TOM3K Opublikowano 20 Października 2016 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2016 Witam. Dzięki małemu szczęściu wygrałem konkurs organizowany przez dystrybutora Fireball i jednocześnie zobowiązany jestem do przeprowadzenia testu. Test przeprowadziłem na aucie kolegi (na moim leży Fusso więc nic bym nie pokazał) Auto nie miało raczej nigdy styczności z glinką czy jakąś chemią oczyszczającą lakier. Samochód umyty na dwa wiadra ADBL Shampoo Pro Na dowód film pokazujący że brak na lakierze jakich kolwiek właściwościu hydrofobowych Przeprowadziłem test na myjni. Przyda się to z pewnością osobą, które nie mają podwórka i dostępu do myjki ciśnieniowej i korzystają z takich właśnie myjni oraz ręcznych pianownic. Zdecydują czy warto A teraz zapraszam na mały test ! Troche informacji jakie podaje nam producent: "Piana Hydrofobowa to absolutna nowość w świecie detailingu. Po myciu właściwym wystarczy spianować ponownie auto pianą hydrofobową, spłukać i osuszyć pojazd. Dzięki jej zastosowaniu osiągamy doskonały efekt hydrofobowy, czyli odpychania wody oraz nadajemy lakierowi śliskości. Lakier dłużej pozostaje czysty i łatwiej się go myje. Sposób użycia: Rozcieńczyć pianę z wodą w stosunku 1:10. Nanieść pianę na auto za pomocą pianownicy, nie dopuszczając do wyschnięcia piany. Spłukać wodą, a następnie osuszyć powierzchnię. Można używać na lekko zakurzony lakier, a najlepiej bezpośrednio po myciu właściwym. Nie zaleca się używania w pełnym słońcu." Trafił mi się kolor zielony - Forest Scent. Dla mnie zapach neutralny ale koledze się podoba Czuć go w butelce jak i podczas pianowania, ale nie jest to jakiś mocny zapach delikanty przez co nie męczy. A więc zaczynamy Tester o pojemności 50ml Producent zaleca proporcje 1:10 tak więc przygotowałem 500ml wody Testowany produkt Tak wygląda w proporcji 1:10 I w pianownicy Czas na nałożenie środka na lakier Kilka zdjęć jak produkt leży na lakierze Jakby 50/50 tak nałożyłem. Myślałem , że uda mi się zrobić 50/50 po spłukaniu. Wyszło jednak inaczej, nawet mała ilość piany, która przeleciała po lakierze podczas spłukiwania zaczeła zostawiać swoje właściwości odpychające wode na reszcie maski ! Jestem mile zaskoczony Efekty jakie sie ukazały po spłukaniu maski w tym stężeniu Zdecydowałem się także dodać do tego co już miałem w pianownicy drugie pół litra wody , żeby sprawdzić jak przy tych proporcjach będzie się zachowywać produkt od Fireball Po tym otrzymałem 1:20 Na lakierze tak to wygląda A jak z właściwościami hydrofobowymi ? Bardzo dobrze wg mnie niczym się nie różnią od tego w pierwszym stężeniu Film I zdjęcia Podsumowanie: Produkt jak dla mnie świetny. Efekt hydrofobowy jest bardzo dobry przy tym nakładzie pracy. Mam nadzieje że utrzyma się dość długo i podziele się informacją po jakim czasie jeszcze będzie to widoczne. Fireball Hydrophobic Premium Active Snow Foam jest napewno dobre dla osób, które nie mają czasu na nałożenie wosku czy zabawe z QD a chcą troche kropelek. Będzie to napewno fajna alternatywa. Aplikacja banalnie prosta wystarczy użyć pianownicy. Zapach wyczuwalny, a pewnie wielu osobą na tym zależy. Cena może wydawać się wysoka bo to 99.99zł przy stężeniu 1:10 około 5l więc koszt to około 4 zł przy stężeniu 1:20 cena jeszcze spada. Warto o tym produkcie pomyśleć tak więc Hydrophobic to dobra piana która pojawi się u mnie na półce
///MPower Opublikowano 20 Października 2016 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2016 TOM3K, super test. Myślę, że przy pianowaniu z PA efekty byłyby jeszcze lepsze, ale i tak jest b. dobrze
Dystrybutor FIREBALL Opublikowano 20 Października 2016 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 20 Października 2016 Dzięki za test TOM3K Natomiast jeżeli chodzi o pianę i jej wydajność: z 500ml koncentratu robimy 5L piany gotowej do użycia, z PA nie schodzi więcej niz 150-200ml na duży samochód, co daje nam ponad 25-30 aplikacji. Do pianownicy ręcznej można zrobić faktycznie rozcieńczenie 1:20 lub większe, ponieważ nie zaciąga dodatkowej wody tak jak PA
Tommy Lee Opublikowano 20 Października 2016 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2016 A jakie są właściwości myjące tej piany, bo o tym nikt nie wspominał? Podejrzewam że chyba skupiono się tu bardziej na aspekcie hydrofobowości. Producent podaje, że można używać na zakurzony lakier, ale najlepiej jest to zrobić po myciu właściwym. Rozcieńczyć pianę z wodą w stosunku 1:10. Nanieść pianę na auto za pomocą pianownicy, nie dopuszczając do wyschnięcia piany. Spłukać wodą, a następnie osuszyć powierzchnię. Można używać na lekko zakurzony lakier, a najlepiej bezpośrednio po myciu właściwym. Nie zaleca się używania w pełnym słońcu. Jeśli tak jest, to dla mnie jest to produkt zrobiony od czapy, bo ani myje ani zabezpiecza. Jak ktoś faktycznie nie ma czasu na zabezpieczenie auta, to lepiej jest na auto po myciu zaaplikować coś w stylu Gejon Wet Coat.
TOM3K Opublikowano 20 Października 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Października 2016 Dzięki za test TOM3K Natomiast jeżeli chodzi o pianę i jej wydajność: z 500ml koncentratu robimy 5L piany gotowej do użycia, z PA nie schodzi więcej niz 150-200ml na duży samochód, co daje nam ponad 25-30 aplikacji. Do pianownicy ręcznej można zrobić faktycznie rozcieńczenie 1:20 lub większe, ponieważ nie zaciąga dodatkowej wody tak jak PA Nie wiem skąd wzięły mi się te liczby. może dlatego że juz bylem trochę zmęczony. Po pracy poprawie żeby było jak się należy
Szymi022 Opublikowano 21 Października 2016 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2016 Ja robiac swoj test z gory zalozylem rozcienczenie 1:20 ze wzgledu tez na reczna pianownice to wychodzi nam nawet 5zl na auto kladac gejona wet coat cos podobnego nie uzyskamy tej ceny! Ja swoja fotorelacje wrzuce w jutro gdy bede mial wkoncu dostęp do komputera
Dystrybutor FIREBALL Opublikowano 22 Października 2016 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 22 Października 2016 A jakie są właściwości myjące tej piany, bo o tym nikt nie wspominał? Podejrzewam że chyba skupiono się tu bardziej na aspekcie hydrofobowości.Producent podaje, że można używać na zakurzony lakier, ale najlepiej jest to zrobić po myciu właściwym. Rozcieńczyć pianę z wodą w stosunku 1:10. Nanieść pianę na auto za pomocą pianownicy, nie dopuszczając do wyschnięcia piany. Spłukać wodą, a następnie osuszyć powierzchnię. Można używać na lekko zakurzony lakier, a najlepiej bezpośrednio po myciu właściwym. Nie zaleca się używania w pełnym słońcu. Jeśli tak jest, to dla mnie jest to produkt zrobiony od czapy, bo ani myje ani zabezpiecza. Jak ktoś faktycznie nie ma czasu na zabezpieczenie auta, to lepiej jest na auto po myciu zaaplikować coś w stylu Gejon Wet Coat. Skupiono się najbardziej na aspekcie hydrofobowości tak jak wspomniałeś, natomiast jakie ma właściwości czyszczące? Słyszeliśmy z kilu źródeł że całkiem niezłe, mimo że to nie jest jej zadaniem. Mamy w swojej ofercie produkt alternatywny dla tego który wspomniałeś - easy coat, efekt finalny jak i trwałość jest na podobnym poziomie do hydrophobic Active Snow Foam, natomiast za 1/3 ceny więcej, otrzymujesz produkt który jest 10 x wydajniejszy. Easy Coat jest stworzony dla ludzi którzy nie mają dostępu do pianownic, natomiast piana hydro jest dużo bardziej ekonomicznym rozwiązaniem. Z ciekawostek dodam, że aplikacja "z opryskiwacza" też działa. Miłego Weekendu
Tommy Lee Opublikowano 25 Października 2016 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2016 [ref=#000033]Fireball[/ref], Jak długo utrzymuje się efekt hydrofobowy i "zabezpieczenie " lakieru
Dystrybutor FIREBALL Opublikowano 25 Października 2016 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 25 Października 2016 [ref]Tommy Lee[/ref], widoczny efekt zabezpieczenia i właściwości hydrofobowych utrzymuje się do 4tygodni.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się