Skocz do zawartości

Mercedes-Benz A150 2007 r.


radziu797

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Jest to mój pierwszy raz jeżeli chodzi o relację także proszę o wyrozumiałość i ewentualne wytykanie błedów by móc się ich ustrzeć nastepnym razem. Chciałbym Wam pokazać pracę przy wnętrzu Mercedesa Klasy A znajomej którego mialem okazję "posprzątać" w ramach nudów urlopowych ;). Przyznam szczerzę ,że nie spodziewałem się aż takiego brudu. Po przyjeździe Właścicielka powiedziała że auto było odkurzane 2 lata temu - to nie żart, i od czasu do czasu jak już można było pisać na desce rozdzielczej przecierane jakimiś husteczkami nawilzającymi "by jakoś to wyglądało". Jak go zobaczyłem na żywo pomyślałem, że może lepiej się za to nie zabierać ale zaryzykowałem, a co z tego wyszło oceńcie sami. Zapraszam do scrolowania :)

 

Środki użyte :

 

Dekontaminacja,Pre-wash oraz mycie właściwe

1. Sonax Extreme - Tutaj tylko samo umycie auta szaponem , miałem ogarnąc tylko wnętrze ale nie pasowało mi oddawać brudnego wiec ograniczyłem się jedynie do zwykłego umycia i osuszenia - na wiosnę być może bedzie full step na zewnątrz.

Plastiki,uszczelki,detale

1. APC Nielsen 1:5 wnętrze, 1:3 wnęki.

2. Prespray Chemspec ENZ-ALL

3. Ekstrakcja Chemspec Powdered Formula 90

4. Jako zabezpieczenie plastików, uszczelek PB Natural Look

5. Szyby umyte Autoglym Car Glass Polish

6. Mikrofibry, pędzielki - no name ;)

 

Sprzęt :

1. Odkurzacz zelmer domowy - dał rade zobaczcie sami :) co prawda w trakcie pracy padła dysza i musiałem wypłukiwać psikając z opryskiwacza ale wyszło ok ;)

2. Opryskiwacze x2 - jeden do natrysku prespray a drugi do płukanki

 

Zaczynamy:

 

Wnęki bagażnika najprawdopodobniej nigdy nie myte :

 

nbsumd.jpg

 

zl28np.jpg

 

Stan plastików przed :

 

epm8aq.jpg

 

2vd0kqr.jpg

 

3135fux.jpg

 

14vnpti.jpg

 

1zqegz5.jpg

 

1zvwwea.jpg

 

f4p8ie.jpg

 

70vzar.jpg

 

2hfhx5z.jpg

 

Tapicerka była bardzo brudna, różnego rodzaju plamy oraz brud - wyglądało to 100 razy gorzej na żywo. Zdjęcia tego w pełni nie oddają proszę mi wierzyć :). Nie wiem jak można zapuścić tak wnętrze a już nie mówię by jeździć w czymś takim na co dzień :)

 

2z5m4yg.jpg

 

2ivjxog.jpg

 

jgpret.jpg

 

5zjec3.jpg

 

280tg0o.jpg

 

bfm6fq.jpg

 

2mnpq9t.jpg

 

1zydjs9.jpg

 

vrtut4.jpg

 

nf4j1s.jpg

 

Z uwagi na kolor podsufitki nie było widać żeby była mocno brudna :

 

wv3g5w.jpg

 

33n9rw5.jpg

 

3134yz4.jpg

 

Na dywanie mega dużo piasku bite 3 godziny odkurzania przy którym wspomagałem się szczotką przyniosło może 90 procent % czystości. Resztę pomyślałem wyciągnie ekstrakcja bo ile można szurać? kosmos....

 

2md2gbo.jpg

 

2mdo5c4.jpg

 

b3ve9t.jpg

 

11ug20h.jpg

 

Bagażnik niczym nie odbiegał od całej reszty syf wszech obecny :). Na wykładzinie bagażnika wylane było coś mega tłustego w dużej ilości ,czego Chemspec nie chciał brać - widać to będzie dokładnie na zdjęciu bagażnika po praniu. Z racji tego że nie miałem nic innego z chemii musiałem odpuścić w tym miejscu.

 

adg869.jpg

 

10s7xmo.jpg

 

2vru0w3.jpg

 

To by było na tyle jeżeli chodzi o stan przed, zapraszam teraz do obejrzenia jakiś tam 50/50 w trakcie prac :

 

2qv89cp.jpg

 

APC Nielsen w rozcieńczeniu 1:5 dawało radę, w miarę skutecznie rozpuszczało brud, po paru ruchach miękką szczoteczką efekt aż zapierał dech w piersiach hehe :shock:

 

2cpx83b.jpg

 

Jest różnica prawda :)? Jedynie na tym fotelu została mało widoczna plama jak dobrze pamiętam po czymś w rodzaju kleju bo czuć było pod palcem coś twardszego na materiale ale po przepraniu ogólnie praktycznie niewidoczne na żywo.

 

2ytqs8m.jpg

 

Sufit - nie widać na zdjęciach jakiegoś mega spektakularnego efektu ale czysty to on nie był, przeprane metodą bonetowania przy użyciu również ChemSpec EnzAll

 

9qyd8z.jpg

 

123857q.jpg

 

xqdd3o.jpg

 

Tutaj plastiki tylnej klapy po lewej już umyte

 

5anpz4.jpg

 

I efekt finalny całej operacji :

 

impk5w.jpg

 

Tutaj widać tłustą plamę w prawym rogu wykładziny o której wspomniałem parę zdjęć wyżej z przed czyszczenia

 

5nvx55.jpg

 

2r3c9c7.jpg

 

5d2aa8.jpg

 

4s01vm.jpg

 

2870obs.jpg

 

qyz2mu.jpg

 

xd7dpj.jpg

 

24o1w2d.jpg

 

ok7j3m.jpg

 

wuphtt.jpg

 

5bfi0.jpg

 

kbtzko.jpg

 

Wnęki dzięki APC 1:3 również udało się doprowadzić do ładu co prawda nie wiele widać na tym zdjęciu ale uwierzcie na słowo nie wstyd otworzyć dzwi gdzie wcześniej wszech obecny smar i brud królowały :)

 

sngxac.jpg

 

286wz8x.jpg

 

9fmdqx.jpg

 

121bgqq.jpg

 

15wjozk.jpg

 

2viqnok.jpg

 

14x0zu1.jpg

 

2wcirnq.jpg

 

Pozaciąganego materiału nie dało się uratować, jedynie zostało to podgolone golarką do swetrów by tak mocno nie koiło w oczy

 

flx20o.jpg

 

28vt2jo.jpg

 

ejgbag.jpg

 

141qzib.jpg

 

1zfq23c.jpg

 

To by było na tyle. Mam nadzieje że miło Wam się oglądało zdjęcia z pracy nad tym Mercedesem. Sam lubię odwiedzać PSB czy Wash&Wax właśnie w takim celu. Do wrzucenia tej relacji z motywowało mnie to ,że nie można tylko ciągle czerpać czegoś od kogoś ale i samemu trzeba dawać jakiś wkład w forum stąd ta relacja :) Praca zajęła jak dobrze pamiętam około 30 godzin we dwie osoby (współpracowałem przy tym autku wraz z bratankiem) Pozdrawiam i do zobaczenia następnym razem :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze ,że bardzo drażnił mnie ten boczek oraz fotel. Z fotelem nawet myślałem podjechać do tapicera ale zastanawiałem się czy naszycie łaty przyniesie lepszy rezultat? Lepiej by było zrobić tak jak w książce pisze i po prostu ten boczek wymienić ale na tamtą chwilę nie dysponowałem takim materiałem a właścicielce nie przeszkadza :lol:, chociaż przy odbiorze dopiero zauważyła że jednak był mocno brudny :) bo tapicerka taka jasna... .Co do boczku to hmm opalarka i formowanie czy jak to zalepić? szczerze nie miałem doświadczenia i nie wiedziałem do końca jak to naprawić by nie popsuć. Kolego Ipkol jak najbardziej, smar silikonowy w sprayu zadbał o zawiasy drzwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacunek ;):) . Zajebiście ogarnąłeś to wnętrze;) . Ale większość kobitek tylko śmiga furkami . Pod siłownia widziałem punto II takiej dziewczyny to taki bajzel jakieś pojemniki po jedzeniu itp. Faktycznie po takiej kapitalce to jednak ten boczek i fotel przeszkadzają ale właścicielka zauważyła zmiany wiec i może częściej będzie zaglądać na takie sprzątanie . ale już nie taka kapitalka. Chodź kto wie :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale "kobiety" to też są brudasy i tak naprawdę niewiele lub wcale nie odbiegają w tej materii do mężczyzn :oops::evil:

Wiele odbiegają. Moja matka od zarania dziejów musi się nagadać, jaki to w domu syf, gdy jest normalnie, może lekki nieład przez porzucane rzeczy itp. okoliczności. Ale jazda brązowym autem (oryginalnie jest zielone), z czarną skórą (oryginalnie beżowa), plamami po napojach, rozdeptanymi paluszkami - jej nie przeszkadza. Ja zaś sprzątanie w domu traktuję rutynowo, a w aucie - ze starannością. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem wczoraj identyczny środek:

Może dupy nie urywa, ale jak na popołudniówkę jestem bardzo zadowolony. Beżowa tapicerka nie była prana chyba nigdy. Zdjęć przed nie zrobiłem, bo myślałem że się zrzygam. Poza poobcieranymi od wsiadania miejscami na zewnętrznych krawędziach foteli zeszło wszystko, a plama była plamą przykryta. Grane: ekstrakcja przy użyciu Nielsena Nap Low Foam rozcieńczonego na bogato 1:10, beżowe boczki APC 1:10, deska tylko przetarta płynem Sonaxa do czyszczenia wnętrz, wnęki umyte wodą z szamponem, uszczelki wypędzelkowane także APC 1:10 i posmarowane sztyftem Turtle Waxa. Bagażnika ani podsufitki nie ruszałem.

 

w169_1.jpg

 

w169_2.jpg

Syf też był przedni, ale jednak mniejszy, bo właścicielka przynajmniej ten samochód regularnie odkurza. Robota jednodniowa, więc coś tam zostało, ale środek przejrzał. :)

 

Jestem zaskoczony jak dziadowskiej jakości jest tapicerka w tym aucie. Niby Mercedes, a w podrzędnym VW jest lepiej. Na plus to, że taki beżowy środek jest bardzo elegancki, oczywiście jak jest czysty. Sam nad tą "moją" A-klasą bym porobił więcej, ale już pięciogodzinna ekstrakcja bez wyciągania siedzeń została potraktowana przez właścicieli jako przesada. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Nie powinienem tego pisać ale nie mogę sie powstrzymać. Gdyby moja kobieta miała taki syf w aucie prawdopodobnie by nie była moją kobietą. Wszystko to znosi się do domu i żyje się w tym a wystarczy mi dbanie o auto a nie tylko co drugi dzień picowanie całego mieszkania po kobiecie przychodzącej z pracy i uwalającej brudną kieckę zadkiem na fotel przed telewizorem. Masakra. Auto pięknie odżyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
  • 5 lat później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.