Skocz do zawartości

Mainz - Limbo - Sealant do kół


AreK

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Witam serdecznie,

 

zapraszam na test produktu firmy

 

logo.jpg?1415581579

 

 

Limbo - Sealant do kół

 

 

limbo-sealant-do-kol-500ml.jpg

 

 

Opis ze strony dystrybutora:

 

Szukasz doskonałego preparatu do zabezpieczenia kół?

 

Limbo można używać na wiele różnych sposobów. Jeśli chcesz szybko nałożyć preparat, wystarczy rozpylić go na czyste i suche koła, odczekać kilka minut a następnie spłukać go.

 

Możesz też nanieść preparat bezpośrednio na koło a następnie rozprowadzić go ściereczką lub aplikatorem, aby uzyskać równomierne pokrycie. Potem wystarczy wypolerować całość przy pomocy mikrofibry lub ręcznika do polerowania.

 

To jest to, uniwersalny i kompleksowy preparat do zabezpieczenia kół.

 

Pojemność - 500ml

Cena detaliczna - 54,99 zł

 

Do testu otrzymałem próbkę 100 ml.

Jak przystało na firmę Mainz bardzo ładna buteleczka, etykieta w języku polskim

oraz poręczny atomizer.

Sealant do zabezpieczenia kół ma nam ułatwić późniejszą ich pielęgnację.

Czy tak jest postaram się sprawdzić aplikując go na kołpak a w późniejszym terminie na felgi alu.

Produkt ma konsystencję bardzo rzadkiego płynu (na początku myślałem,że to powłoka).

Zapach chemiczny bez fajerwerków.

Aplikacja? Jeden strzał na aplikator i wcieramy.

Po odparowaniu docieramy element mikrofibrą.

Domniemam,że jeśli to jest sealant musimy pamiętać o warunkach zewnętrznych panujących podczas nakładania

takich jak wilgotność powietrza i temperatura.

Powinno być powyżej 10C i sucho oraz bez kontaktu z wodą przez kilka godzin.

 

Przy okazji aplikacji chciałbym zwrócić Waszą uwagę na aplikator Mainz.

Czerwona, miękka piana z wytłoczonym logo bardzo fajnie się spisała.

Niestety sklejony jest z dwóch warstw ale jakość materiału to rekompensuje.

Nie widzę ich w sprzedaży ale jeśli się pojawią i cena nie będzie przekraczać

powiedzmy 5-6 zł to będzie fajny produkt do nakładania wosków.

 

Ok, wracajmy do Limbo.

Na dokładnie umyty, wyglinkowany i odtłuszczony kołpak

nałożyłem sealant.

Bez szczególnych emocji zaczekałem aż odparuje i spolerowałem mikrofibrą.

Kołpak nabrał szklistości i śliskości.

 

DSC00027_Kopiowanie.jpg

 

DSC00028_Kopiowanie.jpg

 

DSC00030_Kopiowanie.jpg

 

DSC00037_Kopiowanie.jpg

 

DSC00038_Kopiowanie.jpg

 

DSC00039_Kopiowanie.jpg

 

DSC00041_Kopiowanie.jpg

 

DSC00042_Kopiowanie.jpg

 

DSC00045_Kopiowanie.jpg

 

DSC00046_Kopiowanie.jpg

 

DSC00082_Kopiowanie.jpg

 

DSC00083_Kopiowanie.jpg

 

DSC00084_Kopiowanie.jpg

 

DSC00085_Kopiowanie.jpg

 

 

Nazajutrz sprawdziłem kropelkowanie.

 

 

DSC00017.jpg

 

DSC00018.jpg

 

DSC00021.jpg

 

DSC00024.jpg

 

DSC00025.jpg

 

DSC00026.jpg

 

 

Podsumowanie:

 

Limbo to kolejny produkt na rynku przeznaczony do zabezpieczenia kół.

Nie oczekiwałem wielkiego efektu na zwykłych kołpakach.

Podbił szklistość lakieru i go zabezpieczył.

Limbo jest bardzo ekonomiczny.

Zakładając ,że na kpl felg średnio zużyjemy 5ml produktu to butelka 500 ml starczy nam na 100 aplikacji.

Możemy go zatem lać jak QD raz w miesiącu ;-)

Końcowy wynik testu zależy jednak od trwałości Limbo.

 

Sprawdzę to podczas codziennej eksploatacji samochodu oraz aplikując na letni zestaw kół.

 

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przyszedł czas i na mnie.

 

Dzięki uprzejmości Mainz miałem możliwość przetestować również moim zdaniem fajny sealant do felg - Limbo.

 

Do pracy zabrałem się wczoraj rano.

Aplikacja odbyła się w temperaturze około 11-12 stopni.

 

Jak zobaczycie poniżej, test podzieliłem na dwa dni.

 

Pierwszego dnia felgi zostały oczyszczone - najpierw Apocalypse, potem umyte, spłukane wodą.

Następnie felgi zostały wytarte do sucha i "namaszczone" sealantem Limbo.

Wczorajszy test wykonałem trochę "na szybko", w związku z tym być może nie było takiego efektu, jaki powinien być po stosowaniu tego rodzaju preparatów.

Według producenta Limbo dobrze jest odczekać około 4 godzin po aplikacji.

W tym czasie należy unikać kontaktu felgi z wodą.

Aczkolwiek producent zaznacza, iż można również wykonać nałożenie "na szybko"

Ja po aplikacji chciałem sprawdzić, jak zachowuje się preparat po bezpośrednim psiknięciu wodą tuż po nałożeniu Limbo.

Efekty widać na pierwszych 12 zdjęciach, które zrobiłem pierwszego dnia testowania, czyli wczoraj.

Dziś natomiast z rana postanowiłem przyjrzeć się, jak felga przyjęła sealant po dłuższym "suchym" leżakowaniu bez ruszania go wodą.

Myślę, że różnica jest trochę widoczna, co zostało w miarę możliwości telefonu pokazane na 7 ostatnich zdjęciach zrobionych dziś, czyli drugiego dnia testu.

Co do samego Limbo - bardzo fajny sealant, moim zdaniem wart jest zakupu, jego cena jest dla mnie jak najbardziej zachęcająca.

Biorąc pod uwagę jego wydajność można kupić i psikać nim felgi w autkach całej rodzinki. ;)

Jak widać po zdjęciach preparatu do aplikacji tradycyjnie już w moim stylu nie żałowałem. :D

Czy osobiście bym go zakupił ?

Raczej tak, jeszcze się zobaczy czy zdołam zużyć tester do końca sezonu. :)

Preparat jest bardzo wydajny, butelka 500ml wystarczy na około 30 lat. ;)

Tradycyjnie już jak wszystkie inne produkty Mainz - fajna zgrabna buteleczka, świetny atomizer rozpylający fajną mgiełkę, i tutaj nie ma do czego się przyczepić. :good:

 

Osobiście na dzień dzisiejszy więc mogę Limbo polecić wszystkim, którzy mają dylemat, czy produkt jest warty swojej ceny, czy jest wydajny, skuteczny, i czy spełnia swoje zadanie, co do trwałości - trzeba się jednak uzbroić w cierpliwość.

 

Jeśli chodzi o jego trwałość, tutaj niestety należy poczekać, postaram się po jakimś czasie zrobić kilka zdjęć i pokazać jak zachowuje się Limbo po jeździe w warunkach typowo i w 100% miejskich.

Jeszcze raz dziękuję Damianowi za możliwość testowania Limbo. :good:

 

( Przepraszam za stan moich zacisków :D , są do regeneracji, tylko czasu wciąż brak ;) )

 

4c4efe90c5ac4426med.jpg

4df86f7c188b6f74med.jpg

792e4b69cd0dfe96med.jpg

bd7117a00b48470fmed.jpg

520c4cd989e1c26emed.jpg

285d870caab5a437med.jpg

e726e727fab24c63med.jpg

a5b208d03f4ba036med.jpg

2b58421989fc5331med.jpg

8e7cc1c7225b9984med.jpg

8d55b0233d267d93med.jpg

27f6563ce79fa992med.jpg

 

No i kontrola na drugi dzień, przetarte na szybko fibrą z zebranego delikatnego kurzu, który już zdążył się od wczoraj zadomowić na felgach ;)

 

215045ffe296b6b7med.jpg

b55ee44dbaf9f7c1med.jpg

bb5eae902cb37d15med.jpg

647d01f5056aa0fbmed.jpg

56075c3b6745c199med.jpg

68e3cc0a5f4855b9med.jpg

caae83e5caa04622med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kolega Dziki, wczoraj przeprowadziłem test Limbo.

Same felgi były były przygotowane dwuetapowo. Pierwszy etap miał miejcie niecałe dwa tyg. temu, kiedy oczyściłem felgi mocnym stężeniem APC, odsmoliłem i psiknąłem deironizerem, wczoraj zaś tylko kontrolnie APC i deironizer. Na felgach zupełnie nic nie było, woda rozlewała się idealną taflą.

Aplikacja.

Nie mam zdjęć z samej aplikacji bo praktycznie nie było co pokazywać, strzał z atomizera na fibrę, delikatne przetarcie i po chwili przepolerowanie sucha fibrą. Triger tak jak w innych testerkach rozpyla fajna mgiełkę przez co Limbo jest wydajne, sam lakier na felgach po aplikacji zrobił się wyraźnie śliski :good: Pachnie octem ale to akurat nie przeszkadza. Po wczorajszej aplikacji felgi przeleżały całą noc w garażu i dopiero dziś przeprowadziłem test wody :kox::-]

 

20150419_093124.jpg

 

20150419_093421.jpg

 

20150419_093432.jpg

 

20150419_093426.jpg

 

20150419_093344.jpg

 

20150419_093334.jpg

 

20150419_092956.jpg

 

20150419_092852.jpg

 

20150419_092826.jpg

 

Podsumowując Limbo jest przyjemnym w pracy produktem. Łatwo i szybko się nakłada co jest na plus i na szybkie akcje jak najbardziej się nadaje. Na temat trwałości nie mogę nic na razie powiedzieć, zobaczymy przy pierwszym myciu jak będzie się zachowywał.

Dzięki za możliwość przeprowadzenia testu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nakładany był w sobotę, a od poniedziałku koła już są na samochodzie. Jak będę mył samochód ręcznie to na pewno wrzucę zdjęcia. Sam jestem ciekawy jaka jest trwałość bo przyznam, że pozytywnie mnie zaskoczył :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzięki Tommy za aktualizację, jak widać limbo się nieźle trzyma. Podczas naszych testów wytrzymywał około miesiąca-półtora przy codziennym podróżowaniu ;) i tak przy tej wydajności spokojnie można go stosować co mycie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że przy typowej jeździe miejskiej spokojnie można go stosować co 2-3 mycie. Z kolei jeśli auto nie stygnie i ciągle robi kilometry to może wymagać częstszego stosowania.

Za jakiś czas wrzucę jeszcze foto po bezdotyku :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.