smerf91 Opublikowano 17 Listopada 2018 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2018 Cześć. Dzięki uprzejmości @Good Stuff mam okazję przedstawić/ zrecenzować Wam nowe pędzelki o nazwie Work Stuff Detailing Brush Black. Informacje ze strony producenta: Spoiler Cytat: WORK STUFF Detailing Brushes BLACK – Seria detailingowych pędzelków wysokiej jakości do użytku wewnątrz i na zewnątrz auta. Rozmiar: 16mm; 24mm; 30mm Główne cechy: -Syntetyczne , gęste włosie -Wysoka jakość - Plastikowa skuwka - Pełny, podwójnie lakierowany trzonek WORK STUFF Detailing Brushes BLACK to pędzelki nastawione na wysoką skuteczność działania. Stworzone do zadań wymagających większej siły i precyzji. Tak jak w przypadku "młodszych" braci Detailing Brush pędzle z serii BLACK nie odbiegają jakością i jak dla mnie mega designem. Work Stuff Detailing Brush Black są odpowiednio wyważone i dokładnie polakierowane, a włosie w porównaniu do wcześniejszych pędzli dużo twardsze co dopełni zakres zastosowania tam gdzie trzeba jednak trochę mocniej zruszyć brud. Kilka zdjęć: Porównanie z Work Stuff Detailing Brush: Jak widać Detailing Brush Black mają o około 1cm krótsze włosie od zwykłych Detailing Brush Dobra przechodzimy do testu Jako, że temperatura niestety nie pozwoliła na mycie na dworze to do ogarnięcia wpadły kołpaki z samochodu żony Podsumowanie: Pędzle Work Stuff Detailing Brush Black spełniają w 100% to do czego zostały stworzone. Dzięki twardszemu włosiu możemy dokładnie dojść w miejsca trudno dostępne. Po zakończeniu czyszczenia pędzle opłukane i wyglądają jak nowe! Dziękuję @Good Stuff za możliwość przetestowania i zrecenzowania Waszych pędzelków - Panowie chapeau bas. Robią mega robotę. Polecam Wszystkim! Uprzedzając pytania - Nie to nie był prysznic w moim domu! Żona by mnie z... jadła 4 4
D@ViD Opublikowano 17 Listopada 2018 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2018 Czołem ! I ja zostałem wybrany do przetestowania Work Stuff Detailing Brush BLACK. Od @Good Stuff otrzymałem 3 sztuki pędzli o różnych rozmiarach. Tak, jak to przyzwyczaiła nas firma Work Stuff, każdy ich produkt jest wykonany perfekcyjnie i mają doskonałą jakość. Porównałem je do poprzednich pędzili Work Stuff. 1. Detailing Brush BLACK 2. Detailing Brush 3. Detailing Brush ALBINO Detailing Brush BLACK ma krótsze, sztywniejsze włosie. Widać, że został zaprojektowany do innych celów niż jego poprzednicy. Według mnie będzie się idealnie nadawał do czyszczenia elementów, które wymagają trochę mocniejszego "dotyku", czyli np. mycie felg, wnęk, silnik, elementy podwozia. Spróbowałem najpierw przetestować, jak sprawdzi się Detailing Brush BLACK vs. zwykły Detailing Brush przy czyszczeniu kokpitu za pomocą Funky Witch Yellow Broom Interior Cleaner rozrobiony w stosunku 1:10. Spryskałem całą powierzchnię i od lewej strony zacząłem pędzelkować kokpit za pomocą Detailing Brush BLACK. Prawa strona za pomocą zwykłego Detailing Brush. Jak widać Detailing Brush lepiej pienił Interior Cleanera niż jego nowy brat BLACK. Według mnie Detailing Brush BLACK nie nadaje się do czyszczenia kokpitu. Chyba, że takiego mega zapuszczonego Idąc dalej moim tropem, postanowiłem sprawdzić jak będzie się pracować BLACK'iem przy czyszczeniu felg. Dokładnie przy wzruszaniu Deirona ProElite RedNOX. Tym razem jedno zdjęcie i krótki filmik. Jak widać na filmiku pędzluje się nim aż miło W końcu znalazłem pędzel do mycia felg i to w dodatku z czarnym włosiem Work Stuff Detailing Brush BLACK został zaprojektowany i stworzony własnie z myślą o czyszczeniu bardzo uporczywych zabrudzeń BRAWO @Good Stuff za kolejny mega dobry produkt na rynku. Dziękuję jeszcze raz za wybór mnie do wykonania testu 5 1
paperson Opublikowano 18 Listopada 2018 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2018 @smerf91 @david2888 pięknie przetestowali czarne pędzelki od @Good Stuff. Mi pozostaje podzielić się niewypowiedzianymi w tym temacie uwagami, które poczyniłem podczas dzisiejszych testów. obiekt testowy: felga zabezpieczona ok. pół roku temu CP Dlux i regularnie myta; deironizer użyty podczas testu: ADBL Vampire Liquid; miejsce testu: łazienka (temp. 22 stop. C) - pozwoliłem sobie na takie ekscesy pod nieobecność żony . Zawodnicy, których wystawiłem ze względu na podobną grubość prezentują się poniżej. Black ma najkrótszą długość włosia, natomiast jest ono najsztywniejsze i bardzo gęste. Włosie jest syntetyczne i prawdopodobnie będzie długo służyło nawet przy kontakcie z silną chemią Felgę podzieliłem na cztery ćwiartki i rozłożyłem na nich zawodników. Jako pierwszy rusza Black: Sztywność włosia znakomita, jednak przy tej grubości ramion felg włosie jest zbyt krótkie i nie dociera wszędzie. Ćwiartka po wypędzelkowaniu: Czas na drugi pędzelek od Work Stuff, tym razem z włosiem barwy piasku: Sztywność tego włosia jest nieznacznie niższa w porównaniu do Black-a, lecz jego optymalna długość niweluje tę różnicę. Dotarłem nim do wszystkich zakamarków aluska. Pędzelek w sam raz pod mój wzór felg I cała ćwiartka po wypędzelkowaniu prezentuje się tak: Czas na delikatnego Albino: Albinoskiem pracowało się przyzwoicie, jednak w miejscach gdzie brud przywarł mocniej miałem małe trudności z jego wypędzelkowaniem. Dlaczego? Tłumaczę to tym, że włosie jest bardzo delikatne i ugina się na mocno wżartym brudzie. I tradycyjne cały obszar pracy: Na koniec zostawiłem "chinola", który służy mi zazwyczaj jako "pierwsza linia ataku" przy zapuszczonych szczurach. Po prostu mi go nie szkoda Niestety włosie rozchodzi się jak chce w każdą stronę, tworząc przy okazji dużo zbędnej tutaj piany. I ćwiartka: Dla wyrównania szans każda z ćwiartek była spłukiwana po tym samym czasie. Poniżej zbliżenia na fragment trudno dostępny, do którego nie dotarł Black: A tak to wygląda w przypadku piaskowego pędzelka Work Stuff: Chinol pozostawił sporo do poprawienia: Po przeprowadzeniu testu na zewnętrznej stronie felg moim faworytem jest "piaskowy", zwykły pędzelek Work Stuff, ze względu na długość włosia. Nie miałem do czego się przyczepić na ćwiartce, którą nim pędzelkowałem . A tu już cała felga po powtórnej aplikacji i wypędzelkowaniu zwycięzcą tego etapu: Potem przystąpiłem do drugiej części, czyli testu na wewnętrznej stronie felgi. Zasady te same - felgę podzieliłem na cztery części. Pierwszy pędzelek - piaskowy Work Stuff: Daje radę, ale czegoś mi brakuje do pełni szczęścia. Ze względu na specyficzny brud, część felgi musiałem poprawiać, żeby uzyskać zadowalający efekt. Czego nie zrobił Piaskowy, udało się Black'iemu: Jego sztywność wygrywa tutaj w cuglach. O to mi chodziło Ćwiartka po wypędzelkowaniu Albinosem: Zdecydowanie nie jest to pędzelek do takich obszarów. Na koniec Chinol: Zawodnik po prostu wymiękł, bardzo długo się nim pracowało Krótkie podsumowanie: w moim przypadku, przy felgach ze złożonym wzorem i trudno dostępnymi miejscami, na zewnętrznej stronie zwycięzcą został pędzelek detailingowy od Work Stuff z piaskowym włosiem. Ma on najdłuższe włosie, które dociera do najdalszych miejsc, jest ono dodatkowo gęste i stosunkowo delikatne. jeśli chodzi o wewnętrzną stronę, to niekwestionowanym zwycięzcą jest Black. Jego krótsze, sztywne włosie pozwala precyzyjnie, w krótkim czasie usunąć ciężki brud z wnętrza felg. Dodatkowo bardzo dobrze operuje się nim przy krawędziach ciężarków, czyści w tych miejscach na 100%. @Good Stuff gratuluję kolejnego udanego produktu. Jak widać nie ma jednego idealnego produktu, czy pędzelka do wszystkich zadań. Wasza nowość znakomicie sprawdza w wymagających zadaniach: na wew. stronie felg, przy emblematach na tylnej klapie, błotnikach, atrapie, wlewie paliwa. Reasumując: wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z uporczywym brudem. Od teraz uważam swój arsenał pędzli za kompletny 2 1 1
Mumins Opublikowano 20 Listopada 2018 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2018 Dzięki uprzejmości @Good Stuff miałem okazję przetestować nowe pędzelki, które niedawno pojawiły się na rynku. Poniżej pozwolę sobie przekopiować swoją wypowiedź z innego tematu, gdzie podzieliłem się pierwszymi spostrzeżeniami nt. WS Detailing Brush Black zaraz po rozpakowaniu przesyłki. ✓Dużo twardsze od standardowych pędzelków z serii Detailing Brush, ale wystarczająco delikatne, ✓Bardzo gęste włosie ✓Jak zwykle wykonanie (jakość plastiku, malowanie) prima sort. Czuć, że obcujemy z produktem premium, ✓Większy pędzel - większa twardość (logiczne), aż ciężko się ugina ✓Przeznaczenie (bardzo wstępna i subiektywna ocena): felgi, zakamarki, ościeża drzwiowe, komora silnika Do testu zabrałem się w sobotnie popołudnie, niestety temperatura i mrożący krew w żyłach wiatr nie oszczędzały mnie, ale pokusa sprawdzenia nowego sprzętu była większa W szranki stanęły nowe pędzelki WS, pośredni pędzelek WS w kolorze piaskowym oraz pędzle z czarnym włosiem ADBL. Obiektem testowym były letnie felgi (tzw. szprychy) z mojej Alfy, na które w pierwszej kolejności zarzuciłem oprysk wstępny z pianownicy (SG Citrus Oil), następnie przetarłem MF i zapodałem Prickbort. Po 10-15 minutach rozprowadziłem Pricka poszczególnymi pędzelkami. Czarny WS w rozmiarze 16 (największy) sprawdził się w tej roli najlepiej - szybko i sprawnie, nie uginał się i zrobił co miał zrobić. ADBL dość mocno się uginał i praca nim trwała najdłużej. Być może stopień wyeksploatowania samego pędzelka też miał wpływ, ale włosie jest w nim zdecydowanie najrzadsze spośród całej trójki. WS "piaskowy" uplasował się na drugim miejscu. Był zbyt delikatny by pracować na tak dużej powierzchni, kiedy liczy się czas, a temperatura zamraża dłonie Idealnie za to spisał się na zewnętrznej części felgi, gdzie trzeba było dotrzeć w otwory śrub oraz zakamarki pomiędzy poszczególnymi szprychami i pozostawił za sobą konkurentów. Gdy Prick wypracował co miał wypracować, na felgi trafił D-tox, a poprawiał po nim VL Liquid. W wypracowaniu preparatu znów najlepiej wypadł czarny pędzel WS. Po zakończonej pracy i wypłukaniu, nie zauważyłem na nim negatywnego wpływu chemii czy też sporego nacisku, którego musiałem użyć w trakcie pracy. Relacja może nie jest tak dokładna jak u kolegów powyżej, niemniej liczę na zrozumienie gdyż jako jedyny zmierzyłem się nie tylko z kwestią rzetelnego przetestowania, jak i panującymi na zewnątrz temperaturami Wprowadzając na rynek nowy produkt w postaci Detailing Brush Black @Good Stuff Work Stuff wypełnił dobrze lukę w wachlarzu swoich produktów, a ja w pełni mogę go polecić tym, którzy zastanawiają się nad zakupem. Dziękuję za wytypowanie mnie do testu i ekspresową wysyłkę! 1 1
krzygaj Opublikowano 20 Listopada 2018 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2018 @Mumins test na plus, ale brak rękawiczek... nie masz potem powypalanej skóry na dłoniach? ja jak działałem bez rękawiczek, to potem miałem zjedzone linie papilarne
Mumins Opublikowano 20 Listopada 2018 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2018 Zdejmowałem odruchowo obie do zdjęć, bo miałem zimowe i nie szło w nich odblokować telefonu. Ale fakt, jak nie założę przy pracy to mam później mega wysypkę na zewnętrznej części dłoni i leczę to tygodniami (zwłaszcza zimą).
Fitte Opublikowano 24 Listopada 2018 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2018 Cześć i czołem! Do do mojej kolekcji dzięki uprzejmości firmy Work Stuff w ekspresowym tempie wpadły nowe pędzelki z czarnym włosiem Nie pomyślałem, żeby zrobić kilka fotek jak wyglądały po otrzymaniu paczki tylko od razu przystąpiłem do boju ale myśle, że posty powyżej swietnie ukazują stan przed. Na poniższych zdjeciach pędzelki są już po różnorodnej walce z różnego rodzaju tworzywami Kilka zdjęć w akcji Tutaj klasycznie APC Pora na wnętrze Zabieramy dywaniki do domu póki nikogo nie ma i nikt nie widzi Ponownie RRC Tire & Rubber cleaner Z reguły dywaniki czyścilem zawsze szczotka ale jak widać, pędzelek WS ładnie się rozprawił z brudem w zakamarkach. Krótka nagrywka podczas testów Podsumowanie: Jakość wykonania pędzli jak to przystało na Work Stuff'a na najwyzym poziomie. Pomagały mi przy ogarnięciu nowego wozidła zarówno wewnątrz jak i zewnątrz. Nie jest tak delikatny jak zwykłe pędzle WS (piaskowe), w końcu jest wykonany z innego twardszego tworzywa. Twardsze włosie fajnie wyciąga brud z wszelkiego rodzaju tworzyw, szparek itd. Włosie jest gęste, jest go na prawde dużo, a same końcowki są rozstrzępione i dużo bardziej delikatne niż w popularnym podobnym pędzlu ADBL'a. Długość włosia w zwykłych pedzlach była dla mnie problematyczna, cieżko sie nim manipuluje. W przypadku testowanego pędzla - długość jest pryma sort. Przerobiły sporą dawke chemii w postaci skoncentrowanego Tire Cleanera oraz APC i jak widać na zdjęciach trzymają się jak nowe. Celowo nie używałem ich do felg, ponieważ pędzle mi się za bardzo spodobały, zeby smrodzić je deironizerem. Koledzy wyżej już to zrobili, szkoda kolejnego DOBREGO TOWARU. Cena bardzo przystępna, myślałem, że cena za takie pędzelki bedzie większa. Czas je zweryfikuje, jeden dzień walki z nimi to zdecydowanie za mało, żeby powiedzieć coś o trwałości. Znalazłem nowe pędzle do swojego arsenału po które będe często sięgał, są godne polecenia 4 2
pablo15005 Opublikowano 27 Listopada 2018 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2018 Hej, dodam i ja swoje wypociny... Dla niektorych to moze wydac sie oblesne, fuj takie brudne buty puszczac w neta... trudno moge nazwa je butami testowymi do detailingu Przejdzmy do sedna. "Prawie" cala armia zolniezykow WorkStuff z mojej kolekcji. Czarne to jest to czego potrzebowalem. Fajnie sie z nimi pracuje nie sa za miekkie, dla mnie bomba. Nastepne dzialania w aucie Tak jak wspomnialem pokazmy te ponad tygodniowe okazy magazynowego kurzu, brudu itd Tak, wyglada to strasznie... Lecimy z APC i pedzelkami Robi sie w koncu czarno i cyk 50/50 Sprawcy zamieszania, jak widac po MF bylo co zbierac... Tutaj wrzucam foto po robocie, jak widac wlosie nie odczulo apc i tego z czym walczylo. Ktore byly uzyte? Pierwszy i drugi od lewej co widac po wlosiu. Nie byly myty pod woda. Po myciu wygladaja jak ten ostatni czyli jak nowe. Dla mnie strzal w dziesiatke WS ! Nie bylo mi dane otrzymac testwych, czemu sie nie dziwie, swiezak na forum bez aktywności chce fanty za free, nie ma tak dobrze. I w sumie ciesze sie moze zaczne dodawac jakies recenzje podobalo sie? Daj lajka ! Bedzie to motorem ze jednak moj przekaz sie podoba i lecimy dalej z testami/opiniami. pozdro i do następnego ! WorkStuff dobra robota, oby wiecej takich produktow z Waszej reki ! 2
Moderator Domel Opublikowano 1 Grudnia 2018 Moderator Zgłoś Opublikowano 1 Grudnia 2018 Witam. Moje spostrzeżenia. Pędzelki wałkowałem dwa tygodnie i mam swoje wnioski i spostrzeżenia Wypakowałem 3 pędzelki i zacząłem sprawdzać włosie. Przez pierwszą godzinę byłem pewny, że jest to identyczne włosie jak w Detailing Brush (żółte) tylko, że czarne. Ale nie do końca w to wierzyłem bo zawiałoby to jakąś chałturą Miałem takie myśli bo wyginając, dociskając i grzebiąc we włosiu nie czułem żadnej różnicy pomiędzy czarnymi a żółtymi. Na zdjęciach widoczna jest różnica w długości włosia: Włosie czarne jest mocno zbite i połyskuje - wygląda na syntetyczne. Sprawdźmy je sobie pod mikroskopem: Dla porównania włosie ADBL jest całkiem inne, wygląda jak polakierowane spaghetti Mikrokosmos A włosie WS żółte ? Paznokieć Końcówki Spaghetti albo bambus A włosie WS albinosa ? Powiększenie od 40x do 1000x Żeby nie zanudzać i przejść od razu do meritum to wspomnę, że pędzle czarne WS wałkowałem przez dwa tygodnie: w domu, aucie, piwnicy, garażu, balkonie. Po tym okresie jestem przekonany, że są to idealne narzędzia do zadań specjalnych. Można je dowolnie gnieść, wyginać, uginać, odkształcać, używać do mocnej chemii - nic im nie straszne. Od razu rzuciło mi sie w oczy, że czarne pędzelki są krótsze niż żółte także trudno porównać sprężystość i giętkość obydwu pędzli. Ale aby chodź trochę przybliżyć i odtworzyć warunki testowe, skróciłem żółtą 16tkę o centymetr aby długościami spasowała się z czarnym Dla chcącego nic trudnego i zacząłem porównania z tej samej długości czarnym. Kilka wniosków: + Krótszy czarny nie jest tak elastyczny jak skrócony żółty. Ten drugi nawet skrócony jest giętszy. + Czarny WS można gnieść, uginać, wyginać na wszelkich twardych materiałach i pędzel wraca do stanu pierwotnego. + Jego druga nazwa to SWAT - "Special Weapon and Tactics" - czyli pędzel do zadań antyterrorystycznych detailingowych Sprawdziłem go sobie nawet z ADBL GeeN'Gine i smarami z odmy: Zero problemu z taką chemią silnikową. Podsumowując: WS w arsenale ma pędzle do wszystkich rodzajów prac. Twardy, średni, miękki do wyboru do koloru - żółtego ps. mam jeszcze w zanadrzu jeden test - ale musi poczekać aż temp skoczy powyżej 5st. Bo przy tych temperaturach mam -1st. w garażu #domeldetailinglaboratory #domeltestuje #domeltest 6 3
Qlimaxss Opublikowano 1 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 1 Grudnia 2018 @Domel Oj Domel Domel . Hiper Dobry Test❤❤. Chyba nawet producent nie pomyślał o tym aby badać te włosie pod mikroskopem.. Nie wiem czy znajdzie się drugi taki na świecie co przeprowadza tak wnikliwe Testy jak Ty. Megaaa Propsy i Brawa . Oby więcej takich!!!❤ 1
Moderator Domel Opublikowano 1 Grudnia 2018 Moderator Zgłoś Opublikowano 1 Grudnia 2018 6 minut temu, Qlimaxss napisał: Dzieki serdeczne za dobre słowo To motywuje do pracy ps: @Administrator musimy zwiększyć limit bo lajka już nie mogę dać na dziś
Qlimaxss Opublikowano 1 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 1 Grudnia 2018 @Domel Nie ma za co. To wielka przyjemność ze żyje w takich czasach że mam szansę czytać tak obszerne. I świetne fotograficzne testy widzę że aparat też już level wyżej . Ps: Możesz dać jutro
nervus Opublikowano 3 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2018 Super recenzja ! Dzięki :). Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Thomas Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2018 Bardzo fajne pędzelki, długie włosie (ale bez przesady) , odpowiednia twardość, dobre wyprofilowanie i kolor. Przetestowane póki co na jednym aucie więc ciężko coś więcej powiedzieć o trwałości. Dotychczas głównie używałem pędzelków z Casto firmy Diall lub ich tańszego odpowiednika do nie wymagających delikatności elementów. Były też pędzle Monster shine, ale odczucia podobne jak powyżej. Nie były złe,ale dosyć szybo się rozwarstwają ,że tak to nazwę, tracą szybko swój kształt, do tego nie czuć w nich tej jakości jak to jest w Work Stuff. Jeżeli trwałością będą lepsze niż te dotychczas to będą to moje nowę pędzelki na przyszłość Bardzo fajne do czyszczenia zarówno wnętrza jak i jego elementów zewnętrznych bez obawy o "porysowanie" lakieru.
Amatordetailingu Opublikowano 24 Marca 2019 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2019 Która wielkość pędzla z serii black będzie najlepsza do czyszczenia kół?
nervus Opublikowano 1 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2019 Która wielkość pędzla z serii black będzie najlepsza do czyszczenia kół?A jakie koła masz ? Co innego bbs rs, co innego autostrada modena czy borbet A, Azev przykładowo :PWysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
V1RU$ Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Gdzieś mi wpadły w oko nowe pędzle WS z pomarańczowym włosiem - co to za cudo i z jakim przeznaczeniem ?
smerf91 Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2019 @V1RU$ To są ALBINO tylko inny kolor włosia 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się