Skocz do zawartości

E46 Hellrot a.ka Ślicznotka


Pajko

Rekomendowane odpowiedzi

Kurde, nie rozumiem pewnego zjawiska, które od pewnego czasu straszy na forum.

 

Nie znam osobiście kolegi Pajko, ale patrząc na jego relację, sprzęt i posty to jestem pewien, że wiedzę oraz doświadczenie ma ogromne i zdecydowanie wie co robi.

 

Kiedyś, ale to naprawdę kiedyś, dawno temu kiedy wszystkim żyło się lepiej nie było na forum takiego szukania błędów na siłę. Pajko nie jest odosobnionym przypadkiem, bo przeglądając tematy ciągle natrafiam na posty typu "a czemu nie użyłeś Tire Cleanera? Przecież APC to za mało!!" (biedni ludzie, którzy detailingowali przed wprowadzeniem Tire Cleanera... "dlaczego nie zrobiłeś polishingu?" "dlaczego zrobiłeś polishing na tym, a nie na tym, przecież to nie ma sensu", "dlaczego po futrze nie jechałeś normalnym padem na cuttingu", "dlaczego użyłeś pasty pełnej wypełniaczy", "IPA to za mało, a gdzie zmywacz silimonowy?". No kurde, ludzie, albo inaczej - wielcy teoretycy, zrozumcie proszę, że każdy lakier nawet tego samego koloru i na tym samym aucie jest inny. Do każdego lakieru trzeba podejść indywidualnie - na jednym można robić finisha po cuttingu, na innym nie trzeba robić finisha, na innym trzeba wyprowadzać futro, a na jeszcze innym w ogóle futra nie trzeba używać. Nie stosując tire cleanera przed nałożeniem dressingu tak naprawdę nie łamiecie podstawowej zasady detailingu i wciąż jesteście godni trzymania aplikatora oraz maszyny w ręce i nie musicie oddawać woska.

 

Przez Wasze podejście mam wrażenie, że przeradzacie dobrowolną pasję, która ma sprawiać radość w typowy służbistowy zawód, w którym trzeba się twardo trzymać konkretnych reguł. I piszę to jako osoba, która przerodziła swoją garażową pasję pozwalającą dorobić na studiach w sposób na życie. Robię średnio dwa auta na tydzień, czasami może jedno, ale po przerobieniu grubo ponad setki pojazdów każdej marki wiem, że teorii uczymy się na początku, a po kilku pracach wiemy jak bardzo różniła się ona od rzeczywistości.

 

Aha i żeby nie było - ja nie zabraniam nikomu krytykować, ja po prostu zwracam uwagę jak ludzie, którzy mają więcej teorii w głowie niż praktyki w ręce próbują na siłę udowodnić coś, co naprawdę jest zwykłą błachostką.

 

Pajko, dobra relacja, tak trzymaj. :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

golden0282, co do leda , to poluje już na coś lepszego ale to po powrocie z urlopu .

Co do past mi HC przypadł mocno do gustu , chwilkę trzeba popróbować jak się z nim obchodzić .

Skóry i jasne spodnie - najlepsze jest to że przed jakimkolwiek czyszczeniem nic nie farbowały , wyglądały po prostu na brudne .

 

Dobra robota

Dziękuję

 

Mickul, dziękuję za dobre słowo , twoją wypowiedź bardzo cenię ale pozwól że nie będę ciągnąć tematu (przynajmniej tu) żeby nie prowokować wojny i kolejnych kłótni itp .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agrotuningi
Tylko jeden - oklejone srebrną folią tylne kierunki :lol:

 

W fundamencie zgadzam się, niewątpliwie agros.

Ale jest coś w tym takiego, że przypomina mi najlepsze lata i tylne migacze w E34. Ach ten sentyment...

A nie F20 obecnie :lol:

 

Kurde, nie rozumiem pewnego zjawiska, które od pewnego czasu straszy na forum....

 

Kiedyś, jak jeszcze dało sie zaglądać na krajowe fora BMW, znalazłem jeden piękny wpis :

"Polak wszystko Ci wybaczy ale nie sukces"

Dodaj do tego ten niesamowity niczym nieuzasadniony pęd aby posiadać wszystkie możliwe dostępne na rynku fanty i to na raz.

Dlatego lakier powinniśmy sprawdzać 10 lampami o różnych natężeniach, najlepsze są te ze stacji benzynowych btw, woski wygrzewać przy promiennikach [hit sprzed paru sezonów] a pastę wymywać dedykowanym szamponem Mitchell and King bo krajowy doradca co sam poleruje maybacha w dżinach z metalowym guzikiem tak nam mówi.

Nie mówiąc już o podejrzliwości rodem z kołchozu gdy jeśli czegoś nie ma na zdjęciu [faktycznego momentu rozpylania środka z flaszki bo inaczej może tylko pozujesz do foty??] to tego nie było...

 

Nie mówiąc już o tym że każdy z nas powinien być jak robot jak mówi Mickul wszystko taśmowo i milion zdjęć z każdej fazy co morduje zajawkę.

 

:kox:

 

Kolego Pajko, bardzo mi się podobało, nudnawe zdjęcia pominąłeś przez co oglądałem z chęcią do końca, opis dostateczny - jeśli tylko, jak dla mnie zbyt dużo chemii na podjeździe [tak miałem pytać czy pianę, w te upały, to nakładałeś przed świtem żeby nie schły tak prędko??] i może rzeczywiście te refleksy ciutę mógłbyś powalczyć[o te x procent], ALE, zdjęcia nie oddają rzeczywistości, mimo że Twoje są niezłe.

Brakowało mi też nieco fot dressingu do ramek wokół okien tam mogłoby być ładnie kontrastowo no i jakiegoś polerowania słupka.

zabrakło czasu czy ogólny fed-up?

I ostatnie pytanie, czy niezbędny jest jeszcze SG Iron off do felg zamiast poprostu wody szamponu i ewentualnego APC??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.