Skocz do zawartości

Prostaff Gloss Car Wax „CC WAX GOLD”


Treys

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Jako iż wygrałem w konkursie ten wosk :D zobowiązałem się do wykonania testu bo nadarzyła się okazja :good:

 

No więc tak pacjent "Leon Cupra"

 

Samochód przeszedł Jedno etapową korektę a lakier wyglądał tak

 

IMG9049JP_asarher.jpg

IMG9050JP_asarhee.jpg

 

Dokładne przygotowanie ( dekontaminacja etc...)

 

IMG9047JP_asarhwn.jpg

IMG9048JP_asarhww.jpg

 

Jakieś tam 50% :)

 

IMG9052JP_asarhsp.jpg

IMG9050JP_asarhsx.jpg

IMG9055JP_asarhss.jpg

 

No więc smalcujemy lakier :D

 

IMG9062JP_asarhsq.jpg

IMG9075JP_asarhap.jpg

 

A samochód wygląda tak

 

IMG9071JP_asarhah.jpg

IMG9080JP_asarhaw.jpg

IMG9081JP_asarhqe.jpg

 

Podsumowanie

 

Gloss Car Wax „CC WAX GOLD” jest to wosk z lini ekskluzywnej naturalny z dodatkiem kwarcu :) smarując lakier bardzo łatwo się go rozprowadzało, delikatnie miałem problem z wypracowaniem go całkowicie porównując go np do Fusso czy Kog,a to oba lepiej się dociera, jednak są to syntetyki :)

 

Gloss Car Wax „CC WAX GOLD” - lakier po nim jest niesamowicie ślizgi oraz mokry dotykając go palcami aż jest miło, zobaczymy jak z trwałością ale mam porównanie podobno do Kamikaze Infinity Wax są oba bardzo wydajne a kropelkowanie czy wygląd jest na bardzo wysokim poziomie :kox:

 

IMG9087JP_asarrpq.jpg

 

Powiem tak za tą cenę tego wosku brać póki gorący bez namysłu :good::good::good::good::good:

 

:D:D Dziękuje Integrale za zorganizowanie konkursu :D:D

 

Wosk do nabycia :)https://topstage.pl/pl/p/PROSTAFF-WAX-C ... 100ML/4285 :ad::ad::ad::ad::ad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 5 tygodni później...
  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Fotek nie mam bo ani aparatu ani telefonu nie wziąłem ale wosk położony dzisiaj.

Świetna szklistość i "szajn". Dość fajnie przyciemnia lakier.

Natomiast jego aplikacja jest dla mnie nieco problematyczna. Pytałem wczoraj Prostaff Polska jak ten wosk lubi być aplikowany. Powiedzieli że wilgotnym gąbkowym padem i docierać po 2-3 minutach. Tak też zrobiłem. 2 psiki wody z atomizera na pad słoneczko, nabranie wosku i aplikacja. Odczekanie 2 minut i docieranie ADBL Puffy. No i powiem Wam jedno - nie słuchajcie Prostaff Polska bo nie wiedzą co mówią. Dotarcie wosku z maski zajęło mi 20 minut i litr potu nie mówiąc o tym że po tym elemencie odechciało mi się aplikacji.

Nie próbowałem sposobu podawanego w sklepach z tym woskiem a mianowicie aplikacja i docieranie w jednym za pomocą fibry ale może to zadziała najlepiej (wosk już w czasie aplikacji zaczyna "znikać" jakby właśnie był jednocześnie aplikowany i docierany). Ja wziąłem suchy pad i docierałem zaraz po położeniu wosku na każdym elemencie i to znacznie poprawiło aplikację. Przy mocniejszym dociśnięciu Puffy'ego wystarczył jeden przejazd i wosk był dotarty.

Wydajność określam na średnią.

Nie potrafię na chwilę obecną "zbalansować" jego zalet w postaci świetnego wyglądu i problemów z aplikacją. Zapewne jeśli wypracuje się samemu metodę to będzie przyjemniej. Trochę mnie wkurzył na początku ale potem efekt finalny jednak spowodował uśmiech na twarzy.

 

Kładziony był na cleaner Carchem'u z tym że połowa maski została jeszcze przejechana Wipe Out'em od ADBL. Ma posiedzieć 2 miesiące. Zobaczymy.

 

Podrzucę niebawem jakieś kropelki i zrzut wody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 10.09.2017 o 15:13, Strus napisał:

Prostaff bije konkurenta na głowę

To fakt mocno przyciemnia , ale u mnie wyszły miejscami ciemniejsze plamy i musiałem docierać .

Co do samego wosku , ja położyłem go na dedykowany claener “Ore No Kuro”For Black , z cleanerem nie miałem problemów , jest dołączony wygodny aplikator , dobrze się nakładało i polerowało .

Co do wosku , hmm , no więc po " problemach " kolegi Strus , a właściwie jego walki w docieraniu , postanowiłem nałożyć wosk tak jak to  robią na filmikach japońce , czyli dedykowaną ściereczką z mikrofibry . Dziwnie się nakładało , ale poszło , co więcej , w instrukcji piszą o tym by wosk nakładać aż do zniknięcia . Powiem wam , że wosk ma chyba taką tendencję do " znikania "  . Nakładając wosk , widać pod światło , jak w miejscu gdzie przejechało się kilka razy nie widać wosku . Powtórzyłem to ze zwykłym aplikatorem gąbkowy, tylko lekko zwilżonym  i też widać że wosk znika .

Co do docierania. Nakładając techniką japońców czyli dołączoną ściereczką za dużo polerowania nie ma , jeżeli nakładamy aplikatorem i "wypracowujemy " wosk też nie ma za dużo do docierania . No nie wiem , może to zależy od temperatury powietrza ? U mnie dzisiaj jest 18 C .

" Schody " mogą pojawić się jeżeli przesadzimy z ilością wosku , ja rozochocony że aplikatorem idzie bardzo fajnie nakładanie , poleciałem drugą warstwę na mace i dachu . Niestety miejscami wyszły ciemniejsze plamy ( może przez ten dodatek Kwacu ? , cholera wie  ) . Spolerowałem to ściereczką Megs'a Supreme Shine .

Sam wosk patrząc obiektywnie jest dobry lub bardzo dobry biorąc pod uwagę wygląd końcowy , nie capi chemią , jest taki trochę maślany . Tylko te japońskie nakładanie , drugi raz będę próbował aplikatorem z MF . Wcześniej jak kupowałem wosk w jednym sklepie ( Lublin ) to niestety obsługa jakaś mało kumata , bo za dużo informacji mi nie powiedzieli odnośnie  aplikacji , a opisywałem problemy kolegi Strus-a .

Zostaje opracowanie swojej techniki nakładania , ale to z czasem samo wyjdzie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, yacek _b napisał:

Powiem wam , że wosk ma chyba taką tendencję do " znikania "  . Nakładając wosk , widać pod światło , jak w miejscu gdzie przejechało się kilka razy nie widać wosku . Powtórzyłem to ze zwykłym aplikatorem gąbkowy, tylko lekko zwilżonym  i też widać że wosk znika .

Dokładnie to samo zaobserwowałem

 

Dnia 26.08.2017 o 10:34, Strus napisał:

wosk już w czasie aplikacji zaczyna "znikać" jakby właśnie był jednocześnie aplikowany i docierany)

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...

pytanie do osób które stosowały wax golda - na jaki cleaner go aplikowaliście? 

czy zastosowanie duetu Ore No Siro + wax gold wzmocni efekt czy nie ma sensu pchać się w koszty i kupować kolejny cleaner (który jest w sumie takim AIO)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Powitać ;) 
Odgrzebie testowo ten wątek

W tamtym roku pamiętam obiecałem sobie, że koniec z typowym colli 476s na lato, a czas zarzucić coś nowego na sezon letni ;) 
Wybór padł na Prostaff CC Wax Gold.  Wosk z naturalną Carnaubą i kwarcem.

Krótka prezentacja co dostajemy.
Opakowanie -> chińskie japońskie znaczki, czyli tłumacząc na nasz PL.... ciul wie :lol:
Ważne ze jest WAX   :)

DSC00453.jpg

DSC00454.jpg

Autko prywatne Skoda Superb II

Przygotowanie zgodnie ze sztuką.
Pełna dekontaminacja:
- SG Pre wash Citrus Oil
- Prickbort MAC124
- Shiny garage D-tox
- Glinka
- FX Protect odtłuszczający
- One step zółty Koch Chemie F5.01 + DA Kruass S8
- CarPro Eraser

No to lecim ;) 

DSC00455.jpg

W opakowaniu mamy dołączoną MF 40x40 którą będziemy nakładać wosk
Waga samego wosku 100g

DSC00456.jpg

DSC00457.jpg

Ważymy..

patrzcie..jabłko na wadze już pięknie kropelkuje. Czyli wosk działa :D

dobra, no to kończmy test... :lol:
DSC00459.jpg

Nie no tak serio to lecimy na maske ;) 
Po otwarciu mamy delikatnie twardy wosk, ale w temp ok. 20 C spokojnie da się po nim 'mazać gładko' palcem.

DSC00460.jpg

DSC00462.jpg


Taśma dla 50/50 i lecimy
Wax Gold po lewej stronie
DSC00463.jpg

DSC00464.jpg

Metoda japońska, czyli nie na typowy aplikator/słoneczko, a bezpośrednio na mikrofibrę.

Hmmm..powiem wam szczerze ze jakoś podchodzę do tego mocno sceptycznie, no ale dobra.. :o

DSC00465.jpg

Wcieramy w lakier, od razu widać gdzie mamy zaaplikowany wosk z racji iż smarowidło mocno przyciemnia lakier (przynajmniej na czarnym tak widać).
Od razu wcierając -> docieramy go.
Dziwnie troche, no ale tak zaleca producent

DSC00467.jpg

Połowa maski zrobiona :) 
Oglądajcie

DSC00468.jpg

DSC00469.jpg

Zrywamy taśmę dla pokazania czy cos tam widać

DSC00470.jpg

I mamy piękną woskową 50-tkę ;) 

DSC00471.jpg

DSC00473.jpg

DSC00476.jpg

DSC00478.jpg

Badamy śliskość lakieru po aplikacji.

Jest bardzo ślisko!! ;)

DSC00479.jpg


DSC00480.jpg

I ostatnia fotka z góry

DSC00484.jpg



Krótkie podsumowanie :) 

- Przede wszystkim (ciężko wyłapać po samych zdjęciach) wosk daje naprawdę idealne lustro. Efekt mokrego lakieru!
- mega przyciemnienie
- Wydobywa fajne ziarno
- Bardzo dobra śliskość
- Zapach naturalny, może delikatnie czuć chemią ale pracując na zewnątrz jest luks
- Aplikacja...hmm no właśnie :o początkowo trochę wkurzająca, dziwna i przy zbyt dużym zgarnięciu wosku na MF mogą pojawiać się mazy. Trzeba koniecznie uzbroić się w trochę cierpliwości i wyrobić sobie swój sposób nakładania smarowidła. Mimo wszystko nie jestem zwolennikiem takiej aplikacji. Zdecydowanie wole tradycyjne słoneczko, odczekanie i późniejsze docieranie.
- Kropelki? Wrzucę foto przy pierwszym myciu ;) 
- Cena regularna 99.90 zł/100g ( czasami trafiają się dobre promo u naszych partnerów i np testowaną pusze udało się zakupić za 79 zł także spoko)

z Wax Goldem na ciemnym lakierze trzeba się trochę pomęczyć ale wg mnie warto!! Naprawdę świetny wosk na lato, gdzie producent deklaruje trwałość do 3 miesięcy. Jak posiedzi 2 to i tak będę zadowolony.


Pozdrawiam

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.