widmo82 Opublikowano 9 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Czerwca 2009 Witam, trudno bylo wybrac dzial bo o szybach jest ale od wewnatrz Wiec do rzeczy. Czym polecacie czyscic szyby tak aby wysychajaca woda nie zostawiala sladow oraz nie dokuczal nam nadmiernie osiadajacy kurz? Na forum jest wielu uzytkownikow z roznymi portfelami, proponowalbym podawanie kilku przykladow w roznych przedzialach cenowych uwzgledniajac wspolczynnik cena/jakosc oraz efektywnosc ( ilosc myc )
metys Opublikowano 9 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Czerwca 2009 od wewnątrz stosuję normalny płyn do okiem czyli clean czy ten z sonaxa bo jest w miarę dobry. Kiedyś przywiozłem z holandii płyn litrowy, który bez przesady kosztował jakieś strasznie śmieszne pieniądze, a bił na głowę wszystko. To tak na pierwsze mycie a później zależnie od pory roku, myję szamponem SV rozcieńczonym z wodą. Na jesień i zimę spryskuję to jeszcze produktem, ktory zapobiega parowaniu. Jest dostępny na każdej stacji paliw. Sposób tani, ale nie zauważyłem, żeby potrzeba było czegoś więcej. Jeśli chodzi o konkursowe czyszczenie--->wtedy po myciu przecieram wszystko jeszcze SV Quick Finish
widmo82 Opublikowano 9 Czerwca 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Czerwca 2009 od wewnątrz stosuję .... w dzial ma tytul " Z zewnątrz.."
metys Opublikowano 9 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Czerwca 2009 sorry z zewnątrz podobna bajka tylko po myciu dobrze zastosować glinkę żeby na szkle na prawdę nie było jakiegoś nalotu. Niektórzy polerują szyby, ale ja jeszcze nie próbowałem. Mycie to tak jak od wewnątrz tylko pomijamy ten środek od parowania. Quick detailer powinien nadać szybie świetne odbicie z zewnątrz. Dla bardziej wymagających można potraktować to jeszcze środkiem jak np Rain X, albo innym o podobnym działaniu. Woda spływa wtedy tak jak po dobrze nawoskowanej powierzchni.
fernando Opublikowano 9 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Czerwca 2009 Dla bardziej wymagających można potraktować to jeszcze środkiem jak np Rain X, albo innym o podobnym działaniu. Woda spływa wtedy tak jak po dobrze nawoskowanej powierzchni Nie wiem, jak wymieniony przez Ciebie środek, ale ogólnie tego typu wynalazlki nie lubią się z wycieraczkami i trzeba po prostu mieć tego świadomość
metys Opublikowano 9 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Czerwca 2009 to fakt jest dużo ludzi którzy zabezpieczają takimi środkami przednią szybę. ja raczej odradzam. Chociaż działa to z wycieraczkami dużo lepiej niż jakieś zwykłe tanie mazidła
julian Opublikowano 9 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Czerwca 2009 ja uważam, ze lepiej skoncentrować się na zabezpieczniu szyb bocznych i tylnej, plus lusterek, a przednią po prostu dobrze umyć. jeśli ktoś wie, jaki jest zakres działania wycieraczek w jego aucie, to może sie pokusic o zabezpieczenie calej powierzchni przedniej szyby poza ich zasięgiem, wtedy woda zbierana przez wycieraczki jest dużo łatwiej odprowadzana. u mnie ten patent sie sprawdza.
metys Opublikowano 9 Czerwca 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Czerwca 2009 ktoś ładuje przykładowo 1500 zł w wosk, ale wycieraczek nie zmienia? Jakoś mi to nie pasuje razem
wojtoo Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 szyby od wewnatrz myje czyscikami act natural. nie znalazlem lepszych.czyscisz sama woda i zero smug
chisel Opublikowano 25 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2009 Hmm, stanowczo odradzam Rain X na przednią szybę. Efekt spływania wody nie jest wart tego, że w nocy podczas deszczu można zepsuć sobie humor ... Szyba za każdym przejazdem wycieraczki robi się tłusta i tracimy widoczność na dobrych kilka sekund ... tragedia! Na boczne szyby i tylną bez zastrzeżeń, nie próbowałem woskowania, ale uważam, że Rain X sprawdza się w 100% na tych powierzchniach. Łatwo dociera się szyby po myciu, szybko i dobrze spływa woda w czasie jazdy. Warto zabezpieczyć też lusterka wsteczne boczne, w kombinacji z podgrzewaną taflą szkła daje szybkie wyschnięcie lustra.
kabul Opublikowano 25 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2009 Na Przednią szybę moim zdaniem tylko dobre wyczyszczenie glinką. Ostatnio pierwszy raz to zrobiłem i jestem zachwycony. Zawsze mnie denerwowały smugi po przejeździe wycieraczek i już mam z tym spokój. Polecam też dobrze wyglinkować lusterka boczne( wkłady). Najpierw nałożyłem tam sealant ale efekt był tragiczny. Pełno małych kropelek które nie miały jak spłynąć i nic nie widziałem.
AutoDetailing Opublikowano 25 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2009 Ja będę bronił Rain-X. Używam go na prywatnym aucie właśnie na przedniej szybie i nie mam problemu ze smugami. Szyba jest dokładnie oczyszczona, a wycieraczki nowe.
Thomas Opublikowano 26 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2009 wg mnie ta smuga co się robi, a raczej taka minimalna mgiełka niczemu nie przeszkadza ... jest ona na tyle niewielka i bardzo szybko znika,że nie przeszkadza, chyba,że dla niektórych to jest mgła co przesłania świat poza tym, mniej brudzi się szyba i lepiej się ją czyści ... dla mnie to wystarczające korzyści
kabul Opublikowano 26 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2009 Też tak myśłałem dopóki sie jej nie pozbyłem.
Przemek Opublikowano 28 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2009 Witajcie. Panowie, jadę sobie w dzień autkiem i widzę przed soba kierowce, który jedzie z włączonym światłem przeciwmgłowym. Szyby ma czyste. Zatrzymuję się, daję mu wizytówkę dobrego optyka i okulisty i jadę dalej. Bo taka jest prawda, że w kodeksie pisze, iż światła przeciwmgielnego tylnego można używać gdy widoczność jest poniżej 50m. A teraz już do rzeczy. Ja zawsze myję pianą z Plaka, uważam osobiście iż piana do szyb jest lepsza niż środki płynne. Jakoś według mnie lepiej zbiera tłuszcz. A szyby wycieram ręcznikiem papierowym. Kupiłem kiedyś w Sonaxie mleczko do szyb, będę próbował. Najpierw jednak uzyję glinki na szybach (moje wątpliwości co do glinki na szyby rozwiały posty tutaj zamieszczone. Wszelkie spostrzeżenia co do mleczka do szyb przekaże w dziale testy na zewnatrz. Pozdrawiam.
Łukasz Opublikowano 28 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2009 Ja używam do samego czyszczenia Megsowego Glass Cleanera i jestem zadowolony
Administrator Evo Opublikowano 28 Października 2009 Administrator Zgłoś Opublikowano 28 Października 2009 Szczerze mówiąć nie bardzo moge pojąć różnice między zwykłym płynem za 10 zł,a takim sygnowanym przez firme robiącą kosmetyki samochodowe za 50 zł
Thomas Opublikowano 28 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2009 Szczerze mówiąć nie bardzo moge pojąć różnice pewna część tej ceny to też marka dlatego też kosztuje więcej,ale też są to produkty ,które lepiej sobie radzą z myciem tym bardziej bez smug niż te zwykłe specyfiki ... to tak samo jak porównanie oleju samochodowego Mineralnego i Syntetycznego ... fakt faktem pewna część tej kwoty to marka ...
Łukasz Opublikowano 28 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2009 Szczerze mówiąć nie bardzo moge pojąć różnice między zwykłym płynem za 10 zł,a takim sygnowanym przez firme robiącą kosmetyki samochodowe za 50 zł Np. takie płyny nie mają takiej chemii, ładnie pachną, nie powodują smug, zostawiają po sobie warstwę, która odpycha wodę itp. Reklama to pewnie też jakaś część.
Administrator Evo Opublikowano 28 Października 2009 Administrator Zgłoś Opublikowano 28 Października 2009 pewna część tej ceny to też marka W tym wypadku mam wrażenie że większość,ale nie chce tu tworzyć teorii spiskowych
Łukasz Opublikowano 28 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2009 W tym wypadku mam wrażenie że większość,ale nie chce tu tworzyć teorii spiskowych Eeeee tam nie jest aż tak źle. Ja jedną butelkę Megsowego Glass Cleanera mam już rok i mam jeszcze 1/2 butelki.
PN Opublikowano 28 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2009 nie bardzo moge pojąć różnice między zwykłym płynem za 10 zł,a takim sygnowanym przez firme robiącą kosmetyki samochodowe za 50 zł Chcę wierzyć, że jest to też kwestia bezpieczeństwa dla lakieru, plastików, gum...
Andrzejsr Opublikowano 28 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2009 nie bardzo moge pojąć różnice między zwykłym płynem za 10 zł,a takim sygnowanym przez firme robiącą kosmetyki samochodowe za 50 zł Chcę wierzyć, że jest to też kwestia bezpieczeństwa dla lakieru, plastików, gum... Raczej nie - zwykłe płyny AGD do szyb przecież są stosowane na okna drewniane lakierowane, plastikowe, metalowe, z uszczelkami, silikonami, mają kontakt z drewnem, akrylem, stalą (kuchnia, meble) - i nic się raczej złego nie dzieje. Myślę że mr Muscule czy cokolwiek do szyb można podwędzić żonie i będzie dobrze (kiedyś był tylko Autowidol do szyb - miał rewelacyjną i unikalną na te czasy butelkę ech.. )
MetalMagnes Opublikowano 29 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2009 Łukasz, jak może Ci starczyć butelka płynu do szyb na ponad rok?! Wnioskuję, że bardzo często myjesz auto i wtedy nie używasz już płynu? Stosujesz inną pielęgnację? Mnie starcza na 1,5 miesiąca. Ja używam płynu do szyb raz w tygodniu na zewnątrz i raz na 2-3 tygodnie wewnątrz. Albo wedlug potrzeb.
Łukasz Opublikowano 29 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2009 Łukasz, jak może Ci starczyć butelka płynu do szyb na ponad rok?! Wnioskuję, że bardzo często myjesz auto i wtedy nie używasz już płynu? Stosujesz inną pielęgnację? Mnie starcza na 1,5 miesiąca. Ja używam płynu do szyb raz w tygodniu na zewnątrz i raz na 2-3 tygodnie wewnątrz. Albo wedlug potrzeb. Poważnie, kupiłem butelkę Glass Cleanera w listopadzie zeszłego roku - po co miałbym wymyślać takie rzeczy. Wiadomo, że jak myję auto to nie zawsze czyszczę szyby GC z zewnątrz, bo przecieram je raczej Ultimate Quik Detailerem, ale zawsze używam GC do czyszczenia szyb wewnątrz - częstotliwość mycia mniej więcej taka jak u Ciebie czyli raz na 1-2 tygodnie z zewnątrz i raz na miesiąc od wewnątrz albo w razie potrzeb. Może niektórzy w to nie wierzą, ale ja nie leję na szybę tego litrami, bo to nie jest konieczne - na boczne szyby wystarczy 1 góra 2 psiknięcia, na przednią 2-3 psiknięcia - nie ma potrzeby używania większej ilości. Jak niektórzy psikają na szybę po kilka razy, że aż się leje po wszystkim w około to nie dziwne, że płyny nie starczają na długo, a takich ludzi jest wiele
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się