Gustav Opublikowano 26 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2016 Witam. Założyłem podobny wątek na AKP [ Audi klub Polska]. Wydaje mi się iż tutaj jest ona bardziej odpowiedni w końcu nie tuzinkowo podchodzimy do swoich aut . Jak zwracacie komuś uwagę aby się nie obraził? Co zrobić aby ktoś nie pakowały "pupy" na auto ? Liczę na wsze obszerne wypowiedzi ? PS: Może tylko ja jestem taki dziwny ale w zasadzie w ogóle nie opieram się o auto, czyjeś jak i swoje.
Sanchez77 Opublikowano 26 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2016 Obszerne wypowiedzi ? A nad czym tu się rozwodzić ? " Słuchaj, mam fetysz na punkcie swojego samochodu i nie cierpię jak ktoś się o niego opiera. Rozumiesz sytuację ? " Na luzie, bez niepotrzebnej spiny. To Twoja własność i jeżeli ktoś wykazuję się chociaż odrobiną kultury to na pewno zrozumie.
makaba Opublikowano 26 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2016 Krótko i na temat wyp******j A na poważnie to kolega Sanchez77 wyjaśnił temat. Kolego, koleżanko nie opieraj się o auto bo lakier porysujesz i możemy się pogniewać.
Gustav Opublikowano 26 Lutego 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2016 Najgorzej jest na zlotach i spotach. Dodatkowo pakowanie swoje dup* na fotel kierowcy z takim impetem że mało co skóra nie pęknie. No i jeszcze oglądanie środka bez wchodzenia z opieraniem się pięściami o siedzisko [najgorzej jak jest ze skóry] ;/.
hamilton Opublikowano 26 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2016 Krótko i węzłowato - nie opieraj się o mój samochód. Najgorsi są totalni laicy uważający że to "tylko lakier" i "tempem se nawoskuj". Trafiłem kiedyś na mechanika który położył klientowi na masce upaćkany olejem klucz a później wytarł to jakąś szmatką..no i w trakcie rozmowy stał w swoim olejowym ancugu oparty o jakiś samochód klienta.
Justyna Opublikowano 26 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2016 u mnie i tak wszyscy już wiedzą, że auto to nie jest podpórka. A co do nieznajomych to i tak mam chyba łatwiej będąc kobietą, bo wystarczyło do tej pory powiedzieć zwyczajnie " jeśli zamierza się Pan właśnie oprzeć o mój samochód to odradzam" tak specjalnie napisałam "zamierza" bo jak jestem na jakichś zlotach/spotach Tolkiem to nie spuszczam go z oczu i widzę jeśli ktoś coś próbuje zrobić tak wiem mam świra
Gustav Opublikowano 26 Lutego 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2016 Fajnie, jednak nie jestem sam. Chociaż na zlocie chciało by się porozmawiać ze znajomymi, zawrzeć nowe znajomości a nie ciągle pilnować auta. Może słupki z czerwoną taśma do ookoła auta ?
Kryman Opublikowano 26 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2016 Ja bym proponował rozciągną parawan, taki jak na plaży, taśma może być za mało widoczna
driverIN Opublikowano 26 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2016 U mnie i tak wiedzą, że mam świra na punkcie auta. W dodatku twierdzą, że "nawet nie można w nim oddychać"... No a jak ktoś jeszcze nie wie, że nie wolno się opierać, wystarczy powiedzieć "bier te łapy", po czym następuje wielkie zdziwienie "o co kaman"
cannonn Opublikowano 26 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2016 Dorośli to jeszcze, ale jak brat przyjeżdża z dziećmi i się ganiają wkoło zostawiając odciski gdzie popadnie... A gorzej mnie denerwują wszędobylskie koty jak gdzieś pojadę i parkuję na powietrzu, rysują jak z premedytacją
huberts. Opublikowano 26 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2016 Ludzie z reguły wykazują się zrozumieniem, trzeba jedynie szybko zareagować jak tylko ich dupska znajdą się niebezpiecznie blisko błotnika, wystarczy "proszę nie siadaj na samochód" i już. Jak auto jest zadbane to gostek sam dojdzie do wniosku, że byłby to nietakt. Co do kotów jednak to pamiętam kiedyś ojciec podjechał do biura po dokumenty, wyszedł i zastał kota wylegującego się na ciepełku. Huknął tylko "a kysz!!!" i to był ten moment kiedy wiedział już, jak bardzo zj***ł... Kot startował jak scooby-doo z kreskówki a to co zostawił na masce to ino pamiętaj...
galek Opublikowano 26 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2016 Ja spotkałem się z takim buractwem, że kolega stawiał mi browar na dachu... W skrócie Ch*j mnie strzelał!
xXKrystianXx Opublikowano 7 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2016 Mnie też uj strzela jak się opierają, najlepiej zająć ich czymś i szybka zmiana sytuacji: patrz co mam nowego i wszyscy hejaaa co co co co Tylko na niektórych to nie działa i nie często mam coś nowego
razorvwmk3 Opublikowano 8 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2016 Krotko i tresciwie a zarazem dosadnie mozna pokazac jednym gestem heh
Kopersky Opublikowano 9 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 9 Maja 2016 No jest to maskaryczny problem. Ja zawsze grzecznie prosze aby się nie opierać,a niektórzy to się już ze mnie śmieją,żebym wodą nie mył auto bo woda rysuje
dam18 Opublikowano 9 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 9 Maja 2016 O dzieci to raczej nie powinniśmy być zli, to nasze kochane pociechy a auto to tylko kupa złomu. Jeśli dziecko oprze się o samochód nie powiem nic, ale jeśli dorosły siada z dupskiem na masce to jasno i wyraźnie daje do zrozumienia że ma zabrać swoje 4 litery z wyjątkiem paru ważnych osób, nie popadajmy w paranoję. Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka
mario704 Opublikowano 10 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2016 Ja dzisiaj kulturalnie na serwisie klimy gdy pan chciał na dachu położyć maszynke do ozonowania powiedziałem że nie ma opcji Najgorsze to że oddasz auto gdzieś na warsztat i nie masz pojęcia i lepiej żebyś nie wiedział/ła jak z nim postępują.
xXKrystianXx Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Najważniejsze to podejść do sprawy z kulturą i bez nerwów, a nawet się trochę "ośmiać". Ludzie mądrzy zrozumieją, błazny nie przestaną się nabijać, ale i tak zależy nam na tej pierwszej grupie
Barista Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2016 640322 z wyjątkiem paru ważnych osób, Czyli komu pozwalasz siadać na masce? Może mi, w sumie trochę ważny jestem, wielokrotnie byłem w komisji, no i w klasztorze.
dam18 Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Np mojej kobiecie Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka
mat Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Ja miałem taką sytuacje że tata przyjechał do mnie jak robiłem samochód w garażu i coś tam oglądał zauważył magnes w długopisie do wyciągania rzeczy z trudno dostępnych miejsc i tak ogląda ogląda i nagle dotkną do maski zagotowałem się normalnie powiedziałem co robisz przecież rysujesz mi auto zresztą siostrze też powiedziałem że jak jeszcze raz piz....e mi drzwiami to będzie jeździła w bagażniku przynajmniej będę pewien że nie trzaśnie bo sam będę zamykał i otwierał tak wiem że mam świra i już rodzina wie
hamilton Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Nie ma opierania się o moje auto, siadania na masce, jedzenia i picia podczas jazdy gazowanych napoi, trzaskania drzwiami, włażenia z zaśnieżonymi buciorami. Nie i koniec. Nikt tego nie sprząta, tylko ja,więc wymagam. Jak czasami widzę auta kolegów, gdzie dzieciaki upaćkają tapicerkę lodami a plastikowe osłony progów butami bo się nóżki podnieść nie chce, to nawet już się nie wypowiadam, jak ktoś lubi chlew, jego sprawa. Znajomy ma na moto naklejkę : To nie jest Iż, jedzie 300km/h, za siadanie wale w ryj, itp. -powinni takie robić do auta
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się