CarChem Interior Natural Shine

[Fitte]

 

Opis z strony producenta:

Dressing do pielęgnacji tworzyw sztucznych. Znakomity produkt bazujący na wodzie, który pozostawi we wnętrzu Twojego samochodu jedwabiście gładkie powierzchnie i uczucie świeżości, nadaje się do deski rozdzielczej, elementów wyposażenia wnętrz itp. Formuła niepozostawiająca tłustej, ani lepkiej warstwy. Pozostawia oryginalny, naturalny wygląd.

 

Cechy

- oryginalny, naturalny wygląd

- zapobiega wysuszaniu, pękaniu i blaknięciu

- Non Greasy Formula - nie pozostawia tłustej warstwy

- Non Sticky Formula - nie pozostawia lepkiej warstwy

- technologia polimerowa

- nie zawiera silikonu

- przyjemny zapach

- biodegradowalny

 

Zastosowanie

- wnętrze samochodu, deska rozdzielcza, tapicerka, tworzywa sztuczne, guma

 

Dozowanie/rozcieńczanie

Produkt gotowy do użycia.

 

Sposób użycia

Wstrząśnij przed użyciem

- stosuj na suchej i czystej powierzchni

- rozpyl niewielką ilość produktu na aplikator piankowy lub z mikrofibry

- rozprowadź równomiernie na powierzchni

- nadmiar produktu usuń suchą, czystą, miękką mikrofibrą

 

Porady

Przed użyciem wyczyść powierzchnię środkiem do czyszczenia tworzyw sztucznych np. CarChem Citrus Cleaner.

Cena:

100ml - 15zł

250ml - 30zł

500ml - 43zł

1L - 61zł

5L - 180zł

 

Test:

Deska wyczyszczona przy pomocy ADBL APC PRO

 

Sprawca zamieszania

 

Dzielimy kierownicę taśmą

 

Nie miałem pod ręką czystych aplikatorów wiec byłem zmuszony użyć mikrofibry

 

I aplikacja

 

Ściagamy tasmę

 

To samo zrobiłem z innymi miejscami, gdzie również starałem się chwile odczekać na wpicie dressingu i przetarcie mf

 

 

 

 

Po lewej stronie to niestety mechaniczne uszkodzenie deski

 

Tyle zużyłem na całe auto

 

Finalnie po przetarciu wyszło tak

 

a tutaj po wyjeździe z hali

 

Podsumowanie:

Produkt to wodnista bezbarwna ciecz. Na całe auto zużyłem około 15-20ml czyli jest bardzo dobrze. Podczas aplikacji wyraźnie czuć, ze produkt jest lekko tłustawy natomiast po wchłonięciu w plastik i przetarciu mf zjawisko te całkowicie zniknęło. Jak sama nazwa wskazuje efekt końcowy jest naturalny czyli plastiki są wyraźnie odżywione, nie jest to całkowity mat tylko satyna W zależności od rodzaju plastiku efekt może być inny. Bardzo dużym plusem dla mnie jest brak mazania się na czarnym elemencie na mojej desce gdzie miałem problem z innymi dressingami takimi jak ADBL Interior WOW, ValetPro Protectant, Nielsen Finesse. Jako, że to dressing wew. to mi osobiście zabrakło fajnego zapachu bo ten produkt go po prostu nie ma, zdecydowanie umilałby mi aplikacje a z drugiej strony ma to swój plus bo nie każdy lubi mieć narzucony zapach (np. kwiatowy, mydlany itp.). Produkt bardzo mi przypadł do gustu pod względem wykończenia jak i aplikacji (zwłaszcza na wyżej opisywanym elemencie) i pozostanie na dłużej z moim Seatem

 

Na dniach sprawdzę jak się zachowuje po kontakcie z wodą oraz jak z przyciąganiem kurzu.

W razie jakiś pytań śmiało proszę pytać

[e36ace]

Fajny test. Cieszę się że produkt się podoba

[Simoooon97]

[ref]Fitte[/ref], Dobry test Produkt fajny sam używam i jestem zadowolony

 

free screen capture software

[Karbo]

To i ja wtrącę swoje 3 grosze  i odkopię temat. 

Kolega @Fitte opisał jak się należy, więc odpuszczę sobie ponowne dodawanie tej samej informacji. 

Lecim  

Tym zestawem będę pracował



A tak prezentuje się mój element roboczy.

Boczek przemyty apc

Psiku psiku na fibrę i wcieranko  



Od razu mówię, że spokojnie taka ilość starcza na 2 sztuki spokojnie, produkt jest wydajny...  



Wszystko dotarte jak się należy, wypracowane i zdejmujemy taśmę. 



Myk myk i 50tki  

Ciśniemy do środka i atakujemy inną barwę i rodzaj materiału.



W kolejności od góry : Nadmiar, wypracowanie, wyschnięcie po 30 sek.

Odklejamy i sprawdzamy



Jest miód  

Ciśniemy dalej 



Nadmiar produktu objawia się lekką pianką, ciężko go wyczuć z racji na wydajność, ale spokojnie fibra czeka w gotowości...



zdejmujemy tą taśmę bo szpeci już za bardzo, coś ostrość też nawala powoli, ale popracuję nad tym  

Na końcu udało mi się ogarnąć trochę bardziej telefon i wyszło mi takie cacuszko  



PODSUMOWANIE:
- Interior natural shine robi robotę wzrocowo
- Zapach który daje podczas pracy jest cudny, serio  żelki owocowe cukierki bajeczka dla zmysłów węchu, nic nie podrażnia  
- Wydajność to kolejny z plusów tego dressingu. Jak widać na wyżej ukazanych fotografiach nadmiar powoduje lekkie spienienie, a była to kwestia dwóch naciśnięć atomizera.
- konsystencja lekko żelowa, choć no kwestia gustu i spostrzeżeń.
- Plastiki stały się ciemniejsze, nabrały tej głębi, nasycenia. Podoba mi się to. 
- Wypracowanie nie sprawia problemów, przynajmniej na Touranie.
- Docieranie bułka z masłem  
- Cena za 1l produktu wynosi 61 zł, czy to wygórowana propozycja? Hmmm to zostawiam do Waszego osobistego odczucia.
Śmiało polecam  
 

[yacek _b]

Fajny test , lubię kosmetyki Carchem , jednak u mnie ten preparat jest dla mnie trochę za bardzo shine , wszystko zależy od samych plastików ,  w Focusie za bardzo błyszczał , ale to kwestia gustu . Również nie miałem problemów z nakładanie/docieraniem .