DZIADZIA Posted August 4, 2018 Report Posted August 4, 2018 hej Trafił mi się solidny szczur, Citroen z 2005r. Autko miałem ogarnąć na zewnątrz, lakier dobity bezlitośnie, z każdej strony wynalazki parkingowe, a jak był bardzo brudny, właścicielka przecierała szmatą... ogólnie ogień teraz hicior, cytuję kobietkę... wnętrza proszę nie ruszać, nie jest jeszcze tak źle. Niech pan umyje połozy wosk i jak się uda to zapaćkać grubsze rysy OK mycie i wosk... lecimy listwa drzwi trzymała się na jednym kołku piana K2 Turbo Track mycie szamponem Autoland-Aktywny po myciu obejrzałem auto i telefonik do kobietki, że szkoda mojej roboty. Lakier jest tak dobity, że woskowanie wiele nie zmieni, ogólnie rumak jest do malowania- na każdym elemencie są zysy do podkładu i wgnioty. Po chwilowej rozmowie doszliśmy do konsensusu, ratuję mocne rysy z pędzla i przelecę lakier finishem i postaram się ogarnąć listwę oraz wgniecione poszycie progu, które nadaje się do wymiany. zacząłem usuwać farbę po słupkach parkingowych z poszycia progu odpadła farba, poszedł podkład i czarna farba z pędzla autko dostałem wieczorem, więc wjechał do garage i na drugi dzień dekontaminacja autko osuszone, a nie było to łatwe przy tym lakierze i wskoczył D-Tox czas na glinę, spodziewałem się więcej frykasów na glince, ale Vasco i D-tox pięknie wypracowało powierzchnie lakieru czas ogarnąć listwę drzwi, lutowanko czas na nadkola i felunek, chciałem zdjąć koła, ale niestety jest szpilka antywłamaniowa a przejściówki brak... jakoś przebrnąłem klik Vasco ... i klik d-tox vasco gryzł frykasy więc go wzruszyłem wnętrze felgi kosmos, nawet nie próbowałem deirona, wskoczył ostry zawodnik i szczota z lidla- włos jak cię mogę, ale rękojeść za krótka, bedzie wisieć i się kurzyć wskoczyła jedyna słuszna moim zdaniem od VP, po czterech podejściach sie udało takie były oponki, bałbym się już na nich jeździć, szrot pomiziamy sobie teraz szczelinki itp oponki wyschły, nasmalcowałem ADBLem nadkola kochem chciałem umyć rumaka, ale grzało niemiłosiernie... wstawiłem do garażu, pod wieczór wyjazd i ponowne mycie budy ponownie piana K2 i szampon autoland wjazd do budy i konkret inspekcja, tak wygląda lakier, zanim odpaliłem rotację, zapaćkałem z pędzla sznyty niestety rumak był ponownie malowany, będziemy jechać na czuja wskoczył koch 8, tym zestawem osunąłem największe dziary- oczywiście w ramach możliwości przy 210 odpuściłem, polecę jeszcze polishem zderzak z przodu na szczęście tylko przetarty, plastiku nie zmierzę całość poleciałem ssr 2,5 z zielonym padem 3M, a raczej maskę i błotnik... później zmieniłem pad na żółtego wafla i to było to co chciałem osiągnąć błotnik który był matowy maska po ssr 2,5 kolejny dzień, ponownie mycie, ten sam zestaw co wcześniej osuszony i zaczyna przypominać auto szybki ogarnięte GP czas zamaskować lakier, a przy okazji zrobić żeby nabrał połysku wskoczył cleaner maszynowo na to wskoczył fusso, pięknie współgra ten zestaw... takie cóś na listwy podobna akcja na felunek F7 reszta plastików potraktowana kochem a tak wyszło miejsce nad którym siedziałem długo i całokształt właścicielka chciała żeby auto nie straszyło na drodze, chyba się udało... pozdrawiam 1 2
KUBAS_95 Posted August 4, 2018 Report Posted August 4, 2018 Kawał porządnej roboty, solidnie odświeżyłeś tego C4, szacun Jedyne czego się obawiam zazwyczaj przy takich klientach to tego, czy będą umieli to potem uszanować i utrzymać jak najdłużej w nienagannej kondycji ...
DZIADZIA Posted August 4, 2018 Author Report Posted August 4, 2018 też jestem ciekawy, autko co jakiś czas będę widywał, postaram się uzupełnić fotką po jakimś czasie.
wobbjack Posted August 5, 2018 Report Posted August 5, 2018 Kawał ciężkiej pracy Cytrynka wygląda 10 lat młodziej. Szkoda tylko że właścicielka tego nie doceni, bo skoro juz raz tak zajechała autko to zrobi to ponownieWysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
paperson Posted August 5, 2018 Report Posted August 5, 2018 @rygryss szacun za ogrom zdjęć przy ciężkiej pracy nad szczurem (i to już drugiej z rzędu). Miałem kiedyś taką C4 i serce mi się krajało jak zobaczyłem stan wyjściowy cytrynki, która trafiła w Twoje ręce.
KapselK Posted August 5, 2018 Report Posted August 5, 2018 Kawał dobrej roboty, mam nadzieje, że właścicielka to uszanuję.
smerf91 Posted August 5, 2018 Report Posted August 5, 2018 Dobra robota minie kilka dni i podstawi na czyszczenie wnętrza
vaio Posted August 5, 2018 Report Posted August 5, 2018 Brawo i szacun za robotę zastanawiałeś się czy nie otworzyć biznesu związanego z detalingiem bo widać że masz do tego predyspozycje wiedze i miejsce.Pozdrawiam
DZIADZIA Posted August 5, 2018 Author Report Posted August 5, 2018 2 godziny temu, smerf91 napisał: minie kilka dni i podstawi na czyszczenie wnętrza mam nadzieję, że nie podstawi, ale z drugiej strony ciekawe jak by mi poszło 1 godzinę temu, vaio napisał: otworzyć biznesu związanego z detalingiem kiedyś myślałem nad tym, a teraz jest tego jak grzybów po deszczu.
DZIADZIA Posted August 5, 2018 Author Report Posted August 5, 2018 19 minut temu, daniel87 napisał: Cóż to za szczotka do opon? Muc-Off
BarteQk Posted August 5, 2018 Report Posted August 5, 2018 straszny szczur, wnętrze masakra - ja mam wyrzuty sumienia jak się pojawi kilka pyłków kurzu na plastikach albo troszkę piasku na dywanikach.. Szacun za ogrom prac i efekt końcowy, auto odżyło i to mega, oby właścicielka to doceniła i utrzymała jak najdłużej
Danielusinek Posted August 18, 2018 Report Posted August 18, 2018 Znów trzeba Ciebie chwalić, wieje nuda, jak zwykle perfekcja w 100% W dniu 4.08.2018 o 21:51, rygryss napisał: reszta plastików potraktowana kochem Mnie też bardzo leży ten koch
Szcz3p4n Posted August 19, 2018 Report Posted August 19, 2018 Robota super wygląda, ze szczura wydobyłeś coś pięknego. Tylko obawiam się że przy nawykach dbania klientki o,auto to niestety próżna Twoja robota. Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka
DZIADZIA Posted August 19, 2018 Author Report Posted August 19, 2018 8 godzin temu, daniel2 napisał: Mnie też bardzo leży ten koch u mnie zagościł na stałe 3 godziny temu, Szcz3p4n napisał: niestety próżna Twoja robota. na dniach będę prawdopodobnie widział się z właścicielką i zobaczymy co tam się narobiło
AndrewZS Posted January 29, 2023 Report Posted January 29, 2023 Totalnie nie rozumiem takich właścicieli... jak można zostawić tak zaszczurzony środek? O ile przy ogólnym stanie auta, środek nie bardzo odbiegał, to już przy odbiorze tak. Nie było jej głupio wsiadać do takiego syfu?
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now