Administrator AreK Opublikowano 16 Marca 2015 Administrator Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2015 ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Witam serdecznie, zapraszam na test produktu firmy Limbo - Sealant do kół Opis ze strony dystrybutora: Szukasz doskonałego preparatu do zabezpieczenia kół? Limbo można używać na wiele różnych sposobów. Jeśli chcesz szybko nałożyć preparat, wystarczy rozpylić go na czyste i suche koła, odczekać kilka minut a następnie spłukać go. Możesz też nanieść preparat bezpośrednio na koło a następnie rozprowadzić go ściereczką lub aplikatorem, aby uzyskać równomierne pokrycie. Potem wystarczy wypolerować całość przy pomocy mikrofibry lub ręcznika do polerowania. To jest to, uniwersalny i kompleksowy preparat do zabezpieczenia kół. Pojemność - 500ml Cena detaliczna - 54,99 zł Do testu otrzymałem próbkę 100 ml. Jak przystało na firmę Mainz bardzo ładna buteleczka, etykieta w języku polskim oraz poręczny atomizer. Sealant do zabezpieczenia kół ma nam ułatwić późniejszą ich pielęgnację. Czy tak jest postaram się sprawdzić aplikując go na kołpak a w późniejszym terminie na felgi alu. Produkt ma konsystencję bardzo rzadkiego płynu (na początku myślałem,że to powłoka). Zapach chemiczny bez fajerwerków. Aplikacja? Jeden strzał na aplikator i wcieramy. Po odparowaniu docieramy element mikrofibrą. Domniemam,że jeśli to jest sealant musimy pamiętać o warunkach zewnętrznych panujących podczas nakładania takich jak wilgotność powietrza i temperatura. Powinno być powyżej 10C i sucho oraz bez kontaktu z wodą przez kilka godzin. Przy okazji aplikacji chciałbym zwrócić Waszą uwagę na aplikator Mainz. Czerwona, miękka piana z wytłoczonym logo bardzo fajnie się spisała. Niestety sklejony jest z dwóch warstw ale jakość materiału to rekompensuje. Nie widzę ich w sprzedaży ale jeśli się pojawią i cena nie będzie przekraczać powiedzmy 5-6 zł to będzie fajny produkt do nakładania wosków. Ok, wracajmy do Limbo. Na dokładnie umyty, wyglinkowany i odtłuszczony kołpak nałożyłem sealant. Bez szczególnych emocji zaczekałem aż odparuje i spolerowałem mikrofibrą. Kołpak nabrał szklistości i śliskości. Nazajutrz sprawdziłem kropelkowanie. Podsumowanie: Limbo to kolejny produkt na rynku przeznaczony do zabezpieczenia kół. Nie oczekiwałem wielkiego efektu na zwykłych kołpakach. Podbił szklistość lakieru i go zabezpieczył. Limbo jest bardzo ekonomiczny. Zakładając ,że na kpl felg średnio zużyjemy 5ml produktu to butelka 500 ml starczy nam na 100 aplikacji. Możemy go zatem lać jak QD raz w miesiącu ;-) Końcowy wynik testu zależy jednak od trwałości Limbo. Sprawdzę to podczas codziennej eksploatacji samochodu oraz aplikując na letni zestaw kół. --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mainz Opublikowano 16 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2015 Dzięki Arek za fachowy test czekamy na aktualizację trwałości + na alu felgach Aplikatory pojawią się już niedługo w cenie 5,99 zł
Dziki Opublikowano 19 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2015 Przyszedł czas i na mnie. Dzięki uprzejmości Mainz miałem możliwość przetestować również moim zdaniem fajny sealant do felg - Limbo. Do pracy zabrałem się wczoraj rano. Aplikacja odbyła się w temperaturze około 11-12 stopni. Jak zobaczycie poniżej, test podzieliłem na dwa dni. Pierwszego dnia felgi zostały oczyszczone - najpierw Apocalypse, potem umyte, spłukane wodą. Następnie felgi zostały wytarte do sucha i "namaszczone" sealantem Limbo. Wczorajszy test wykonałem trochę "na szybko", w związku z tym być może nie było takiego efektu, jaki powinien być po stosowaniu tego rodzaju preparatów. Według producenta Limbo dobrze jest odczekać około 4 godzin po aplikacji. W tym czasie należy unikać kontaktu felgi z wodą. Aczkolwiek producent zaznacza, iż można również wykonać nałożenie "na szybko" Ja po aplikacji chciałem sprawdzić, jak zachowuje się preparat po bezpośrednim psiknięciu wodą tuż po nałożeniu Limbo. Efekty widać na pierwszych 12 zdjęciach, które zrobiłem pierwszego dnia testowania, czyli wczoraj. Dziś natomiast z rana postanowiłem przyjrzeć się, jak felga przyjęła sealant po dłuższym "suchym" leżakowaniu bez ruszania go wodą. Myślę, że różnica jest trochę widoczna, co zostało w miarę możliwości telefonu pokazane na 7 ostatnich zdjęciach zrobionych dziś, czyli drugiego dnia testu. Co do samego Limbo - bardzo fajny sealant, moim zdaniem wart jest zakupu, jego cena jest dla mnie jak najbardziej zachęcająca. Biorąc pod uwagę jego wydajność można kupić i psikać nim felgi w autkach całej rodzinki. Jak widać po zdjęciach preparatu do aplikacji tradycyjnie już w moim stylu nie żałowałem. Czy osobiście bym go zakupił ? Raczej tak, jeszcze się zobaczy czy zdołam zużyć tester do końca sezonu. Preparat jest bardzo wydajny, butelka 500ml wystarczy na około 30 lat. Tradycyjnie już jak wszystkie inne produkty Mainz - fajna zgrabna buteleczka, świetny atomizer rozpylający fajną mgiełkę, i tutaj nie ma do czego się przyczepić. Osobiście na dzień dzisiejszy więc mogę Limbo polecić wszystkim, którzy mają dylemat, czy produkt jest warty swojej ceny, czy jest wydajny, skuteczny, i czy spełnia swoje zadanie, co do trwałości - trzeba się jednak uzbroić w cierpliwość. Jeśli chodzi o jego trwałość, tutaj niestety należy poczekać, postaram się po jakimś czasie zrobić kilka zdjęć i pokazać jak zachowuje się Limbo po jeździe w warunkach typowo i w 100% miejskich. Jeszcze raz dziękuję Damianowi za możliwość testowania Limbo. ( Przepraszam za stan moich zacisków , są do regeneracji, tylko czasu wciąż brak ) No i kontrola na drugi dzień, przetarte na szybko fibrą z zebranego delikatnego kurzu, który już zdążył się od wczoraj zadomowić na felgach
Tommy Lee Opublikowano 19 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2015 Tak jak kolega Dziki, wczoraj przeprowadziłem test Limbo. Same felgi były były przygotowane dwuetapowo. Pierwszy etap miał miejcie niecałe dwa tyg. temu, kiedy oczyściłem felgi mocnym stężeniem APC, odsmoliłem i psiknąłem deironizerem, wczoraj zaś tylko kontrolnie APC i deironizer. Na felgach zupełnie nic nie było, woda rozlewała się idealną taflą. Aplikacja. Nie mam zdjęć z samej aplikacji bo praktycznie nie było co pokazywać, strzał z atomizera na fibrę, delikatne przetarcie i po chwili przepolerowanie sucha fibrą. Triger tak jak w innych testerkach rozpyla fajna mgiełkę przez co Limbo jest wydajne, sam lakier na felgach po aplikacji zrobił się wyraźnie śliski Pachnie octem ale to akurat nie przeszkadza. Po wczorajszej aplikacji felgi przeleżały całą noc w garażu i dopiero dziś przeprowadziłem test wody Podsumowując Limbo jest przyjemnym w pracy produktem. Łatwo i szybko się nakłada co jest na plus i na szybkie akcje jak najbardziej się nadaje. Na temat trwałości nie mogę nic na razie powiedzieć, zobaczymy przy pierwszym myciu jak będzie się zachowywał. Dzięki za możliwość przeprowadzenia testu.
Mainz Opublikowano 19 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2015 Dzięki za test faktycznie limbo jest na tyle fajne, że przy tej pojemności można śmiało używać co mycie i nie będzie problemu
Moderator krd Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Moderator Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Tommy Lee, wyglada przyzwoicie. Teraz ciekawe tylko jak z trwaloscia... planujesz aktualizacje?
Mainz Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Z naszych obserwacji limbo wytrzymuje około miesiąc w normalnych warunkach. Zobaczymy jak to wyjdzie u testujących na pewno do sprzedaży nie wprowadzimy testerów limbo, bo by starczyły na cały sezon
Tommy Lee Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Nakładany był w sobotę, a od poniedziałku koła już są na samochodzie. Jak będę mył samochód ręcznie to na pewno wrzucę zdjęcia. Sam jestem ciekawy jaka jest trwałość bo przyznam, że pozytywnie mnie zaskoczył
Tommy Lee Opublikowano 5 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2015 Mała aktualizacja po 2 tygodniach miejskiej jazdy. Na początku prewash pianą SG Fruit 2015, a później mycie wodą z szamponem.
Mainz Opublikowano 6 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2015 Dzięki Tommy za aktualizację, jak widać limbo się nieźle trzyma. Podczas naszych testów wytrzymywał około miesiąca-półtora przy codziennym podróżowaniu i tak przy tej wydajności spokojnie można go stosować co mycie
Tommy Lee Opublikowano 6 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2015 Wydaje mi się, że przy typowej jeździe miejskiej spokojnie można go stosować co 2-3 mycie. Z kolei jeśli auto nie stygnie i ciągle robi kilometry to może wymagać częstszego stosowania. Za jakiś czas wrzucę jeszcze foto po bezdotyku
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się