Mickul Opublikowano 1 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2015 Patrząc na dzisiejszą relację kolegi golden0282 przypomniałem sobie, że przecież mam na komputerze obficie sfotografowaną relację z przebiegu prac na prawie takim samym samochodzie. Od ponad roku nie wrzuciłem żadnej swojej pracy mimo, że w tym czasie nadałem już blask około 19 samochodom Brak czasu na robienie zdjęć podczas pracy + ich późniejsza obróbka są temu winni. Tutaj poszedłem na skróty, bo zdjęcia obrobiła za mnie funkcja auto-levels w Photoshopie. Do rzeczy - Peugeot 206 2002 rok, krajowy, zakupiony przez nas od drugiego właściciela miał służyć jako auto tylko i wyłącznie na dojazdy do pracy dla mojej dziewczyny (25km w jedną stronę). Przebieg w chwili zakupu coś koło 96 000km, w chwili sprzedaży ponad 120 000km. Pojazd zakupiony po nas przez obcokrajowca (nawet nie trzeba było ogłoszenia dawać...) pochodzącego z kraju produkującego te wozy. Niestety przygodę zakończył na drzewie kilka tygodni po zakupie i nie wiemy co się z autem od tego momentu dzieje... Pamiętam, że auto mimo fatalnego stanu miało lakier bardzo wdzięczny w pracy i w 100% oryginalny. Rozpoczęcie prac w sobotę i zakończenie ich tego samego dnia - w niedzielę tylko wosk, dressing i zdjęcia. Uważam, że mimo wielu godzin spędzonych w garażu to właśnie ten projekt był moim najlepszym po każdym względem. Lecimy. Świeciło słońce, więc można było ładnie pokazać defekty: Listwy, znaczki out. Niestety dopiero w połowie pracy odkryłem, że listwy ochronne drzwi również są na zaczepy i można je łatwo wyciągnąć. Po dekontaminacji i oklejaniu czas na inspekcję pod 2x500W. Coś tam się zaczyna dziać. I to tylko jeden przejazd rupesowską mikrofibrą z Zephirem. Arsenał Drzwi miały płytkie rysy od klucza (?) więc od razu zmatowiliśmy je papierkami. Listwy w tym aucie były strasznie zmęczone życiem. Agnieszka nie chciała ich w kolor samochodu, więc został psiknięte strukturką z Bolla. Nie wiem czemu, ale na przedniej listwie wyszyły mi przebarwienia, które da się zobaczyć pod koniec relacji - pozostałe były okej. Później to poprawiłem. No i następnego dnia ranne słoneczko pokazało co nieco. Obecnie narzeczona już jeździ Clio III phase 1 z równie fatalnym lakierem. Może uda mi się je pod koniec maja zrobić i solidnie obfotografować.
ostryziom Opublikowano 1 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2015 Fota nadkola w sloncu Kawal dobrej roboty ale i arsenal fajny
Frycu75 Opublikowano 2 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2015 Nie dziwię się że już 19 aut zrobiłeś - z takiego fajnego garażu to bym nie wychodził. Autko z tym kolorkiem po robocie cacy
qob Opublikowano 2 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2015 Mickul, papierem na klocku czy na palcu jechałeś? Ładnie wyszło ostryziom, błotnika, nie nadkola
kamilgt Opublikowano 3 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2015 wyszły przebarwienia na listwach bo za grubo dawałeś, trzeba psikać kilka (3-5) baaaaaardzo cieniutkich warstw, wtedy jest ok foty w słońcu
Geno Opublikowano 3 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2015 Świetne fotki! Kolor do pracy tez mega wdzięczny! Klej relacje i dorzucam cześciej, lubię popatrzeć na fajne tematy
Heniek1989 Opublikowano 4 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2015 Kurde szybko ogarnięte autko, a efekt imponujący Arsenał zacny To czekamy teraz na clio
Mickul Opublikowano 4 Maja 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2015 Efekt po na "twoim " urywa d..ę Z wzajemnością To czekamy teraz na clio Plotki głoszą, że pierwsze będzie Toledo. Klej relacje i dorzucam cześciej, lubię popatrzeć na fajne tematy Myślę, że już w poniedziałek będzie na czym oko zawiesić. Lustro pożyczone, statyw też, powłoka się "grzeje", a maszyny czekają.
Beny Opublikowano 18 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2015 Fajna szybka robótka Mam 406 w kombi tez w niebieskim kolorze niestety z braku czasu i gabaryty narazie musi zaczekać,a juz widzę że ten kolor ma potencjał.
booohal Opublikowano 24 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2015 Gdyby garaż był troszkę głębszy to istne marzenie Świetne foty w słońcu
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się