więc nie masz w tym racji. To może działać również w drugą stronę, stosowanie carnauby na sealanta nie jest wcale wskazane. Np. Duragloss odradza.
glubicki Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 CleanerFreak, pewne jest to, że sealant nie będzie leżał na carnaubie, więc nie masz w tym racji. moze cos zle zrozumialem ale skoro kolega CleanerFreak wczesniej napisal ze: Wosk na Sealant jest OK to chyba MA racje gdyz takze twierdzisz ze sealant nie bedzie lezal na carnaubie czyli najpierw sealant a potem wosk albo juz czegos nie pojmuje
Wax Paradise Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Opacznie zrozumiałeś, zbyt zawile to napisałem Chodzi o to, że sealant nie będzie leżał na carnaubie, ponieważ przeniknie przez nią. W tym sensie CleanerFreak nie ma racji.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się