Skocz do zawartości

Wybór odkurzacza piorącego.


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 11.01.2018 o 10:04, Mumins napisał:

Właśnie na takiej przezroczystej by mi zależało. Mógłbyś napisać jakiej ssawki dokładnie używałeś w WD3? Zauważyłem, że końcówka rączki, do której wpina się rurę w WD3 jest lekko 'ścięta', przez co np. jest problem by stabilnie zamocować tam standardowe ssawki. Myślę, że jakaś przejściówka powinna załatwić sprawę, pytanie która.

 

EDIT

Dostałem info od sprzedającego, że ta końcówka http://allegro.pl/ssawka-do-prania-tapicerki-karcher-se-4001-3-5-100-i6833412860.html pasuje średnicą do WD3. Czy korzystaliście z podobnego rozwiązania?

Dokładnie taką samą mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
10 minut temu, rygryss napisał:

mogę poprosić o nr. tel

721 065 666 to na infolinię do nich do sklepu bezposrednio do Łukasza gdzies posiałem bo nie moge odnalezc w telefonie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.01.2018 o 09:09, Mumins napisał:

I co, prespray, szczota i jazda? Z WD3 chyba wypadałoby wyjąć filtr papierowy?

Prespray w jednym spryskiwaczu a docelowy środek piorący w drugim.

Papierowy filtr??? W senie worek papierowy? Tak musisz go wyjąc.

Filtr (ten okrągły, karbowany) zostaje  i nie jest on z papieru. Bez niego zabijesz silnik bo będzie zaciągał wodę. Podczas odsysania woda wiruje w zbiorniku i resztki zatrzymują się na filtrze.

Dlatego ja kupiłem drugi zapasowy żeby móc dalej używać odkurzacza kiedy ten okrągły filtr schnie.  ( a schnie długo)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, passtartowy napisał:

Prespray w jednym spryskiwaczu a docelowy środek piorący w drugim.

Papierowy filtr??? W senie worek papierowy? Tak musisz go wyjąc.

Filtr (ten okrągły, karbowany) zostaje  i nie jest on z papieru. Bez niego zabijesz silnik bo będzie zaciągał wodę. Podczas odsysania woda wiruje w zbiorniku i resztki zatrzymują się na filtrze.

Dlatego ja kupiłem drugi zapasowy żeby móc dalej używać odkurzacza kiedy ten okrągły filtr schnie.  ( a schnie długo)

O widzisz, dziękuję za cenne informacje. Byłem przekonany, że ten karbowany filtr jest papierowy, ale z drugiej strony używałem odkurzacza tylko raz i nie przyglądałem mu się jakoś wnikliwie. Na wiosnę wpadnie końcówka przezroczysta i nowy filtr ;) 

PS. Docelowy środek piorący czyli coś do płukania? No bo teoretycznie prespray jest tym, który rozpuszcza zabrudzenia. Masz na myśli coś w stylu Excede Encapsulator?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mumins @Mumins Ja w jednym małym spryskiwaczu robiłem sobie gorący prespray (Enz all) a w drugim (marolex 2l) do płukania delikatny roztwór Valetpro Carpet Cleaner.

Spryskiwałem enz allem, szczotkowałem, czekałem. Później odpalałem odkurzacz i marolexem pryskałem  bezpośrednio przed ssawkę.

Efekty są naprawdę dobre.

Jako ciekawostkę napiszę jeszcze, że zaobserwowałem ciekawą rzecz przy tej metodzie kiedy działałem tym sposobem na jasnej kanapie, która była szara od brudu.

Ustawiłem w marolexie strumień na maks skoncentrowany i skierowałem na tapicerkę ( od razu odciągając). Zauważyłem, że silny strumień cieczy jakby wybijał brud z obicia i zostawały takie szlaczki z idealnie czystego materiału. Mogłem po prostu rysować po kanapie silnym strumieniem. Nie było to korzystne zjawisko. Nie da się oblecieć tak całej kanapy raz koło razu bo trwałoby to wieki. Dlatego jak tylko się zorientowałem to przestałem. Na finał kanapa była czystsza ale nie tak jak chciałem, a szlaczki zostały w niewidocznym miejscu.

Niedługo po tym kupiłem Georga. Jeszcze raz spróbowałem z tą kanapą. Efekt był taki sobie. Natrysk cieczy ma małe ciśnienie i w zasadzie wyciągnąłem niewiele syfu. Efekt był niewiele lepszy niż po praniu wd3.

Dodam, że na kanape stosowałem niemal wrzący enzall. Małego kwazara spisałem na straty ale przetrwał. Szczotkowałem bardzo solidnie różnymi szczotkami w tym polecanym na forum Mothersem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki odkurzacz polecacie do prania tapicerki do 2000zł? Pytanie oczywiście jest retoryczne, bo każdy, kto przeczytał, chociaż kilka stron tego tematu wie, że odpowiedź brzmi George gve 370 ewentualnie profi 50, uważam jednak, że to nie jest dobry wybór. Przede wszystkim George ma fatalną ergonomię pracy, za każdym razem, gdy chcemy dolać czystej wody/wylać brudną musimy rozbierać cały odkurzacz na części, budowa odkurzacza sprawia, że łatwo "zalać" go pianą, kilka-kilkanaście stron temu ktoś wrzucił zdjęcie jak piana prawie dostała się do silnika, bo podczas pracy nie widać, co dzieje się w środku w przeciwieństwie do puzzi 8/1 czy profi 50. Kupując puzzi 8/1 za ok 1900zł dostaniemy tylko ssawkę do tapicerki ale jeżeli zamierzamy prać tylko tapicerkę samochodową i od czasu do czasu kanapę w domu czy jakiś dywan to po co nam te wszystkie końcówki które ma Gżorż ? No chyba, że ktoś nie posiada odkurzacza do pracy na sucho. Ponieważ Profi 50 to tańszy odpowiednik Puzzi wybór padł na niego. Przed zakupem postanowiłem obejrzeć jeszcze kilka filmów tego odkurzacza na yt min ten: https://www.youtube.com/watch?v=Z4FK1bgsJI4 i powiem szczerze, że w 29 sekundzie tego filmu aż zabolały mnie oczy - gniazdo chamsko przykręcone jakimiś wkrętami do obudowy, wygląda to tak jak by ktoś te odkurzacze produkował w garażu.... Twierdzenie, że Profi jest jak puzzi, bo mają taką samom pompę to tak jak napisanie, że Daewoo Musso jest jak Mercedes, bo mają takie same silniki. Różnica w cenie miedzy profi 50 a puzzi 8/1 to ok 500zł, biorąc pod uwagę, jakość wykonania, ale też i estetykę myślę, że warto dopłacić do puzzi tym bardziej, jeżeli kupujemy odkurzacz na lata. Wracając do Georga chciałbym poruszyć temat mocy tego odkurzacza, już ktoś zwrócił uwagę że polscy sprzedawcy wprowadzają w błąd kupujących podając moc 1200W gdy w rzeczywistości jest to 1060W, owszem zostało wytłumaczone że zmniejszona moc nie ma żadnego wpływu na działanie odkurzacza niby wszystko ok ale wchodzimy na stronę: http://ktrade.pl/profesjonalne-piorace/9-numatic-george-gve-370-2-odkurzacz-pioracy.html i możemy przeczytać że "wysoka moc silnika na poziomie 1200W zapewnia komfortową pracę w każdych warunkach" i okazuje się że jednak lepiej jak odkurzacz ma większą moc na poziomie 1200W a nie 1060W. A my jesteśmy celowo wprowadzani w błąd. I można powiedzieć, że jest to kolejna wada Georga - nieuczciwi sprzedawcy. Ale co ciekawe część z Was zarzuciła osobie, która wytknęła ten błąd, że się czepia.... Nie rozumiem tego, ktoś sprzedaje towar niezgodny z opisem a Wy go jeszcze bronicie. Na końcu pragnę wszystkich zapewnić, że nie jestem konkurencją a jedyne, co mnie łączy z karcherem to to, że od 3 lat jestem szczęśliwym użytkownikiem MV3. Karcher ma też tą przewagę, że jest tak popularny, że można go wypożyczyć niemal w każdym średniej wielkości mieście i przetestować, jak tak właśnie zrobiłem i byłem z niego bardzo zadowolony i przede wszystkim to wpłynęło na wybór tego odkurzacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
2 godziny temu, badyl84 napisał:

Przede wszystkim George ma fatalną ergonomię pracy, za każdym razem, gdy chcemy dolać czystej wody/wylać brudną musimy rozbierać cały odkurzacz na części,

faktycznie jesli zdjęcie obudowy plus wyjecie plastiku z sitkiem to jest rozebranie odkurzacza na czesci to ja nie wiem co dla ciebie jest np cos rozkręcić . Trwa to max 2 min z łykiem kawy pomiędzy. odpinasz gore odkładasz, wyciągasz plastik z sitkiem i masz baniak. Wylewasz składasz i gotowe do pracy. Fakt potrafi zaciągnąć piane ale co za problem wyrobić sobie nawyk ze 1.5l pre-spraju to wypłukać i wylać brudna wode ile czasu na to stracisz  ?? praktycznie nic. Poza tym używając mało pianiacych sie środków tego efektu nie ma pomaga tez wlanie odplamiacza do baniaka na brudna wode

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat
W dniu 27.01.2018 o 13:34, BiałyGTi napisał:

faktycznie jesli zdjęcie obudowy plus wyjecie plastiku z sitkiem to jest rozebranie odkurzacza na czesci to ja nie wiem co dla ciebie jest np cos rozkręcić . Trwa to max 2 min z łykiem kawy pomiędzy. odpinasz gore odkładasz, wyciągasz plastik z sitkiem i masz baniak. Wylewasz składasz i gotowe do pracy.

 

Nie zapomnij odpiąć wąż i wężyk :)  Oczywiście to nie jest jakaś skomplikowana czynność,  ale chyba przyznasz mi rację że pod tym względem puzzi czy profi jest lepszy?

Cytat
W dniu 28.01.2018 o 22:52, tomek909 napisał:

500 zl dopłacać do karchera tylko dla tego że widać 2 wkręty w profi? To ja wolę patrzeć na te wkręty i mieć 500 zl na zakup dobrej chemii. 

 

Po co pierzesz tapicerkę w aucie? Czy dzięki temu auto będzie szybciej jeździło? a może będzie mniej paliło albo lepiej trzymało się drogi? :) Ale chyba każdy przyzna że jak auto jest ładnie posprzątane to podróżuje się nim przyjemniej,  ja takie samo podjeście mam do odkurzaczy i innych urządzeń - na ładniejszym lepiej mi się pracuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.